Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 48

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Oczywiście nauki jest w cho**re, jest duży nakład z przedmiotów takich jak anatomia i histologia a trzeba pomiędzy tym wszystkim ogarnąć mniejsze przedmioty. ANATOMIA - jeśli chodzi o Pana Profesora no to wszystko zależy od pogody, czasami jest mega okej i wymaga to o czym opowiadał a czasami kolos jest potężnie odklejony. Prosektorium jest jako tako dobrze wyposażone, czasami jak dużo ludzi się zbiegało to brakowało miejsca, asystenci... no to zależy na kogo się trafi i w jakim jest humorze albo czy wgl asystent pojawi się na uczelni wtedy kiedy powinien. HISTOLOGIA - final boss pierwszego roku, prowadzący ćwiczenia jeszcze jako tako spoko ALE Pani Profesor... no ogólnie tutaj nigdy nic nie wiadomo bo nic nie jest uregulowane w sylabusie tylko zasady są wymyślane w trakcie roku a tak nie powinno być. W pierwszym semestrze kolosy były na test portalu, porównując pytania z innych uczelni to u nas były one o wiele bardziej szczegółowe, mój ulubiony typ zadań to: wybierz zdania prawdziwe i odp. typu 1,3,4,5/1,2,3,4,5/1,3,4 itp. W drugim semestrze natomiast z przyczyn bliżej nieokreślonych (niby wiem ale tutaj nie napisze czemu) kolosy były na kartkach papieru i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to, że (z tego co nam wiadomo, bo tutaj nikt nic nie wie na 100%) żeby otrzymać punkt za zadanie to trzeba napisać WSZYSTKO, jeżeli jest tabelka na 10 wolnych kratek wszystko trzeba uzupełnić albo np. opisać budowę histologiczna tarczycy ale nie wiadomo konkretnie ile trzeba napisać ale wszystko trzeba napisać albo nie ma punkta, także no można napisać prawie wszystko a i tak nie zdać chyba, że jakaś dobra dusza się zlituje. Ogólnie podsumowywując zakład histologii lubi wymęczyć i wymagać dużo niepotrzebnych nikomu szczegółów ale jak widzą że ich poniosło to na następnych terminach dają ludzkie pytania. Jeśli chodzi o resztę przedmiotów to raczej nie było żadnych rewelacji (czasami na biochemii ich poniosło) jedynie co no to po prostu jest tego dużo tu prezentacja, tam sprawozdanie, jakieś zadanie domowe na angielski no i tyle.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Myślę, że osoby z lekarskiego są traktowane w sposób uprzywilejowany także jeśli ktoś umie to wykorzystać to można sporo zdziałać, ale czasu na pierwszym roku lekko brakuje.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ogólnie mówiąc prowadzący są okej, czasami komuś coś się odkleiło ale ostatecznie nikt nie robił większych problemów (no może poza zakładem histologii...). Jeśli chodzi o relacje studenckie to raczej panuje atmosfera wzajemnej pomocy ale oczywiście są jednostki wybitne, które wyżej srają niż dupę mają i traktują ludzi w ch***wy sposób ( i to głównie z ich traktowaniem ludzi mam problem, jak umieją zakuć na pamięć i zdać super mega fajnie dla nich ale jeżeli masz tak traktować innych to wybombiaj niunia).

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny są lepsze niż w większych miastach zazwyczaj kilka stówek mniej, z tego co mi wiadomo to w akademikach jest okej.

