Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 587

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość czasu poświęcanego na naukę w nowej podstawie, w której wprowadzono bloki woła o pomstę do nieba. Na pierwszym roku jest: fizjologia, biochemia, anatomia, histologia parazytologia + biologia molekularna( Które słyną uwalania studentów). To "tyle" jeżeli chodzi o trudniejsze przedmioty, do tego dochodzą zapychacze na które i tak trzeba poświęcać dużo czasu na przygotowywanie raportów, wejściówki czy koła typu: cytofizjologia, biofizyka, pierwsza pomoc medyczna, angielski, chpż, medycyna wobec końca życia fakultety( po 1 na każdy semestr) i wiele zajęć do obowiązkowego wyboru. W zamyślę autorów pomysł bloków miał za zadanie przerabianie na każdym z przedmiotów konkretnego układu np. nerwowego. Niestety w praktyce wygląda to tak, że na fizjologii przerabiana jest neurofizjologia (gdzie student nie ma podstawowej wiedzy z anatomii o strukturach w mózgu i OUN), na anatomii osteologia, na histologii skóra, zaś na biochemii metabolizm wątroby. Wprowadzona zmiana spowodowała zmianę programu na przedmiotach i w konsekwencji brak słynnych giełd/baz/pytań z poprzednich lat, ponieważ nowy program = nowe pytania. Duża ilość studentów zrezygnowała/nie zdała na kolejny rok, najczęściej zmieniając uczelnie na Białystok, Poznań lub Gdańsk.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć nie odstaje pod względem prowadzących, czy budynków (prosektorium) od reszty Polski, lecz nie ma nic wyróżniającego tę uczelnię. Biblioteka i czytelnia niestety wielkości sali dydaktycznej w liceum. Do tej pory przez brak czasu spowodowanego nauką nie brałam udziału w kołach, warsztatach więc ciężko mi powiedzieć więcej na ten temat.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście do grup/studentów zależy od prowadzącego na którego się trafi. Z anatomii "wymagających" czyli u tych u których się nie zdaje jest 2. Większość raczej ok, lecz nie przypominam sobie żadnego którego zapamiętam na duży +. Co do wyścigu szczurów nie zwróciłam na to uwagi.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny pokoi niedaleko szpitala Jurasza gdzie odbywają się wszystkie zajęcia waha się od 600-800 zł, co uważam za dobrą cenę. Akademiki są 3, w tym tylko DS3 zlokalizowany blisko szpitala, niestety pierwszeństwo do niego mają studenci ED i Erasmus'a (XD). Dla Polaków zostają DS1 znajdujący się na Fordonie (ok. 1 h drogi do szpitala) oraz DS2 przy dziekanacie (ok. 20 min do szpitala).

Życie w mieście

Jeżeli uda Ci się znaleźć pokój w okolicy szpitala nie powinieneś/aś narzekać. Dobry dojazd do prosektorium, rynek, blisko bar mleczny, sklepy. Na wolny czas mimo bycia na 2 roku niestety nie miałam czasu, mało osób chętnych do wyjść, skupianie się na nauce aby nie powtarzać roku.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Będąc na 2 roku i myśląc, że jak się przejdzie 1 to już będzie z górki głęboko się myliłam. Jeżeli starczy Ci punktów to zdecydowanie polecam inną uczelnię. Żałuję swojego wyboru. Przez zmianę podstawy programowej, na którym jesteśmy pierwszym rocznikiem panuje chaos, brak informowania studentów o terminach kół, czy o wymaganiach. Liczę, że po 3 roku uda mi się zmienić uczelnie, ale przez bloki wiele uczelnie nie chce się zgodzić na takie przenosiny....

