Kierunek lekarsko-dentystyczny, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Nauki raz jest bardzo mało, innym razem nie wiadomo za co zabrać się w pierwszej kolejności. Jeśli komuś nie zależy na dobrych ocenach to myślę, że ma bardzo dużo wolnego czasu.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Dramat i katastrofa, zniechęcenie studentów do działań w jakimkolwiek kierunku, uniemożliwienie działań naukowych, utrudnianie, całkowity brak wsparcia, zaangażowania.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Zdecydowanie nie jest to uczelnia prostudencka, wszystko zostaje nam utrudnione. Jedni asystenci są w porządku, drudzy trochę mniej, jednak w 90% to kierownicy jednostek są zmorą studentów.
Jak jest z mieszkaniem?
Akademiki są stosunkowo drogie, raczej brak jakiegokolwiek problemu z wynajęciem fajnego pokoju, z mieszkaniem już trochę trudniej.
Życie w mieście
Szczecin nie oferuje wielu rozrywek, ale przez rok nie odkryłam jeszcze wszystkiego, dlatego uważam że jest nieźle. Miasto jest ładne, oczywiście nie wszystkie jego zakątki, dużym problemem, a nawet bardzo dużym jest patologia i żuleria na ulicach, problem głównie dla studentek (zaczepki). W ostatnim czasie utrudniona jest znacznie komunikacja po mieście, dlatego ważne jest znalezienie mieszkania blisko szpitala na pomorzanach.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Za nic w świecie nie wybierajcie tej uczelni! Dramat, problemy psychiczne zaczynają się już po pierwszym semestrze i to nie przez nadmiar nauki tylko przez chore sytuacje na uczelni. Zmarnowany rok życia.