Życie w mieście

Niestety brakuje na to czasu ale są miejsca gdzie można iść i odpocząć, są też bary i kluby itp. więc jak ktoś chce to coś dla siebie znajdzie. MKS jest okej czasami autobus nie przyjedzie ale poza tym spoko. Jedyny minus jest taki, że duża część zajęć na I roku jest na Leszka Czarnego a to lekkie zadupie, reszta zajęć na Rejtana a to centrum to łatwiej się dostać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Najlepsza rada jaką mogę dać to regularna nauka, ale z własnego doświadczenia wiem, że różnie z tym bywa. Gdybym miał wybrać jeszcze raz to nie poszedłbym na URz, bo uważam, że tutaj jest za duża samowolka i wywalone w kosmos oczekiwania względem studentów. Ja absolutnie rozumiem, że to kierunek lekarski ale porównywając URz do innych uczelni to u nas panuje chaos.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest ciężko i piszę to jako osoba, która zawsze dobrze się uczyła i generalni nigdy nie miała problemu z przyswajaniem wiedzy. Rzeszów niestety, ale od jakiegoś czasu, nie jest uczelnią przyjazną studentom. Na pierwszym roku pogrom sieje histologia (podobno najcięższa w Polsce) a Pani Profesor i cała kadra nie ułatwia nauki i tak już ciężkiego przedmiotu. Obecnie z histologii większość roku nie jest nawet dopuszczona do szkiełek, co za tym idzie również do egzaminu i ma pewny wrzesień z tego przedmiotu. Kolokwia są bardzo trudne. Co do anatomii, tutaj również nie jest kolorowo. Z prowadzącymi bywa różnie, zależy na kogo się trafi, niemniej jednak ze zdawalnością szpilek i egzaminu sprawa jest podobna do histologii. W Rzeszowie nie można brać warunków na pierwszym roku, więc niezdanie anatomii lub histologii wiąże się z koniecznością odpłatnego powtarzania roku albo zmianą uczelni. Egzamin z histologii i embriologii jest ustny, natomiast z anatomii jest to pisemny.

II rok - sytuacja wcale się nie poprawia, a to za sprawą Patofizjologii, która od tego roku stała się przedmiotem sekwencyjnym (nie można brać warunku). Przedmiot ten trwa dwa semestry (IV i V) i kończy się egzaminem ustnym u Pana Profesora, który osobą prostudencką raczej nie jest. W sesji letniej po drugim roku również jest zaliczenie ustne u Pana Profesora.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na pierwszym roku raczej nie ma czasu na takie aktywności. W Rzeszowie jest fajna biblioteka oraz czytelnia.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Początki, jak wszędzie na pewno są trudne, fajnie mieć grupke znajomych z którymi przejdzie się przez to piekło:)

Jak jest z mieszkaniem?

Nie jest źle, dużo taniej niż w Krakowie czy Warszawie

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest okej, chociaż spóźnianie się autobusów jest normą, natomiast Rzeszów jest bardzo dobrze skomunikowanym miastem i łatwo dojechać z punktu A do punktu B

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Idąc na studia do Rzeszowa słyszałam wiele pozytywnych opinii, jednak od dwóch lat UR stał się bardzo anty-studencki. Jeśli szukacie uczelni, gdzie prowadzący robią pod górkę lub chcecie zdawać egzaminy ustne z typowo testowych przedmiotów to wybierzcie Rzeszów:) ja osobiście nie wybrałabym tej uczelni po raz drugi.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest sporo, zdecydowanie więcej niż w liceum. Myślę że różnica w ilości materiału, jaki trzeba opanować jest największą trudnością dla każdego pierwszaka. Gdy ja byłam ma pierwszym roku zajęcia z anatomii odbywały się raz w tygodniu, po 2h15 min, natomiast teraz odbywają się 2 razy w tygodniu. Prosektorium jest dobrze przygotowane, nigdy nie brakowało materiałów do nauki, to jak zostaną wykorzystane zależy od prowadzącego, ponieważ są osoby, które będą traktować nauczanie anatomii jak swoją misje, ale również znajdą się prowadzący, którzy będą podchodzić do nauczania w mniej angażujący sposób. Histologia to kolejny przedmiot, któremu trzeba stawić czoła na pierwszym roku. Ilością materiału dorównuje anatomii, ponieważ katedra jest bardzo wymagająca, a kolokwia bardzo trudne. Na każdych ćwiczeniach jest wejściówka, której zaliczenie jest warunkiem dopuszczającym do kolokwium. Dużym plusem jest to że kupujemy gotowe zeszyty do histologii, w których znajdują się zdjęcia z mikroskopu, które następnie podpisujemy na ćwiczeniach, co daje nam więcej czasu na oglądanie preparatów. Co do kolokwiów/egzaminów - u nas na UR większość pisze się na Testportalu, co uważam za fajną opcję, ponieważ od razu wiemy jaki uzyskaliśmy wynik. Generalnie wszystko jest do przejścia, przy odrobinie szczęścia i systematycznej nauce jest się w stanie wszystko ogarnąć i zdać w pierwszym terminie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom uczelni uważam za zadowalający. Mamy bibliotekę, nowe budynki, świetne prosektorium i młodą, wykształconą kadrę. Jeśli chodzi o koła - bywa różnie, niektóre działają, inne nie. Mamy swój oddział ifmsa - generalnie jeśli masz znajomości to będziesz korzystać, w innym przypadku szanse raczej marne:)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W porządku, aczkolwiek wszystko zależy od tego na kogo się trafi w grupie i jakie relacje między sobą stworzycie. Na swoim roku wyścigu szczurów nie zauważyłem, ale na pewno (jak na każdej uczelni) znajdą się takie kwiatki, które będą między sobą przekazywać materiały i nie będą chciały się dzielić z innymi.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania w dość dobrych cenach, na pewno taniej niż w Warszawie, czy Krakowie. Dostępne są również akademiki

