Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki ogromna, z dnia na dzień bardzo dużo materiału do opanowania i trzeba być bardzo systematycznym, żeby nie narobić zaległości - wiadomo.
Największym problemem jest to, że sprawdza się nie naszą wiedzę, tylko czy umiemy "na czas". Najcięższa jest ANATOMIA. "Elektroniczne szpilki" to jest cyrk, bo po pierwsze system jest niedopracowany i po każdych szpilkach jest mnóstwo odwołań, bo np. system "nie uznał" poprawnego zapisu. Do tego oczywiście minuta na opis i goń dalej. Teoria z anatomii - dramat - jak na zawodach sprinterskich. Zastanawiam się PO CO robiliśmy wszystko w takim pośpiechu i nie przekonują mnie argumenty "sekund na ratowanie życia", bo do tego jest potrzebna inna wiedza - zapytajcie ratowników.
HISTOLOGIA też jest na czas, ale jednak do przejścia, to samo BOLOGIA MOLEKULARNA. Reszta przedmiotów nie sprawia większych trudności.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Koła naukowe są, ale mają sens na starszych latach (jak się przeżyje pierwsze 2 XD).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wszystko zależy od grupy. Jeśli chodzi o wykładowców, to katedra anatomii jest zdecydowanie najmniej prostudencka, bez przerwy były jakieś problemy i z tego co słychać chyba są nadal.
Reszta OK.

Życie w mieście

Autobusy spod ŚUMU kursują wg własnych zasad, ale generalnie na komunikację nie można narzekać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Dla mnie studia na ŚUMie to bardzo duże obciążenie psychiczne i nie wszyscy dają radę. Nie znam innych więc nie wiem, czy jest lepiej czy gorzej. Cała edukacja w tym kraju jest chora i studia nie są tu wyjątkiem. Przed wyborem poczytajcie też sumemes na FB