Farmacja, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Ogrom nauki. Przepaść pomiędzy ilością nauki w liceum a tutaj na studiach jest gigantyczna. Praktycznie brak wolnego czasu i życia (oczywiście zależy to od indywidualnych zdolności ale raczej trzeba być geniuszem i mieć dużą pamięć aby mówić o wolnym czasie i spaniu).
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Laboratorium jest tak bardzo stare na wydziale, że aż jest to śmieszne.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Są asystenci, którzy tylko czekają na to aby znaleźć najmniejszy pretekst aby zmieszać studenta z błotem (mam wrażenie, że co niektórzy gdyby tylko mogli rzucali by kamieniami w studentów). Oczywiście istnieją też ludzcy asystenci i wykładowcy. Z egzaminu z botaniki u pani profesor ludzie wychodzą z płaczem i nie chodzi tutaj o ocenę (która i tak najczęściej jest negatywna w takich przypadkach) ale o potraktowanie i dokładanie stresu. Ludzie tworzą niemiła atmosferę, nie ma tematu poza studiami i nauka. Trzeba się postarać aby znaleźć mała grupkę ludzi, która próbuje mieć życie poza studiami.
Jak jest z mieszkaniem?
Mieszkania i pokoje do wynajęcia nie są drogie.
Życie w mieście
Komunikacja miejska obskurna. Menele i jeszcze raz menele, tramwaje w stanie rozpadania się, te lepsze jeżdżą tylko stałe trasy i tylko w niektórych miejscach w centrum. Częste opóźnienia, awarie, nie raz zdarzyło mi się pół miasta przejść na nogach aby zdążyć na czas. Możliwości spędzania wolnego czasu są ale co z tego jak tego wolnego czasu brak.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Kierunek chce skończyć ale jeśli chcecie studiować farmacje nie polecam Łodzi, no chyba, że ktoś lubi tylko i wyłącznie się uczyć.