Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 587

Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest oczywiście dużo więcej w porównaniu z liceum i uważam, że u nas trzeba na nią poświęcić sporo czasu. Głównie na anatomię :) Ja miałam mało wolnego, ale to kwestia organizacji, na pewno da się wykombinować trochę przestrzeni dla siebie w tym wszystkim. Grunt to systematyczność. Korzystamy z książek polecanych przez katedry właściwie tylko na anatomii i histologii, na resztę przedmiotów wystarczą prezentacje, ew. uczelniane skrypty do nabycia w pobliskim punkcie ksero - Maglu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć zależy od asystenta, na jakiego się trafi, niemniej jednak - oceniam go na dość wysoki. Ważniejsze przedmioty są w większości dobrze prowadzone, a kadra w większości kompetentna. Biblioteka była dotąd okropna, jeśli chodzi o wygląd, teraz jest remontowana i mam szczerą nadzieję, że to się zmieni ;) Do tej pory było też w niej mało miejsca. Za to na bazę jako taką nie mogę narzekać - korzystałam w ciągu roku z wielu całkiem rozchwytywanych pozycji, m.in. z atlasów anatomicznych w wyśmienitym stanie, i nie było problemem ani je upolować, ani potem przedłużyć. Co do konferencji, warsztatów itd. to już niewiele mogę powiedzieć, bo nie korzystałam, aczkolwiek coś się dzieje ;) Na pewno opłaca się zapisać do IFMSA, wtedy zawsze coś ciekawego do roboty wpadnie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest ogólnie na plus. Zdarzają się kłopotliwi/nieco niekompetentni asystenci, ale to raczej niemiłe wyjątki. Jedna katedra na I roku słynie z mało prostudenckiego podejścia, ale da się z nią wygrać :) I naszemu rocznikowi całkiem nieźle to poszło, więc nie ma czego się bać. Poza tym nie doświadczyłam jakichś specjalnych trudności ze strony większości katedr. Relacje między studentami też są dobre, wiadomo, zależy od grupy, w jakiej się jest - są u nas i grupy bardzo mocno zgrane, i obojętne sobie, i nienawidzące się, wydaje mi się, że tak jest wszędzie... Ogólnie pomagamy sobie, na grupie rocznikowej też panuje przepływ informacji i materiałów, ja to oceniam dobrze :)

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny pokoju wahają się od 600-1000 zł, to widełki ilustrujące dość skrajne odchyły w jakości mieszkań :) W akademiku 3-osobowy pokój kosztuje w granicach 300-400 zł, 1-osobowy dla kontrastu - ok. 700 zł, choć tutaj nie jestem pewna, czy na I roku jest możliwe otrzymanie "jedynki". Więcej nic nt. akademika nie powiem, bo nie mieszkam, aczkolwiek warunki są mocno... średnie. Lepiej chyba zainwestować w pokój w mieszkaniu ze studentami lekarskiego czy innego kierunku wymagającego dużej ilości nauki. Bardzo dużo ludzi mieszka na Wrzeszczu, to okolice GUMedu, ale Gdańsk jest ogólnie dobrze skomunikowany, więc można szukać dalej, byleby był dobry dojazd - bo tam na pewno będzie nieco taniej.

Życie w mieście

Jw., komunikacja miejska w Gdańsku jest świetna, większość miejsc jest bardzo dobrze skomunikowana, we wszystkie miejsca, w które chciałam dojechać w ciągu roku, dotarłam bez najmniejszego problemu :) Dodatkowo jest tu mnóstwo ścieżek rowerowych, istny raj dla rowerzystów. Za to z poruszaniem się samochodem w godzinach szczytu jest ciężko, ale to jak w każdym większym mieście. Sam uniwerek znajduje się ok. 5-10 minut pieszo od przystanku tramwajowego, na którym zatrzymuje się naprawdę sporo linii łączących różne punkty miasta - i tę drogę wybiera większość studentów, aczkolwiek autobusem też można tu dotrzeć. Miasto - no cóż, przepiękne. Nie mówię tylko o starówce ;) Dodatkowo do dyspozycji jest całe Trójmiasto przecież, no i morze!!! Możliwości spędzania wolnego czasu jest oczywiście mnóstwo, inna sprawa, czy znajdzie się na nie choć chwilę, hehe ;D

