Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 14

Neurobiologia, Uniwersytet Jagielloński (UJ) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki na 1 roku jest porównywalna jak w liceum, jest dużo czasu wolnego, jeżeli tylko nauczy się człowiek anatomii mózgu, co nie jest dość trudne, uczelnie medyczne mają ta w 1,5 msc, a tutaj przerabia się to cały rok, więc czasu jest sporo. Polecam osobom poprawiającym maturę. Na biologii jest dużo wykładów obowiązkowych i ćwiczeń, zajmujących czasu. Tutaj trzeba uzbierać 20 ECTS z fakultetów na rok, niektóre z nich są po 6-7 pkt, więc można spokojnie ogarnąć rok, na tylko 3 przedmiotach fakultat.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Niestety niezbyt dobre, to nie wysoki poziom studiów, lepiej iść za granicę na uczelnię anglojęzyczna, możliwości rozwoju i pracy są o wiele większe. A tutaj nawet po skończeniu magisterki trafia na bezrobocie:/

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ludzie niezbyt zgrani, połowa poprawia maturę, albo robi jako dodatkowy kierunek poza np. psychologią. Druga połowa nieżyt rozumiem co myśli studiując ten kierunek, co prawda to jednak ludzie niezbyt przykładający wagę do matury czy nauki. Kierunek chyba został otwarty z powodu rok rocznie spadającej liczby chętnych na zwykłą biologię (1/4 miejsc na kierunku jest tam wolna), i po to żeby utrzymać wydział "przy życiu", ponieważ pieniądze z ministerstwa dostaje uczelnia za liczeb studentów (neurobiologię oferują już 4 uczelnie w PL, a to dopiero początek...)

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkam w Krakowie więc o wynajmie się nie wypowiem.

Życie w mieście

Życia i udogodnień tu nie trzeba zachwalać:). Co prawda teraz podczas pandemii trochę mniej możliwości, ale i tak się udaje:)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ja po roku zmieniłem na lekarski, i pisze oraz przestrzegam, jeżeli naprawdę chcesz później mieć realną pracę, to idź na jakiś ogólny kierunek, dający realne zatrudnienie. Jeżeli jednak po prostu chcesz mieć magisterkę z byle czego i pracować później jako kucharz w KFC, to zapraszam!

Neurobiologia, Uniwersytet Jagielloński (UJ) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki na 1 roku jest dużo, ale wszystko zależy od osoby, niektóre osoby olewały i też się im udawało, wykładowcy zaliczają wszystkim, więc raczej nie ma problemów. Wiadomo że materiał odmienny od tego co się robiło w liceum, ale wiadomo to neurobiologia:) Książek raczej nie trzeba kupować, ewentualnie do 2-3, jeśli ktoś chce, wszystkie materiały zapewniają wykładowcy. Wykłady na niektórych przedmiotach obowiązkowe, lub są za obecność przyznawane punkty, co jest totalną głupotą. Ale generalnie większość osób daje rady bez problemów. W kolejnych latach ilość nauki różna, najgorszy był w mojej opinii 2 rok, ponieważ była wtedy biochemia, ale to indywidualna ocena. Sama skończyłam tylko licencjat, dlatego jak jest na magisterce nie wiem.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć bardzo różny, niektórzy wykładowcy bardzo inspirujący, niektórzy nie powinni wykładać w mojej opinii. Wszystko zależy na kogo się trafi w grupie. Biblioteka jest zaopatrzona bardzo dobrze, można dostać większość potrzebnych książek, przy czym jak mówiłam większość materiałów wysyłają wykładowcy. Konferencje są, ale wyjazd na nie pozostaje raczej w gestii studenta ze względu na brak uczelnianych finansów na tego typu wyjazdy, sami wykładowcy nie robią kłopotów dla osób wyjeżdżających. Warsztatów i prawdziwych kół naukowych raczej brak, wprawdzie są z wielu dziedzin, ale aktywność tych kół ogranicza się w zasadzie do spotkań przy kawie, nocy biologów, czy konferencji Neuronus, sama poszłam na farmację po licencjacie, większe możliwości wymiany zagranicznej czy pisania drobnych prac naukowych są raczej po farmacji czy lekarskim mam wrażenie, przynajmniej u mnie na farmacji na UJ tak jest. Możliwości zatrudnienia, jako takich po kierunku raczej brak, mimo wspaniałego opisu umiejętności absolwenta na stronie neurobiologii, rzeczywistość jest raczej inna, na zagraniczny doktorat trudno się dostać ponieważ na neurobiologii nie uczą pojęć po angielsku, a lektorat jest z angielskiego ogólnego, jedynie co pozostaje dla osób chętnych to zrobić doktorat w Polsce. Trochę osób generalnie odpada po licencjacie i magisterkę kończy ok. 15-18 osób średnio, z czego 1 może 2 zaczynają pózniej robić doktorat, tak przynajmniej wygląda to z perspektywy absolwenta.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców jest bardzo dobre, w porównaniu z farmacją, generalnie nikt nie utrudnia, a wykładowcom zależy żeby wszyscy zdali, przynajmniej takie często miałam odczucie, ogólnie jak ktoś się choć trochę uczy, to przejdzie bez problemów. Relacje między studentami są dość dobre, ale ogólne dogadywaliśmy się w małych grupach, jako całość rocznik był dość niezgrany, wyścigu szczurów całkowity brak, większy jest na farmacji mam wrażenie. Z innych uwag to radzę ogarnąć system przedmiotów fakultatywnych, każdego roku trzeba dorobić mniej więcej 20 ECTS z fakultetów, ale sama procedura składania podań itp jest strasznie chaotyczna i trzeba gonić po dziekanatach i prosić wykładowców i sekretarki o podpis/ pieczątkę i to radzę ogarnąć jak najwcześniej, ale to raczej wina samego UJ i organizacji na uczelni.

