Dietetyka, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym semestrze nauki jest sporo, w jednym czasie mamy wrzuconą anatomię, fizjologię, chemię nieorganiczną i organiczną, z których jest bardzo dużo materiału. Widać, że uczelnia chce zrobić przesiew ludzi. Od drugiego semestru robi się spokojniej, wchodzą przedmioty stricte o żywieniu.
Ja jestem z tego "eksperymentalnego" rocznika, który jako pierwszy całe studia będzie miał na Wydziale Farmaceutycznym (wcześniej dietetyka była na Wydziale Nauk o Zdrowiu), więc czasem władze wydziału nie bardzo wiedzą co z nami robić.
Drugi rok jest bardzo fajny, zwłaszcza trzeci semestr. Dużo wiedzy dietetycznej i przydatnej okołodietetycznej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest w większości okej, wielu prowadzących ma dużą wiedzę, choć zdarzają się jednostki, które szczycą się magistrem, a opowiadają głupoty:)
Biblioteka jest średnio zaopatrzona.
Ogólnie dietetyka jest ciekawym kierunkiem, ale trzeba być nastawionym, że większość absolwentów będzie pracowała na własnej działalności. W sektorze publicznym nie ma na nas pieniędzy, a w prywatnych gabinetach trudno załapać się na etat. Mimo wszystko nie jest to niemożliwe:) jednak jeżeli ktoś kategorycznie nie chce mieć własnej firmy i woli pracę u kogoś, to nie są raczej studia dla niego.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

To jest najsłabszy punkt. Uczelnia nie jest przyjazna studentom i panuje chaos (choć Wydział Farmaceutyczny jest i tak lepszy pod względem organizacji niż WNoZ). Prowadzący często nie chcą iść na rękę, wymagane jest 100% obecności na wszystkich zajęciach - wykładach też. Nawet jak się ma zaświadczenie lekarskie, to i tak opuszczone zajęcia trzeba odrobić, co bywa karkołomnym zadaniem, gdy ktoś chorował dłużej niż 3 dni. Plusem są za to wykłady zdalne, które wydział utrzymał pomimo uspokojenia się sytuacji pandemicznej. Daje to trochę pola manewru w przypadku tych obowiązkowych obecności:) zdaje się też, że prowadzący aż tak nie zwracają uwagi na obecność na zdalnych, tak jak to było na stacjonarnych wykładach.
Wyścigu szczurów jako takiego nie ma, ale rok nie jest zbyt zgrany.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania czy pokoje na wynajem są we Wrocławiu drogie. Da się znaleźć jednak coś tańszego i to nie ruinę na końcu miasta.
W akademiku nigdy nie byłam.

Życie w mieście

Wrocław jest nastawiony na studentów i to widać. Każdy tu znajdzie rozrywkę dla siebie, miasto tętni życiem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Dietetyka to ciekawy kierunek i można mieć po nim fajną pracę. Jednak uczelnia swoją postawą wobec studentów często studzi zapał. Polecam kierunek, nie polecam uczelni.