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie - polecam uczelnię. Uważam, że reprezentuje całkiem wysoki poziom nauczania (uśredniając, bo anatomia akurat stoi chyba na najwyższym możliwym :D). Budynki może nie są najśliczniejsze i najnowsze, ale użyteczne :D Wszystko odbywa się w jednym miejscu, tzw. Collegium Biomedicum, ewentualnie 4-7 min od "kampusu" (w szpitalu lub Atheneum Gedanense Novum :D), co jest baaaardzo na plus. Sam szpital - jego część, Centrum Medycyny Inwazyjnej, wygląda jak w amerykańskich serialach i ma naprawdę świetne możliwości. Druga, stara część szpitala, póki co odstrasza, ale właśnie buduje się Centrum Medycyny Nieinwazyjnej, które go zastąpi, ma być ukończone w przeciągu kilku najbliższych lat, akurat zdążą pewnie na Wasze zajęcia kliniczne, na moje już trochę też :) Poza tym, większość przedmiotów-zapychaczy nie sprawia naprawdę problemu, poza dodatkowo embriologią i chemią, ale też da się przejść, po prostu trzeba trochę czasu na to poświęcić, a nie jak w przypadku reszty :D Dodatkowo miasto i morze wynagradzają sporo :) No i nie da się ukryć, to jedna z bardziej prestiżowych uczelni medycznych w kraju, po I roku stwierdzam, że nie bez powodu.

Kierunek lekarski, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku króluje anatomia i histologia, są oczywiście inne przedmioty, ale nie są one czasochłonne i nie ma większych problemów ze zdaniem ich. Anatomii uczyliśmy się przede wszystkim z Zarysu Anatomii Adama Krechowieckiego, Bochenka, wykładów. Egzamin jest dość ciężki, ponieważ to test wielokrotnego wyboru. Przyznam szczerze-anatomia wymaga przede wszystkim systematyczności. Asystenci bardzo różni, to przede wszystkim od nich zależy postrzeganie tego przedmiotu przez studentów. Histologia (z embriologią) jest lżejszym przedmiotem, na większości zajęciach wejściówki, kolokwia również wielokrotnego wyboru, asystenci i zakład są bardzo fair wobec studentów. Wymagane były wykłady, Zabel lub Sawicki, seminaria z embriologii.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka ma spory zasób, jest odnowiona, a czytelnia to świetne miejsce do nauki, wiele kół naukowych, ale ciężko mi teraz wypowiadać się na ten temat, na pierwszym roku nie byłam członkiem żadnego z nich.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Uczelnia bardzo dobrze działa, jesteśmy o wszystkim informowani, dziekanat nie robi żadnych problemów. Nasz rocznik bardzo sobie pomaga, dzielimy się materiałami, studenci są pomocni i przyjaźni. Asystenci różni, ale jeśli ktoś się uczy, wszystko jest w porządku.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokój w mieszkaniu to około 700 zł miesięcznie.