Życie w mieście

Rzeszów jest dużym miastem, aczkolwiek zdecydowanie mniejszym niż Kraków, czy Wrocław. Zajęcia na pierwszym roku odbywają się głównie w budynku A5 przy ul. Leszka Czarnego, natomiast później zwiększa się ilość zajęć w budynkach przy ul. Rejtana. Studenci nie mają większych trudności z dojazdem na uczelnie, komunikacja działa dość dobrze. Jeśli chodzi czas wolny, miasto nie oferuje aż tylu atrakcji, co inne ośrodki akademickie, ale zawsze znajdzie się jakaś fajna opcja, żeby chwile odpocząć od nauki.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Osobiście uważam, że lekarski w Rzeszowie był dobrym wyborem, zarówno pod względem uczelni, jak i miasta.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo przyjemnie. Na Rzeszowskim mamy dużo lżej niż moi znajomi np. na farmacji, lekarskim czy biotechnologii na UJ. Jak się spotykamy to mam wrażenie, że ja jestem nadal w liceum w stosunku do tego co od nich się wymaga.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Raczej wszystko jest ok, są koła i możliwości.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera dobra, ale też dlatego, że nie ma tu za wiele osób, które miały super dobre wyniki, więc nie ma też wyścigu.

Jak jest z mieszkaniem?

Ok 800-1200 zł pokój

Życie w mieście

Miasto mniejsze, ale przyjemne.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli masz możliwość to lepiej wybrać duże uniwersytety, gdzie progi może są wyższe, ale za to wychodzisz z lepszą perspektywą.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia absolwenta studiów niestacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo na 1 roku, z tygodnia na tydzień ilość materiału do opanowania podwaja się. Za wiele nie wypowiem się na temat pierwszych lat, bo dużo się zmieniło. Jeśli chodzi o kolejne lata to bez szału. Nadal trzeba się uczyć, ale niestety o praktycznym nauczaniu można jedynie pomarzyć. Jeśli chodzi o kliniki, to najgorzej wspominam pediatrię, a szczególnie jej zaliczenie na 6 roku (bardzo trudny test i egzaminy ustne, pytania o specjalistyczne rzeczy z endokrynologii czy onkologii). Pozostałe przedmioty nie lepsze. Streszczając to tu trzeba się uczyć, aby skończyć te studia, bo nawet na ostatnich latach można powtarzać rok.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest przeciętny (bardzo często ćwiczenia polegały na odpytywaniu z różnych zagadnień), minusem jest też to, że nie ma zblokowanych zajęć (oprócz 6 roku), czyli w jednym tygodniu bywało tak, że trzeba było coś przeczytać z hematologii i gastrologii dzieci oraz z interny a następne ćwiczenia z pediatrii za 3-6 tygodni. Kolejny minus słaba jakość zajęć z farmakologii (może się poziom polepszył). Koła naukowe jakieś istnieją, ale większość to nie jest aktywna. Biblioteka jest dobrze wyposażona. Uczelnia daje możliwość rozwoju naukowego, ale raczej na zasadzie pisania artykułów przeglądowych.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość wykładowców była w porządku, ale jak wszędzie zdążały się wyjątki (szczególnie wśród prowadzących z pediatrii). Z roku na rok ludzie coraz mniej sobie pomagają, ale w końcu i tak każdy miał dostęp do różnych przydatnych rzeczy.

