Pielęgniarstwo, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Było znacznie ciężej niż w liceum. W pierwszym semestrze zajęcia od 8 do 20, czasami nawet później, więc nie liczcie na dużą ilość czasu wolnego. Było bardzo dużo przedmiotów, z czego większość kończyła się już po pierwszym semestrze. Przedmioty - mniej i bardziej przydatne. Mam wrażenie, że wiele z nich było tzw 'zapchaj dziurą' - humanistyczne przedmioty, które w niewielkim stopniu miały wpływ na naszą prace w zawodzie. Najważniejsze (i najciekawsze) były zajęcia w pracowni. Przebrane w mundurki uczyłyśmy się praktycznych rzeczy. W drugim semestrze odbywają się praktyki śródroczne - dwa tygodnie w szpitalu. Wspominam je bardzo dobrze, pierwsze kroki w relacjach z pacjentami i wykorzystanie umiejętności, których nauczyłyśmy się na pracowni. W semestrze letnim 6 egzaminów wspominam jako dość stresujące przeżycie.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Poziom zajęć zależy w dużej mierze od wykładowcy i jego humoru. Biblioteka zaopatrzona średnio (plus za self-desk). Na WUM-ie jest wiele kół naukowych, które prowadzą świetną działalność. Jest wiele możliwości rozwoju - od wspomnianej działalności w kole, poprzez udział w konferencjach, warsztatach, kursach...
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Wykładowcy traktują nas dobrze, wiedzą jak ciężki wybraliśmy zawód, szanują i zachęcają do pracy i nauki. Czasami dochodzi do komicznych sytuacji, w których wykładowcy robią problemy z powodu zupełnych błahostek.
Jak jest z mieszkaniem?
Mieszkanie w Warszawie jest drogie. Należy się liczyć z kosztem ok. 1000 zł za normalnej wielkości pokój w ładnym i w miarę nowoczesnym mieszkaniu. Sama mieszkam w akademiku i polecam, szczególnie z uwagi na cenę (ponad 400 zł za pokój dwuosobowy). Warunki mogłyby być lepsze, ale nie narzekam.
Życie w mieście
Zawsze znajdzie się coś fajnego, żeby spędzić czas w Warszawie :) Komunikacja miejska jest bardzo dobrze zorganizowana, jest wiele autobusów i tramwajów, więc nie trzeba czekać długo na przystanku. Z dojazdami jest różnie, czasami przerwa pomiędzy zajęciami nie wystarcza na przejazd z jednego miejsca na drugi, ale zdarzało się to rzadko.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Nie żałuję, że studiuję na WUM-ie. Uczelnia daje bardzo dużo możliwości rozwoju, wystarczy tylko że sami się tym zainteresujemy. Jest dużo rzeczy, który mogłyby być zmienione, ale ogólnie polecam tę uczelnię i gdybym miała znowu wybierać gdzie iść na studia - bez zawahania znowu wybrałabym studia na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.