Życie w mieście

Szczecin może być atrakcyjny, przez ten rok nie poznałam go dobrze, ale na nudę nie można narzekać. Jest deptak z pubami, kluby, na dłuższy wyjazd można wybrać się nad morze lub do Berlina.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ten rok to przede wszystkim nauka. Ten kierunek studiów jest przede wszystkim dla pracowitych.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W porównaniu do szkoły średniej nauki jest o wiele więcej, ale z czasem da się przyzwyczaić. Z perspektywy czasu początek był trudny nie tylko ze względu na ilość materiału, ale również na fakt przebywania w całkowicie nowym miejscu wśród obcych w tamtym momencie ludzi. Jeśli chodzi o przedmioty to na UMB na pierwszym roku z dużych przedmiotów mamy anatomię, biochemię, histologię z embriologią i biofizykę. Ten ostatni przedmiot objętościowo duży nie jest, ale ludzie na niego narzekali (włącznie ze mną) ze względu na bardzo ograniczone prostudenckie podejście. Jeśli chodzi o 3 pozostałe to: Anatomia - fajny przedmiot, bardzo dobrze prowadzony, asystenci nastawieni na nauczenie studentów, a nie ich uwalenie. Początkowo sprawia problemy ze względu na obowiązującą łacinę, ale uwierzcie mi po miesiącu szybciej będziecie łapać nazwy łacińskie, niż polskie. Biochemia - profesor bardzo prostudencki, ćwiczenia bardzo przyjemne. Generalnie ciężkość przedmiotu odczuwa się 5 razy w ciągu roku - 4 kolokwia + egzamin. Generalnie u nas biochemia jest trochę nietypowa, bo zarówno kolokwia i egzamin mają formę opisową, ale na spokojnie idzie ogarnąć :) Histologia - wszystko zależy od asystenta na którego się trafi. Dla niektórych zaliczenie ćwiczeń było problemem ze względu na upierdliwość prowadzącego, któremu nie podobał się odcień różu lub fioletu. Ogólnie zmienił się kierownik tego zakładu i cały czas są wprowadzane zmiany, więc ciężko powiedzieć w jakim kierunku to będzie szło. Pozostałe przedmioty z wyłączeniem pierwszej pomocy, gdzie można się ciekawych rzeczy dowiedzieć funkcjonują na zasadzie wynudzenia się.

Do wad uczelni zaliczyłbym obowiązkowe wykłady, które jak dla mnie nic nie wnoszą. Wiedzę zdobywa się pracą indywidualną w mieszkaniu/bibliotece, a wykłady się generalnie przesypia. Jeśli chodzi o plan to pierwszy rok ma plan elegancki, a drugim z tym planem jest gorzej (niektóre grupy mają dużo bezsensownych okienek). Jak będzie dalej? Zobaczymy :)

Jeśli chodzi o książki... Po szkoleniu bibliotecznym bochenka się na pewno dostanie, a co do reszty książek zależy od wylosowanego numerka :) Jeśli chodzi o biochemię obowiązuje tylko jedna książka, której autorem jest poprzedni kierownik zakładu profesor Bańkowski. Histo - starczy Zabel, dla ambitnych Sawicki. Jeśli chodzi o anatomię - ucz się z czego chcesz, byleby pod rozpiskę na stronie zakładu.

Czas wolny - dla chcącego nic trudnego. Poza nauką ludzie spotykają się, chodzą do kina, na siłownię, udzielają się w IFMSA. Jak człowiek umie zagospodarować dobrze czasem problemu nie będzie :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

UMB jest obecnie krajowym naukowym ośrodkiem wiodącym i to czuć. Generalnie działa wiele kół naukowych, sekcja sportowa, organizacje kulturalne, także do wyboru do koloru. Jeśli chodzi o kierunek studiów nie ma co go rozpatrywać w sferze marzeń. Zarówno studia, jak i przyszła praca to jest zapierdol, który w naszym kraju nie jest doceniany... Niestety... Ale jedno jest pewne. Po zakończeniu edukacji będzie się pracowało w wyuczonym zawodzie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeśli chodzi o podejście asystentów to jest tak jak wszędzie - bywa różnie: od zaangażowanych po olewających temat poprzez miłych i chcących uwalić. Ale ostatecznie da się przeżyć. Jeśli chodzi o ludzi to w znacznej większości baaaaaardzo spoko, rzekłbym nawet zajebiści, chociaż rodzynki też się zdarzają. Idąc na studia nie spodziewałem się, że poznam tyle wspaniałych ludzi. Wyścigu szczurów nie odczuwam na własnej skórze. Dzielenie się materiałami - zjawisko powszechne :)

Jak jest z mieszkaniem?

