Biotechnologia, Uniwersytet Gdański - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest dosyć chaotycznie :) ale to głównie za sprawą systemu modułowego, na początku trudno zrozumieć sens Egzaminu Integrującego i zaliczeń przedmiotów.
Jest trochę matematyki, fizyki i chemii, biologii na pierwszym semestrze jest raczej niewiele, ciekawiej robi się na drugim semestrze. Prawdziwa praca w labie zaczyna się dopiero około drugiego roku, wcześniej laboratoria poświęcone są narzędziom i technikom wykorzystywanym w pracy biotechnologa.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jeśli ma się na siebie jakiś pomysł, uczelnia daje duże możliwości rozwoju. Mamy chociażby program tutoringowy, ale oprócz tego stosunkowo łatwo można wkręcić się w pracę z wykładowcami i prowadzącymi w laboratoriach pracowniczych. Osoby, które niekoniecznie wiedzą, co chcą ze sobą zrobić po biotechnologii, mogą poznać zagadnienia z różnych dziedzin biotechu, więc można na siebie znaleźć pomysł w trakcie studiów.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Studenci top, chociaż to zależy od roku. Mamy super samorząd i super ludzi w kołach naukowych. Z większością wykładowców też jest świetny kontakt, pomagają jak mogą i starają się nas zaciekawić swoimi dziedzinami.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania w Gdańsku drogie niestety, nie wiem jak z akademikiem.

Życie w mieście

Na Kampus Oliwa jeździ kilka tramwajów, podjeżdża też SKM. Gorzej się robi, jak na drugim roku trzeba się przemieszczać między wydziałem a gumedem, ale zazwyczaj plan jest ułożony tak, że da się spokojnie dojechać na zajęcia.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Generalnie polecam, system modułowy czasem nie modułuje, ale nie ma co się tym zniechęcać. Jedyne większe minusy to stosunkowo niewielka ilość bioinformatyki w programie i ilość pracowni zajmująca się białkami, brakuje trochę takiej typowo genetycznej.