Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 59

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest bardzo dużo nauki, znaczny przeskok względem liceum. A zmiany wprowadzone przez prof. Kempistego nie pomagają, a wręcz utrudniają.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Bardzo wiele kół naukowych co na plus, ale przez zmiany nie ma na to czasu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Między studentami jest bardzo dobra, dzielimy się wszystkim. Prowadzący to loteria, ale większość bardzo miła i wyrozumiała.

Jak jest z mieszkaniem?

Za wynajem mieszkania 2 polowego płace 2,500 z koleżanką na pół.

Życie w mieście

Miasto wojewódzkie, co tu dużo mówić. Jest wszystko.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia z roku na rok coraz mniej prostudencka, od przyjścia prof. Kempistego jest jeszcze gorzej. Pojawiły się praktyki z politechniki, aby specjalnie utrudnić życie i przedłużyć studia $$$

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nie będę powtarzać się, bo wiadomo, że nauki więcej niż w liceum. Trzeba znaleźć sposób jak opanować dużą ilość materiału na kolokwium. I semestr egzamin z biofizyki i biologii molekularnej, ale i tak najwięcej uczy się anatomii i biochemii. Warto przyłożyć się do kolokwium z biologii, bo można uzyskać zwolnienie. Biofizyka też jest dobrze prowadzona. II semestr to egzamin z anatomii i histologii z cytofizjologią. Co do tego drugiego egzamin praktyczny był super, podano listę preparatów, zdawalność bardzo wysoka, same zajęcia też ok. Egzamin teoretyczny był trudniejszy, spora liczba nie zaliczyła testu (koło 40%). Ale jak wiadomo na pierwszym najważniejsza anatomia. Miała rację osoba, która pisała, że jeden asystent luz, pięknie zdane kolokwia, drugi wymagający z wejściówkami i o takiego się módlcie, bo taki przygotuje Was do egzaminu, a większość od wyluzowanych kuje teraz w wakacje. Cieszcie się jak będzie Wam robił często szpilki próbne, a nie ze 2 razy w ciągu całego roku. Ogólnie egzamin to 30 szpilek (20 na zaliczenie i nie ma listy jak na praktyczny z histologii, więc może to być wszystko i tak było) oraz nowość test (kolokwia były ustne), który jest wyświetlany
(z histologii był w formie papierowej). Czasami czas wyświetlenia nie wystarczył na dokładne przeczytanie. Reszta zajęć jest fajna i dobrze prowadzona. Wykłady były tylko w środę online, warto robić screeny prezentacji, bo nie każdy udostępnia. Ale bez przesady, że nie ma czasu. Jest, spokojnie i na wyjścia na piwko, kino czy na imprezę. Wiadomo, że przed egzaminami czy kolokwiami (szczególnie z biochemii jest tego naprawdę dużo na jedno kolokwium, a było ich kilka) nie ma, ale to normalne. Warto uczyć się na bieżąco.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na pierwszym roku nawet nie myślałam o kołach naukowych, ale jest ich sporo. Biblioteka jest super i fajnie się tam uczy, można zarezerwować prywatne pokoje.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Studenci super, wspieramy się i dzielimy pytaniami między sobą. Wykładowcy i asystenci też ok, nie spotkałam się z jakimś antystudenckim, może jedynie z anatomii, wolałabym mieć takiego co by robił wejściówki w postaci szpilek niż takiego co ich nie robił prawie wcale.

Jak jest z mieszkaniem?

Ja wynajmuję mieszkanie, ale są akademiki i było nawet w październiku kilka miejsc wolnych. Ceny są normalne jak na duże miasto, ogólnie w górę. Warto szukać mieszkania albo pokoju już po rekrutacji.

Życie w mieście

Wrocław jest super, uwielbiam to miasto, ulice i atmosferę jaka tu panuje. Jestem z innego wojewódzkiego miasta, ale nie jest ono tak fajne. Dużo atrakcji i możliwości spędzania wolnego czasu. Z komunikacją różnie bywa, ale mieszkam blisko uczelni to jedynie jadąc na praktyki teraz czasami mam problem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Daje 3 przez anatomię, zarówno prowadzenie zajęć przez asystenta, braku listy na praktyczny (z histologii mogli dać) i wyświetlany egzamin oraz ograniczony czas (z histologii mógł być papierowy).