Można mieszkać w akademiku lub znaleźć stancję. Jeśli chodzi o mieszkania w granicach 400-600 zł można wynająć pokój z wliczonymi mediami i internetem :)

Życie w mieście

Białystok to nie Warszawa, odkryciem stulecia to nie jest. Miasto moim zdaniem sielskie, spokojne. Nie oznacza to, że nie ma gdzie wyjść. Są kluby, kina, fajne knajpy. Moje potrzeby są przez to miasto zaspokojone :D

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Po pierwsze - dobrze przemyśl decyzję, czy medycyna to jest na pewno to co chcesz w życiu robić, bo nie oszukujmy się, lekki kawałek chleba to nie jest. Po drugie moim zdaniem poziom na uczelniach jeśli chodzi o kwestię dydaktyczną jest zbliżony - wszyscy uczymy się z tych samych książek, także decyzję o wyborze miejsca studiowania moim zdaniem nie warto uzależniać tylko od miejsca w rankingu, ale również od czynników ekonomicznych, odległości od domu itp. Po trzecie - jeśli stwierdzisz, że podejmujesz właściwą decyzję i dostaniesz się na studia to nie przejmuj się ewentualnym porażkami, idź do przodu, by osiągnąć wymarzony cel.

Jeśli chodzi o Białystok - to nie jest dziura zabita dechami, bo leży na wschodzie. Dla mnie to fajne miasto z dobrą uczelnią medyczną. Także, jeśli chodzi o UMB - polecam :)

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki mnóstwo. Przez 3 pierwsze miesiące bardzo ciężko było się do tego wszystkiego przyzwyczaić, tym bardziej, że zajęcia kończyłem o 18, wracałem do domu padnięty a trzeba było uczyć się na następny dzień anatomii, histologii, biologii, na której były ciągle wejściówki, by ogarniać bieżący materiał.

Czasu wolnego było bardzo mało, ale fakt, można go było znaleźć i na dziewczynę i na weekendowe imprezy ze znajomymi:) Książki można wypożyczyć z biblioteki:) Wypada mieć swój atlas i może Skawinę, bo później fajnie przed daną kliniką sobie anatomię przypomnieć:) Resztę można wypożyczyć:) Na II roku było bardzo dużo wolnego czasu, natomiast III rok był porównywalny do I. IV do najłatwiejszych nie należy, ale tu już student jest przyzwyczajony i potrafi uczyć się szybciej i tylko tych przydatnych rzeczy :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zaopatrzenie biblioteki jest dobre, poziom zajęć oceniam także na wysoki (oczywiście zależy od kliniki) ale generalnie szpitale uniwersyteckie się rozwijają i mają wysoki poziom. Wiele kół naukowych prowadzonych przez pasjonatów, możliwość pisania prac naukowych i podjęcia studiów doktoranckich

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfery lepszej nie można było sobie wyobrazić. Ludzie są na prawdę mili. Wiele studentów się angażuje w akcje dodatkowe, IFMSA-Poland, Umed Cooltoralnie, Umed Tańczy, Podróże, oferując zniżki na bilety, podróże, kursy tańca i inne :)
Wyścigu szczurów nigdy nie zauważyłem:)

Jak jest z mieszkaniem?

Kawalerka 1000-1200 zł, pokój w mieszkaniu z innymi osobami ok 500-600 zł

Życie w mieście

Wiele atrakcji, komunikacja miejska zawiezie Cię wszędzie i rzadko się spóźnia :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli jesteś zdecydowany na ten kierunek to polecam Łódź;)
Medycynę studiuje się fajnie, bo to mega ciekawy kierunek, ale polskie realia demotywują. Dlatego polecam od 2 roku jak będzie więcej czasu zapisać się na jakiś kurs językowy :)

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest ciężko. Książek dużo, ale w grę wchodzi głównie anatomia. Jest czas na imprezy, zwłaszcza jak komuś nie zależy na samych 5.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć raczej przeciętny. Dużo ciekawych konferencji. Koła naukowe są, ale nie oszukujmy się poza pisaniem prac niewiele praktyki wnoszą w życie. Jedyne co polecam to wolontariat w SOR na Szwajcarskiej bo można się dużo nauczyć. Ale to dopiero po 4 roku.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera bardzo przyjazna i sympatyczna. Raczej nikt nie krzyczy i większość nauczycieli jest pomocna.

Jak jest z mieszkaniem?

