Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Żyć się odechciewa, popadłem przez te studia w nałogi. Krzysiu (wykładowca z anatomii) mówi jedno, a robi zupełnie coś innego (ale i tak jest spoko). Preparaty na ćwiczeniach z anatomii są w tragicznym stanie (świeży mózg przetrwał tylko tydzień). Nawet kawy się nie mogę napić, bo automat się zepsuł. Histologia nie jest taka zła jak wszyscy mówią, jeżeli się uczysz z matki, to zdasz. Wejściówki z histologii już są trudniejsze od kolokwiów. Podobno jest możliwość zaliczenia wfu przez pojechanie na wycieczkę do zakopanego, ale to tylko szczęśliwcy których lubi pan od wfu. Ogólnie to polecam serdecznie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Są możliwości, ale trzeba zapierd*lać i spać po 6h.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest bardzo przyjemna, nie ma dużej rywalizacji wśród studentów, każdy dla każdego chce dobrze (większość)

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik jest daleko od uniwersytetu i trzeba dojeżdżać autem/autobusem/rowerem. Nadrabia za to cenami (460 za miejsce w dwuosobowym). Cena biletu semestralnego na autobus kosztuje 300zł, ale zawsze jest motywacja żeby zacząć jeździć rowerem.

Życie w mieście

Nie wiem, bo nie wychodzę z pokoju. Pod akademikiem jest klub, więc zawsze można pójść.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Najlepiej zacząć się uczyć anatomii na serio od początku, bo później będzie kaplica. Do histologii polecam książkę Agaty Wawrzyniak (królowa matka) bo na jej podstawie układane są kolokwia. Idźcie na chór, bo nie trzeba nic robić. Pozdro