Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1595

Administracja, Uniwersytet Zielonogórski (UZ) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Generalnie nauki jest na pewno więcej w porównaniu do liceum, a to ile czasu trzeba poświęcić zależy tak naprawdę od studenta, więc również i czas wolny jest od tego zależny. Bardzo często (na każdym roku studiów) wykładowcy podają literaturę, co jest bardzo dobre. Ogólnie oceniam całość dobrze.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć zależy od prowadzącego (także od studentów), ale generalnie zajęcia są często dobrze zorganizowane, mają poprawny przebieg jeśli chodzi o materiał. Jeśli chodzi o kierunki prawnicze, gdzie najlepszą opcją dla studentów byłaby dostępność do jak najnowszych publikacji, to jest to lekko kłopotliwe na UZ. Ale poza tym z pewnością można tam znaleźć przydatne publikacje. W przypadku kół naukowych to są one jak najbardziej przydatne i z pewnością dają możliwości rozwoju, tak samo jak zaplecze praktyk organizowanych przez uniwersytet.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Generalnie panuje dobra atmosfera, wszyscy są często bardzo pomocni, ale oczywiście w każdym miejscu zdarzają się niemiłe relacje.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest bardzo dobrze zorganizowana, autobusy (w dużej mierze już autobusy elektryczne) są generalnie "na czas", chyba że zdarzy się jakaś awaria, wypadek itp., co jest czasem nieuniknione i nie da się tego przewidzieć. W Zielonej Górze jest z pewnością wiele ciekawych miejsc do spędzania czasu wolnego i to dla każdego.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam studia na UZ, gdyż dają naprawdę ciekawe możliwości i radzę żeby naprawdę korzystać z tego, co oferuje uczelnia, bo warto (mam tu na myśli koła naukowe, praktyki itp.), a dodatkowo nie ma tutaj aż takiego "wyścigu szczurów" jak ma to miejsce w przypadku większych miast.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Zielonogórski (UZ) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauka wygląda zupełnie inaczej niż w liceum, trzeba umieć zadbać o siebie, o przygotowanie jedzenia, zrobienie prania, krążyć po całym mieście z zajęć na zajęcia. Nikt w nauce nie pomaga, wszystko zależy od tego jak się zorganizujesz. Jeśli zawsze uczyłaś/uczyłeś się systematycznie to spokojnie dasz radę, jeśli miałaś/miałeś tendencję do odkładania wszystkiego na ostatnią chwilę to z pewnością nie dasz rady. Z dobrą organizacją pracy zostaje czas na sport i spotkania towarzyskie/inne rozrywki. Dla mnie osobiście jest go więcej niż w klasie maturalnej gdzie wegetowałem po 10 lekcji dziennie w szkole.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

