Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Nauka wygląda tak, że ja jako student nie wiem jaki jest zakres materiału na egzamin. Nie wiem z czego się uczyć i nie wiem co zrobić. Zajęcia nie są prowadzone starannie, nic konkretnego się nie da na nich dowiedzieć, szczególnie z anatomii... Najgorsze jest to, że bardzo ciężko uzyskać informacje czego się nauczyć i skąd, bo sama nauka w sobie to nie jest problem.
Jakby się tak zastanowić to z każdym przedmiotem na 1 roku jest coś nie tak, wszystko jest zrobione tak, żeby ludzie nie zdali a ci, którym się udało to sami nie wiedzą jak to zrobili...
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Raczej tu nie zostanę, bo to wygląda jak jakiś żart.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Zła, bo ludzie się nie lubią i nie ma współpracy. Prowadzący nie są zbyt przychylni dla studentów, niektórzy to nawet wredni. Poziom frustracji studentów jest duży, bo chcą się uczyć ale zasady zaliczania poszczególnych przedmiotów są nie jasne, nie wiemy czego się od nas wymaga, na zajęciach niczego nas nie uczą, a egzaminy są strasznie trudne. Ja tutaj nie zostanę na 100%, bo zbyt dużo te studia kosztują żeby to czy się zda czy nie zda zależało od losowych przyczyn, a nie od tego ile student wkłada w coś pracy i wysiłku.
Jak jest z mieszkaniem?
Mieszkań dużo i nie ma problemu z wynajmem. Uczelnia jest dobrze położona pod względem komunikacji.
Życie w mieście
Kraków to piękne miasto!
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Wszyscy, którzy myślą o studiowaniu tutaj powinni sto razy to przemyśleć czy chcą każdy rok powtarzać (bo tak to tutaj wygląda). Ja bardzo żałuję wyboru i jest mi przykro, że tak to wygląda, bo nie powinno tak być. Mam znajomych na innych uczelniach i jak im opowiadam to mi nie wierzą. Podsumowując: zakres materiału wymaganego na egzaminach jest nie jasny, brak skryptów uczelnianych, brak wskazówek prowadzących, dziwne zasady zaliczeń przedmiotów, egzaminy ustne, których zaliczenie graniczy z cudem, problem w załatwieniu czegokolwiek z uczelnią (opieszałość). Generalnie w dobie dostępu do innych kierunków lekarskich radzę wybór innej uczelni, bo tak jak ja się rozczarujecie. Nie pisze tego osoba, która uwala i się nie uczy, a wręcz przeciwnie. Takim argumentem żeby stąd uciekać jest to, że to czy się zda NIE ZALEŻY od tego czy się uczycie i wam zależy tylko to jest loteria, jak was stać płacić po dwa razy za każdy rok to ok ale jeśli nie, to przemyślcie to, bo szkoda pieniędzy i czasu (tutaj wśród prowadzących nikt sobie nic z tego nie robi ile to kosztuje i bez mrugnięcia okiem uwalają :) Szczerze nie polecam.