Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
W porównaniu z liceum materiału o wiele więcej. Z dzisiejszego punktu widzenia muszę przyznać ze najgorszy był rok trzeci. Najwięcej nauki, najwięcej dużych przedmiotów - patomorfologia, farmakologia, patofizjologia, diagnostyka oraz początek klinik, na których warto też się skupić. Rok pierwszy przy tym to pestka. Z wielu przedmiotów można zwolnić się jeśli w trakcie całego roku uzyskało się odpowiednia ilość punktów, bardzo polecam te opcje - dzięki temu w sesji będzie o choć jeden egzamin mniej. Warto powalczyć też o stypendia naukowe za dobre wyniki w nauce.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Zaopatrzenie biblioteki dobre, choć książek mogłoby być więcej. Na kolejnych latach książek coraz mniej, nie można się do nich dopchać. Poziom zajęć? Rożny. Na klinikach wszystko zależy od asystenta na jakiego się trafi, na czas w którym są bloki, zależy też od chęci studentów, wiele można się dowiedzieć i zobaczyć jak się poprosi, zostanie dłużej itp, nic na tacy nie będzie podane. Koła naukowe - są, niektóre działają prężnie, niektóre nie. Jak komuś zależy może poszaleć. Konferencje - czasem jakieś są.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Wyścig szczurów - na pierwszych latach nie, a później mam wrażenie ze jednak tak. Podejście wykładowców - różne, zależy kto, są i bardzo prostudenccy i ci mniej.
Życie w mieście
Dobra komunikacja, chociaż nie ma dnia bez awarii/wypadku/braku napięcia w trakcji/spóźnień/itp. Czasem można się spóźnić przez to na zajęcia.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Uczelnia o dobrej opinii. Pierwsze trzy lata ciężkie, później na zajęciach i egzaminach lżej, mimo ze są to rzeczy ważniejsze i bardziej przydatne i do lepu i do późniejszej pracy lekarza. Od 4 roku Polecam rozwijać się w wybranym przez siebie kierunku, działanie w kole, chodzenie na dyżury, wcześniej może to nie mieć sensu. Jeśli chcesz być lekarzem i wiesz jak wygląda jego praca to śmiało polecam ten kierunek. Jeśli jednak masz wielkie ideały i wyobrażenia możesz się rozczarować rzeczywistością. Ale i tak polecam, lekarzy brakuje. Jeśli chodzi o dalsza drogę po studiach to jest osobna sprawa.