Farmacja, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Pierwszy rok jest o tyle rokiem trudnym, dlatego że spotykamy się z całkiem innym systemem nauki niż dotychczas w liceum. Nauki jest dużo, także niemałe znaczenie ma tutaj selektywne wybieranie informacji które trzeba opanować na wejściówkę, kolokwium czy egzamin. Oczywiście z pomocą przychodzą notatki, które można nabyć od starszych roczników jednak im wcześniej tym lepiej o tym pomyśleć, bo we wrześniu pozostają same mało przydatne i zwykle ogólnodostępne na grupach materiały. Ilość wolnego czasu jest mocno uzależniona od rozkładu zajęć, a co za tym idzie część grup ma wolne piątki i cotygodniowy długi weekend. Dobre zagospodarowanie czasem jest podstawą w przypadku gdy prowadzi się trochę bogatsze życie towarzyskie. Aktualnie kończę I rok i wskazuje Chemię nieorganiczną i Botanikę na najtrudniejsze (głównie pod względem ilości materiału) przedmioty w pierwszych II semestrach przeszło 5-letniej przygody.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Farmacja w moim przypadku to kierunek pierwszego wyboru głównie dlatego, że jego ukończenie niesie za sobą sporo profitów. Z tego co mi wiadomo, uczelnia w kolejnych latach studiów kładzie duży nacisk na przygotowanie do pracy w aptece. Warto jednak pamiętać, że nie są to jedyne warianty i rozwijanie pasji w innych, sąsiednich (w mniejszym lub większym stopniu) kierunkach, np. praca w laboratorium itp. jest możliwe ze względu na szerokie pasmo przeprowadzanych warsztatów, szkoleń i konferencji. Wspomniane wydarzenia organizuje zwykle Młoda Farmacja, do której warto dołączyć aby aktywnie wykorzystać swój czas, a tym samym nabierać praktycznego doświadczenia w kontakcie z pacjentem podczas różnorodnych akcji. Poziom zajęć stoi naprawdę na dobrym poziomie co dobrze świadczy o uczelni ale także o randze kierunku, na którym nie ma miejsca dla przypadkowych osób.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Podejście wykładowców i asystentów do studenta nie jest rzeczowe co bardzo cieszy, gdyż już od pierwszego roku widać obustronny szacunek. Oczywiście znajdą się też wyjątki od reguły i choć nie zamierzam sypać tutaj nazwiskami to sugeruję wejść w dobre relacje z prowadzącym język Angielski bo ma to wielkie znaczenie przy dalszej współpracy. Niektórzy prowadzący są bardzo sympatyczni, pomocni i wyrozumiali. Do takich osób śmiało można zaliczyć na I roku mgr JB z zakładu biologii. Jeśli chodzi o relacje między studentami to takie przebiegają raczej bezkonfliktowo o ile samemu nie jest się zbyt nadgorliwym. Jest wiele osób które starają i poświęcają niemal cały wolny czas nauce w celu uzyskania jak najlepszych wyników, ale nie nazwałbym tej grupy osób większością. Większość osób satysfakcjonuje 3 i przy prawie każdym zaliczeniu biorą tą ocenę w ciemno. Każdy rocznik jest też na swój sposób specyficzny, dlatego raz łatwiej znaleźć ludzi zgodnych charakterem, a innym razem w grupie ponad stu osób znajdzie się zaledwie kilka takich osób. Wpływ na to ma na pewno fakt z jakich stron Polski pochodzą inni studenci. Sam jestem przyjezdny i zauważam, że Białystok jest bardzo przyjaznym miastem a większość ludzi mocno tolerancyjna więc aklimatyzacja nie stanowi tutaj żadnego problemu.
Jak jest z mieszkaniem?
Życie w Białymstoku jest tanie w porównaniu z innymi dużymi miastami, świadczy o tym m.in fakt, że za wynajem pokoju w luksusowych warunkach blisko centrum opłata wynosi +/- 700 zł. Nie jest problemem znalezienie pokoju do wynajęcia w pobliżu uczelni za ok 500 zł. W akademiku mieszka kilku znajomych, którzy bardzo sobie chwalą warunki i bliskość do ECF`u. Warto szukać mieszkania w pobliżu centrum i chodzić na zajęcia pieszo, gdyż miejska komunikacja lubi się spóźniać pomimo, że Białystok jest małym miastem i korki to rzadkość.
Życie w mieście
Białystok jest zielonym i zadbanym miastem z wieloma parkami co wiąże się z tym, że jest gdzie pospacerować czy pobiegać. Nie brakuje tutaj wydarzeń kulturalnych ze względu na aktywnie działającą Operę i Filharmonię Podlaską, kina i teatry. Nie brakuje też klubów, jednak tych gdzie muzyką przewodnią nie jest disco-polo można zliczyć na palcach jednej ręki. Wieczorami, ale tylko w weekendy miasto odżywa i wszystkie bary, pijalnie, puby itp są wypełnione po brzegi. Jak już wcześniej wspominałem, dobre zarządzanie czasem jest bardzo ważne żeby w tym miejskim życiu w pełni uczestniczyć, w końcu nie samą nauką człowiek żyje..
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Dużym atutem UMB jest zamieszczony w regulaminie wpis o 3 podstawowych terminach egzaminów co daje bezstresową szansę również osobom, które nie zdążyły się dobrze przygotować na początku sesji. Kierunek jest wymagający ale każda zmotywowana osoba na pewno podoła wymaganiom stawianym przez uczelnię. Farmacja na UMB ma mocną pozycję w rankingu krajowym co jest odzwierciedlane w rzeczywistości: nowe budynki dydaktyczne zlokalizowane w jednym miejscu, wysoki poziom nauczania, wielu doświadczonych doktorów i profesorów, a także nauczycieli akademickich przekazujących skrupulatnie swoja wiedzę i ciągle ją poszerzających- prowadząc badania naukowe i ciekawe, politematyczne koła zainteresowań. Szczerze polecam studiowanie farmacji na tym uniwersytecie medycznym. Osobiście nie żałuję, że wybrałem właśnie to miasto, ale od razu po studiach trzeba stąd uciekać, a to dlatego że rynek jest już tutaj przesycony, a zarobki stosunkowo niskie w porównaniu z całą resztą Polski. :)