W bibliotece książek jest jak na lekarstwo, trzeba mieć szczęście żeby jakąś wyrwać, + książek nie można wypożyczać na cały semestr tylko trzeba co ~1.5 miesiąca jechać przez całe miasto z torbą książek przedłużyć je o kolejny okres. Debilizm. ZG leży w centrum lasu, nie ma tu żadnych towarzystw naukowych, a poziom lokalnego lecznictwa to poziom powiatowy, poważne, związane z medycyna konferencje nie odbywają się tutaj, trzeba jeździć do innych miast Polski, czasem studenci sami zorganizują jakieś spotkanie, ewentualnie w Urzędzie Marszałkowskim odbywają się konferencje lokalnych środowisk. Kół naukowych jest milion+1, można w nich brać udział ale ta uczelnia jest martwa naukowo, badań się tutaj nie prowadzi, ewentualnie koła piszą prace odtwórcze sami dla siebie. Od początku powstania Wydziału Lekarskiego 1 koło (medycyny kosmicznej) przeprowadziło jakiekolwiek badania i coś opublikowało. Ogółem jeśli chcesz być naukowcem to nie tutaj. Praca po lekarskim jest wszędzie a nawet jest jej za dużo, dlatego lekarze protestują. Z Zielonej blisko do Niemiec co też jest plusem. Marszałek województwa podpisuje lojalki z niektórymi studentami, że nie będą mogli wyjechać z województwa po skończeniu studiów i sami wybiorą im gdzie są potrzebni i w jakiej specjalności w zamian za 10mcy stypendium.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Szefami katedr są ludzie luźno związani z daną dziedzina. Np Farmakologii uczą lekarze rodzinni, chirurgii neurochirurdzy czy interny seksuolog. Zwykle są to osoby nie do końca kompetentne, z biegiem lat sytuacja poprawia się nieznacznie. Zazwyczaj traktują studentów dobrze i starają się czegoś nauczyć. UZ jeszcze nie wypuścił żadnego absolwenta, dlatego to jak radzimy sobie z zewnętrznym egzaminem zawodowym okaże się dopiero za jakiś czas. Normą jest absurdalne traktowanie studentów przez uczelnię. Np wiele razy w ciągu roku okazuje się, że godziny rektorskie studentów kierunku lekarskiego nie dotyczą, bo nie udaje się zorganizować zajęć. Zajęcia trwają zwykle do godziny 20 przez cały dzień, ponieważ katedry tworzy kilka osób i nie można inaczej zorganizować zajęć jak z kilkugodzinnym i przerwami w ciągu dnia. Uczelnia nie ma dość rozbudowanej bazy własnej i organizuje zajęcia kliniczne w szpitalach oddalonych od Zielonej Góry o kilkadziesiąt kilometrów, do Nowej Soli i Sulechowa (po 25 km w 1 stronę) trzeba dojeżdżać na własny koszt i organizację. Ja np nie mam samochodu i na pks wydałem w ciągu roku "tylko" 140 zł, takie zajęcia wymagają wyjścia z domu o 6:30 z powrotem do ZG o 14 ledwie zdążając na kolejne zajęcia, sprawia to że studenci wydają własne pieniądze dodatkowo i jest się bardzo zmęczonym, bez motywacji do nauki. Okazuje się również, że uczelnia organizuje zajęcia 120 km od Zielonej Góry w Gorzowie Wlkp, na szczęście z podstawionym busem, dojazd na zajęcia zaczynające się o 8 rano to "tylko" ~2 h w jedną stronę. Jeśli chodzi o samych studentów to na początkowych latach jest bardzo dużo osób które bardzo narzekają że są w ZG bo dostały się tu z powodu nie dostania się gdziekolwiek indziej, psuje to atmosferę na uczelni. Na szczęście do III Roku, około 1/4 studentów przeniosło się na inne uczelnie, atmosfera między nami w grupie poprawiła się znacznie.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny akademików nie odbiegają od cen w innych dużych miastach jak Wrocław czy Poznań. Nie jest trudno dostać akademik, jego standard nie jest zły, nie jest super, można tam żyć. Ceny pokoi są bardzo podobne jak w Poznaniu, Zielona Góra nie jest tańszym miastem do mieszkania niż inne, stancji jest niewiele i bardzo szybko się rozchodzą, polecam szukać mieszkania OD RAZU po zakwalifikowaniu się na listę przyjętych, później będzie już za późno, żeby znaleźć coś sensownego.