Kierunek lekarski, Uniwersytet Opolski - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo, jednak w porównaniu do 2 roku sesja to pikuś. Max 3 egzaminy, trudność sprawiała nam jedynie biochemia, teraz na 1 roku zdaje się też anatomie (test z 1200 pytań 100 szpilek plus ustny z 1200 pytań). Zajęć w prosektorium nie ma.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jest może kilka kół naukowych, ktoś coś tam słyszał u to by było na tyle. Rozwój, warsztaty? Pierwsze słyszę. Dodatkowo nie ma opcji wymiany studenckiej do innego kraju, ponieważ Erasmus nie obejmuje kierunku lekarskiego. Dlaczego? Bo tak.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W regulaminie studiów - max 4 egzaminy. Realia? 10 egzaminów plus zaliczenia, w jednym tygodniu mieliśmy ich nawet 10, niektóre zapowiedziane tydzień przed (anatomia). Z niektórych przedmiotów są nawet po 2 zaliczenia. Miesiąc przed sesją zostały nam dodane 2 fakultety, polityka zdrowotna, każdy także kończył się zaliczeniem. Nie było opcji, aby zaliczyć przedmiot samym uczęszczaniem na zajęcia. Na wyniki kolokwiów czeka się czasem nawet i pół roku, a nagle przed sesją okazuje się, że mamy nie zdane, więc już nie podchodzimy do 1 terminu egzaminu. Poza tym zmienianie sylabusów z dnia na dzień, o ile jakikolwiek sylabus jest dla nas dostępny. W każdym semestrze min 14 przedmiotów.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik ok, po remoncie. Ceny mieszkań bardzo drogie, pokój min 750/800.

Życie w mieście

Życia brak, wychodzisz na rynek w piątek wieczorem, a tam pusto.

Kierunek lekarski, UTH im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki dużo więcej niż w liceum, trzeba siedzieć jednak codziennie po te 2-3 h, ale nie ma problemu z wysypianiem się jeśli uczysz się na bieżąco. Nowa uczelnia wiec mamy nieco inny plan studiów niż poprzedni rok ale głównym podręcznikiem np do anatomii jest Gray. Anatomia jest jedynym zmartwieniem w I semestrze (no może poza chemią - trochę z nią zachodu jest), a histologia wchodzi w II semestrze.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia prowadzone na dobrym poziomie - wykładowcy z WUMu i Lublina, praktykujący lekarze. Widać ze chce im się uczyć i przekazywać nam wiedzę jak najlepiej. Kolokwia zdaje 90% studentów, wejściówki tak samo, jak się nauczysz to zdasz. Biblioteka rewelacyjna - mamy ogromne bazy danych, połączone nawet z biblioteka narodową i kongresową w USA (jeden komp ma dostęp do bazy ze Stanów). Tworzy się koło anatomiczno-chirurgiczne (start na początku 2019).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wszyscy są dla siebie pomocni, nie rywalizujemy niezdrowo ze sobą. Zdarzają się pojedyncze przypadki że ktoś jest złośliwy albo doniesie niestety, ale są to naprawdę odosobnione i napiętnowane przypadki XD

Jak jest z mieszkaniem?

Tanie mieszkania i jest ich pełno - idzie znaleźć duże ładne mieszkanie w dobrej cenie. Akademiki zadbane.

Życie w mieście

W mieście szału nie ma - nie jest to Kraków czy Warszawa ale miasto nie jest wymarłe, jest „rynek” na którym jest masa fajnych kawiarni i restauracji. Komunikacja miejska super - dojeżdża praktycznie wszędzie. Na uczelnie bardzo dobry dojazd - jest przy głównej obwodnicy.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam uczelnię, można studiować zachowując zdrowie psychiczne i spać po 7/8 h dziennie. Poziom naprawdę nie różni się od innych uczelni, wszyscy są niepewni, bo to nowy kierunek tutaj ale naprawdę nie ma się czego bać. Myślę ze spokojnie wybrałabym tą uczelnie ponownie :)

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bez sensu, uczymy się skryptów na pamięć nic z zajęć nie wynosząc

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Słabo

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zgniła

Jak jest z mieszkaniem?

Tanio można wynająć pokój/kawalerkę, chętnych do mieszkania w Zabrzu jest mało.

