Polityka społeczna, Uniwersytet Warszawski - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki z każdym rokiem jest stosunkowo więcej. Często przez cały semestr jest względny luz, ale za to na koniec semestru jest tak dużo pracy, że nie wiadomo w co włożyć ręce. Na III roku, w czasie kiedy powinnyśmy mieć czas na pisanie pracy licencjackiej wymagano sporo z innych przedmiotów, więc jeśli ktoś miał jeszcze pracę (w sensie pracę zarobkową) i chciał to wszystko połączyć z życiem prywatnym to było ciężko. Na zdalnych (magisterskich) odniosłam wrażenie, że prowadzący wychodzili z założenia iż skoro siedzimy w domu to na pewno mamy więcej czasu wolnego i można nam zadawać więcej. Jest jeszcze konieczność wyrobienia bardzo dużej liczby punktów ects z ogunów, co często kończy się tak, że zamiast skupić się na przedmiotach kierunkowych człowiek skupia się na tym co mniej ważne, nie dlatego, że chce ale dlatego że musi. Niemniej Uważam, że polityka społeczna mocno poszerza horyzonty i przez to, że łączy różne dziedziny nauki daje pole do ciągłego rozwoju.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są zdecydowanie zbyt teoretyczne, za mało praktyki. Obowiązkowych praktyk w ogóle nie ma, co uważam nie jest za dobre w kontekście przyszłej pracy zawodowej.
Biblioteka jest raczej dobrze zaopatrzona. Po tym kierunku mogę pracować w urzędach, NGO'sach i to w sumie tyle, co nie jest złe, ale większych perspektyw też nie daje, chociaż zależy co kto lubi i czego oczekuje.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Generalnie podejście wykładowców jest w porządku. Wyścigów szczurów nie ma, przynajmniej tam gdzie ja studiuję.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest bardzo dobra, na Kampus Główny UW dojeżdża bodajże 12 linii autobusowych, plus obok jest metro.
W sumie to do każdego ośrodka UW dojazd jest bardzo dobry. W okolicy jest sporo zieleni i knajpek, gdzie można coś zjeść. W Warszawie jest dużo teatrów, kin, muzeów - można kulturalnie spędzić czas.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru, bo mnie akurat polityka społeczna interesuje, ale uważam, że można by te studia upraktycznić i zrobić im lepszą reklamę, bo za chwilę z powodu braku studentów ten kierunek zaniknie.