Neurobiologia, Uniwersytet Jagielloński (UJ) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zajęcia na pierwszym roku nie są przesadnie skomplikowane, są to typowe przedmioty pojawiające się na każdych studiach przyrodniczych: chemia, matematyka, zoologia, itp. Na pewno nie trzeba się uczyć więcej niż w liceum.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Są to studia o bardzo wąskiej specjalizacji, przygotowujące wyłącznie do dalszej kariery naukowej (doktorat) (Nie ma np. możliwości zrobienia studium pedagogicznego i nauczania biologii). Tyle, że nawet to przygotowanie jest w zasadzie minimalne. Zajęcia praktyczne są bardzo ograniczone, nie ma czasu aby jakiekolwiek umiejętności wyćwiczyć, więc wychodzi się ze studiów bez żadnych umiejętności, z bardzo specjalistyczną wiedzą teoretyczną, która nie przyda się w żadnej ścieżce kariery poza akademicką. Jedyną okazją na zdobycie umiejętności są praktyki, a ilość instytucji naukowych zajmujących się neurobiologią jest niestety niewielka, co bardzo ogranicza wybór. (Jeśli chodzi o nabycie umiejętności laboratoryjnych, lepszym wyborem będzie, moim zdaniem, biotechnologia czy biologia molekularna.) (Jeśli chodzi o praktyki, najlepszą opcją jest chyba wyjazd za granicę [Erasmus+].)

Na etapie magisterki duża ilość studentów jest w laboratoriach, w których prowadzą badania do pracy magisterskiej, wykorzystywana jako darmowa siła robocza. Co byłoby zrozumiałe, gdyby wiązało się z tym przynajmniej nabycie nowych umiejętności i/lub wpisanie studenta do publikacji, co przydaje się na kolejnych etapach kariery. Niestety zdarza się to rzadko.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeśli chodzi o innych studentów, to w moim doświadczeniu są to zazwyczaj ciekawi, mądrzy, otwarci ludzie. Atmosfera jest w porządku, wszyscy raczej dzielą się informacjami i materiałami. Wykładowcy trochę znudzeni życiem i zniechęceni, chociaż oczywiście zdarzają się tacy z pasją.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokoje w mieszkaniach są drogie, jak teraz w każdym dużym mieście. Ciężko już teraz znaleźć pokój za mniej niż 1000 zł.

Życie w mieście

Kraków jest popularnym miastem dla studentów, dużo się dzieje, komunikacja miejska całkiem ok, da się znaleźć jakąś zieleń.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam jedynie w przypadku, gdy jest się zdecydowanym na karierę naukową lub chce się przekonać, czy coś takiego nas interesuje (wtedy polecam zaangażować się w jakimś laboratorium i pojechać na konferencję [z posterem czy bez] już na pierwszym roku). Albo ewentualnie jeśli potrzebuje się legitymacji i pretekstu do wyjścia z domu w trakcie poprawiania matury.