Kierunek lekarski, Uniwersytet Opolski - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Nauki jest ogrom - zrozumiałe, wszędzie na lekarskim jest masa nauki, jednak na innych uczelniach trzeba się uczyć anatomii, fizjologii, biochemii - potrzebnych rzeczy, w Opolu musimy poświęcać większość czasu na nikomu nie potrzebne pasożyty, których nawet nie ma w podręcznikach, tylko są o nich pojedyncze opisy przypadków z najdalszych zakątków świata. Przedmioty - wypełniacze (np. humanizacja medycyny) są traktowane z najwyższą powagą i również wymagają nakładu pracy. Na anatomii kolokwia są tak szczegółowe, że trzeba wykuć wszystkie wersje przebiegu żył, które występują u 1% populacji, a pomijane są rzeczy ważne, tak jak naczynia odchodzące od aorty...
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Nauczyciele (zwłaszcza chemii na moim roku) widzą się głównie w roli kata - ich zadaniem jest cię "uwalić", a nie wytłumaczyć i wyjaśnić trudne zagadnienia w chemii. Zapytani o pomoc potrafią tylko wywoływać poczucie winy "Skoro Pan tego nie umie to mam nadzieję że nie trafię do pana jako lekarza!", wymagają znajomości działania sprzętu laboratoryjnego i zamiast wyjaśnić, przed każdymi zajęciami pytają np. "Czy ktoś umie obsługiwać spektrofotometr? No jak to nie umiecie?! Wcale się nie uczycie!"
WAŻNE - z lekarskiego w Opolu nie pojedziecie na erasmusa.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Po 1 semestrze ciężko to określić, ale studenci na moim roku raczej dobrze ze sobą współpracują. Nauczyciele niektórzy wykazują osobowość psychopatyczną i nie powinni pracować z ludźmi, inni natomiast są wspaniali i ułatwiają naukę stosując bardzo nowoczesne podejście do nauczania (np. Pani dr z histologii).
Jak jest z mieszkaniem?
Opole powoli zmierza cenami mieszkań w kierunku Wrocławia - ceny są 200-300 zł mniejsze niż we Wro.
Życie w mieście
Komunikacja miejska w Opolu praktycznie nie istnieje. Jakieś pojedyncze bary do posiedzenia się znajdą, w Opolu są super lodowiska, ścianki wspinaczkowe itd.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Unikajcie Opola jak tylko możecie. Bardziej toksyczną uczelnią jest chyba tylko ŚUM. Lepiej poprawić maturę i pójść na uczelnię bardziej przyjazną studentom.