Cena pokoju 1 os. to 600-800 zł. Akademiki od 300 do 700 zł.

Życie w mieście

Poznań jest super miastem, zwłaszcza jeśli chodzi o życie studenckie. Jest dużo imprez i eventów. Wszędzie się dojedzie bez problemów.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli chodzi o kierunek lekarski, to nie polecam. Nauki dużo a same studia są tak na prawdę bułką z masłem w porównaniu z pracą po ich ukończeniu. Pieniądz marny, trzeba się prosić o możliwość nauki na specjalizacji. Odpowiedzialność ogromna, a co za tym idzie i stres. Życie jest jedno. Jeśli nauka to nie Twoja pasja plus nie masz w rodzinie lekarza, który Ci pomoże po studiach to lepiej iść na stomatologię. Mniej nauki, mniej odpowiedzialności, a kasa się zgadza i zgadzać będzie zawsze, bo każdy człowiek musi regularnie chodzić do dentysty.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo nauki w porównaniu z liceum, trzeba systematycznie pracować, gdyż później zbyt wiele rzeczy się nawarstwi do zaliczenia (ale to akurat specyfika każdego kierunku ze sesją ciągłą). W kolejnych latach wbrew pozorom nie jest łatwiej, oddech złapać można na 2gim i 6 roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Dużo materiałów do wypożyczenia, wyposażone sale, jakoś kształcenia bardzo dobra.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Raczej luźna, większość sobie pomaga.

Jak jest z mieszkaniem?

Życie w akademiku najlepsze :)

Życie w mieście

Dużo możliwości wyjść z grupą - ogólnie jest gdzie piwo wypić:)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Warto pilnować systematycznej nauki i zapisywać się na 1sze terminy egzaminów, szczególnie gdy katedra jest mało przyjazna --> ważne!!

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo, anatomia 3x w tygodniu, więc wracasz z zajęć i uczysz się na kolejne. Kolejne lata są lżejsze, każde zajęcia są raz w tygodniu, 6 rok ma system "zblokowany"(przez cały tydzień takie same zajęcia).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom raczej średni, bardzo dużo zależy od asystenta. Jedni się przykładają i prowadzą ciekawe ćwiczenia, a inni mają to gdzieś. Biblioteka... raczej nie licz na najnowsze wydania podręczników, chyba że o 6 rano będziesz czekać aż rozpoczną się zapisy po książki na nowy semestr. I w dodatku będziesz mieć mega duzo szczęścia że akurat uda Ci się zalogować do systemu. Wszyscy raczej korzystają z ksero.... Kół naukowych jest sporo, głównie zorientowane na pisanie prac...

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest bardzo miła, studenci chętnie sobie pomagają, dzielą się materiałami itp.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokój jednoosobowy w okolicy uczelni to koszt ok 500-800 zł, 2 osobowy to tak ok 800-900 zł za pokój w zależności od standardu i lokalizacji. Akademik państwowy to niższe koszty, ale ciężko się załapać na miejsce i poza tym na początku pokoje są 3 osobowe, dopiero ok 4-5 roku można dostać 2 osobowy, na 6 roku można starać się o 1 osobowy. Akademik prywatny w pokoju 2 osobowym to koszt ok 400-450 zł, 1 osobowy to koszt podobny do wynajęcia pokoju na stancji, czyli jakieś 800 zł.