Jak jest z mieszkaniem?

Rzeszów to spokojne i ciche miasto. Wynajęcie pokoju oscyluje w cenie od 700-1500 zł i oczywiście zależy to od lokalizacji i warunków. Bardzo się przydaje bilet semestralny, bo zajęcia są w różnych miejscach Rzeszowa.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Tak na prawdę czytając opinie o innych uczelniach to chyba nie żałuję wyboru tej uczelni bo na to wygląda, że jakość kształcenia jest na podobnym poziomie. Jeśli ktoś lubi uczelnie z "klimatem" to nie polecam UR.

Ochrona środowiska, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Skończyłam studia inżynierskie, a potem zrobiłam magisterkę. Na pierwszym roku inżynierskich trzeba było się więcej uczyć niż w liceum, ale nie było problemów z zaliczaniem przedmiotów. Na kolejnych latach było łatwiej, już znaliśmy wykładowców, więc było już trochę wiadomo, jakie mają wymagania. A na pierwszym roku studiów magisterskich było świetnie:) byliśmy już bardzo zgrani, przyszły też nowe osoby. Studia magisterskie to tylko 1,5 roku studiowania, minęło nawet nie wiem kiedy. A teraz jestem mgr inż. i wygląda na to, że uda mi się znaleźć fajną pracę:)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ćwiczenia były w mniejszych grupach (12-16 osób), wykłady łączone. Warunki do studiowania dobre, fajne budynki, wykładowcy bardzo w porządku, warunki zaliczenia - jasne. Była możliwość zgłaszania się na konferencje studenckie, działanie w kołach naukowych, prowadzenie pokazowych zajęć na piknikach nauki. Możliwości własnego rozwoju były bardzo duże, jeśli tylko ktoś chciał, znalazł wiele takich opcji.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na OŚ na UR jest przyjaźnie. Fajna atmosfera, byliśmy zgrani. I tak ogólnie - wykładowcy są bardzo OK.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik był blisko - w tym samym kampusie, dużo osób też dojeżdżało z domu.

Życie w mieście

Wielu z nas dojeżdżało samochodem, ale połączenia autobusowe centrum-kampus był dobre. Mieliśmy tez w Rzeszowie kilka swoich miejsc, gdzie można było fajnie spędzić czas.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Rzeszów to naprawdę przyjazne studentom miasto, a studiowanie na UR, przynajmniej na Ochronie środ.:), to był dobry wybór.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta I roku studiów niestacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nie studiuję od połowu drugiego semestru, ale do tego czasu raczej mało nauki, nawet z anatomii i histologii w porównaniu do innych uczelni. Nie przypominam sobie prawie w ogóle zarywania nocek XD

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Słabe, ale to pewnie przez samo miasto i położenie. Uczelnia się stara, studenci też, ale nie da się nie zauważyć niedociągnięć i braku perspektyw. Dla osób z większych miast może to być szczególnie przytłaczające.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Baaardzo luźne, może nawet aż za nadto? Na drugich terminach te same pytania, brak wejściówek z wielu przedmiotów (moja grupa z anatomii nie miała żadnej), przymykanie oka na w zasadzie wszystko, przedmioty takie jak biofizyka praktycznie nie istnieją - jeżeli się lubi takie podejście, to idealnie.
Druga strona medalu to po prostu olewanie studentów i zajęcia bez sensu - jak np. seminaria z anatomii :)

Jak jest z mieszkaniem?

Tutaj bardzo w porządku, mieszkań dużo i całkiem tanio - lepiej brać jak najbliżej rynku, bo reszta miasta umiera wieczorami.