Życie w mieście

Zielona Góra ma około 120 tys. Mieszkańców (nie licząc odległych przedmieść, które niedawno podłączono do miasta). Po godzinie 20 jest miastem wymarłym i pustym. Jeśli idziesz na studia z myślą o o intensywnym życiu nocnym, to raczej nie na medycynie i nie w tym mieście ;). Oferta klubów w zasadzie ogranicza się do pojedynczych które raczej wyglądają jak powiatowe dyskoteki disco-latino-techno. Czasem organizowane są pewne wydarzenia kulturalne, jednak jest ich stosunkowo niewiele jak na miasto wojewódzkie. Komunikacja miejska jest dobra, jeżdżą autobusy elektryczne, które są bardzo ciche. Dużo zajęć odbywa się w bardzo odległym miejscu (budynek na ul. Energetyków), do którego jest trudny dojazd, autobus jeździ co około pół godziny, w mieście działają rowery miejskie, które są wygodne i najszybszym środkiem komunikacji. Niewiele to pomaga, jeśli uczelnia organizuje zajęcia powiat dalej, dojazd zajmuje wtedy około półtorej godziny, ponieważ godziny zajęć nie są dostosowane do godzin transportu PKS/PKP.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wyboru UZ nie żałuję, ponieważ tylko tutaj ledwie się dostałem. Bez tego nie mógłbym studiować medycyny w ogóle. Biorąc pod uwagę bardzo poważne minusy uczelni musisz poważnie zastanowić się czy chcesz tu przyjść z własnej woli. Większość osób wybrała UZ, ponieważ nigdzie indziej się nie dostała, to coś o uczelni jednak mówi. Studia nie są złe ale mogłyby być znacznie lepsze, jeśli uczelnia miałaby bazę do kształcenia i miała jakieś doświadczenie zamiast błądzić w mroku. Studia na Uniwersytecie nie mają polegać na tym, że jest "fajnie, bo w sumie to mogło być gorzej". Jeżeli masz możliwość studiować w innym mieście, naprawdę nie wybieraj Zielonej Góry, najważniejsze jest, żebyś to ty była/był jak najlepszym specjalistą jakim możesz być, warto rozważyć pójście do większego ośrodka a ZG traktować jak koło ratunkowe jeśli nie zakwalifikujesz się gdzie indziej.

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki nie ma wcale tak dużo, jak ludzie opowiadają. Bezproblemowo można zaliczać wszystkie przedmioty, jeżeli uczysz się systematycznie. Ilość wolnego jest spora, czego zasługą jest nieduża ilość zajęć w tygodniu i brak tzw. ,,zapychaczy”. Poziom anatomii jest wysoki, jednak nie ma wymagań z kosmosu. Wystarczy jedynie uczyć się z godzinkę dziennie, aby bezproblemowo zdawać wszystko w 1. terminach z tego przedmiotu. Prowadzący są wspaniali! Ja miałem szczęście i trafiłem do najlepszego dydaktyka w katedrze anatomii- dr W. Serdecznie polecam kierować się do niego, gdyż przygotuje Was najlepiej z tego przedmiotu. Dzięki temu, że słuchałem na zajęciach nie musiałem prawie uczyć się w domu, wszystko idzie zapamiętać podczas ćwiczeń, gdyż doktor wspaniale pokazuje po kilka razy wszystkie interesujące Was struktury, zwracając uwagę na rzeczy, które mogą pojawić się na kolokwium praktycznym. Co prawda robi wejściówki, ale są one tak banalne, że nie ma problemu z zaliczaniem ich w 1. terminach; poza tym wejściówki są jedynie dla nas, nie mają znaczenia, równie dobrze można nie zdać żadnej i pisać kolokwium. Co do innych przedmiotów, jest naprawdę łatwo, nie ma problemów z zaliczeniem czegokolwiek, szczególnie biologii molekularnej, którą tak mnie wszyscy straszyli.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest bardzo wysoki, dzięki czemu jak już wspomniałem wcześniej, nie trzeba poświęcać dużo czasu na naukę samemu w domu. Asystenci bardzo dobrze wykwalifikowani z sercem na dłoni pozwalają wspaniale przygotować się do egzaminu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy i asystenci są niczym nasza rodzina - nie ma żadnego problemu, najbardziej prostudencka uczelnia w Polsce. Oprócz tego ludzie, którzy tutaj studiują są jak bracia - wszyscy chcą sobie pomóc nawzajem, nie ma czegoś takiego jak wyścig szczurów.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań niskie. W akademiku nie mieszkam, wiec się nie wypowiem.

