Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

1 rok wymaga bardzo dużo zaangażowania ponieważ jest kilka przedmiotów w 1 semestrze, które wymagają nauki z zajęć na zajęcia aby dostać dopuszczenie do egzaminu i chyba na tym najwięcej ludzi pada bo nie potrafią się spiąć. Prowadzący są okej więc jak ktoś mówi, że tak nie jest to nie daje sobie zwyczajnie rady z tym wszystkim. Po pierwszej sesji ze 130 os zostało około 100 z czego połowa z warunkami :) Generalnie wszystko jest do zdania ale wymaga to dużo pracy i determinacji. Wydaje mi się, że bardzo dużo ludzi odpada i nie daje sobie rady bo nie do końca mieli wyobrażenie na co się piszą. Nie jest tak, że się tutaj zapłaci, pochodzi i zda. Bardzo dużo wymagają, nawet więcej niż na innych uczelniach. Dla przykładu, no nie jest tajemnicą, że na uczelniach czasem jakieś pytania się powtarzają na egzaminach i można je łatwiej zdać taka to tradycja profesorów, żeby gdzieś tam dać podobne pytania ale też nowe. No tutaj nie ma czegoś takiego, każdy egzamin to 100% oryginalnych pytań i albo umiesz i zdajesz albo nie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Lekarski jak lekarski to chyba można sobie zgooglować co po lekarskim się robi.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Między studentami jest różnie, grupki się robią. Nikt się niczym nie dzieli, każdy sobie rzepkę skrobie jak to się mówi. Może na wyższych latach się coś zmieni jak słabi odpadną i przestanie być taka atmosfera wyścigu szczurów. Nauczyciele są okej, nikt nie chce nikomu robić krzywdy. Czasem jest burdel odnośnie organizacji, chyba czymś co jest najbardziej denerwujące jest spóźnianie się wykładowców na zajęcia. 100 os przychodzi na 8 rano na wykład a prowadzący o 9 pisze, że sorry dziś miało nie być wykładu. Reszta aspektów raczej okej, nic takiego nadzwyczajnego się nie dzieje.

Jak jest z mieszkaniem?

Drogo.

Życie w mieście

Drogo, i nie ma go za dużo bo trzeba się uczyć.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Generalnie uczyć trzeba się w opór i na bieżąco inaczej to nic z tego nie będzie. Warto przemyśleć czy się tego chce bo nie da się tych studiów robić ,,przy okazji'' mając jakieś inne absorbujące zajęcie. Praca odpada raczej na 1 roku, może się uda popracować z 30-40 h w miesiącu. Polecam, i zachęcam do studiowania ale tak jak mówię, trzeba być świadomym, wysiłku jaki to kosztuje!