Życie w mieście

Cóż, jest to bardzo małe miasto i niestety to czuć, nieważne co miejscowi mogą o tym myśleć. Mało do robienia, mało do zwiedzania, mało do poznania. Może i jest dużo studentów i imprez, ale jak ktoś nie jest fanem melanżów to będzie się nudził. Komunikacja miejska tragiczna, przynajmniej można wszędzie na piechotę albo dojechać rowerem. Po zmroku na rynku głównie grasują menele i hordy pijanych nastolatków - reszta miasta raczej pusta i martwa. Zwłaszcza w okolicach budynku A5, gdzie jest większość zajęć i niestety znajduje się daleko od kampusu.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie polecam, ale bardziej z powodu moich własnych preferencji i być może innych oczekiwań jako osoba z dużego miasta. Jak ktoś chce na spokojnie zrobić studia w całkiem miłym mieście, myślę, że to dobry wybór.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Żyć się odechciewa, popadłem przez te studia w nałogi. Krzysiu (wykładowca z anatomii) mówi jedno, a robi zupełnie coś innego (ale i tak jest spoko). Preparaty na ćwiczeniach z anatomii są w tragicznym stanie (świeży mózg przetrwał tylko tydzień). Nawet kawy się nie mogę napić, bo automat się zepsuł. Histologia nie jest taka zła jak wszyscy mówią, jeżeli się uczysz z matki, to zdasz. Wejściówki z histologii już są trudniejsze od kolokwiów. Podobno jest możliwość zaliczenia wfu przez pojechanie na wycieczkę do zakopanego, ale to tylko szczęśliwcy których lubi pan od wfu. Ogólnie to polecam serdecznie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Są możliwości, ale trzeba zapierd*lać i spać po 6h.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest bardzo przyjemna, nie ma dużej rywalizacji wśród studentów, każdy dla każdego chce dobrze (większość)

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik jest daleko od uniwersytetu i trzeba dojeżdżać autem/autobusem/rowerem. Nadrabia za to cenami (460 za miejsce w dwuosobowym). Cena biletu semestralnego na autobus kosztuje 300zł, ale zawsze jest motywacja żeby zacząć jeździć rowerem.

Życie w mieście

Nie wiem, bo nie wychodzę z pokoju. Pod akademikiem jest klub, więc zawsze można pójść.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Najlepiej zacząć się uczyć anatomii na serio od początku, bo później będzie kaplica. Do histologii polecam książkę Agaty Wawrzyniak (królowa matka) bo na jej podstawie układane są kolokwia. Idźcie na chór, bo nie trzeba nic robić. Pozdro

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest tak 3-4 razy więcej i trzeba sobie wszytko samemu ogarniać bo na tej uczelni nikt nic nie wytłumaczy, nikt nie pomoże ani nie wskaże. Jedynie co dostaniesz to opiernicz za to że czegoś nie wiesz. Sesja, szczególnie zimowa to po prostu masakra. W ciągu dwóch tygodni miałam 15 zaliczeń/kolokwiów/egzaminów i to bez poprawek, bo jak ktoś wcześniej czegoś nie zaliczył to pewnie dobił do 20. Ferie zimowe nie za bardzo obowiązują, bo mimo, że oficjalnie mamy tydzień wolnego to w praktyce robili nam zaliczenia na feriach.
Drugi rok nie jest lepszy. Trochę mniej kolokwiów w trakcie roku, ale sesja chyba jeszcze gorsza.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Sporo kółek, super biblioteka. Poziom zajęć i zachowanie prowadzących - porażka.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na pierwszym roku prowadzący to jakaś maskara. Tak jak napisałam wyżej - nic nie wytłumaczą a wymagają. Na drugim roku jest kilku bardzo pomocnych i kochanych asystentów, ale niestety jest ich bardzo niewielu. Jeśli chodzi o relacje między studentami, no to wiadomo, że zależy od tego na kogo się trafi.

Jak jest z mieszkaniem?

Rzeszów raczej nie jest drogim miastem, a jak uda się znaleźć mieszkanie gdzieś w centrum to wszędzie można na piechotę chodzić.

Życie w mieście

Problemu z dojazdami raczej nie ma. Komunikacja miejską jest punktualna i sprawna. Na rynku zawsze się znajdzie coś do roboty po zajęciach.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

ODRADZAM KIERUNEK LEKARSKI W RZESZOWIE. Jak już chcecie iść na lekarski to do jakiejkolwiek innego miasta. Uczelnia to żart, a student dla nich to nie człowiek. Traktują nas jak gumę na podeszwie. Przenoszę się jak tylko będzie okazja.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Powiem szczerze, że bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Od zawsze byłem straszony jak to na lekarskim nosa z książki nie wyciągnę. UR ma duży plus nad chociażby UMLUB, że na pierwszym roku mamy tak naprawdę 2 przedmioty wymagające nauki: anatke i histologię. Przedmioty zapychacze idzie bez problemu zdać czytając skrypt dzień przed+ prowadzący wiedzą, że ich przedmiot nie jest dla nas priorytetem i nie robią problemów.

