Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Właśnie zdałem ostatni egzamin w sesji letniej i oficjalnie mogę powiedzieć, że jestem na 2 roku, cóż ŚUM nie był moim pierwszym wyborem, szczerze mówiąc miałem ogromne obawy idąc tutaj ponieważ słyszałem wiele nieprzychylnych opinii, natomiast mogę teraz śmiało powiedzieć, że okazały się one nieprawdziwe. Po zmianie władz (zmienił się rektor, prorektorzy itp) widać wiele zmian. Warto zaznaczyć, że oczywiście większa część roku odbywała się w formie zdalnej, ale w formie stacjonarnej również co nieco pochodziliśmy, ale po kolei 1 rok jest chyba na każdej uczelni, więc i tutaj nie jest łatwo, ale nie można powiedzieć że jest na siłę ciężko.
Na 1 roku dominują 2 przedmioty (anatomia i histologia) ta pierwsza posiada katedrę, która jest mega prostudencka. Trafiłem na cudownego asystenta który sprawiał, że anatomia była przyjemnością. Jak słyszałem od znajomych z innych uczelni ile stresu wywołują u nich ćwiczenia z anatki tak u nas odwrotnie, takiego zainteresowania i chęci pomocy ze strony asystenta nie spodziewałem się, a jednak, na zajęciach mogą, ale nie muszą odbywać się wejściówki, które są zawsze z materiału który jest przewidziany na dane zajęcia. Jeśli nauczyłeś się zdasz bez problemu. Co jakieś 3 tygodnie odbywa się kolokwium, które jest praktyczne i teoretyczne, jednak naprawdę jest ono do zdania. Ważne jest to, że u nas nie zbiera się pkt, kolosy są na zal/nzal i można je poprawiać. Zazwyczaj są 2 terminy poprawkowe. Żeby być dopuszczonym do egzaminu trzeba mieć wszystkie zaliczone, i uwaga można być zwolnionym z egzaminu praktycznego jeśli średnią z wszystkich szpilek w ciągu roku miało się powyżej 80% - warto! Egzamin jest ciężki, ale też do zdania przy systematycznej nauce.
Drugim najważniejszym przedmiotem jest Histologia, która po zmianie kierownika i asystentów również spuściła z tonu. Wejściówki na zajęciach i kolosy są naprawdę do zdania. Mamy jeden konkretny podręcznik i wszystkie zaliczenia układane są pod niego, także jak się nauczysz to zdasz, egzamin. Podobny poziom trudności tylko materiał z całego roku obowiązuje.

Kolejnym przedmiotem jest Biologia Molekularna która jest w Zabrzu do rany przyłóż. Wejściówki owszem wymagają dużej wiedzy ale jest ona jasno zaznaczona tzn wiesz czego się uczyć żeby zdać.
W 2 semestrze, który jest cięższy zaczyna się Biochemia, która jest bardzo ciekawa. Zajęcia w laboratoriach, 2 kolosy w ciągu semestru tylko, egzamin pisze się natomiast na 2 roku z tego.
Genetyka to właściwie takie przedłużenie biologii molekularnej, ale bardzo ciekawa i również bezproblemowa.

Kolejna jest Biofizyka i niestety muszę powiedzieć, że jest to przedmiot wyjątkowo upierdliwy, ale to też zależy na jakiego asystenta się trafi. Niektórzy naprawdę wymagają szczegółowej wiedzy i czasem trzeba cały weekend siedzieć na tym. Do tego po każdych ćwiczeniach trzeba pisać sprawozdania, które często są nieakceptowalne przez asystenta ale ostatecznie każdy je zalicza w końcu. Egzamin ciężki! mogę powiedzieć, że chyba najcięższy w sesji letniej, ale może wynika to z tego ze najmniej uczyłem się z tego przedmiotu, ale spokojnie jak ktoś systematycznie będzie powtarzał materiał to zda. Niestety jest to przedmiot, który trzeba zaliczyć i zapomnieć. Oczywiście jest przedmiotów o wiele więcej np. j.angielski, etyka, historia medycyny, ale wyglądają one podobnie jak na innych uczelniach, są raczej bezproblemowe więc i nie ma co ich opisywać. A jest jeszcze Pierwsza pomoc, która jest jedynym przedmiotem, który gdzieś zahacza o tą praktyczna część medycyny na 1 roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia daje ogromne możliwości rozwoju, wiele kół naukowych, każdy znajdzie coś dla siebie. Możliwość wyjazdu na Erasmusa bądź na praktyki wakacyjne za granice.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Szczerze mówiąc trafiłem na niesamowicie fajny rocznik, mega pomocny, wszyscy stoją za sobą murem, współpracują, wymieniają się notatkami, książkami itp.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania są raczej tanie, można wynająć pokój już nawet za 500 zł jak się dobrze poszuka.

Życie w mieście

To jest jeden z minusów. Zabrze ładnym miastem nie jest, dużo starej zabudowy, lasy, pola itp. Komunikacja również średnia, ale mamy puby, kina, kluby wiec tragedii nie ma.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Szczerze mówiąc polecam, miałem ogromne obawy przed pójściem na tą uczelnię i na ten wydział, ale słuchając znajomych na innych uczelniach mogę tylko powiedzieć, że jest prostudencko. W zeszłym roku ani przez sekundę bym nie pomyślał, że tak bardzo po ludzku zostanę potraktowany właśnie tutaj, a jednak. Widać, że uczelnia po aferach chce się zmienić.
PS: mówię tutaj o wydziale w Zabrzu, bo Katowice to historia zupełnie inna.