Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 58

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo siedzenia na zajęciach, od 8 do 20 planowo ze 2-3 razy w tygodniu. Raz w tygodniu angielski na Hallera, dużo zajęć w CKD (Pomorska 251) i na Jaracza 63. Wykładowcy są ok, ale nstt większość giełd w 1 semestrze nie weszła. W 2 semestrze trochę lepiej. Dobrze jest się zaprzyjaźnić od początku z kimś, z kim będziecie na zmianę chodzić na wykłady i wpisywać się na listy obecności.

Najważniejsze są jednak podstawy pielęgniarstwa - ćwiczenia, czyli praktyka. Jeśli będziesz się uczyć na bieżąco na wejściówki ze skryptów i całego procesu każdego zabiegu po kolei jak trzeba, to będzie dobrze. Wszelkie szczegóły t.j. temperatura wody przy wlewkach/ myciu włosów itd. są ważne.

Jeśli chodzi o wf, to najlepszą opcją są kijki, robi się je 2 razy szybciej, bo za 1 przyjście dostajesz 2 podpisy, a podpisów trzeba mieć minimum 12, wf jest przez 2 semestry i na oba warto wybrać kijki. Oczywiście trzeba kupić swoje, ale są bardzo tanie na OLX.

Biblioteka (CIB) jest świetnie wyposażona.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest wysoki, szczególnie ćwiczeń z podstaw pielęgniarstwa. W grupie jest ok. 8-9 osób, więc na 3 łóżka jest się w stanie dobrze wyćwiczyć wszystkie zabiegi. Możliwości rozwoju są na pewno duże, ale na 1 roku warto skupić się po prostu na uczelni i zdawaniu egzaminów, najlepiej w 1 terminie, bo później okazuje się czasami, że 2 termin jest ustny...

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy i asystenci są spoko. Jedyną kosę jaką można mieć to z Panią od psychologii, M. W. Bardzo dziwna osoba, u której kilkakrotnie trzeba poprawiać karty pracy, których warunki zaliczenia są niejasne.

Jak jest z mieszkaniem?

Cena wynajmu mieszkania w centrum, przy Teatrze Muzycznym w Łodzi to 1500zł za czynsz + ok. 600zł opłaty na dwie osoby, 28m². Przy podziale na dwa, to wychodzi korzystnie, ale akademiki z tego co słyszałam są zadbane i dobrze się w nich mieszka.

Życie w mieście

Komunikacja miejska w godzinach szczytu to porażka, ale ogólnie da się przeżyć. Czasami jednak plan zajęć nakazuje dojechać z CKD na Żeligowskiego lub Jaracza w np. 30 minut, to już nie jest kolorowo.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia jest jedną z lepszych w Polsce, gdzie docenia się zawód pielęgniarki. Jeśli przeżyjesz ten pierwszy rok i poczujesz, że to coś dla Ciebie, to idź w tym kierunku. Teraz coraz bardziej szanuje się pracę pielęgniarek, co przekłada się na wyższe pensje. Przy czym nas, pielęgniarek brakuje.

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku studiów kierunku pielęgniarstwo nauki jest na pewno więcej niż w liceum. Jeśli chodzi np. o wiedzę z biologii, to przekracza ona poziom z liceum, ale nie jest tak zaawansowana jak na kierunku lekarskim. Zajęć jest od groma i ciut ciut; niestety pozostaje mało wolnego czasu. Pierwszy rok jest bardziej teoretyczny, w ciągu kolejnych dwóch lat więcej zajęć praktycznych i praktyk zawodowych w różnych placówkach medycznych (różne oddziały szpitalne, przychodnia, hospicjum, a nawet żłobek czy szkoła podstawowa). Należy wiedzieć, że studia funkcjonują inaczej niż dotychczasowe szkoły; uczą odpowiedzialności i samodzielnego myślenia. Na naszym wydziale obowiązkowa jest 100% obecność na wszystkich zajęciach (są tylko poszczególne wyjątki). Zwolnienia nie załatwi za nas rodzic :P - możemy je zyskać jedynie od lekarza, sądu, a w wyjątkowych sytuacjach od opiekuna roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Nasz wydział niestety Grupy studenckie liczą po 8 osób. Jest możliwość działania w różnych kołach naukowych, wyjazdu na konferencje naukowe itd. Absolwent kierunku pielęgniarstwo ma szeroki wybór miejsca pracy i dalszego rozwoju.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jak dla mnie wykładowcy i inne osoby prowadzące zajęcia byli w stosunku do nas/studentów mili i pomocni. Oczywiście zdarzają się niektórzy trochę bardziej surowi i wymagający, ale są to ludzie, którzy chcą nas czegoś nauczyć, a należy pamiętać, że zawód pielęgniarki jest całkiem odpowiedzialnym. Na moim roku udało mi się poznać wielu fajnych ludzi. Ciekawi mnie różnorodność naszych charakterów, ale to pozwoliło mi się nauczyć, że każdy znajdzie tutaj sobie coś dla siebie (praca na oddziale lub na bloku, z dziećmi lub z dorosłymi itd)