Teraz trochę o anatomii:
W tym roku zmienił się szef katedry (wcześniejszy miał niezbyt dobre opinie). Aktualny zaś, jest super. Prowadzi bardzo ciekawe wykłady, gdzie wrzuca informacje kliniczne i zwraca uwagę na ważne rzeczy. Ćwiczenia, no cóż - zależy na kogo się trafi. Cześć asystentów jest już lekko wypalona (ale zajęcia są ciągle prowadzone na takie 3+), ale młodzi maja pełen entuzjazm do pracy. Trochę mało preparatów (w porównaniu do większych uczelni), ale nie ma tragedii.
Co na pewno na plus, szef katedry sam stwierdził, ze bochenek jest przestarzały i wymaga od nas informacji ze Skawin (inf dla maturzystów - skawina to mega mega skrót bochenka). Baza z anatomii nie siada + testy pisane w auli na testportalu (tu opinie różne, ale mnie się podoba bo znam od razu wynik)

Jeśli chodzi o histologie:
Nauki dużo, pani profesor nie umie wskazać pozycji do nauki i trzeba balansować miedzy trzema książkami i skryptami, ale ostatecznie idzie zdać mając elementarną wiedzę i więcej niż 10 iq. Na pewno na plus jest to, że na ćwiczeniach nie rysujemy szkiełek, tylko mamy gotowe zeszyty ćwiczeń i jedynie podpisujemy.

Jeśli chodzi o język, to zarówno histo jak i anatka wymaga od nas angielskiego (na kolosach zdarzają się odpowiedzi z literówkami w słówkach). Bez umiejętności uczenia się go, będzie na początku ciężko.

Generalnie UR traci na malej ilości preparatów i czasu w prosektorium (około 2h tygodniowo), ale za to nadrabia super kadrą (powiedzmy ze 85% jest super), nie naciskaniem na zapychacze (np. historia)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Czytelnia jest super, bogata w książki, konferencje są, koła naukowe są. Ciężko mi powiedzieć o nich coś więcej, bo na I roku mało kto bierze w nich udział.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera super. Asystenci i wykładowcy widzą w nas ludzi i naprawdę idzie się dogadać (wiadomo, są wyjątki od reguły). Jeśli chodzi o studentów, generalnie mega sobie pomagamy - bo bez tego ciężko. Jedyne zastrzeżenie, to na lekarski przyszło sporo osób które myślą, że będą imprezować i się lenić, a z drugiej strony są osoby co by chciały pisać wszystko jednego dnia. I tu często tworzą się nieprzyjemne spory, ale to zależy już od ludzi z roku, a nie uczelni.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie ocenie, bo Rzeszów jest moim rodzinnym miastem.

Życie w mieście

Zasadniczo na I roku zajęcia odbywają się w dwóch miejscach - na kampusie i w instytucie anat i hist obok szpitala. Komunikacja fajnie działa, częste polaczenia (oba miejsca oddalone od siebie ok 10 min jazdy autem). Przy uczelni kiepsko z miejscami parkingowymi, ale za to przy instytucie obok szpitala, jest parking dla studentów odgrodzony szlabanem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Generalnie czasem troszkę mnie boli, że wybrałem UR (ze względu na te małą ilość preparatów, a sam uwielbiam anatke), ale potem jak poczytam plącz kolegów z innych uczelni, to cieszę się, że wybrałem UR xD. U mnie dodatkowo plusem jest mieszkanie u siebie na miejscu.

Generalnie mogę śmiało polecić uczelnię, bo jest naprawdę super, a szefowie katedry są bardzo chętni na nasze uwagi i spostrzeżenia.

Nawet mieszkając gdzieś indziej i tak wybrałbym drugi raz UR.

Strony