Dietetyka, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym semestrze nauki jest sporo, w jednym czasie mamy wrzuconą anatomię, fizjologię, chemię nieorganiczną i organiczną, z których jest bardzo dużo materiału. Widać, że uczelnia chce zrobić przesiew ludzi. Od drugiego semestru robi się spokojniej, wchodzą przedmioty stricte o żywieniu.
Ja jestem z tego "eksperymentalnego" rocznika, który jako pierwszy całe studia będzie miał na Wydziale Farmaceutycznym (wcześniej dietetyka była na Wydziale Nauk o Zdrowiu), więc czasem władze wydziału nie bardzo wiedzą co z nami robić.
Drugi rok jest bardzo fajny, zwłaszcza trzeci semestr. Dużo wiedzy dietetycznej i przydatnej okołodietetycznej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest w większości okej, wielu prowadzących ma dużą wiedzę, choć zdarzają się jednostki, które szczycą się magistrem, a opowiadają głupoty:)
Biblioteka jest średnio zaopatrzona.
Ogólnie dietetyka jest ciekawym kierunkiem, ale trzeba być nastawionym, że większość absolwentów będzie pracowała na własnej działalności. W sektorze publicznym nie ma na nas pieniędzy, a w prywatnych gabinetach trudno załapać się na etat. Mimo wszystko nie jest to niemożliwe:) jednak jeżeli ktoś kategorycznie nie chce mieć własnej firmy i woli pracę u kogoś, to nie są raczej studia dla niego.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

To jest najsłabszy punkt. Uczelnia nie jest przyjazna studentom i panuje chaos (choć Wydział Farmaceutyczny jest i tak lepszy pod względem organizacji niż WNoZ). Prowadzący często nie chcą iść na rękę, wymagane jest 100% obecności na wszystkich zajęciach - wykładach też. Nawet jak się ma zaświadczenie lekarskie, to i tak opuszczone zajęcia trzeba odrobić, co bywa karkołomnym zadaniem, gdy ktoś chorował dłużej niż 3 dni. Plusem są za to wykłady zdalne, które wydział utrzymał pomimo uspokojenia się sytuacji pandemicznej. Daje to trochę pola manewru w przypadku tych obowiązkowych obecności:) zdaje się też, że prowadzący aż tak nie zwracają uwagi na obecność na zdalnych, tak jak to było na stacjonarnych wykładach.
Wyścigu szczurów jako takiego nie ma, ale rok nie jest zbyt zgrany.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania czy pokoje na wynajem są we Wrocławiu drogie. Da się znaleźć jednak coś tańszego i to nie ruinę na końcu miasta.
W akademiku nigdy nie byłam.

Życie w mieście

Wrocław jest nastawiony na studentów i to widać. Każdy tu znajdzie rozrywkę dla siebie, miasto tętni życiem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Dietetyka to ciekawy kierunek i można mieć po nim fajną pracę. Jednak uczelnia swoją postawą wobec studentów często studzi zapał. Polecam kierunek, nie polecam uczelni.