Jak jest z mieszkaniem?

Ja akurat mieszkam w akademiku na Kortowie. Ceny w ostatnich latach niestety trochę wzrosły (kaucja 500 zł, 1-osobowy najtaniej 650 zł, 2-osobowy ok 600 zł, 3-osobowy ok 550 zł). Większość moich znajomych mieszka jednak w wynajmowanych mieszkaniach. Wynika to z faktu, że nasz wydział znajduje się poza miasteczkiem akademickim.

Życie w mieście

Olsztyn zapewnia wiele atrakcji; można dobrze spędzić wolny czas na Kortowie, w galerii handlowej, kinie/teatrze, parku, starym mieście. Miasteczko akademickie w Kortowie jest największym kampusem w Polsce, do tego jest tam sporo zieleni (może to być problem dla alergików). Znajduje się w nim biblioteka, rektorat, domy studenckie, różne wydziały, stołówki, sklepy, park, plaża nad jeziorem Kortowskim. Komunikacja działa sprawnie i umożliwia łatwy dojazd na wydział oraz do różnych placówek medycznych.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek pielęgniarstwo i praca pielęgniarki/pielęgniarza do łatwych nie należy i z tego względu już na pierwszym roku odpada sporo osób. Ale jeżeli rozważasz pracę w tym zawodzie, próbuj! walcz! Jest naprawdę wiele możliwości rozwoju. Jeśli natomiast stwierdzisz, że z różnych względów to nie dla Ciebie, zawsze możesz zrezygnować.

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym mieliśmy głównie zdalnie, pod koniec zaczęły się praktyki. Generalnie pierwszy rok do przeżycia. Na drugim zaczął się potężny cyrk. Październik to zajęcia od 8 do 20, dwie przerwy 15 min. Potem, zależy to od grupy, zaczynają się praktyki w szpitalu. Generalnie od 7 do 14:30, czasem małe zmiany gdzie można przyjść na 8. Po nich wykłady od 16 do 20 i tak od poniedziałku do piątku. Czasami ćwiczenia w CSM trwają 7.5h. Zdarza się też, że zajęcia kończą się o pewnej godzinie i w tym samym momencie zaczyna się wykład. Dokładnie 0 min przerwy. 100% obecność, wszystko trzeba odrobić, jak ktoś zachoruje na tydzień to XD. W okresie przerwy międzysemestralnej 60 godzin dydaktycznych praktyk do zrobienia. Na oddziałach zapier*ol. Praktyki po drugim roku to 600 (!XD) godzin dydaktycznych. Proszę pamiętać, że nie dostajecie za to ani grosza i nie nie macie za bardzo jak iść do pracy no bo wychodzi na to, że przez 4 miesiące robicie praktyki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ciężko powiedzieć jaki jest poziom zajęć, ja przeważnie jestem zbyt zmęczony żeby na nich uważać po pracowaniu przez 8h w szpitalu. Generalnie to robicie etat, ale za darmo. Zaliczenia to często prezki albo jakieś esej. Zaliczenia na ocenę są też z zajęć praktycznych. Egzaminów sporo, około sześciu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Różnie, zależy od grupy, ale nie spotkałem się z sytuacją gdzie prowadzący poszli na rękę. Nie zdziwcie się jeżeli pod koniec stycznia dowiecie się, że macie egzamin, który nie jest wpisany w sylabusie.

Jak jest z mieszkaniem?

No drogo. Nie wiem jak sprawa wygląda w akademikach, ja płacę ok. 1600 za pokój, mieszkanie w centrum.

