Bioinformatyka, Politechnika Poznańska - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Bioinformatyka to strasznie dziwny kierunek, połączenie informatyki i biotechnologii. Pełno na nim osób, które nie dostały się na informatykę więc stwierdziły że pójdą na bio oraz druga połowa to studenci którzy chcieli iść na coś z bio i padło na bioinformatykę, ale sami nie wiedzą dlaczego tu są. Studia trudne, przynajmniej dla osoby po biol-chem. Programowanie to masakra, wszystko strasznie szybko, co zajęcia kolejna ogromna porcja materiału. Tak jak mówię dla osoby, która nie miała do czynienia z informatyką to skok na głęboką wodę z przywiązaną cegłą do nogi. Drugą cegłę stanowi matematyka dyskretna, nawet nie jestem w stanie opisać o czym się tam uczyliśmy, ale dla zainteresowanych polecam poczytać przed rozpoczęciem studiów. Zajęcia z chemii, genetyki dla osoby po biolchemie bardzo przyjemne.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Prowadzący mówili, że po tym kierunku to najlepiej zostać na uczelni i robić doktorat, a jeśli ktoś chce coś robić z programowania to trzeba bardzo dużo samemu się uczyć, ponieważ programowanie na studiach jest uczone typowo po bio.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Prowadzący z części "bio" raczej w porządku, za to z części "informatyka" jest ciężko. W ogóle zajęcia prowadzone jak dla siebie, strach o coś zapytać. Studenci raczej chcą sobie pomagać.
Jak jest z mieszkaniem?
-
Życie w mieście
Nie ma czasu na wychodzenie bo trzeba pisać kody
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Tak jak pisałam dla osoby po biol-chem zdecydowanie nie polecam. Chyba że ktoś się czymś naprawdę zainteresuje i przypasuje mu ta część informatyczna tego kierunku. Polecam ćwiczyć pisanie kodów, bo to co jest na zajęciach i w materiałach od prowadzącej to za mało na zaliczenie. Ja zrezygnowałam z tego kierunku, bo bardzo mi się nie podobało.