Fizjoterapia, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok był jak do tej pory najcięższy ale zdecydowanie był niczym w porównaniu do trzeciej klasy liceum. Nauki było sporo mniej. Moja opinia może być lekko naciągana ze względu na naukę online, która przypadła na pierwszy rok i która ułatwiła zdawanie małych zapełniających plan przedmiotów. Najwięcej czasu trzeba poświecić na anatomię, co wydaje się być logiczne na kierunku medycznym. Jest to najtrudniejszy przedmiot a resztę można zdać bez problemu jeśli chociaż trochę się przyłożyć. Na pierwszym roku nie zostaje dużo wolnego czasu, ale nie jest tak ze nie ma go również wcale. Można znaleźć prace na 1-2 dni, powychodzić ze znajomymi na imprezy czy zająć się hobby. Książek nie kupowałam prawie wcale. Większość można wypożyczyć w bibliotece trzeba się tylko odpowiednio wcześnie zainteresować tym. Polecam zaopatrzyć się w atlas do anatomii, książki do języków również są konieczne. Resztę można znaleźć zazwyczaj w formie pdf na Internecie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości rozwoju na tym kierunku jest chyba jeszcze więcej niż na kierunku lekarskim ponieważ jest to stosunkowo nowy zawód i dopiero co rozwijający się. Poziom zajęć mógłby być lepszy, ale to niestety wina uczelnictwa polskiego. Wykładowcy w większości są bardzo otwarci i przyjemni. Starają się dotrzeć do studenta i zainteresować swoim przedmiotem. Starsi wykładowcy bywają mocno przywiązani do tradycji i swoich zasad, ale wszędzie są wyjątki. Organizacja jak i na każdej innej uczelni czy kierunku czasem zawodzi, ale nie można narzekać. Jest wiele dodatkowych możliwości rozwoju w postaci kół naukowych które organizują konferencje warsztaty i badania i pomagają rozwijać studentowi jego kierunek zainteresowań. Również chór czy zespoły sportowe pozwolą na rozwijanie się nie tylko w obszarze zawodowym.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera na uczelni jest genialna. Dzięki otwartości i chęci pomocy młodych wykładowców można się poczuć jak w prawdziwym zespole i nie trzeba wahać się przed prośbą o pomoc w kwestiach pracy naukowej czy konfliktów uczelnianych. Relacje między studentami są przyjazne i koleżeńskie. Dużo pracujemy w zespołach, wiec o wyścigu szczurów nie ma mowy. Jedynie zdrowa rywalizacja. Komunikacja między rocznikami również jest płynna i pomocna.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wynajmuję mieszkania ani pokoju w akademiki jednak od kolegów z roku wiem ze ceny mieszkań są dosyć wysokie, a akademik jest tańszą opcją jednak czasem wymaga stalowych nerwów i tolerancji na nieco obniżone warunki prywatności 😅 ale da się. Znajomi mieszkają tam od pierwszego roku i dają radę, a nawet zawarli w akademiku nowe znajomości. Jeśli chodzi o mieszkanie to pomocne na pewno będzie przyłożenie się do nauki ponieważ można dostać stypendium, które będzie pomocne w utrzymaniu się.

Życie w mieście

Mieszkam we Wrocławiu od dziecka i uwielbiam to miasto. Nocą żyje i daje wiele możliwości rozrywki. Przez wiele centrów handlowych, kina i teatry po kluby, beach bary czy siłownie. Z dojazdem na zajęcia bywa różnie w zależności od miejsca zamieszkania ale MPK jest szeroko rozwinięte posiada wiele linii i tylko czasem się spóźnia (jednak wtedy już spektakularnie😅). Plan najczęściej jest tak przemyślany przez opiekuna roku ze da się dojechać np. ze szpitala na uniwersytet gdy tak akurat składają się zajęcia.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie mam porównania z Fizjoterapią na AWFie we Wrocławiu ale ja polecam Umed ze swojej perspektywy. Z każdym rokiem jest coraz lepiej, ciekawiej i więcej wolnego czasu także nie poddawajcie się już na początku. Warto rozszerzyć horyzonty i pomyśleć nad czymś innym niż tylko medycyna, bo aktualnie praca lekarza to w 80% dokumentacja i tylko 20% pacjent. Jako fizjoterapeuta masz zdecydowanie więcej czasu z pacjentem sam na sam i dużo bardziej zarządzasz jego terapią przy okazji wiele zabiegów wykonując samodzielnie. Dzięki ciągłemu rozwojowi tego kierunku fizjoterapeuci mają coraz więcej możliwości podejmowania własnych decyzji co do pacjenta i dyskusji z opinią lekarza.

Położnictwo, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo nauki i praktyk również wakacyjnych. Pozostaje bardzo mało czasu wolnego, czasem może weekendy o jeżeli nie ma również praktyk.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Bardzo mała możliwość rozwoju, praktycznie zerowa.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Okropna, nauczyciele przedmiotów kierunkowych nie szanują studentów. Traktują ich raczej jak ,,tanią siłę roboczą” i popychadła. Najlepiej żebyś nie miał swojej opinii czy zdania, ich racja jest najmojsza. Ty jako student najlepiej żebyś się nie odzywał i siedział cicho.

