Neurobiologia, Uniwersytet Jagielloński (UJ) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki w porównaniu do liceum jest raczej tyle samo, często nawet mniej, w zależności od poziomu liceum i przedmiotów rozszerzonych jakie się miało. Ja byłem w biol-chem-mat i nauki było znacznie więcej niż na I roku neurobiologii. Książek nie trzeba kupować, wszystkie są na dysku. Czasu wolnego raczej sporo, ja poprawiałem maturę, więc się nie wypowiem, ale dużo osób pracuje na tym kierunku, więc da się pogodzić pracę z tym kierunkiem. O kolejnych latach się nie wypowiem, ponieważ zmieniłem na lekarski po roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Z tego co wiem możliwości rozwoju są bardzo średnie, kół naukowych nie ma, wyjazdów na konferencje na licencjacie nie ma, zaopatrzenie biblioteki bardzo dobre. Jeżeli chcecie robić karierę naukową później, to raczej polecam ogólna biologię możliwości znacznie większe. Pracy po kierunku raczej mało, większość absolwentów pracuje w innych branżach. Dyplom jest raczej na zasadzie takich kierunków jak socjologia czy stosunki międzykulturowe: studiujesz żeby mieć magistra. Znałem 2 korepetytorki które skończyły ten kierunek albo doktorat z neurobiologii i pracują w szkole albo dają korepetycje do matury, więc z robieniem kariery naukowej po kierunku raczej średnio...

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Kiedy ja jeszcze studiowałem przed pandemią atmosfera była koszmarna, chodzi mi o atmosferę między studentami, brak jakiejkolwiek integracji całego roku (cały rok to około 40 osób), gadasz w małych grupkach 3 osobowych, z resztą ludzi brak kontaktu. Podejście wykładowców bardzo luźne, ja często spóźniałem się na zajęcia albo nie przychodziłem i mimo tego zawsze zaliczałem przedmiot. Jak mówię jest bardzo luźno i da się pogodzić wiele rzeczy na tym kierunku.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkam w Krk więc się nie wypowiem na temat cen, ale z tego co wiem na Czerwonych Makach wokół kampusu mieszkania są dość drogie, raczej akademik jeżeli nie chcesz bulić +1400 za kawalerkę.

Życie w mieście

Chyba nie trzeba zachwalać :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Z mojej perspektywy to kierunek który robisz dla samego studiowania i dostania dyplomu, który potem ładnie powiesisz na ścianie. Z perspektywy zawodowej, jeżeli naprawdę interesuje cię potem kariera nauczyciela, to raczej polecam zwykłą biologię. Ja poprawiałem maturę i na szczęście udało się, z racji atmosfery osób tam studiujących nie wróciłbym tam za żadne skarby.