Kierunek lekarski, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo, ale to zależy tylko i wyłącznie od prowadzącego na, którego trafi się. Jest to ogólnie uczelnia przypadek, bez ładu i składu gdzie dziekan dba tylko o swoją karierę. Wolnego czasu jest tyle żeby zjeść obiad i o 1 kolację. 2 rok to non stop biochemia, tylko nauka na deskę Harpera i ciągły płacz studentów i spieranie się o punkty, których nie dostaniecie. Na zajęcia przychodzi się, żeby napisać wejściówkę i siedzenie. Na 3 roku jest powtórka z anatomii w postaci 1h w tygodniu minus 15 min na sprawdzenie obecności. Jest z tego zaliczenie teoria i praktyka, na które nie da rady się nauczyć bo jest w między czasie PATOMORFOLOGIA 1.5 roku po 3h w tygodniu z testem na 125 pytań wielokrotnego wyboru no i preparaty (poprawa lutowego 1 terminu jest uwaga we wrześniu) nikt z tego przedmiotu nic nie rozumie, niektórym się wydaje tylko. Mikrobiologia - nauka z prezentacji z błędami na wejściówki, które się nie pokrywają z prezentacją i nie mają jasnych reguł zaliczeń, a panie prowadzące są nieprzydatne i nieprzychylne. Farmakologia spoko, kliniki są takie, że albo macie ostro albo nic (zależy od szczęścia). Histologia łatwa i przyjemna. Patofizjologia dno... zakład nie udostępnia nawet prezentacji, nauka ze Szczeklika dużego a test to tylko wyścig z 25 minutami na 25 pytania ala LEK. Podsumowując, po ukończeniu tego kieratu nie umiem nic praktycznego, gdyż w głowie są wykresy, teoria itd... prowadzący, nie-lekarze są teoretykami bez ludzkich odruchów i naprawdę Ministerstwo powinno się tym zająć, tak trudne studia, potrzebne, a mamy mierną kadrę prowadząca i nieuczciwe zasady. Poprawy są przekładane na odległe terminy, bo nie ma miejsc w harmonogramie. Smutne miejsce bez troski o studenta i naukę. Nie polecam.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Koła naukowe nie istnieją, zajęcia to czytanie prezentacji przez prowadzącego nic poza tym. Konferencje chyba na poprawach.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyścig raczej nie, choć każdy patrzy raczej na siebie i nikt nic nie wie, np. Kto będzie przeprowadzał jakiś egzamin i co się stanie.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania są szeroko dostępne w normalnych cenach.

Życie w mieście

Jaki wolny czas? Miasto jest normalne bez plusów i minusów, ot zwykłe miasto.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeżeli jest możliwość wyboru innej uczelni, to omijajcie PUM, jest masa lepszych i normalniejszych, po których cokolwiek ktokolwiek umie. Ktoś musi zreformować kadry, bo takich kwiatków ciężko szukać. Uczelnia, która nie da nic od siebie, będzie wymagać wkuwania PREZENTACJI, a zdanie w 70% przypadków to jest loteria czy pytania moooże się powtórzą, a jak nie to poprawa. Przykre rozczarowanie po 6 latach tyrania.