Kierunek lekarsko-dentystyczny, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku ciężko jest ogarnąć nową rzeczywistość, gdzie jest zupełnie inny system nauki, nie ma prowadzenia za rękę, wszystko trzeba załatwić samemu. Przede wszystkim wejściówki są na początku trudne do zaliczenia, bo nikt nie jest przyzwyczajony do tego, żeby perfekcyjnie opanować materiał na zajęcia, które dopiero się odbędą. Było sporo nauki, ale też trochę czasu na odpoczynek, zazwyczaj w jeden dzień w weekend można było wyluzować. Drugi semestr drugiego roku był ciężki, trzeci rok mega luźny, a czwarty jest straszny. Zajęcia od 8 do 18 i masa zaliczeń.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na pewno mój kierunek daje pewność pracy i za to go cenię. W Białymstoku jest bardzo wysoki poziom nauczania, ale brakuje możliwości wyjazdów. Dużo jest kół naukowych, a w nich organizowane są różne warsztaty, więc warto.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Różnie. Są asystenci fajni i gorsi. Atmosfera też zależy od rocznika, u mnie jest widoczny wyścig szczurów, ludzie mało sobie pomagają. Bezsensowne są obowiązkowe wykłady, to jeden z dużych minusów, bo często są one w bardzo późnych godzinach.

Jak jest z mieszkaniem?

Życie jest bardzo tanie. Za 550 zł można wynająć pokój jednoosobowy w bardzo wysokim standardzie dwie minuty od uczelni.

Życie w mieście

Zajęcia są w jednym miejscu i to jest duży plus. Jest masa miejsc z domowym i bardzo tanim jedzeniem, np. naleśniki za 3,50 albo zupa za 2 zł.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek jest bardzo ciężki i drugi raz chyba bym go nie wybrała. Z uczelni i miasta jestem bardzo zadowolona.