Życie w mieście

Wrocław jest super, komunikacja też jedyny problem że grafiki były tak ustalane, że między jednymi zajęciami a drugimi było np. 10 min okienka w ciągu których miałeś ,,przefrunąć” z Bartla na Borowską 🤦🏻‍♀️ już nie mówiąc o zjedzeniu czegoś.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Bardzo żałuje wyboru tej uczelni, nie polecam nikomu. Niektóre położne, które tam uczą powinny dawno zostać zwolnione.

Położnictwo, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok najtrudniejszy pod względem ilości nauki - zajęcia praktycznie codziennie przez 12h z 15 minutowymi przerwami pomiędzy. Wszystkie podstawowe przedmioty (typu fizjologia, anatomia, mikrobiologia, podstawy pielęgniarstwa), bardzo dużo czasu na uczelni + niewiele czasu na sporą ilość nauki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Średnie możliwości - organizacja kuleje, poziom zależnie od prowadzącego, ale też średni, zaliczenia w większości bezproblemowe. Zdarzyło mi się brać udział w projekcie Dolnośląscy Liderzy Medycyny (kilka kursów, najlepszy to chustonoszenie). Poza tym brak wyboru.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Generalnie nie jest najgorzej, ale niestety im wyższy rocznik tym bardziej wykładowcy nie wywiązują się ze swoich obowiązków (nie przychodzą na zajęcia, bez wcześniejszego powiadomienia). Między studentami brak szczególnych napięć, każdy chce "przeżyć".

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania drogie, trudno znaleźć. Akademik uniwersytetu na plus - najtańszy z dostępnych w mieście, warunki niezłe, raczej zawsze są dostępne miejsca (mieszkałam w bliźniaku).

Życie w mieście

Większość zajęć na klinikach i Bartla (spacerkiem 15 min między), zajęcia praktyczne w różnych szpitalach (Borowska, Brochów, Kamieńskiego). Komunikacja miejska na średnim poziomie, trochę opóźnień, wykolejenia. Wolnego czasu niewiele, ale duży wybór i dużo ciekawych możliwości.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Bardzo ciężkie i frustrujące studia, ale zawód wyjątkowy. Raczej nie żałuje.

Fizjoterapia, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku jest sporo małych przedmiotów dodatkowych, które początkowo mogą zniechęcić do kontynuacji. Ilość nauki to indywidualna sprawa dla jednego będzie to za dużo dla drugiego za mało. Po wymagającym liceum (lo7 Wrocław) poczułam na studiach ulgę i mimo ze nauki na pierwszym roku jest dużo (szczególnie anatomii) to była to o wiele bardziej przydatna i ciekawsza edukacja niż w liceum. Na drugim roku wchodzą już bardziej specjalistyczne przedmioty. Dzieki temu czujesz co studiujesz, ale wymaga to z kolei więcej skupienia, co wcale nie znaczy więcej nauki, bo jesteś już przyzwyczajony do trybu „studiowania”, a nie nauki jak w poprzednich szkołach.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest satysfakcjonujący. Na pierwszym roku zajmujemy się mniejszymi obszarami fizjoterapii jak fizykoterapia czy początki kinezyterapii, ale jeśli ktoś jest głodny wiedzy można uzupełnić sobie grafik warsztatami lub kołami, a i na własne hobby lub prace czas się znajdzie. Na drugim roku zajęcia są dużo ciekawsze ponieważ pojawia się więcej ćwiczeń klinicznych w szpitalach czy przychodniach, więcej pracy z pacjentem, masaż i już bardziej zaawansowane ćwiczenia z różnych metod jak np. terapia manualna czy ćwiczenia kinezyterapeutyczne. Możliwości rozwoju jest po tym kierunku tysiące ponieważ brak oficjalnych specjalizacji w zawodzie fizjo określonych ustawą pozwala na własne wariacje i łączenie różnych obszarów zainteresowań. Jednakże dalsza ścieżka rozwoju wymaga zaangażowania i zaplecza finansowego ponieważ to kursy stanowią podstawę do wybicia się na rynku i dalszego kształcenia które pozwolę sobie wspomnieć jest obowiązkiem zawodowym fizjoterapeuty.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ponieważ na ten kierunek najczęściej trafiają studenci którzy mieli chęć na medycynę panuje tu atmosfera wzajemnego zrozumienia (powiedzmy ze łączył nas wspólny cel 😆). Ponadto kierunek ten nie wymaga zbyt wiele nauki teoretycznej więc po wyścigu szczurów z liceum można tu odpocząć i skupić się na nabieraniu umiejętności manualnych, które każdy ma inne i nie do porównania między sobą, co atmosferę konkurencji pozostawia za progiem uczelni. Wykładowcy są w głównej mierze mili, skupieni na pracy, zdarzają się tacy z pasją ale również tacy którzy lubią postraszyć lub wyżyć się na studencie ale to jak i na każdej uczelni. Wykładowcy którzy sami są fizjoterapeutami (większość) uczą z pasją i przekazują nam wiedzę z własnych doświadczeń, co jest niezwykle cenne i w mojej opinii bardzo przydatne.

