Farmacja, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

1 semestr bardzo luźny. Nauki jest umiarkowana ilość, jak najbardziej można ze wszystkim się wyrobić i znaleźć czas dla siebie, oczywiście zależy to od osobistych predyspozycji. Dużo zależy od organizacji czasu, każdy po czasie znajdzie swoją skuteczną metodę nauki. W moim przypadku wdrożenie się w życie na uczelni trwało 2/3 tygodnie. W listopadzie będziesz się czuł jakbyś już był na tym kierunku od kilku lat ;) Plan w moim przypadku był w porządku, w większości dobrze rozłożony godzinowo, wszystkie zajęcia, z wyjątkiem anatomii i fizjologii, były obok siebie. 2 semestr trochę cięższy, więcej przedmiotów egzaminacyjnych, zazwyczaj minimum jedno kolokwium na tydzień, zdarza się, że i po cztery, ale na spokojnie da się nauczyć, trzeba tylko umieć "odnaleźć się" na uczelni ;) Są tzw. zapychacze, można je olać i zaliczyć po linii najmniejszego oporu. Z większości przedmiotów wystarcza jeden podręcznik i materiały z platformy Moodle, na których wykładowcy często zamieszczają materiały i inne informacje. Do tego notatki od starszych roczników i inne "dodatki" bez problemu pozwalają na przejście całego roku suchą stopą. Powiedziałbym, że poziom intensywności nauki porównywalny z 3 liceum. Starsze roczniki sporo pomagają z udostępnianiem najróżniejszych przydatnych materiałów do nauki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Większość zajęć na dobrym poziomie. Sporo przedmiotów łączy zarówno teorię jak i praktykę (np. ćwiczenia z mikroskopami na biologii z genetyką i botanice, pracownie z chemii ogólnej i chemii fizycznej). Warunki zaliczeń są jasno określone, żadna filozofia. Od 60% zdajesz. To bzdury, że są przedmioty, które zalicza się od 70%. Wszystkie informacje od wykładowców na temat zaliczeń końcowych/egzaminów/warunków zaliczeń są zamieszczane na platformie Moodle. Zajęcia są prowadzone po 2 grupy (10 osób), 4 grupy (20 osób) lub 5 grup (25 osób), więc jest dość przyjemnie. Ksero w okolicy, tanie. Z biblioteki nie korzystałem. Uczelnia oferuje sporo kół naukowych, osobiście nie korzystałem. Można zapisać się do PTSF, oferują wiele e-wykładów i spotkań z osobami "z branży", całkiem sporo ciekawych rzeczy związanych z farmacją. Perspektywy rozwoju w mojej ocenie dobre. Wszystko zależy od ciebie, twojego podejścia i zaangażowania. Życie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Prowadzący w moim przypadku wszyscy byli w porządku, pomocni, nie stwarzali problemów, tak samo asystenci. Pojedynczy byli "w granicach tolerancji", a inni jednymi z najlepszych nauczycieli jakich spotkałem. Z niektórymi można było na spokojnie się dogadać o przełożenie przedmiotu czy kolokwium na inny dzień by polepszyć sobie plan. Na większości zajęć panuje luźna, bezstresowa atmosfera przyjazna dla studenta. W moim przypadku trafiłem na bardzo przyjemnych ludzi, tworzyliśmy zgrane cztery grupy. Wyścig szczurów raczej nieodczuwalny, tak jak ktoś wspomniał, normalni ludzie nie biorą w nim udziału, w moich grupach wszyscy sobie pomagali.

Jak jest z mieszkaniem?

Osobiście nie orientuję się w kwestii wynajmu mieszkania czy akademika w Lublinie, ponieważ mieszkam w okolicy Lublina.

Życie w mieście

Komunikacja miejska w większości w porządku, dobry dojazd w okolice uczelni. Niedaleko uczelni znajduje się Żabka czy Biedronka, 15 minut piechotą od uczelni jest Galeria Olimp i VIVO! Lublin całkiem spoko miasto, można się spotkać ze znajomymi w ciekawych miejscach.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Współpracujcie z innymi studentami z kierunku, miejcie kontakty z ludźmi z innych grup, warto zapisać się do PTSF, szukajcie znajomości ze starszymi rocznikami, nie bójcie się wykładowców, pytajcie jak nie rozumiecie, bez problemu z większością można się dogadać. Organizujcie swój czas, znajdźcie SWOJĄ skuteczną metodę uczenia się. I nie obawiajcie się tych studiów, nie jest tak źle jak ludzie piszą ;) (w mojej opinii).