Życie w mieście

Zajęcia rozwalone na całe miasto. Czasami w 30 minut trzeba przedostać się z jednego końca na drugi. (np. z Borowskiej, gdzie jest szpital, trzeba przejechać na Bartla na Wydział. Możecie sobie wyobrazić jak wygląda taka podróż o godzinie 14:00 autobusem i słynnymi tramwajami z Wrocławia). O możliwości spędzenia wolnego czasu też za dużo nie napiszę. Muszę chodzić do pracy, a po niej pozostaje tylko spanie. Za bardzo nie ma czasu nawet na naukę.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeżeli chcecie sobie zniszczyć zdrowie fizyczne i psychiczne to idealnie. Uczelnia może będzie znośna dla osób, które nie mają hobby, nie chorują i nie lubią spędzać czasu jakikolwiek po uczelni, oraz dodatkowo dla osób, którym rodzice regularnie dają pieniądze, bo ogarnianie w weekend jeszcze roboty to wyrok. Niczego tak bardzo nie żałuję jak wybrania tej uczelni. Podsumowując, zdobędziecie dużo wiedzy na przykład na temat zdrowia, szkoda że nie można powielać tego w praktyce, gdy się nie ma czasu na zadbanie o własny organizm – zapomnijcie o jakościowym śnie i zdrowym kręgosłupie. Do porównania podam jeszcze ilość godzin w porównaniu z lekarskim. Na 3 letnich studiach pielęgniarstwa I stopień stacjonarnie, macie łączna ilość godzin 4780. Na 6(!) letnich studiach lekarskich łącznie jest ich 5724. Czyli studia trwają 3 lata dłużej, a godzin jest jedynie 1000 więcej. Pozdrawiam.

Pielęgniarstwo, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na 1 roku mamy zajęcia od rannych godzin z przerwami popołudniu, a wykłady w większości są wieczorami kończącymi się o 20:45. Na wszystkich wykładach jest obecność obowiązkowa. Mamy w ciągu całego roku bardzo dużo przedmiotów np. na 1 roku jest już Farmakologia, genetyka, biochemia, dietetyka, anatomia, fizjologia i wiele innych.
Podstawy Pielęgniarstwa są prowadzone na bardzo wysokim poziomie przez bardzo dobrą katedrę Pielęgniarstwa.
Biochemia również była prowadzona na bardzo wysokim poziomie oraz Biofizyka. W 1 semestrze również jest farmakologia, gdzie w większości uczelni jest na 2 roku natomiast katedra jest bardzo prostudencka i zajęcia są ciekawe. Również mamy zajęcia kończące się egzaminem z Psychologii, socjologii, pedagogiki.
Głównym przedmiotami wiodącymi jest Anatomia i fizjologia.
Anatomii niestety musimy uczyć się sami. Na zajęciach tylko analizujemy struktury. Mamy szpilki na kolokwium i egzaminie. Również są wejściówki. Fizjologię prowadzi ta sama katedra. Dietetyka jest bardzo ciekawie również prowadzona.
Podsumowując nie wybrałbym drugi raz tej uczelni. Godziny zajęć bardzo nas wykańczają. Czasami całe dni spędzamy na uczelni.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia daje dla studentów różne możliwości ścieżki rozwoju. Bardzo fajna opcją jest chór w Collegium Medicum, różne koła naukowe, ale dla osób które znajdą czas.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera miedzy studentami jest bardzo dobra, wszyscy staramy sobie wzajemnie pomagać.
Wykładowcy "niektórzy starają się nam przekazać wiedzę" niestety w 50% prowadzą zajęcia jakby była to dla nich udręka.
Anatomii musimy praktycznie sami się uczyć. Na ćwiczeniach mamy stacje, na których mamy rozpoznawać struktury, także przez wirtualne okulary. Na zajęciach nie jest kompletnie nic tłumaczone. Kolokwium egzamin szpilki plus egzamin teoretyczny. Zajęcia kliniczne oceniam bardzo pozytywnie, bardzo dobrze jest nam przekazana wiedza i wszystko szczegółowo tłumaczone. Wszystkie wykłady obowiązkowe!

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkanie w Bydgoszczy - w porównaniu z innymi większymi miastami są bardzo niskie koszty życia.