Życie w mieście

Wrocław to piękne i wielokulturowe miasto. Mieszkam w nim od urodzenia i serdecznie mogę polecić wszystkie atrakcje które oferuje. Komunikacja miejska wprowadza w życie dreszczyk emocji ponieważ Wrocław jest znany z największej ilości wykolejeń tramwajów w regionie ale od kiedy poruszam się MPK (czyli od podstawówki) ani razu nie zdarzyło mi się być uczestnikiem takiego wypadku. Spóźnienia pojazdów publicznych to myśle żadna nowość dla nikogo także i tu nie spodziewajcie się cudów. Uczelnia jest dobrze skomunikowana pod względem dojazdów autobusowych i tramwajowych (tak Kliniki jak i USK). Również Dworzec Główny jest w okolicy obu wyżej wymienionych placówek więc szybko dostaniesz się na pociąg do domu jeśli wracasz do domu na weekend. Czas wolny spędzić można na Wyspie Słodowej (gdzie odbywają się głównie nocne atrakcje oprocentowane😏😉), w rożnej maści klubach na imprezach ale także na siłowni, basenie czy w centrach handlowych, których jest w bliskiej okolicy uczelni kilka. Życie we Wrocławiu to w zależności od okolicy w której mieszkasz przedmiesciowa sielanka lub energiczna wielkomiastowa impreza 😂

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Osobiście przed wyborem uczelni i kierunku największy problem miałam z rozstrzygnięciem dylematu Umed czy AWF. Jak wiemy fizjo można studiowac na obu tych uczelniach, a przed rozpoczęciem studiów nie mamy pojęcia czego można by się spodziewac. Mnie do umedu przekonał fakt że jest to uczelnia medyczna która edukuje w kierunku typowo medycznym. Tzn podejście na zajęciach jest typowo kliniczne o pacjentach sportowcach nie mówi się dużo.
Dodatkowo warto wspomnieć że za wykładowców oprócz fizjoterapeutów mamy również lekarzy. Ponadto nauka anatomii w prosektorium, gdzie można zobaczyć i dotknąć prawdziwą tkankę, to również bardzo wzbogacające doświadczenie. I z tego co słyszałam od znajomych AWF faktycznie oferuje bardziej sportowe podejście ale nie tylko. Jednak jeśli chcesz ambitnie podejść do tematu i poczuć się chociaż trochę jak na lekarskim to polecam wybór uczelni medycznej.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów niestacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest zdecydowanie więcej, niż w liceum. Ważne jest to, żeby szybko wdrożyć się w tryb studiowania i potrafić odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Pierwszy semestr w porównaniu do drugiego był wspaniały. Biologia molekularna i parazytologia do przeżycia - najgorszy czas na udzielenie odpowiedzi, który wynosił 50s w moim przypadku, ale niektóre grupy miały po 30s, a polecenia i warianty odpowiedzi były dosyć długie. Biofizyka była ok, chociaż miałam odpytki ustne z materiału i nikt nie wiedział, co robić... Historia medycyny to taki typowy przedmiot, na którym po prostu trzeba siedzieć. Pierwsza pomoc była fajna, ale tylko, gdy mieliśmy zajęcia w CSM. Histologia z cytofizjologia do przeżycia jak najbardziej, trzeba uczyć się systematycznie i przyłożyć się do egzaminu, bo pytania były śmieszne. Teraz najważniejsze - anatomia - jedni prowadzący wymagają niewiadomo czego, inni wystawiają oceny na ładne oczy. Jest to niesprawiedliwe, bo osoby, które uczyły się znacznie więcej często maja gorsze oceny, co jest ważne podczas egzaminu z anatomii. Uczcie się do szpilek, bo bardzo się to przyda nie tylko na kolosa, tylko jak jesteście wzrokowcami to pomoże w nauce do teorii. Egzamin z anatomii jest wymagający. Na teorii, która jest ustnie pytania losuje "Jacuś" program komputerowy. Kierownik katedry jest przyjaźnie nastawiony do studentów, ale nie wybacza poważnych błędów. Jedni go kochają, inni nienawidzą i tyle. Mimo wszystko egzamin ze szpilek był trudniejszy niż teoria.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości są spore, jest dużo kół naukowych, ale niewiele osób do nich dołącza na pierwszym roku. Poziom zajęć jest odpowiedni. Biblioteka jest nowoczesna i dobrze wyposażona. Dobrze się w niej uczy. Można sobie nawet rezerwować pokoje do nauki indywidualnej.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera między studentami jest dobra. Oczywiście zdarzają się jakieś "dramy" czy odklejone osoby, które wprowadzają nerwowa atmosferę, ale raczej są to pojedyncze przypadki w porównaniu do ilości studentów. W niektórych grupach jest wyścig szczurów i dosłownie osoby nawzajem korygują sobie błędy i wcinają się, gdy inna się wypowiada, co jest po prostu przykre.