Życie w mieście

Wszystkie zajęcia są w miarę w jednym miejscu, nie ma potrzeby jeździć po całym mieście. Jeden ze szpitali znajduje się w centrum, ale spokojnie można dojść tam pieszo w ok 15-20 min.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam ze względu na miłą atmosferę na uczelni. Jednak poziom nauczania pozostawia wiele do życzenia.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo zależy od tego jak rygorystycznie podchodziłeś do swoich ocen w liceum. Nauki jest oczywiście więcej. Egzamin na koniec roku na pewno zawiera więcej zagadnień niż na maturze z danego przedmiotu, i są to rzeczy totalnie nowe, z wieloma pojęciami spotkasz się po raz pierwszy. Jeśli systematycznie podejdziesz do nauki to czasu zostaje na wszystko, włącznie z rozwijaniem nowych pasji i poznawaniem mnóstwa ludzi. A do tego akurat klimat w Białymstoku bardzo sprzyja. Nauczyciele, zwłaszcza na pierwszych rocznikach są bardzo otwarci i pomocni: Anatomia czy Histologia jest prowadzona w naprawdę miłej, partnerskiej atmosferze. Największy stres to wstyd przed samym sobą jak się czegoś nie umie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Pierwsze lata są super. Na zajęciach robi się dużo praktycznych rzeczy, których znaczenie dostrzega się dopiero pod koniec studiów. Biblioteka ma zawsze problem z ilością książek, bo nie ma co ukrywać są one po prostu drogie. Zakupienie wszystkich podręczników na dany rok to koszt ponad 1 tys zł, dlatego gdy tylko student zorientuje się, że można daną książkę wypożyczyć to to robi. Na szczęście wystarczy polajkowac profil biblioteki na fb i można być na bieżąco. Ja osobiście nie kupowałem książek przez ostatnie 3 lata, więc zasoby Biblioteki nie są takie małe.
Jeśli chodzi o możliwości rozwoju to jest tego mnóstwo: Klub Kabaretowy CoNieCo, Radio Supeł, Grupa BUM, IFMSA i Agencja Fotograficzna, a poza tym jeszcze kilka. Jeśli ktoś gra, pisze, fotografuje lub chce zacząć to robić to ma bardzo wiele możliwości. Ja sam nigdy nie sądziłem, że znajdę czas na medycynie na takie rzeczy, a jednak udało się.
Każdy Zakład/Klinika ma Studenckie Koło Naukowe dlatego jeśli tylko ktoś jest już trochę zdecydowany w którym kierunku chce iść to warto zacząć tam działać choćby już na drugim roku. Atmosfera, w niektórych kołach jest bardzo otwarta i studenci robią bardzo fajne projekty, które dają możliwość wyjazdu na zagraniczne konferencje. A poza tym łapie się mnóstwo kontaktów.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Co do wyścigu szczurów to rozmawiając z moimi kolegami z innych Uczelni podtrzymuje zdanie, że ścigają się tylko Ci którzy chcą się ścigać. Zawsze na roku znajdzie się kilka takich osób, ale zdecydowana większość stara się pomagać sobie nawzajem. Roczniki mają wspólne maile lub Google Drive na którym zbierane są materiały, wykłady itp. Sam nie często chodzę na wykłady i nigdy nie miałem problemu żeby któryś później dostać od kogoś z roku. Uczelnia jeśli chodzi o Władze jest moim zdaniem bardzo spoko, nie stara się nikomu utrudniać życia. Oczywiście są osoby które mają problemy ze zdaniem itp. ale przecież jak się idzie na te studia to nauka powinna być wysoko w priorytetach.

Jak jest z mieszkaniem?

Ja mieszkałem 4 lata w akademiku. Teraz 2 lata na mieszkaniu. Nie ma co opisywać szczegółowo bo każdy mniej więcej się spodziewa jak to może wyglądać. Zabiję tylko jeden mit. Akademik medyka to nie akademik na innej uczelni, większość ceni ciszę i spokój, więc okazji do nauki jest aż za dużo. Co do innych spraw to Akademik Nr 1 jest w centrum przy Pałacu Branickich, a sama uczelnia jest prawie w całości położona w jednym miejscu, więc w 10-15 pieszo jesteś w stanie dotrzeć praktycznie wszędzie.
Ze swojej strony polecam spróbować zamieszkać w akademiku na pierwszych latach, bo można dzięki temu poznać baaaardzo dużo ludzi, a to bardzo procentuje (materiały, wskazówki, porady odnośnie asystentów). W akademiku jest też Gabinet Lekarza jak by ktoś potrzebował zwolnienia, a także większość organizacji ma w nim swoje siedziby.
Cenowo wychodzi ok 150-200 zł mniej niż za mieszkanie.