Życie w mieście

Bydgoszcz jest bardzo ładnym miastem, małym. Komunikacja też bardzo dobrze rozwinięta.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Pielęgniarstwo polecam, jest to bardzo ciekawy kierunek dający różne ścieżki rozwoju, natomiast odradzam Collegium Medicum w Bydgoszczy. Zdecydowanie na innej uczelni lepiej i bardziej prostudencko studiuje się ten kierunek i jest przekazywana wiedza, a nie tylko wymagana wykraczająca poza program studiów.

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki sporo, ale przy dobrej organizacji czasu bez problemu da się pracować w międzyczasie. W kolejnych latach nauki będzie zdecydowanie mniej. Z tego powodu jest często bardzo duży odsiew studentów na pierwszych 2 semestrach.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości pracy jest ogrom w tym mieście. Zajęcia praktyczne oraz ćwiczenia są raczej prowadzone na dosyć wysokim poziomie. Wykłady jednak często zostawiają sporo do życzenia.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacje między studentami raczej dobre. Z wykładowcami, poza kilkoma wyjątkami również panowały dobre relacje.

Jak jest z mieszkaniem?

Dostępny akademik na terenie kampusu. Ceny wynajem mieszkań czy pokoi raczej na standardowym poziomie.

Życie w mieście

Wydział znajduje się blisko 4 dużych szpitali, z tego powodu raczej nie ma problemu z dojazdami pomiędzy zajęciami.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

W 100% polecam. Atmosfera panująca na uczelni bardzo na plus. Dobrze zaopatrzone centrum symulacji medycznej oraz w większości bardzo prostudencka kadra.

Pielęgniarstwo, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Między liceum a studiami jest przepaść, porównywanie dwóch różnych rzeczy jest zbędne. Pierwszy rok jest przyjemny w porównaniu z 2 rokiem. Dużo przedmiotów, testów, kolosów, zajęcia praktycznie co tydzień od poniedziałku do piątku, nie raz trwały parę godzin. Jeżeli ktoś planował prace to tylko weekendowo. Nauki najwięcej z podstaw pielęgniarstwa i anatomii.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Sądzę, że kierunek jest dość potraktowany po macoszemu w porównaniu z lekarskim. Biblioteka jest bardzo dobrze zaopatrywana z internetowa biblioteką. Jeżeli chodzi o zaopatrzenie podzielę to na lata,

1 rok: podstawy pielęgniarstwa musieliśmy kupować na zajęcia wenflony (igły i strzykawki były dostępne, ale kto wie jak długo). Warunki były przejrzyste zaliczeń, choć było ich bardzo dużo. Podczas 2 semestru był nagle tryb zdalny z powodu covidu. Zajęcia na prosektorium 1/2 na semestr polecam dużo z nich się wynosiło po uprzednim przygotowaniu do zajęć. Katedra biochemii też dobrze zorganizowana.

2 i 3 rok: praktycznie wszystkie zajęcia są na szpitalach, więc jak czegoś brakuje to braki w danym szpitalu. W jednym lepiej w drugim gorzej. Wejściówki i kolokwia są ustalane na pierwszych zajęciach z czego i tak dalej. Część katedr poszła z biegiem czasu i założyła strony internetowe, jak zaczynaliśmy połowa ich nie miała i ktoś musiał iść przed rozpoczęciem zajęć robić zdjęcia regulaminów i wymogów.

Przez całe studia licencjackie nie było żadnych proponowanych warsztatów, konferencji czy innych dróg rozwoju chyba, że samemu się wyszło poza. Koła różnie prosperują, czasem ciężko było się z kimkolwiek skontaktować w interesujących mnie dziedzinach kół. Idąc tu trzeba pamiętać, że l4 to nie usprawiedliwienie nieobecności, można chorym być na zajęciach byle być. Usprawiedliwienie głownie to akt zgonu. Podczas magisterki na szczęście to podejście się zmieniło. Jednak lekarze nie raz przychodzili do nas z opóźnieniem godzinnym lub nas zostawiali samych na bóg wie ile, obijanie ścian korytarzach szpitali to powszechność. Ważna rzecz której nikt nie powie to że zajęcia są wszędzie, dosłownie cała aglomeracja śląska.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest zależna od grupy, ale czuć jak wykładowcy chcą nie raz wprowadzić atmosferę grozy. Na 1 roku jest przyjemnie, 2 rok szczególne pozdrowienia dla katedry pielęgniarstwa pediatrycznego, gdzie tylko jedna wykładowczyni jest o zdrowych zmysłach i wyrozumiała. Reszta jest mocno odklejona i wymaga a nie uczy, można się poczuć jak glon, dosłownie. Przez wszystkie lata przebieraliśmy się w różnych miejscach, teraz widzę, że warunki się zmieniają na lepsze. Ogółem panuje wyścig szczurów który napędzają wykładowcy, można obrać dwie ścieżki iść z prądem szczurów lub mieć to gdzieś, bo w śumie nic cię nie zdziwi.