Życie w mieście

W mieście jest tylko patola, żyć się nie chce, miasto nie nadaje się do życia, a co dopiero do studiowania.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Żałuję wyboru uczelni.

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pewnie nie zaskoczę - nauki więcej niż w liceum:D Anatomia - śliczna katedra, nowoczesne stoły z wyciągami, dobre oświetlenie sal, klimatyzacja, parking dla studentów (na legitymację), duża ilość dobrej jakości preparatów. Widziałam zdjęcia niektórych preparatów z innych uczelni (z zeszłych lat) - sucharki, porozrywane struktury, nic nie widać - u nas zupełnie odwrotnie. Asystenci są różni, niektórzy jak dr W robią wejścia na każdych zajęciach, które może nie są zbyt trudne ale przy nawale nauki z anaty i innych przedmiotów ciężko jest nauczyć się na tyle dobrze żeby ładnie odpowiedzieć na pytanie otwarte, można zadawać pytania i nie bać się, że zostanie się potraktowanym jak idiota. Wykłady z Profesorem to po prostu ideał, erudycja i umiejętność zaciekawienia, temat opracowany w sposób logiczny, nie żeby wykuć na blachę i zapomnieć - zwłaszcza na kołach i egzaminie ten sposób nabywania wiedzy jest weryfikowany. Poziom kół (kolokwiów - przyp. red.) - bardzo wysoki, na 1 terminie kół (były co 2 tygodnie, teraz się to zmieniło) raczej giełdy nie wchodzą, ale warto sobie je przerobić żeby zrozumieć wymagania Profesora. Osobiście uczyłam się wyłącznie z Bochenka, na OUN Young i Gołąb. Egzamin bardzo trudny, w jednym pytaniu "wskaż fałsz" mamy odpowiedzi z różnych działów, często w formie "Ala ma kota, ale Jacek nie ma psa" bez wiedzy nie da się wystrzelać, poziom egzaminu rośnie z każdą poprawką także uważajcie, bo możecie wrócić na I rok:D Biochemia - osobiście nie lubię, tematy do przygotowania na zajęcia pokrywały się z doświadczeniami, które robiliśmy ale nie bardzo widziałam w tym sens, są wejściówki opisowe, które można poprawiać, koła jeśli dobrze pamiętam były 4 - dosyć trudne, ale do zdania po analizie pytań z poprzednich lat, wpadają analogiczne więc warto je przerobić. Histologia - szkiełka, prezki, cytofizjio - tak samo, egzamin praktyczny i teoretyczny do zdania, nie ma wejść. Fizjologia - Traczyk duży i Konturek wystarczają, dla mnie Tafil-Klawe jest nieporęczna więc nawet nie kupowałam. Czy wymagają? Trochę tak, najgorsze, że sami nie wiem z czego się uczyć... asystenci twierdzą, że tematy w książkach są błędnie opracowane i wymagają wiedzy z kosmosu. Najlepsze zajęcia i wykłady z Dr D:) Fajna Dr, super tłumaczy krążenie i nereczkę:D Angielski - totalna porażka, mam wrażenie, że dostali prikaz żebyśmy nic nie umieli i zostali w kraju:D

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wymagania duże, trzeba się uczyć żeby zdać, można się nie uczyć i rozwiązywać tylko giełdy - tylko po co? Cieszę się, że tu jestem, bo im więcej się tutaj nauczę tym lepszym będę lekarzem. Dużo kół naukowych, na które z uwagi na dużą ilość nauki nie mogę się zapisać:( Fakultety na II roku bardzo fajne: rysunek, Zumba i inne bardziej medyczne ale chyba jednak warto sobie je podarować - nauki na pato jest i tak zbyt dużo. Asystenci są nastawieni na pomoc i wytłumaczenie zagadnienia, często na zadane pytania (o ile nie znają odpowiedzi) są w stanie iść do swojego pokoju po książkę i poszukać odpowiedzi - jak dla mnie super!

