Dietetyka, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki jest porównywalna z tą z liceum. Osobiście poświęcam mało czasu na naukę, a i tak zdaję wszystko w pierwszym terminie, mam dużo wolnego czasu. Posiadam jedynie dwie książki do angielskiego i do anatomii. Nie orientuję się jak to się zmienia w kolejnych latach, ale podejrzewam, że się nie zmienia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest niekiedy żenujący. Chociaż bywają i takie których słucha się z zapartym tchem i które faktycznie wnoszą nowe ciekawe informacje. Dużo jest przedmiotów tak zwanych "zapychaczy", które tworzyć mają iluzję, że coś studiujemy.Tak naprawdę wszystkie przydatne zajęcia można zliczyć na palcach jednej ręki. Nie wiem jak jest zaopatrzona biblioteka, ponieważ nie miałam potrzeby z niej korzystać. Jeśli chodzi o warsztaty i konferencje to jest ich całkiem sporo tak jak i kół naukowych.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców jest w większości powiedzmy profesjonalne. Zdarzają się tacy (jak na każdej uczelni) którzy chcą maksymalnie nas pognębić i pozbawić godności, ale da się przeżyć :). Relacje między studentami są poprawne. Studenci ze starszych lat chętnie udzielają porad i udostępniają materiały. Nie ma "wyścigu szczurów".

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań jak i pokoi w akademiku wahają się od 250 zł do 900 zł. W zależności od odległości od uczelni czy tez liczby współlokatorów. Na pierwszym roku nie ma szans dostać pojedynczego pokoju w akademiku co osoby nie lubiące towarzystwa powinny brać pod uwagę w wyborze miejsca zamieszkania.Z akademików najlepszym wyborem jest DS4 z powodu niedawnego remontu oraz niewielkiej odległości od uczelni, sklepów i centrum miasta. Osobiście jednak polecam wynajęcie pokoju w pobliżu placu Hallera ze względu na to że w akademikach nie rzadko są problemy z dostępem do pralki, kuchni czy też najzwyczajniej w świecie z ciszą :)

Życie w mieście

Komunikacja jest różna. Bywają dni, że tramwaje jadą jeden za drugim i w stosunkowo krótkim czasie dowożą na miejsce, a bywają dni kiedy z niewiadomych przyczyn nie przyjeżdżają albo przemieszczają się w "żółwim" tempie. (Bez względu w jakiej części miasta wynajmiemy pokój i tak do pewnych budynków uczelni będziemy musieli jechać co najmniej 30 min). Jeśli chodzi o samo miasto jest tu wiele atrakcji i różnych możliwości spędzania wolnego czasu. Wbrew pozorom miasto jest bezpieczne i nie jest jedynie "miastem meneli" :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru uczelni, bo jest dobra. Żałuję wyboru kierunku. Bo jest on zdecydowanie dla osób zdeterminowanych do wykonywania tego zawodu. Interesujących się zdrowym odżywianiem, uprawiających sport, kochającym gotować i tworzyć nowe zdrowe przepisy. Zdecydowanie nie jest to kierunek dla ludzi, którzy chcą robić coś "z braku laku". Bo najzwyczajniej w świecie się tu nie odnajdą.