Życie w mieście

Miasto świetne! Bardzo ładne, dużo zieleni, dużo miejsc spotkań dla młodych ludzi, kluby, puby, zwiedzicie to wszystko, gdyż jak wspomniałem jest naprawdę dużo czasu wolnego na 1. roku. Świetna komunikacja, zajęcia wszystkie obok siebie, wystarczy wynająć pokój w okolicach Jurasza i wszędzie dojdziesz w przeciągu MAX 10 minut.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Gdybym mógł, wybrałbym tę uczelnię ponownie, co i Wam serdecznie polecam!

Farmacja, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku nie jest źle. Jest kila przedmiotów, (genetyka, parazytologia, botanika, anatomia) które wymagają więcej nauki, ale naprawdę spokojnie jest czas na odpoczynek.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Pracownie są bardzo dobrze wyposażone. Praktycznie z każdego przedmiotu prowadzone jest koło naukowe. Zaopatrzenie biblioteki jest dobre, jedynie mogłoby być więcej egzemplarzy książek obowiązujących.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zdarzają się osoby, które patrzą wyłącznie na siebie i swoje korzyści, chociaż nie ma ich dużo. Profesorowie są bardzo otwarci na kontakt i sugestie ze strony studentów, czego nie można już powiedzieć o doktorach (szczególnie: biogenetyka, anatomia, matematyka, biofizyka).

Jak jest z mieszkaniem?

Często na uczelni są rozwieszane ogłoszenia o poszukiwaniu współlokatorów. Ceny nie są najwyższe.

Życie w mieście

Zajęcia odbywają się głównie w centrum (rondo jagiellonow, szpital jurasz) i tam z dojazdem nie ma problemu. Gorzej z dojazdem do prosektorium, które jest na drugim końcu miasta, a zajęcia tam kończą się późno.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Słaba organizacja na uczelni.

Ekonomia, Uniwersytet Zielonogórski (UZ) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nauki, wiele nowych przedmiotów, książki do wypożyczenia w bibliotece. W następnych latach przedmiotów mniej, więc mniej do nauki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Dobrze.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Bardzo przyjemna uczelnia, wykładowcy na jak najwyższym poziomie i bardzo życzliwi, atmosfera wręcz rodzinna.

Jak jest z mieszkaniem?

Do wyboru 6 akademików o różnorodnych standardach, wynajem pokoju 1 osobowego od osoby prywatnej to koszt ok.600 zł w wysokim standardzie, wynajem kawalerki wraz z opłatami koszt od 1000 zł mniej więcej.

Życie w mieście

Akademiki znajdują się na Kampusach, gdzie znajdują się budynki uczelni, komunikacja pomiędzy kampusami bardzo dobra, odległość do centrum 15 minut pieszo +/- idąc na pieszo.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam uczelnie, jeśli chodzi o kierunki matematyczne, techniczne są na bardzo wysokim poziomie.

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo godzin nieraz 3 razy w tygodniu siedzi się na uczelni od 8-20. Również wykańczające są przerwy między zajęciami które trwają 4h lub 2h i często nie wiadomo co ze sobą zrobić bo do domu nie zdąży się wrócić. Zajęcia odbywają się w kilku miejscach więc nie będziesz spędzić tylko w jednym budynku;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęć jest dużo i można się dowiedzieć dużo fajnych rzeczy. Są zajęcia dodatkowe z pielęgniarstwa.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zależy na jakich ludzi się natrafi. U mnie nie ma aż tak dużej współpracy między studentami.