Życie w mieście

Białystok to nie Kraków czy Warszawa. Nikogo tym nie zaskoczę. Z drugiej strony, żeby dobrze sobie radzić na studiach ciężko byłoby od środy do niedzieli ciągle "brać udział w wydarzeniach kulturalnych".
Jeśli raz na dwa tygodnie chcesz wyjść do teatru/ opery czy na koncert to z pewnością się nie zawiedziesz.
W mieście są tylko autobusy. Za to jest ich dużo i docierają z grubsza wszędzie, ale po co nimi jeździć skoro wszystko jest tak blisko siebie położone, a poza tym otoczone parkami.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia jest nastawiona na naukę (Krajowy Naukowy Ośrodek Wiodący).
Jeśli ktoś chce się rozwijać w tym kierunku, a nie tylko uzyskać dyplom to ma świetnie przygotowany start w samodzielną karierę naukową.
Co do wyboru to nie żałuje swojej decyzji, pomimo że pochodzę z zupełnie innego krańca Polski. Na szczęście jest już kilka pociągów z Białegostoku do Wrocławia, Poznania czy Katowic, więc dom nie jest wcale tak daleko.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy semestr to przepaść w porównaniu do liceum - nie oszukujmy się, nauki jest mnóstwo, wiele różnych przedmiotów i z każdego warto być na bieżąco, bo zaległości bywają mordercze. Nie warto liczyć na dużo wolnego czasu, chociaż jeden lub dwa wieczory w tygodniu zawsze udało się wygospodarować na spotkania towarzyskie. Książki przydatne były właściwie tylko do głównych przedmiotów jak anatomia czy histologia, z pozostałych w większości wystarczały materiały zebrane od starszych roczników czy udostępniane przez grupę roku. Sesja zimowa raczej wiązała się z długim wolnym, bo egzaminów było niewiele. Drugi semestr był (przynajmniej u nas) bez porównania łatwiejszy, mniej przedmiotów, więcej wolnego czasu i mniejszy stres na co dzień. Być może to też kwestia przyzwyczajenia do trybu nauki. Oczywiście sesja letnia wymagała znowu wiele wysiłku, ale nie wyglądała już tak strasznie, gdy wiadomo było jak się uczyć, żeby zdać.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na duży plus jest u nas Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej, chociaż zamiast niektórych urządzeń, szeroko komentowanych w mediach, przydałaby się klimatyzacja na auli. Jeśli chodzi o warsztaty lub konferencje, to na uczelni dzieje się naprawdę dużo i to widać - niestety rzadko kiedy mamy wystarczająco dużo czasu na skorzystanie z nich. Możliwości rozwoju po kierunku lekarskim chyba wszędzie są podobne, w dużej mierze zależy to od własnego zaangażowania.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Pomiędzy studentami zdarzają się różne wpadki, jak pisanie anonimowych listów na katedry, ale raczej panuje współpraca, dzielenie się materiałami i informacjami. Jeśli ktoś zwraca się o pomoc do całego roku, praktycznie nie zdarza się, żeby tej pomocy nie otrzymał. Natomiast wykładowcy zdarzają się różni, niektórzy mają fantastyczne podejście do studentów, inni traktują nas bardzo nieprzyjemnie; wszystko zależy od tego, na kogo się trafi.

Jak jest z mieszkaniem?

Ze swej strony mogę polecić akademik jako najtańsze miejsce zamieszkania, gdzie nie trzeba martwić się rachunkami, a mieszkający studenci są fantastyczni i stanowią świetne źródło notatek i ważnych informacji. Przy czym wybierając się na studia warto też w zapasie rozglądać się za jakąś ofertą mieszkania, ponieważ w zeszłym roku dużo pokojów zarezerwowano dla obcokrajowców i niektórzy studenci z dnia na dzień zostali bez lokum.