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Bardzo fajna, wyścig szczurów jest zawsze - nie ważne czy na poziomie grupy czy roku i to naturalne, na studia medyczne idą ludzie ambitni, ale też totalne lenie które jakimś cudem są w stanie na ostatnią chwilę się nauczyć korzystając z notatek pracusiów i to jednak troszkę boli. Nigdy się nie spotkałam z tym żeby ktoś celowo wprowadzał kogoś w błąd żeby mu nie poszło.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki pozajmowane przez ED, bardzo ładne. Mieszkania na wynajem drogie, warto na samym początku wynajmować pokój, a potem z osobami z grupy wynająć razem mieszkanie.

Życie w mieście

Nie wiem, nie mam czasu na zwiedzanie:D a tak serio to centrum jest bardzo ładne, spokojne ale jednak można coś wszamać albo iść na tańce. Dojazdy autobusami prawie pod sale wykładową, troszkę gorzej z anatą bo trzeba przejść z 300 m.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jest fajnie, można się tu czegoś nauczyć.

Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest znacznie więcej, ale szybko da się do tego przyzwyczaić. Najwięcej trzeba się przyłożyć do anatomii, bo kolokwia i egzamin są specyficzne (wszystkie pytania otwarte, wielokrotnej odpowiedzi, są tez pytania bez poprawnej odpowiedzi) a sama katedra jest średnio prostudencka. Czas wolny jest, można znaleźć wolny weekend, ale zwykle jest coś do zrobienia. Na 2 roku jest z tym lepiej, ale szału generalnie nie ma (porównując z innymi uczelniami). Podobno im dalej tym lepiej. Jeśli chodzi o plan to można mieć 2-3 dni w tygodniu niemalże wolne od zajęć, a w następne 2 siedzieć po 9-10 h (zdarza się ze więcej) z max 30 min przerwą. Zależy jak się komu trafi. Na pierwszym roku nie można zapominać też o mniejszych przedmiotach typu embriologia czy chemia, bo z nich też jest sporo warunków. Kolokwia zdarzają się w soboty (7.40 histologia) lub po godzinach zajęć (trzeba zostać extra 2 h np na anacie) Większość jest jednak w godzinach wykładu, jednocześnie dla całego roku. Książek jest więcej na 1 roku, na 2 większość ma tylko książkę do biochemii i fizjo a reszta to skrypty.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Są duże możliwości rozwoju. Biblioteka jest jak z amerykańskich filmów, odnowiono ją kilka lat temu. Za to zaopatrzenie biblioteki jest takie sobie, książek z głównych przedmiotów jest zwykle za mało i trzeba się spieszyć z ich wypożyczaniem (jak ktoś lubi tradycyjne książki). Nie jest to bardzo kłopotliwe, bo ogromnym plusem jest dostęp do większości podręczników w formie e-booków, za darmo, dla studentów Gumedu. Konferencje są, ale zwykle szary student pierwszych lat ma wtedy zajęcia (jak ktoś bardzo chce to zwykle nie ma problemu). Kół naukowych jest pełno, niektóre są kliniczne i nastawione na studentów wyższych lat, inne są przedkliniczne i wcześniej można coś działać. Można pisać prace naukowe i niektóre skn są wyraźnie na to nastawione. Poziom zajęć a zwłaszcza tych głównych (anatomia i biochemia) jest chyba najwyższy możliwy. Na wyższych latach nie jest wymagana taka szczegółowość jak na anatomii (na praktykach też się lekarze dziwią, skąd student 1 roku wie takie rzeczy). Z mniejszymi zapychaczami wiadomo jak jest. Największe wrażenie robi CMI i kończone właśnie CMN. Do tego dochodzi nowe centrum symulacji, centrum sportu. Widać, że uczelnia się rozwija, co chwilę jest mowa o nowych inwestycjach. Teraz jedynie CBM jest niezmodernizowany, ale pewnie w niedługim czasie coś się zacznie dziać w tym temacie. Na ten moment jest to najlepsza uczelnia medyczna w Polsce, a od lat jest w czołówce. Jest dobrze rozpoznawalna za granicą (jak ktoś myśli o stażach zagranicznych to może być pomocne).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na pierwszym roku da się odczuć wyścig szczurów zwłaszcza jak znajdziesz się w magicznej grupie osób bez września. To wszystko przez to, że na pierwszym roku jest duże sitko. Na 2 roku jest znacznie lepiej. Asystenci są ogólnie mili, nawet na anatomii , ale zdarzają się wyjątki. Na wyższym szczeblu ciężko się dogadać.

