Kierunek lekarsko-dentystyczny, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok jest zupełnie inny niż wszystkie poprzednie lata edukacji. Jest jak zderzenie ze ścianą. Absurdy, które wcześniej by ci się nie śniły. Ilość materiału, której nie da się w tak krótkim czasie nauczyć. A nawet jeśli, to jest to materiał absurdalnie niepotrzebny lekarzowi-dentyście. Kilka miesięcy silnego zmęczenia i stresu. A to wszystko tylko po to, by w kilka następnych miesięcy wszystko zapomnieć. Powiesz sobie: "ja będę inny i będę się tak uczył, że nie zapomnę anatomii, histologii i fizjologii". Odpowiadam: powodzenia.

Pierwszy rok ma niewiele wspólnego ze stomatologią, to bardziej test wytrzymałości i nauka przetrwania.

Powiedziałbym, że jest to rok stracony, ale to by wskazywało na stanie przez ten czas w miejscu. Zarówno ja, jak i ogromna większość osób, z którymi rozmawiałem uważa, że przez ten rok człowiek cofa się w rozwoju, traci ambicje i zapał, które przynosi ze sobą po liceum. Każdy z nas traci mniejszą lub większą ochotę na zdobywanie wiedzy - taki paradoks, bo chyba to właśnie jest głównym celem studiów.

Drugi rok jest niewiele lepszy pod tym względem, ale już jesteś przyzwyczajony.

Od trzeciego zaczynasz tak naprawdę studiować stomatologię.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wyposażenie uczelni jest dobre, choć mamy wrażenie, że fundusze są przeznaczane w sposób losowy. Jest świetna nowa hala sportowa czy 7-piętrowy parking, a brakuje często ostrych wierteł diamentowych (podstawowe narzędzie pracy). Są symulatory za kilkaset tysięcy złotych. Fajnie, super, ale każdy student korzysta z symulatorów przez cały tok studiów przez około 2 godziny.

Budynek UCS i CSM są nowe i bardzo przyjemne, choć brakuje miejsca do spędzania czasu pomiędzy zajęciami. A okienek pomiędzy samymi zajęciami jest dużo. Dużo jest też zajęć. Dużo za dużo. Brakuje przez to czasu i sił.

Poza tym organizowane są różne akcje i wydarzenia, koła naukowe i szkolenia.

Możliwości po skończeniu kierunku są również ogromne. Każdy może obrać sobie swój kierunek lub robić wszystko naraz. Można pójść ambitnie, stale się doszkalać lub być przeciętnym dentystą. Można wybrać sobie miasto, ludzi. Jest naprawdę dobrze.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeśli chodzi o atmosferę pomiędzy studentami: czasami czujesz się samotny, pozostawiony sam ze sobą i swoimi problemami, jak to w życiu bywa, ale przez większość czasu panuje towarzyska i pomocna atmosfera. Jest kilka szczurów, ale większość roku nie ma ochoty brać z nimi udziału w wyścigu, więc są nielicznymi jednostkami. Cały rok sobie wzajemnie bardzo pomaga. Tu bardzo duży plus.

Jeśli chodzi o asystentów: szczęście, szczęście i jeszcze raz szczęście. A raczej brak pecha. Bo 50% asystentów to świetni specjaliści i ludzie, chętni by przekazać ci swoją wiedzę, a już na pewno nie robić ci pod górkę. Jest to niemałe grono fantastycznych lekarzy, których potencjał jest najczęściej kompletnie niewykorzystywany przez strukturę studiów. Doceniasz najczęściej dopiero po czasie.
40% to asystenci neutralni, nie wniosą nic dobrego, ale też nie będą ci utrudniać.
No i pozostałe 10% to asystenci, których osobistą ambicją jest utrudnienie i uprzykrzenie ci tych kilku miesięcy nauki z nimi. Jak na nich trafisz, a trafisz, to sam zobaczysz, że miło nie będzie.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny spore, ale taka to już specyfika rynku mieszkaniowego w Polsce.

Życie w mieście

Bardzo przyjemne miasto do życia, może nie jest najpiękniejsze, zwłaszcza w miesiącach jesienno-zimowych, ale bezproblemowe w aspekcie transportu. Zaryzykuję, że jest wszystko, co zaspokoi codzienne potrzeby. A jak się ma ochotę na więcej, to zawsze można wyskoczyć do Warszawy czy innego miasta.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uważam, że z perspektywy studenta stomatologii UMLUB jest uczelnią prostudencką. Powyższe gorzkie słowa są bardziej krytyką studiów medycznych w Polsce, niż samego UMLUBu. Jeśli jesteś zdecydowany na kierunek lekarsko-dentystyczny w Polsce, to Lublin może być naprawdę dobrym wyborem.