Życie w mieście

Jako że nie ma zbyt dużo czasu wolnego to nie będziesz mógł zbytnio wychodzić "na miasto" Ale jak już znajdziesz czas to nie będziesz się nudzić.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nieraz zastanawiam się czy to na pewno dobry wybór. Praca po tym będzie bo pielęgniarek jest mało Ale jeżeli chodzi o stosunek poświęconego czasu na naukę, spędzonego czasu na uczelni, do zarobków hm. Jednakże ten zawód jest niesamowity. Gdy widzisz pacjenta który wraca do zdrowia. Coś pięknego.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo, jednak myślę, że każda osoba, która jest w stanie poświęcić większość czasu na studia da rade. Ogólnie to za 3 ważne przedmioty, które nie wolno lekceważyć, biologia molekularna (tylko 1 semestr), histologia i anatomia. Wszystkie te przedmioty są bardzo wymagające i na każde zajęcia wymagana jest znajomość danego tematu głównie jeśli chodzi biologię molekularna i histologię ponieważ tu każde zajęcia rozpoczynają się wejściówką, z anatomii czasem asystenci odpytują ale bez żadnych większych konsekwencji, z anatomii najważniejsze są kolokwia. Zajęcia z tych przedmiotów są dość ciekawe. Jeśli chodzi o inne przedmioty typu, zdrowie publiczne czy historię medycyny to należy je traktować jako przedmioty kategorii C, każdy je zaliczy nawet jak się nie będzie uczył co nie można powiedzieć o anatomii czy histologii oraz biologii molekularnej. Zajęcia prowadzone są na wysokim poziomie dlatego też wymagają wiedzy bardzo obszernej i naprawdę wszystkiego się nie da nauczyć, ale jeśli komuś zależy i poświęci dużo czasu to naprawdę może się bardzo dużo nauczyć.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia daje bardzo duże możliwości rozwoju, na pewno jest wiele kół naukowych już po 1 roku. Daje wiele możliwości rozszerzania swojej wiedzy, biblioteka, dostęp do elektronicznych materiałów dydaktycznych oferowanych przez bibliotekę, nowoczesne centrum dydaktyki i symulacji medycznej, które często pozwala nam bardzo dobrze przygotować się do pracy z chorym.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest okej. W niektórych grupach są małe spięcia ale raczej wszyscy sobie pomagają, ale też jak wiadomo im więcej osób = więcej przypałów

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkań jest dużo, ceny nie są jakieś wysokie a wybór jest szeroki.

Życie w mieście

Życie w mieście znikome, nauka i brak czasu, może jak ktoś nie wraca do domu w weekend to może coś mu się uda zrobić.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na tej uczelni jest wiele bardzo dobrych rzeczy i katedr ale jednak nie wszystkie, czasem jest taki bałagan w niektórych katedrach ze człowiek możne być w szoku. Np. radiologia na 1 roku wygląda tak, że mimo zapisu w regulaminie o prawie do poprawy kolokwium, taka poprawa się nie odbywa albo odbywa się tylko poprawa np. 1 wejściówki a drugiej już nie no bo nie wiadomo nawet czemu co jest bardzo niesprawiedliwe i trzeba iść na 2 termin. Ogólnie jest tu sporo niesprawiedliwości, ale myślę, że ten świat taki już jest i trzeba się przyzwyczaić...