Jak jest z mieszkaniem?

Przez cały okres nie mieszkałam w akademiku, w maratonie zajęć na Ochojcu/Bytom spałam u znajomych.

Życie w mieście

Temat rzeka. Zajęcia w 1 roku są głownie ligota i Francuska dojazd tam jest łatwy i poza godzinami szczytu przyjemny. 2 rok: Ochojec na 7 rano, mało autobusów do i z, parkingi płatne. Bytom i Sosnowiec na 7 też nie najlepszy dojazd ludzie z ligoty muszą zrobić przesiadkę na centrum. 3 rok: nie będę dokładnie opisywać jak dojechać, ale to takie miejsca jak: Gliwice, Ochojec, Bytom, Sosnowiec, Tarnowskie Góry, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję, jednak uczelnia nie jest w połowie tak dobra jak o sobie sądzi. Wymaga nie raz kosmicznych rzeczy nie wymagając od siebie nic. Problemy z praktykami to tu standard codzienny. Myślę że każdy powinien się zapytać czego oczekuje od uczelni, jeśli ma pieniądze i wyniki Kraków będzie lepszy. Jednak co jak co umiejętności się nabędzie, jednak za mało, za dużo osób jest na kierunku. Sale seminaryjne to klitki, ani nie ma stołów, ani krzeseł z deską chociaż, tablice bez gąbek i mazaków, farba nie raz odpada, rolet nie raz też już nie ma lub zostały dwa pasemka, no śmiech na sali. Parę salek jest dobrych ale to chyba 1/2 na piętro. Podsumowując zostaniesz pielęgniarką, nauczysz się szkoły życia, bo w zawodzie też nie jest lekko, ale bez podejścia może cię to przerosnąć. Oczywiście nie można patrzeć na negatywy, część wykładowców jak klinika neurologi i psychiatri są boscy, interna też dobrzy ludzie choć wymagają trochę za dużo na tyle ile da się zapamiętać.

Pielęgniarstwo, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest masa, uczelnia pochłania mnóstwo czasu, są bardziej i mniej wymagające przedmioty. Często z tych mniej ważnych przedmiotów prowadzący wymagają cudów - przykładowo, na higienie i epidemiologii musieliśmy napisać (na 5 terminów ćwiczeń w 1 semestrze) 4 streszczenia artykułów naukowych np. O higienie rąk, dodatkowo na ostatnich mieć przygotowana prezentacje, prowadząca wymagała umiejętności prowadzenia tej prezentacji, opowiadania jakiś dodatkowych materiałów niewidocznych na slajdach, ćwiczenia były w intensywnym czasie - przed sama sesja, ale egzamin zaliczeniowy z tego przedmiotu był łatwy.
Podobnie było z przedmiotem - pedagogika. Są prowadzący, którzy będą wam szli na rękę, ale też tacy którzy są wypaleni i nie wiedzą co robią w roli nauczyciela. Anatomia i fizjologia jest prowadzona super, przez świetnych asystentów, na zajęciach w pracowni z podstaw pielęgniarstwa trzeba mieć trochę szczęścia i dobrze trafić. Książki, które zakupiłam to atlas anatomii Nettera i fizjologię konturka, ale tylko z atlasu korzystam.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć - zależy od przedmiotu i prowadzącego.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wszystko zależy od człowieka, żadnego wyścigu szczurów nie ma, raczej jest luźna atmosfera z małymi wyjątkami.