Jak jest z mieszkaniem?

Gdańsk jest drogi, a Gumed leży w centrum. Można coś znaleźć tanio, ale często trzeba się liczyć z dojazdami 1- 1,5 h w jedna stronę. Najlepiej od razu po dostaniu zacząć szukać mieszkania (ja znalazłam już w lipcu). Byłam parę razy w akademikach i standard jest na prawdę bardzo słaby. Znajomi nie polecają, za tę cenę można szukać sobie czegoś na własna rękę. Plusem akademika jest lokalizacja (5 min na uczelnię).

Życie w mieście

Komunikacja jest bardzo dobra, ale często zawodzi (tramwaje). Autobusy za to często się spóźniają w godzinach szczytu (brak buspasów w Gdańsku). Z najlbliższego przystanku na Gumed (do CBM) jest ok. 800 m pod górę. 90% zajęć na pierwszych latach odbywa się w CBM lub budynkach z nim sąsiadujących. Tak na prawdę dzielnica Aniołki jest prawie cała „medyczna” - większość terenu zajęta jest przez Gumed, inne szpitale czy prywatne kliniki i gabinety. Są tez sklepy medyczne i księgarnie medyczne, więc spokojnie można zamówić książkę i odebrać po zajęciach. Miejsc do spędzania czasu wolnego też jest sporo.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Generalnie nie żałuję wyboru, ale z tyłu głowy jest świadomość, ze można by było mieć to samo mniejszym wysiłkiem gdzie indziej. Zależało mi na jakości zajęć i jestem ogólnie zadowolona. Gumed jest bardzo nowoczesną uczelnią - wszystko można załatwić przez Internet - łącznie z zapisem na fakultety, na praktyki do wybranego szpitala w Polsce, zamówieniem książek z biblioteki, sprawdzeniem ocen z egzaminu (edziekanat) Do prawdziwego dziekanatu się nie chodzi wgl.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Totalna pomyłka, właśnie idę na 3 rok w Zabrzu i mieliśmy trochę inny harmonogram zajęć. Na 1 roku człowiek zamiast uczyć się ANATOMII spędzał masę czasu na kretyńskiej BIOFIZYCE u sławnego Pana Docenta M., który całe szczęście zakończył już swoją karierę. Drugi kultowy przedmiot to Histologia, która jest DOSŁOWNIE recytowaniem skryptu łącznie z przecinkami, jeszcze Chemia dawała popalić, reszta bezstresowa. Sajgon jednak zaczął się na 2 roku dopiero, kiedy przyszła Fizjologia i Biochemia i mieliśmy kontynuację dalej Histologii plus immunologia i mikrobiologia. Najwięcej czasu osobiście spędziłem na Fizjologii, od dwóch lat jest nowy szef katedry, bardzo wymagający i w sumie dobrze, bo to powinien być drugi z Anatomią najważniejszy przedmiot na tych pierwszych latach. Porażką była biochemia, która nie dość, że jest ciężka sama w sobie, to zostaliśmy 1 rocznikiem z wprowadzonymi nowymi zasadami czyli zbierania punktów, niestety w moim przypadku skończyło się na rozboju po 1 semestrze. Generalnie odpadło po tym roku dużo ludzi bo ok. 60 i tak jest co roku bo ilość miejsc jest ograniczona na klinikach. Egzamin z Fizjologii bardzo trudny, każdy kolejny termin trudniejszy plus do tego trudny egz Mikrobów z niską zdawalnością.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Pomagamy wszyscy sobie wzajemnie i nieźle to funkcjonuje.

Jak jest z mieszkaniem?