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest oczywiście więcej niż w liceum, ale to nie jest tak, że musisz uczyć się całymi dniami bez chwili wytchnienia. Najważniejsze to nauka na bieżąco, żeby ogromnych partii materiału nie odkładać na ostatnią chwilę. Z anatomii często na kolokwium obowiązywało 300 stron książki plus atlasy, łacina, a przy progu zdania 70% jednak trzeba powtarzać na bieżąco. To samo z biochemią, histologią - to są najważniejsze przedmioty na 1 roku. Obowiązkowo Krysiak, atlas np. Popesko, Konig, Dyce, do histologii Zabel, Sawicki, do biochemii Harper.
Zostaje też czas na rozrywkę, film i inne bez problemu.
Na drugim roku z ważniejszych przedmiotów jest fizjologia, chów i hodowla zwierząt, mikrobiologia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na każdej uczelni i kierunku zdarzają się wykładowcy z trochę bardziej negatywnym podejściem do studentów, ale zdecydowana większość prowadzących przypadła mi do gustu. Bardzo chętnie współpracują ze studentami. Biblioteka dobrze wyposażona, jest koło naukowe zwierząt nieudomowionych, ostatnio zaczęła prężnie działać sekcja bujatryczna. Mamy też własną klinikę zaraz przy uczelni, można już od 1 roku chodzić na wolontariat (jak ja) i oswajać się z przyszłą pracą. Wiele zależy od nas samych, czy przyszliśmy na weterynarię bo chcemy to robić, czy wyszło tak przypadkiem, albo nie dostaliśmy się na lekarski.
Konferencje organizuje nasza IVSA - bardzo dobrze przygotowane, zaproszeni świetni lekarze którzy potrafią zarazić swoją pasją, na przykład parazytologią, chorobami ptaków itp.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacje między studentami na naszym roku są super, nie ma wyścigu szczurów. Parę jednostek wykazuje bardziej spięte podejście do życia; ogólnie w porządku. Jeśli ktoś wie coś, czego inni nie wiedzą, to dzieli się z innymi. Chyba że o czymś nie wiem :) Podejście wykładowców też dobre. Jest przesiew z ważnych przedmiotów, takich jak anatomia, ale jeśli się uczysz, to bez problemu zdasz.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wiem jak z akademikami, ale pokoje zaczynają się od 500 zł, im lepszy standard tym drożej wiadomo, dobrze jest mieszkać blisko uczelni, żeby nie musieć wstawać wcześnie rano, bo sen na studiach jest bardzo ważny :)

Życie w mieście

Mieszkałam kiedyś w Warszawie, która jest dość tłoczna. Poznań pod tym względem jest spokojniejszy. Jest dużo fajnych miejsc do spędzania wolnego czasu, klubów, eventów.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Odkąd pamiętam, chciałam być lekarzem weterynarii. Nie dostałam się za pierwszym razem, ale dzięki temu utwierdziłam się w tym, że naprawdę chcę iść na weterynarię. Wybrałam Poznań i nie żałuję. Każda uczelnia ma swoje plusy i minusy i to jest normalne.
Jestem w kontakcie z osobami studiującymi we Wrocławiu, Warszawie i wszędzie tak naprawdę jest to samo. Polecam kierunek dla osób wiedzących czego chcą ;)

Kierunek lekarski, Uniwersytet Opolski - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy semestr jest dość łaskawy, nauki nie ma aż tak dużo, jest czas żeby się wkręcić w tą całą medycynę, zabawa zaczyna się od 2 semestru gdy dochodzi biochemia i fizjologia, a podobno najcięższy jest semestr 3 ale to dopiero przede mną :) Jednak wydaje mi się że w porównaniu do Katowic czy Bydgoszczy mamy tej nauki mniej, gdyż prowadzący nastawiają się na nauczenie nas praktyki a nie suchej teorii, większość z nich to lekarze, co jest wielkim plusem. Jest czas i na imprezy i na działalność w kołach naukowych, ifmsie, konferencjach, niektórzy wracają co weekend do domu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Moim zdaniem studiowanie w Opolu daje duże możliwości, gdyż jesteśmy nowym kierunkiem, na 2 roku zaczynamy już kliniki na których nie ma tłoku, każdy "ma dostęp" do pacjenta, mamy też dużo kół naukowych: chirurgiczne, onkologiczne, histologiczne, biochemiczne, pediatryczne, chorób wewnętrznych i jeszcze parę, kolejne się tworzą, możemy chodzić na dyżury i operacje już od pierwszego roku, chyba na żadnej innej uczelni takiej możliwości nie ma. Poza tym działa też ifmsa i robi dużo ciekawych akcji u nas na uczelni - warsztaty szycia, spotkania z lekarzami, ale też w centrach handlowych. Uczelnia nowoczesna, nasze ukochane kanapy na korytarzach, nowo wybudowane centrum symulacji, prosektorium też już działa na razie dla zaległego 2 roku, ale niedługo już dla nas. Mamy plastynaty, kredki, atlasy na stołach - wszystko zapewnione przez uczelnię, fartuchy też dostajemy, więc jak coś nie musicie kupować. Jeśli chodzi o podręczniki to też nie trzeba się wykosztować, większość z nas ma wypożyczone z biblioteki.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nasza uczelnia jest prostudencka, większość przedmiotów naprawdę do przejścia, najcięższa jest biochemia, ale to już chyba każdy słyszał. Przykładowo możemy przyjść pooglądać sobie szkiełka kiedy tylko nam pasuje. Asystenci wiadomo zależy na jakiego się trafi ale znaczna większość w porządku.