Jak jest z mieszkaniem?

Kampus jest w nowej dzielnicy Krakowa Czerwone Maki, komunikacja miejska bez zarzutów, można dojechać autobusem w 30 min do centrum, jestem z Krakowa, więc nie wynajmowałam mieszkania, ale generalnie dużo osób wynajmuje mieszkania w okolicy kampusu, ze znalezieniem mieszkania też nie ma chyba problemów z tego co wiem, ciągle budowane są nowe w okolicy, i większość mieszkań jest wynajmowana przez studentów.

Życie w mieście

Kraków jest boski;)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Generalnie jak chcesz być nauczycielką w szkole lub założyć własną firmę budowlaną to polecam:) Ale jak idziesz na studia po konkretny zawód, żeby potem zarabiać na dyplomie, to wybierz coś bardziej praktycznego jak kierunek lekarski, farmacja czy psychologia. Biologia daje wam takie same możliwości zatrudnienia jak neurobiologia i praca naukowa czy zatrudnienie po tym kierunku to raczej mrzonki w obecnych czasach.

Neurobiologia, Uniwersytet Jagielloński (UJ) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki na 1 roku jest dość sporo w porównaniu do liceum, głównie nie z powodu ilości, ale dlatego że jest to kompletnie inny materiał, i z biologii licealnej jest bardzo mało i trzeba się dużo uczyć nowych rzeczy. Szczególnie z fakultetów, ale to zależy jakie się wybierze, jak trafi się na jakiś dobry za dużo ects to nie jest tak źle. Na kolejnych latach, jak się człowiek przyzwyczai to generalnie jest luźno i można spokojnie pracować i realizować się w innych obszarach.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Generalnie możliwości typu konferencje, warsztaty, koła są dość sporo w porównaniu z lekarskim, czy farmacją. Można też poszukać sobie jakiejś konferencji za granicą, czy praktyk wakacyjnych jak lubi się wyzwania. Po licencjacie można wybrać sobie magisterkę za granicą jak się załapie, doktorat tak samo, trzeba mieć tylko certyfikat językowy. Jeżeli chodzi o pracę i rozwój zawodowy (w sensie zatrudnienie) po kierunku to raczej dość średnio, po 2 roku dostałem się na farmację i od razu się przeniosłem. Samą magisterkę na kierunku kończy co roku około 16-18 osób (z 40 osób zaczynających licencjat- z tego co absolwenci mówią, i co roku liczba ciągle spada), pracę naukową podejmują jedynie pojedyncze osoby, pozostali albo robią 2 kierunek albo idą do szkół uczyć, albo zupełnie coś innego. Jak ktoś chce koniecznie być naukowcem (choć samo znalezienie posady na uczelni to droga przez mękę) to polecam, jak ktoś szuka realnego zatrudnienia to raczej się pomylił.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców jest luźne i nie utrudniają, poziom i prowadzenie zajęć zależy od profesora i na kogo się trafi. Są tacy, którzy moim zdaniem nie traktują poważnie nauczania (zwłaszcza z anatomii), ale są też bardzo inspirujący i przykładający się (polecam zwłaszcza zoologię i wszelkie fakultety na Ingardena), relacje między studentami bardzo dobre, też luźno i nie ma wyścigu szczurów, ale mam wrażenie że niektóre osoby przychodzą tylko dla towarzystwa i dla zabawy, jeżeli ktoś z części męskiej chce tutaj studiować to może czuć się trochę osamotniony (części męskiej to raczej tu brak), jak dalej idą relacje na magisterce to nie wiem.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań spoko ja płaciłem 650 zł za pokój 2 osobowy, kampus jest na Czerwonych Makach, które są relatywnie nową dzielnicą a komunikacja miejska bardzo dobra, z kampusu do centrum tramwajem około 20 min.