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuję mieszkanie z partnerem 50m, za wszystko wspólnie płacimy 2000 zł.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest na prawdę w porządku, łatwo się dostać do prawie każdego budynku uczelni, prócz budynku na Sandomierskiej i Łukasiewicza.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ciężko mi stwierdzić, czy polecam studiowanie na tej uczelni. Zależy jakie ma się mocne samozaparcie do nauki, bo tutaj raczej nikt cię prosił nie będzie żebyś się czegoś nauczył..
Dodatkowo ogromnym minusem tej uczelni jest podejście do wf - zajęcia odbywają się raz w tygodniu po 1,5h, trzeba mieć 100% obecności, jeżeli jest się nieobecnym trzeba tą nieobecność odrobić.

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ogrom materiału teoretycznego, studenci szybko się muszą nauczyć jak wytrzymać na uczelni/pracowni nawet 12-13 godzin i często nauka po nocach, liczne zaliczenia i prace samokształceniowe.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia dysponuje wieloma kołami naukowymi, które pozwalają mniejszym grupom studentów na rozwój. Poziom zajęć zależny od wykładowcy, opiekuna pracowni czy wykładanego przedmiotu, ale ćwiczenia są organizowane w małych grupach, przez co pracownia umiejętności pozwala na dokładniejsze uczenie się niż podczas seminariów, jednak do wielu zaliczeń studenci muszą się uczyć książek, które nie zawsze mają przełożenie na późniejsze wykonywanie zawodu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W zależności od wykładowcy przebieg zajęć bywa różny - jedni pozwalają na tworzenie dyskusji, inni z kolei wymagają od studentów całkowitej dyscypliny i ciszy. Na tym kierunku jest prawie 150 osób, przez co co chwilę studenci się porównują, tworzą się "grupki", jest ogromna rywalizacja oraz mimo że są tu ludzie dorośli, często panuje przekonanie, że najlepsi są najbardziej imprezowi, a od tych co się uczą inni próbują ściągać na zaliczeniach czy kolokwiach nie mówiąc już o tzw. liderach w każdej z "grupek". Są też normalni studenci, który po prostu chcą zdobyć zawód i potem żyć swoim życiem, ale trzeba ogromnych umiejętności dostosowywania się do innych żeby nie być jak inni i po prostu sobie żyć na spokojnie.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik też nie zadowala - w weekendy czy cieplejsze miesiące często są organizowane imprezy, zarówno w budynku, jak i również na placu obok. Co prawda, każdy ma prawo do odpoczynku, ale w sesji ciężko jest się skupić na nauce, kiedy za oknem cały czas słychać muzykę, głośne rozmowy (czasami konieczne są interwencje policji) czy tłuczone butelki po alkoholu. Same warunki w pokojach nie zadowalają - nie ma miejsca na własne rzeczy, za pokój dwuosobowy płaci się w najniższym standardzie 450 zł. Jak na pokój 12 metrów kwadratowych raczej niezachęcająca cena, ale wielu studentów mimo to musi wybierać takie zakwaterowanie ze względu braku innych stancji czy oszczędności. Kolejnym problemem jest słaby dostęp do Internetu czy prysznica (jest dostępny jeden prysznic i toaleta na 4 pokoje) i jest niewielka kuchnia na całe piętro (około 40 pokoi).

Życie w mieście

Na początku życie w mieście może się wydawać głośne, ale również jest o wiele łatwiejszy dostęp komunikacyjny, jest wiele sklepów i co najważniejsze - łatwiejszy dostęp do lekarzy. Wygodne jest to, że można znaleźć również miejsca do spotkań ze znajomymi czy pójść na spacer do parku.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek sam w sobie jest ciężki, ale po skończeniu studiów nie braknie mi możliwości zdobycia pracy. Jeśli ktoś jest w stanie poświęcić kilka lat na naukę a potem przyłoży się sumiennie do pracy to możliwości stoją otworem. Jeśli ktoś lubi stawiać sobie wysoko poprzeczkę i chce się wykazać to można spróbować studiów. Ważne jest, żeby mieć wsparcie kogoś - zarówno finansowe jak i kogoś, żeby czasami ponarzekać na świat.