Życie w mieście

W Katowicach jest naprawdę dużo możliwości spędzania wolnego czasu, komunikacja też jest zadowalająca, w większości nie ma problemów z dojazdem na zajęcia. Może jedynie dzielnica, w której znajduje się wydział lekarski (Ligota) oferuje niewiele miejsc, gdzie można spotkać się grupowo.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki w porównaniu z liceum jest nieporównywalnie większa, aczkolwiek da się znaleźć czas na okazjonalne wyjście ze znajomymi, relaks czy hobby. Nie jest go dużo, ale umiejętne gospodarowanie czasem pozwoli na większość zaplanowanych rzeczy. Książki to kwestia indywidualna. Są przedmioty, do których podręczniki są niezbędne np. HISTOLOGIA, jak i również takie, które pozwolą Nam zaoszczędzić, a nawet jeśli już chcemy coś kupić, to w większości przypadków znajdzie się wersja elektroniczna, która pozwoli Nam zaoszczędzić :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ciężko stwierdzić, gdyż Studenci pierwszego roku mają w tym aspekcie ograniczone pole manewru, aczkolwiek orientuje się, że jest dostępne wiele różnych kół naukowych, które pozwolą rozwijać się w ulubionych dziedzinach, np. Koło Anatomiczne, gdzie można się nauczyć preparować- dostępne po zaliczeniu przedmiotu :) Zajęcia są prowadzone na wysokim poziomie, wątpliwości rozwiewane, technologia też jest na bardzo wysokim poziomie, do dyspozycji różne fantomy do ćwiczeń, sale informatyczne, stół anatomiczny 3D, atlasy anatomiczne 3D, skafander geriatryczny. Biblioteka również dobrze zaopatrzona, cały czas dochodzą nowe pozycje, nie ma problemu z wypożyczeniem, zasady są jasne :)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie zauważyłem żadnego wyścigu szczurów, studenci sobie pomagają udostępniając różne pomoce naukowe, tworzą grupy na Facebook'u, nikt nikomu pomocy nie odmawia, wykładowcy (przynajmniej Ci, z którymi miałem przyjemność obcować) stwarzali przyjazną atmosferę. Oczywiście można liczyć na pomoc starszego rocznika ;)

Jak jest z mieszkaniem?

Z mieszkaniem generalnie nie ma problemu, powstają nowe osiedla dookoła uczelni, tak więc nikt bezdomny nie zostanie. Z akademikiem się nie orientuję, ponieważ wynajmuję kawalerkę ok. dziesięć minut od uczelni i jestem bardzo zadowolony. Należy jednak pamiętać, że w Tej kwestii sprawdza się powiedzenie, " Im szybciej, Tym lepiej" , jak i również nie akceptować pierwszej lepszej oferty, gdyż wybór jest ogromny :)

Życie w mieście

Jeżeli chodzi o dojazd to nie orientuję się za bardzo, ale komunikacja miejska sprawnie działa, więc raczej nie będzie z Tym problemu. Warto pamiętać o godzinach szczytu, wtedy to najlepiej kupić prywatny odrzutowiec. Niestety, dzielnica jest słabo zaopatrzona w puby, kluby, hale czy inne Tego typu lokale. Trzeba jechać do centrum, aczkolwiek to nie stanowi problemu, jest pociąg, autobus, więc da się to rozwiązać. Należy też pamiętać, że kupienie alkoholu po dwudziestej trzeciej jest awykonalne, gdyż 'Żabka' zamknięta. Jest natomiast siłownia, i pewnie wiele innych rzeczy związanych ze sportem i rekreacją o których nie mam pojęcia. Jeżeli natomiast ktoś ma potrzebę zakupienia jakichś podręczników, to nie ma z Tym żadnego problemu, gdyż Księgarnia jest bardzo blisko Uniwersytetu i jak dotąd Mnie nie zawiodła :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję, że poszedłem na ŚUM, gdyż to wbrew wyglądowi zewnętrznemu bardzo dobrze wyposażony Uniwersytet, ma bardzo dobrze wyposażone prosektorium, bogaty w różne sprzęty naukowe. Warto pewnie wspomnieć o Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej, czyli 'perełce' Uniwersytetu, w którym to odbywają się najróżniejsze symulacje i w którym znajdziecie wiele ciekawych rzeczy, o których pewnie Sam jeszcze nie mam pojęcia. Większość rzeczy odbywa się drogą elektroniczną, więc jak już mówiłem- staromodnie nie jest ;)

Strony