Życie w mieście

Krakowa nie trzeba opisywać:)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli naprawdę chcesz być naukowcem to polecam, ale jeśli zapisałeś się bo myślałeś Bóg wie co o neurobiologii i o niewiadomo jakich możliwościach i pieniądzach po kierunku, to raczej się pomyliłeś i wybierz coś bardziej praktycznego jak fizjoterapia, farmacja czy lekarski. Jeśli chcesz iść na ten kierunek żeby maturę poprawić w międzyczasie, to też raczej źle trafiłeś, idź na zwykłą biologię czy chemię. Gdyby możliwości pracy były lepsze, to zostałbym, ale jakoś nie widzę szansy, skrótem jak kochasz lab i chcesz robić research (też za granicą) to jak najbardziej:) jak coś innego to przemyśl

Neurobiologia, Uniwersytet Jagielloński (UJ) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest dość sporo nauki, ale trzeba też przyznać, że w tej dziedzinie bardziej liczy się twoje osobiste nastawienie, bo są też tacy co olewają i dają radę; przedmioty są dość ogólne; da się wygospodarować czas wolny i studia nie przeszkadzają w realizowaniu się w innych dziedzinach, w pracy. Jest dużo rzeczy, które wymagają zmian, ale też idziemy do przodu, kierunek jest dość nowy więc jeszcze długa droga przed nami.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Znowu, dla chcącego możliwości są olbrzymie moim zdaniem. Jest wiele opcji wyjazdów na praktyki, prowadzący nie utrudniają, pomagają CHĘTNYM i zaangażowanym studentom, ciągle jeździmy na konferencje, krajowe czy też międzynarodowe, koło NEURONUS jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych kół naukowych na uczelni, organizuje co roku konferencję neurobiologiczną na poziomie (chyba można zaryzykować stwierdzenie) ponadeuropejskim; ale baaardzo liczy się osobiste zaangażowanie studenta, już od samego początku; nie jest łatwo, ale uważam ze licencjackie studia na neurobiologii, dla kogoś naprawdę zapasjonowanego tą dziedziną, są znakomitą furtką do kontynuowania toku nauki na uczelniach zagranicznych, mało jest studiów neurobiologicznych, tak bardzo wyspecjalizowanych już od 1 roku, i tym wygrywamy na arenie międzynarodowej w rekrutacjach na uczelnie zagraniczne.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy są spoko, na pierwszych dwóch latach faktycznie jest lekki wyścig szczurów, ale potem to zdecydowanie mija, bo każdy ma tak wyspecjalizowane zainteresowania, że nie ma szans ze sobą konkurować w każdej dziedzinie; jest nas mało, znamy się dobrze nie tylko w obrębie roku, ale tez kierunku, co bardzo pomaga w wielu kwestiach.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania: ok 500 zł za pokój 2 osobowy, można taniej, można drożej, zależy.

Życie w mieście

Krakowa chyba nie trzeba reklamować :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli naprawdę chcesz zostać naukowcem i badać mózg - polecam. Jeśli nie jesteś pewny - chyba polecam wybrać bardziej ogólny kierunek. Poza tym, neurobiologia to tak nietuzinkowe studia, że tu każdy prędzej czy później musi zmierzyć się z pytaniem czego tak naprawdę chce, czy mam pasje, czy to lubię, czy to mnie spełnia... nie mamy zagwarantowanej posadki bezpośrednio po studiach, wiec tu pytania o "sens" naprawdę wybrzmiewają, i jeśli nie doprowadza cię do kariery naukowej, to - właściwie zweryfikowane - na pewno do twojego miejsca, czy to na medycynie, na filmoznawstwie czy może na autostopowych podróżach po świecie.

Strony