Kierunek lekarski (Wojskowy w ramach MON), Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Nauki full, czasu mało na wszystko, bo przełożeni życie "umilają". Nie zawsze dostaniecie przepustkę do domu. Nie przesadzę jak powiem, że jest to rodzaj "zakładu zamkniętego".
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Ciężko powiedzieć, to przypomina raczej ratownictwo taktyczne niż typowy wydział lekarski - wiedza dość powierzchowna, dużo pozoracji, skupienie uwagi bardziej na tym jak ratować żołnierzy na polu walki w razie wojny - myślę, że znacznie odbiega, na minus, od normalnego cywilnego kierunku lekarskiego. Nie wierzcie w żadne filmiki promocyjne - rzeczywistość na miejscu w zamkniętych koszarach mocno rozczarowuje.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Komendant jednostki rozminął się z miejscem - pomyłka, że ten gościu ma nadzór nad młodymi ludźmi - brak kontaktu i brak autorytetu wśród studentów - emerytura od zaraz wskazana. Atmosfery naukowej w ogóle się nie czuje. Wszystko na rozkaz, nic na logikę. Dużo studentów zrezygnowało na początku, chociaż bardziej zostało przymuszonych, z powodu braku kodu QR. Tutaj praktycznie jest to główny warunek, o czym głośno nie mówią przy rekrutacji - naciski są ogromne, jakiś Matrix.
Jak jest z mieszkaniem?
Dzielony pokój i wyżywienie zapewniają, plus żołd - pozornie fajnie, ale jak już wpadłeś w tę pułapkę, to z woja nie uciekniesz. Standard pokoi i wyposażenia pozostawia wiele do życzenia - brak gniazdek na korytarzach, żeby podłączyć własną małą lodóweczkę, za to przepychanki o miejsce we wspólnej lodówce, o pralkę też trzeba walczyć, albo jest zepsuta. Zakaz posiadania nawet własnego czajnika w pokoju oraz własnego minimalnego wystroju typu prywatna poduszka, kwiat w doniczce, ulubiony plakat - bo musi być "dyscyplina" - strasznie głupie i nie wiem, czemu ma to służyć, chore.
Życie w mieście
Miasto duże, ale przypomina jeszcze czasy PRL w wielu miejscach. Nie zachwyca.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
3 x NIE.