Dojeżdżam.

Życie w mieście

Brak.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Można studiować medycynę mniejszym kosztem na innej uczelni i zachować przy tym zdrowie

Kierunek lekarski, Uniwersytet Zielonogórski (UZ) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest zdecydowanie więcej niż w liceum, ale nie ma znowu aż takiej tragedii. Zapychaczy uczymy się jedynie z prezentacji. Na pierwszym roku najważniejsza jest anatomia, histologia i biochemia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia daje w miarę dobre podstawy do rozwoju. Biblioteka jest całkiem nieźle zaopatrzona, koła naukowe zaczynają się rozwijać, w ZG odbywają się też konferencje naukowe.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyścig szczurów nie jest w żadnym stopniu dla mnie zauważalny, zdarzają się oczywiście pojedyncze jednostki, ale nie zatruwają one całego rocznika. Relacje między studentami są dobre, staramy się sobie pomagać.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania są dużo tańsze niż w Warszawie czy Krakowie. Pokój jednoosobowy można wyhaczyć za 500 zł.

Życie w mieście

Miasto zaczyna się dynamicznie rozwijać. Brakuje trochę życia nocnego jakim tętni Kraków czy Warszawa, ale są fajne miejsca, gdzie można spędzić czas ;)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na 1 roku warto szczególną uwagę poświęcić histologii. Wyboru UZ nie żałuję ;)

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Wszystko zależy od przedmiotu. Anatomię zdaje każdy (katedra na sam koniec wpisuje wszystkim od góry do dołu zaliczenia), na chemii gubią twoje prace, mieszają cię z błotem i ogólnie robią problem o wszystko, a jeśli chodzi o histologię to jakiś dramat (no chyba że trafisz na szefa katedry/prof. Gabriela) - recytujesz skrypt (grubszy niż Zabel i z masą błędów), mimo że umiesz nie zdajesz. Że nie wspomnę o egzaminie... do 2 terminu teoretycznego prawie cały rok przystępował...
Z reszty przedmiotów raczej luz. Z czasem różnie bywa, nawet jak jest wolny to i tak ci nic nie da bo to największe zadupie w Polsce, więc już lepiej siedź w domu i się ucz...

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości... hmm... brak xD
może na późniejszych latach - od 3 roku można się wpisywać na koła (wcześniej tak trochę czasu nie ma). Poza ŚCCSem no i centrum symulacji nic nie ma. Sprzęt na uczelni przedpotopowy na pierwszym roku. Także jest to dobre miejsce do nauki historii medycyny, ale nie medycyny nowoczesnej. Przeżyj 2 lata to może odrobina nowoczesności będzie ci dana na klinikach.
Jeśli chcesz się rozwijać nie idź na tą uczelnię.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Między studentami - ujdzie. Raczej każdy sobie pomaga, ale nic ci to nie da bo prowadzący i tak cie zgnoją, dobiją a twoje zwłoki legną w prosektorium.
Ogólnie jest raczej wesoło, wszyscy się śmieją, bo już płakać nie mają siły.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wiem jak akademik, ale jeśli chodzi o mieszkania to taniocha. Za 1000 zł spokojnie sporą kawalerkę znajdziecie, a za 400/500 pokój. Większość mieszkań raczej odremontowana świeżo. Także jeśli nie zabije was ulatniający się gaz/czad to raczej będzie git.

Życie w mieście

BRAK. Miasto paskudne, czarne, brudne, niebezpieczne, wręcz patologiczne.
Serio nie żartuje, to miasto jest na etapie wyginięcia... Wszystko utknęło w czasach PRLu, nawet monopolowe zamykają o 22/23...
Jedyne miejsce do imprez to las/boisko za akademikiem... także ten, komu nie straszny dzik ten da sobie radę.
Jeśli myślisz że będziesz miał czas jeździć na imprezy do Gliwic/Katowic to wiedz że się mylisz.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