Jak jest z mieszkaniem?

We Wrocławiu jest drogo, nie oszukujmy się. Mieszkań na rynku jest sporo, ale ich ceny przerażają. Za akademik - pokój 2-osobowy należy zapłacić 550zł, gdy dzielisz go z kimś innym lub 1100zł, gdy chcesz mieć go tylko dla siebie.

Życie w mieście

MPK jest dobrze rozwinięte. Jest dużo połączeń i przystanków, problem stanowi jego funkcjonowanie. Tramwaje i autobusy maja wypadki na porządku dziennym.
Wrocław to piękne miasto i jest tu co robić w wolnym czasie

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jest ciężko, ale to głównie zależy od nastawienia. Osoby ambitne, które zawsze chcą być lepsze - tak jak ja - nie będą miały lekko, bo po prostu mogą zatracić się w tej całej nauce, zamiast korzystać z życia. Wszystko jest do zrobienia bez zarywania nocy, ja nie zarwałam ani jednej i zdałam sesję w pierwszym terminie. Traktujcie te studia jako przygodę i fajne przeżycie. Niektóre przedmioty są nudne, ale da się przejść przez ten syf.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki więcej niż w liceum i też więcej okazji żeby od niej się odciągnąć. W pierwszym semestrze nauki było mniej niż w drugim, nie było już czasu na imprezy kilka razy w tygodniu bo biochemia dawała w kość. Chociaż ponoć już nie będzie biochemii na pierwszym roku, więc następne roczniki będą miały jeszcze fajniej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Kół naukowych jest dużo, ifmsa też coś tam organizuje. Nie korzystałem jeszcze z tej oferty ale wydaje się rozbudowana. Biblioteka jest wyremontowana i na miejscu można zobaczyć każdą książkę która jest w sylabusie, ale wiadomo że nie warto ich czytać.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Świetna. Zawsze znajdzie się ktoś do wyjścia, często ktoś napisze jakiś skrypt i go udostępni, dzielimy się materiałami do nauki. Wiadomo była jedna czy dwie jakieś dziwne akcje ale nie ma się co dziwić jak jest 450 osób na roku. Generalnie jest wspaniale.

Jak jest z mieszkaniem?

Tutaj Wrocław nie rozpieszcza. Mieszkania są drogie i oferty szybko znikają.

