Pielęgniarstwo, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Na pierwszym roku pielęgniarstwa (zresztą na 2 i 3 też) nauki jest bardzo dużo. 4 dni w tygodniu zajęcia zaczynały się o 8 a kończyły o 21, oczywiście sa jakieś okienka ale są tak nieprzemyślane że jest np. 1,5 h przerwy i nawet nie zdąży się wrócić do domu. Zajęcia są w 4
3 oddalonych od siebie miejscach czasami ciężko dojechać komunikacja miejska bo jest godzina przerwy między zajęciami a dojazd zajmuje 50 minut (jeżeli są korki to można się nie wyrobić). Dla zobrazowania; kierunek lekarski ma na 1 roku ok. 850 h zajęć a pielęgniarstwo 1654 h ;) na drugim roku jest lepiej mniej siedzenia na uczelni więcej praktyk i godziny nie są tak dramatyczne, chociaż jak inne kierunki słyszą że cieszymy się że kończymy ,, już" o 19 to robią wielkie oczy.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Uczelnia jest nastawiona zdecydowanie na kierunek lekarski, a inne kierunki ma trochę w nosie. Możliwości rozwoju w zawodzie na pewno są, ale raczej nie dzieje się to dzięki uczelni, można to robić we własnym zakresie. Na tę uczelnię - PUM - raczej nie ma co liczyć.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Na kierunku pielęgniarskim jak można się spodziewać przeważają kobiety, więc jest wiele niepotrzebnych spięć i kłótni, ale po pierwszym roku trochę się to unormowało.
Jak jest z mieszkaniem?
Osobiście mieszkam w akademiku innej uczelni, bo moja nie przyznała mi miejsca. Kierunek lekarski i stomatologia mają nabór na akademiki w lipcu /sierpniu i zgarniają jakieś 75% miejsc. Dla pozostałych kierunków ogłoszenie wyników jest około 27 września więc do ostatniej chwili nie wiadomo czy dostanie się miejsce. Ja na szczęście dostałam miejsce w innym akademiku i bardzo sobie chwalę. Cisza spokój (na prawdę), lepsze warunki niż na pumie, cena taka sama. Łazienka na 4 osoby a nie np na 8 lub 12 a ten sam przedział cenowy.
Życie w mieście
Na pierwszym roku zajęcia w 3 różnych miejscach ok 45 minut drogi pomiędzy nimi (komunikacją). Ale dojazd jest całkiem w porządku, przystanki blisko uczelni. Wolnego czasu jest bardzo mało często nawet człowiek nie ma siły żeby gdzieś wieczorem wyjść, bo zajęcia prawie codziennie na 8. Szczecin nie jest aż tak studenckim miastem jak np. Wrocław, Poznań, Warszawa, więc atrakcji dla studentów też jest mniej.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Szczerze mówiąc bardzo żałuję wyboru PUMu. Jest to tak słabo zorganizowana uczelnia że aż się płakać chce. Plan zmieniał się w pierwszym semestrze jakieś 7 razy, załatwienie czegokolwiek jest trudne i uczelnia robi wiele problemów z błahymi rzeczami. Dostałam się również do Poznania i żałuję że tam nie poszłam, bo znajomi którzy tam studiują nie mają takich problemów. Jeżeli chcesz studiować na PUMie coś innego niż medycynę stanowczo odradzam!