Farmacja, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na początku trzeba się przestawić - to co w liceum trzeba było nauczyć się na jakiś 'sprawdzianik' tutaj jest co tydzień taki, na II roku po 2-3/tydzień, na III jeszcze więcej, jeszcze bardziej obszerne tematy. Na I roku można jeszcze wygospodarować trochę czasu dla siebie, bez książek. Na II jest już trochę gorzej, chociaż zależy dużo od prowadzących dane zajęcia. "Zabawa" zaczyna się tak naprawdę na III. Pierwsze dwa lata to rozgrzewka. Bardzo dużo materiału do opanowania z chemii leków i farmakognozji... nie raz są załamki, bo zwyczajnie nie można dać rady ogarnąć wszystkiego, a jedno goni drugie

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia ogólnie są dość ciekawe, chociaż zależy co kogo bardziej interesuje. Istnieje mnóstwo różnego rodzaju kół naukowych, na które można uczęszczać i rozwijać swoje zainteresowania.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacja prowadzący - student, zależy od prowadzącego. Student- student-> zależy, ale nie wszyscy chcą się dzielić informacjami, notatkami ... można powiedzieć ze jest wyścig, chociażby po to żeby dostać stypendium. Brak jest także integracji osób zarówno prowadzących i studentów między różnymi katedrami, rocznikami a nawet grupami w danym roczniku.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik jest o około 1/2 tańszy od wynajęcia mieszkania od osoby prywatnej. Z tego co słyszę można spokojnie uczyć się w akademiku, nie przeszkadzają sobie nawzajem. Minusem jest ponad / około godzinny dojazd z akademiku d9 wydziału.

Życie w mieście

Komunikacja dobra. Najgorzej jest w poniedziałki i wtorki - bardzo duże korki.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ja żałuję. Za dużo poświęcenia, straty czasu nad książkami, straty życia studenckiego, zdrowia, stresu jak dla tego kierunku. Za takie poświęcenie mgr farmacji powinien zdecydowanie więcej zarabiać .