NIE IDŹCIE TU!
Jeśli cenicie swoje życie, nawet tu papierów nie składajcie. Uczelnia nie prostudencka, bez szacunku do was, cofacie się rozwojowo do czasów PRLu...
To był największy błąd mojego życia. Na moim roku ponad 30 osób się przeniosło na inne uczelnie - głównie Wrocław, wiele osób zrezygnowało, a wiele nie zda bo histologia.
Depresja, płacz i po prostu dramat. Idźcie lepiej na mniejsze uczelnie, te świeżo otwarte - ja się z nich śmiałam, że brak zaplecza i wgl ale uwierzcie tam jest lepiej.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest zdecydowanie więcej niż w LO. Momentami myślałem, że zejdę z tego świata.. Najwięcej czasu poświęca się na 1 roku oczywiście na Anatomię, a podstawowym podręcznikiem jest Bochenek.. Wiadomo każdy posiłkuje się Skawiną, jednak asystenci są przebiegli i układają kolokwia na podstawie Bochenka, więc aby zdać ten przedmiot nie uciekniesz od niego. Głównie wymagany jest tom I, III, IV i połowa V. OUN ze Skawiny wgl nie wystarczał.. Profesor jest wymagający i doświadczony w nauczaniu tego przedmiotu, więc nie popuści nikomu. Niestety pierwszy termin z anaty zdało 30 osób. Histologia jest drugim przedmiotem, który daje w kość. Na każde kolokwium trzeba się nauczyć na pamięć daną część Cichockiego, pytania często były o wymiary ultrastruktur lub czysto postawione logikę, aby ztrollować biednego studenta, który uczy się jak małpka na pamięć bez zrozumienia. Jest to przedmiot bardzo dobrze prowadzony dlatego zdawalność jest umiarkowana. Biochemia zaczyna się od 2 semestru. Obowiązują nas dwie książki na kolosy tj. Harper i Bańkowski + wzory, więc opanowanie danej partii materiału jest czasochłonne i męczące. Niestety prowadzący niechętnie mówią co konkretnie mamy wykuć na pamięć, twierdząc że wszystko jest meeega ważne.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom jest dobry. Oceniam go na 4, ale nie czarujmy się - medycyna w Rzeszowie jest dopiero od 3 lat, więc asystenci uczą się razem z nami, a katedry dopiero wyrastają. Anatomia jest prowadzona na wysokim poziomie pomimo małej ilości (jak na razie) preparatów i zwłok. Trzeba być zawsze solidnie przygotowany na ćwiczenia, bo bez tego będzie to zmarnowany czas. Co do kół nie wypowiem się zbytnio, jest ich już trochę, głównie kliniczne. Ubolewam jednak nad brakiem koła z histologii lub patomorfologii..
Możliwości są duże i myślę, że jak ktoś wykazuje się dużą inicjatywą i zaangażowaniem w czasie trwania kursu to zawsze będzie mógł spróbować zakręcić się wokół jakieś katedry. Konkurencji nie ma.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Asystenci i wykładowcy są mili dla osób, które uczą się. Panuje też atmosfera mistrz-uczeń, więc jakoś się to wyrównuje. Wyścigu szczurów jakiegoś wielkiego nie ma, czasem się zdarzą osoby które idą poskarżyć się prowadzącym o jakąś pierdołę, ale myślę że takie jednostki są wszędzie.

Jak jest z mieszkaniem?

Cena za dwuosobowy pokój akademiku wynosi około 400 zł.

Życie w mieście

Miasto jest nudne, ale ładne i zadbane. Komunikacja jest w porządku a cena semstralki jest zdecydowanie udogodnieniem dla kieszeni biednego studenta.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wiele osób boi się, że na nowych uczelniach niczego się nie nauczysz, a prowadzący nie wymagają za dużo. Wręcz przeciwnie, nie mamy praktycznie giełd, wałkujemy podręczniki wymagane na wszystkich uczelniach, a prowadzący są kompetentni - to nie są ludzie z przypadku. Myślę, że system LEK pokazuje też ogólna wiedzę studenta, a nie tylko poziom uczelni.

Strony