Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 2

Położnictwo, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo więcej nauki, trzeba się przyłożyć bo każdy brak wychodzi. Przedmiotów dużo, sporo też tak zwanych "zapychaczy"

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości rozwoju po skończeniu kierunku bardzo dużo. Jednak UWM nie daje ŻADNYCH możliwości rozwoju, poziom zajęć praktycznych jest śmieszny po prostu. Biblioteka średnio zaopatrzona.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podkładanie kłód pod nogi na porządku dziennym przez wykładowców. Jednak nie zauważyłam między studentami wyścigu szczurów

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuje mieszkanie, ceny na prawdę są w porządku, Olsztyn to tanie miasto

Życie w mieście

Wszędzie blisko i tanio, nie mam nic do zarzucenia

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Okropnie żałuję wyboru uczelni, nikomu nie polecam

Położnictwo, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Średnio dziennie 10 godzin na uczelni plus co najmniej 3 godziny nauki każdego dnia. Ilość materiału do przygotowania samodzielnie jest porównywalna do kierunku lekarskiego. Nauka po nocach to standard. Wykładowcy wymagają pisemnych referatów oraz prezentacji na WYKŁADY, nie wspominając już nawet o raportach, sprawozdaniach na kilka stron z każdego przedmiotu na ćwiczeniach. Wykładowcy nie nauczają, a indoktrynują szczególnie na przedmiotach takich jak filozofia i etyka. Większość zajęć i wykładów polega na bezrefleksyjnym czytaniu ze slajdów, oczywiście wszystko jest obowiązkowe. Niemalże każdy wykładowca wymaga stu procentowej frekwencji. Część wykładowców wymaga zakupienia materiałów własnego autorstwa. Najcięższymi przedmiotami do zaliczenia (polityka uczelni, jak i katedry) jest anatomia i fizjologia człowieka. Poprawkowy egzamin komisyjny nie zaliczyło 9 z 10 osób. Wykładowcy są roszczeniowi, nie traktują studentów jak ludzi dorosłych. W chwili obecnej (połowa drugiego semestru) na kierunku pozostało 27 osób z 60- część z nich zrezygnowała zaliczając przedmioty.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest średni. Większość polega na czytaniu ze slajdów, bądź na tworzeniu własnych prezentacji (oczywiście po całym dniu na uczelni). Zajęcia z anatomii nie odbywają się na prawdziwych preparatach ludzkich. Ponadto kolokwia z tego przedmiotu mają zawyżony poziom w stosunku do tego, co jest robione podczas zajęć. Uczyć trzeba się wszystkiego samemu. Jedynie odpowiedni poziom trzymają ćwiczenia z Technik położniczych i z POPu, ponieważ pracujemy na nowoczesnych fantomach, wyposażenie sal, w których odbywają się te zajęcia są w porządku (nie brakuje sprzętu medycznego jednorazowego użytku). Zaopatrzenie biblioteki to niestety żart, 1-2 książki na cały rok. Kierunek nie stwarza żadnej możliwości rozwoju oprócz przygotowania do przyszłego zawodu. Praca jest na wyciągnięcie ręki ze względu na sytuację panującą w naszym kraju.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacje między studentami są fatalne. Rok kompletnie nie jest zintegrowany, panuje wszechobecna zawiść, niestety nie ma żadnej pomocy ze strony "koleżanek". Większość uczniów wyznaje dewizę "nie ważne żeby być lepszym od innych, ważne żeby inni byli gorsi". Wykładowcy nie traktują studenta poważnie.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania i pokoje wahają się w przystępnych cenach. Olsztyn nie jest zbyt drogim miastem.

Życie w mieście

Wszechobecne korki, sytuację ratuje jedynie tramwaj, którym niestety nie można wszędzie dojechać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Bardzo żałuję wyboru tej uczelni, tak jak i wiele innych dziewczyn na tym kierunku. Spora część z nich planuje zmianę uczelni od drugiego roku. Z informacji od osób uczących się na tym uniwersytecie (inne kierunki), również całokształt nie przedstawia się ani trochę lepiej. Uniwersytet ten w dużej mierze, nie ma niczego do zaoferowania poza weterynarią, gdyż reszta wydziałów, samych budynków należących do tej jednostki są wyrwane z PRLu (oczywiście razem z mentalnością ludzi nauczających). Nie ma możliwości nauki w nowoczesnych warunkach (mowa o WNoZ, laboratorium na WBiB itp). Zdecydowanie lepiej sprawa przedstawia się chociażby w Gdańsku na tym samym kierunku.