Kosmetologia, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Nauki na pierwszym roku jest sporo. Z początku wydawać się może studentowi, że zaczyna studia na wysokim poziomie i wiele się nauczy.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Uczelnia nie daje zbyt dużych możliwości rozwoju. Studentki kosmetologii przekonują się o tym po drugim roku zazwyczaj (czyli będąc na trzecim). Wtedy uświadamiają sobie, że niczego nowego się nie uczą, nauka stoi w miejscu. Powtarzane są wciąż te same zabiegi, zaplecze jest fatalne, uczelnia ma obskurną pracownię i żadnych porządnych sprzętów nie posiada. Materiał jakiego się uczymy nie jest uaktualniany, uczelnia nie idzie z duchem czasu. Trafiając do pracy po trzecim roku (czyli ukończeniu pierwszego stopnia studiów) opowiadając czego nauczyłam się na studiach w praktyce! (nie w teorii - ta akurat najbardziej rzeczowa jest na dermatologii, bo na samym przedmiocie jakim jakim jest kosmetologia jest bardzo słaby poziom wykładowy) - usłyszałam od właścicielki: aha, czyli nic Pani nie umie... załamałam się. Zero obycia ze sprzętem, dobrymi kosmetykami i zabiegami, które obecnie są wykonywane na rynku. Wielu ludzi jest tutaj tylko dla papierka zostając na studiach magisterskich, a nie po to by się czegoś nowego wartościowego nauczyć.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Rywalizacja między studentkami ogromna... podejście wykładowców - różne. Większość oceniam negatywnie.
Jak jest z mieszkaniem?
Jak w każdym innym mieście - zależy od wymagań, aczkolwiek Łódź z pewnością należy do najtańszych miast w Polsce.
Życie w mieście
Miasto patologiczne. Uczelnia w centrum akademickim, blisko akademiki.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Żałuję, że wybrałam tę uczelnię. Nie polecam jej nikomu!!! Zmarnowany czas.