Życie w mieście

Świetne bary, dużo miejsc do wypicia piwka w plenerze, Wyspa Słodowa. Komunikacja daje radę chociaż nie jest świetna. Muzea też są spoko, dużo miejsc które można zobaczyć w przerwie śródsemestralnej.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Gdybym mógł wybierać jeszcze raz wybrałbym na pewno tak samo. Pomimo reformy która znacznie zwiększyła nam ilość nauki i tak mam za sobą świetny rok.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest więcej niż w liceum, ale to nie tak, że od razu ktoś od was będzie wymagał całego Bochenka na pamięć. Pierwszy semestr wspominam jako naukę anatomii i brak czasu na inne rzeczy. Zimą gdy kończy się osteo i zaczyna GiS (dział głowa i szyja) jest jazda bez trzymanki, nie każdy wychodzi z tego cało, więc uczcie się systematycznie. Jeśli już to przeżyjecie to później wszystko przyswaja się jakoś szybciej i jest też czas na histologie czy biochemię.

Ja korzystałam z Gworysa, część znajomych ze Skawiny. Nie świrujcie z Bochenkami, bo nie ma sensu. Ja się wiedzą z Bochenka nie zhańbiłam i miałam zawsze 4,5. Ćwiczcie szpilki w atlasie/apce Sobotty i w prosektorium po zajęciach (jeśli wam pozwolą) bo właśnie na szpilkach najwięcej ludzi oblewa.

Co do książek to rocznik wyżej wam wszystko jeszcze powie, ale nie wywalajcie pieniędzy na jakieś kolorowanki Nettera i inne gówna xD na zajęciach się dowiecie co wam potrzeba.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ciężko powiedzieć po pierwszym roku, myślę, że warto zapisać się do IFMSA zobaczyć jak to wygląda.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ci prowadzący, którzy będą dla was istotni są spoko. Jeśli chodzi o anatomie to nie ma prowadzącego, który by był nie do przeżycia, wręcz gorzej mają ci którzy trafiają na bardzo luźnych, bo jak pokazują statystyki to te grupy najczęściej nie zdają szpilek.

Z histologii różnie, jeśli traficie na kogoś kto nie robi wejściówek to z jednej strony super, ale z drugiej wtedy musicie sami znaleźć motywacje, bo uwierzcie, mówię z doświadczenia, baza nie zawsze was uratuje.

Z biochemii (drugi semestr) jest ciężko, bo profesor wymaga szczegółów ze swoich prezentacji. To jest do nauczenia jest po prostu bardzo nudne, czasochłonne i trochę mija się z celem bo szczegóły i tak wam z głowy wypadną.

Na seminariach z cytofizjologii (drugi semestr) trafiali się prowadzący, którzy powinni dostać bilet w jedną stronę do Azkabanu czy innego zakładu zamkniętego, ale na szczęście oni się zmieniają co tydzień.

Między studentami oczywiście sztama, bo wszyscy jedziemy na jednym wózku.

Jak jest z mieszkaniem?

Drogo xD ja wynajmuje mieszkanie, płacę 1500 zł. Da się taniej ofc, ale ogólnie nie za wesoło w temacie.

Życie w mieście

Legendy o Wrocławskich tramwajach przynajmniej u mnie się nie sprawdziły. Nie narzekam (zwykle).
Na pierwszym i drugim roku wszystkie zajęcia są na Klinikach, więc nie trzeba biegać po całym mieście.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nic odkrywczego tu wam nie powiem - uczcie się systematycznie, poświęcicie czas na wyrobienie sobie najbardziej efektywnych metod nauki, nap***dalajcie szpilki codziennie, pamiętajcie dbać o siebie i będzie git. Odpoczynek na tych studiach jest ważny, bo wykorkujecie. 8 godzin snu, 2 litry wody dziennie i tak dalej. Polecam wybrać sobie jeden dzień na odejście od książek.

Czytajcie Discorda, bo tam dużo istotnych rzeczy jest.

Ogólnie nie bierzcie aż tak na poważnie tego co piszą ludzie, że tragedia i nie do zdania. Nie chce nikogo obrażać ale moim zdaniem to gruba przesada. Bywa ciężko ale wtedy pomyślcie sobie, że nie takie debile już te studia kończyły to i wy dacie rade ;)

Strony