Jak jest z mieszkaniem?

Collegium Medicum znajduje się praktycznie w centrum więc ceny w tej okolicy są trochę wyższe - jeśli chcecie mieć blisko na uczelnie i do rynku to polecam ul.Oleska, ul.Waryńskiego, ul. Książąt Opolskich, ul.Augustyna Kośnego, kawalerka: 1200-1400, pokój 700-800, ale już troszkę dalej na przykład na Zaodrzu - taniej. Akademik dla naszego kierunku to Kmicic - ładny, wyremontowany, dużo osób z lekarskiego mieszka i sobie chwali, tanio.

Życie w mieście

Opole to małe miasto, spokojne, wszędzie jest blisko, Solaris - galeria handlowa dosłownie 5 min od uczelni, zaraz obok rynek - dużo fajnych i tanich knajpek. Z tego co zauważyłam dość dużo się dzieje, koncerty i różne eventy. Wyspa Bolko, Turawa - super miejsca na wyluzowanie się.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ja cieszę się, że tutaj studiuje. Wiadomo są pewne minusy, ale tak jak to bywa na medycynie, nie może być zbyt pięknie. Dodatkowo jeśli ktoś czyta opinie to radziłabym kierować się opiniami 1 roku, a nie 2, dlatego że wiele się zmieniło i raczej 1 rocznik ma dużo lepsze i świeższe spojrzenie na tą uczelnię :) Zapraszamy do nas.