Pielęgniarstwo, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II (KUL) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest ciężko. Zajęcia odbywają się od 7.30 do nawet 21. Starsze koleżanki mówią, że jak zaczyna się chodzenie do szpitala, to popołudniami do nocy są zajęcia w centrum symulacji medycznej. Nikt nie bierze pod uwagę że chcemy coś zjeść albo przynajmniej odpocząć. Plan układany raczej pod wykładowców, a nie studenta. Starsze roczniki mówiły, że zdarzało im się przychodzić w soboty, a nawet w ferie w przerwie międzysemestralnej. Praktyki odbywają się tu we wrześniu, a nie jak na UM w ciągu roku akademickiego. Ćwiczeń nie prowadzą tu lekarze jak na medycznym.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jest CSM, koło naukowe, ale z tym rozwojem bym nie przesadzała.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jest wyścig szczurów. Wykładowcy- ujmę to tak - bardzo różni. Jeśli myślicie że to kul i każdy będzie dla was miły to jesteście w błędzie i nie raz bardzo się zdziwicie.

Jak jest z mieszkaniem?

Ja mieszkam w akademiku. Cena przystępna.

Życie w mieście

Bardzo dobrze mi się tu mieszka. Lublin jest dużym miastem, ale nie przytłacza.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ja chciałbym się przenieść po pierwszym roku. Z rozmów z dziewczynami z mojego roku i wyżej to nie chcą tu robić magisterki, bo dużo niepotrzebnych przedmiotów wciskają, nikt nie słucha studentów i atmosfera słaba.

Pielęgniarstwo, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest mnóstwo tzw. zapychaczy, które niestety muszą być ze względu na plan studiów (na II roku mało co zostaje z mniej istotnych przedmiotów). Z cięższych przedmiotów to na pewno anatomia, genetyka, biochemia czy patologia, a wyżej to farmakologia. Na duży + zasługują zajęcia w prosektorium oraz przedmiot podstawy pielęgniarstwa, na koniec którego zdaje się OSCE. Zdecydowana większość kadry miła, ale są tacy co wiele wymagają. Plan nieźle skonstruowany, ale przez ilość przedmiotów mamy krócej zajęcia, ale częściej. Książki można wypożyczyć lub korzystać z internetu. Nauki niestety znacznie więcej niż w liceum natomiast jest ona bardziej skoncentrowana na danej dziedzinie. Na I roku zajęcia w większości odbywają się na kampusie, natomiast od II roku mamy już kliniki i pielęgniarstwa zblokowane w różnych szpitalach. Wiedza sprawdzana jest w postaci kolokwiów czasem nawet codziennie. Na wyższych latach nauki jest nieco mniej (bo i też mniej zajęć) i jest łatwiej (głównie bo już rozumie się zależności i większość rzeczy potrafi się już zrobić). Praktyk jest sporo do zrobienia, najwięcej po II roku (560h). Zaliczenia raczej do zdania, z resztą większość osób ostatecznie zdaje ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka jest bardzo dobrze zaopatrzona, dodatkowo jest naprawdę sporo kół naukowych (ale zdecydowana większość dostępna dopiero od II roku). Co do przygotowania uczelni do zawodu to uważam, że jest ono bardzo dobre. Większość rzeczy umiemy już zrobić na II roku i na III tylko doskonalimy swoje umiejętności.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest dobra, od czasu afery kilka lat temu wszyscy prowadzący są przeważnie mili i nie ma żadnych niemiłych komentarzy. Osobiście przez 3 lata studiów nie spotkałam się z żadnym chamskim zachowaniem w kierunku studentów, natomiast fakt, że część kadry sporo wymaga. Na roku też nie było żadnych afer czy jakiegoś wyścigu szczurów, wszyscy sobie pomagaliśmy. Ogólnie to bardzo dobrze będę wspominać ludzi na moim roku :)

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wynajmuję, więc nie orientuję się w cenach.

Życie w mieście

Katowice i miasta ościenne są dobrze skomunikowane natomiast nierzadko zdarzają się opóźnienia i korki. Od II roku jest sporo jeżdżenia po różnych szpitalach. Jeśli chodzi o Katowice to jest sporo klubów, pubów i miejsc gdzie można spędzić czas. Natomiast na samym kampusie niestety nie ma za bardzo sklepów itp.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Przyznam szczerze, że osobiście polecam i drugi raz podjęłabym tą samą decyzję. Z większych minusów wskazałabym na problemy z organizacją natomiast co do kadry czy ludzi na uczelni to nie mam większych zastrzeżeń. Łatwo nie jest, ale też nie najgorzej. Ja osobiście czuję się dobrze przygotowana do zawodu, a to chyba najważniejsze.

Strony