Farmacja, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku jest zdecydowanie więcej nauki niż w liceum. Na początku są tylko kartkówki, ale później zaczynają się co tydzień kolokwia. Ja przez to spędzałam codziennie kilka godzin na naukę, ale nie było tak ciężko. Zawsze znajdzie się czas na wyjście z znajomymi czy obejrzenie filmu.
W pierwszej sesji jest tylko jeden egzamin (biologia) i jedno kolokwium (matematyka), które są tak rozłożone, że można się bezproblemowo przygotować do obu. Druga sesja jest zdecydowania trudniejsza (egzaminy z chemii, botaniki i anatomii oraz kolokwia z matematyki i statystyki), ale też do przejścia. Większość studentów zdaje egzaminy - ostatnich terminów nie zdaje dosłownie kilka osób.
Na uczelni na początku każdego semestru jest mnóstwo zajęć. Wielkim plusem jest to, że dużo zajęć kończy się już na kilka tygodni przed sesją, dzięki czemu zawsze jest więcej czasu na przygotowanie do sesji - w porównaniu do innych uczelni, gdy zajęcia trwają do końca semestru jest to duże ułatwienie.
Na drugim roku niestety robi się dużo ciężej, jest wiele przedmiotów, które trzeba zrozumieć np. chemia fizyczna. Początek trzeciego semestru jest bardzo ciężki, dużo więcej nauki i wiele godzin laboratoriów, a dodatkowo trzeba się przygotowywać na kartkówki i kończyć sprawozdania.
Na trzecim roku podobno jest jeszcze gorzej, wiele nauki na pamięć, ale słyszałam, że już czwarty i piąty rok jest dużo lżejszy ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na uczelni dużo się dzieje, na wydziale również często są organizowane spotkania kół naukowych oraz otwarte wykłady. Jeśli ktoś chce się rozwijać, to z pewnością znajdzie sposób na to. Na niektórych zajęciach przekazywana wiedza jest niezbyt aktualna, ale na większości, szczególnie na tych ważnych, prowadzący też uczą o nowych technologiach.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na pierwszym roku wszyscy prowadzący i asystenci ( z wyjątkiem jednego zakładu) są mili i gotowi do pomocy. Niektórzy prowadzący sami proponują konsultacje, by dodatkowo wyjaśnić materiał. W przypadku gdy ktoś nie zaliczy czego, zawsze ma możliwość poprawy, a często też jest organizowany jeszcze jeden dodatkowy termin poprawkowy. Na drugim roku jest już trochę gorzej, ale nadal do przetrwania.
Dodatkowo zawsze wcześniej są określone terminy egzaminów, kolokwiów i określone zasady zaliczenia przedmiotu. Nie ma problemu z komunikacją mailową z prowadzącymi czy też między studentami. Nie zauważyłam, żeby panowała jakakolwiek rywalizacja między studentami. Na grupach roku co roku dostajemy materiały od starszych roczników, ale też często ludzie między grupami wstawiają opracowania czy też pytania z kartkówek.
Dodatkowo, w czasie zimy z powodu nieszczelnych okien na uczelni jest przeraźliwe zimno. Co roku zarówno studenci i prowadzący na zajęcia przychodzą w kurtkach i nikogo to nie dziwi.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkam już drugi rok w jednym z akademików i bardzo polecam. Jest o połowę tańszy od pokoju na stancji i też jest dobry dojazd do uczelni. Nie jest to stereotypowy akademik, gdzie panuje wiecznie hałas i bałagan. Zdecydowana większość studentów skupia się na nauce i panuje bardziej naukowa atmosfera, niż imprezowa. Czasami zdarzają się imprezy (szczególnie organizowanych przez zagranicznych studentów), ale nie są one bardzo uciążliwe. Dodatkowo w akademiku jest siłownia, pokoje cichej nauki, sala telewizyjna i sala bilardowa.

Życie w mieście

Dojazd na uczelnie jest bezproblemowy, dojeżdża tutaj parę linii tramwajowych oraz autobusowych.
W Warszawie nie sposób się nudzić ;) Zwłaszcza na wiosnę, gdy zaczynają się wyjścia nad Wisłę!

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wiele osób idzie na farmację, ponieważ nie dostało się na medycynę i/lub chce poprawić maturę. Odradzam serdecznie każdemu, kto myśli, że odnajdzie się tutaj, jeśli nigdy nie chciał iść na farmację. Jest zbyt dużo nauki, by móc dobrze się przygotować do poprawy matury. Nie warto zabierać komuś innemu miejsca na uczelni i męczyć się. Do matury na tych studiach na pierwszy roku jedynie powtórzysz część chemii i botaniki, ale niewiele więcej. Zdecydowanie nie warto. Znam wiele osób, które poszło z takim zamiarem, ale dosłownie jedna osoba poprawiła maturę.
Aktualnie na wydziale trwa remont, z związku z tym panuje niesamowity chaos. Przykładowo, na drugim roku powinny się odbywać zajęcia z chemii organicznej, przez całe dwa semestry. Tymczasem, z powodu przeciągającego się nieskończonego remontu nie miałam żadnych zajęć praktycznych od października do teraz (tj. maj) i nadal nie mamy pewności, że wejdziemy na pracownię w tym semestrze. Na innych przedmiotach też laboratoria są też skrócone i okrojone. Prowadzący starają się jak mogą odrobić zajęcia, ale mimo wszystko studenci zostają pokrzywdzeni.

Strony