Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo więcej nauki na pamięć (anatomia), ale jednocześnie mniej zajęć niż w liceum, dużo nauki indywidualnej. Czy więcej czy mniej czasu wolnego zależy od tego kto co robił w liceum. Generalnie trzeba nauczyć się uczyć. Potem jest łatwiej właśnie dlatego, że każdy odkrywa jak się uczyć.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć - anatomia nauczana jak 200 lat temu (standard w Polsce chyba), obowiązują grubsze książki niż na UJ.
Kół naukowych jest mnóstwo, ale mało kto ma czas na to na pierwszym roku. Potem warto, bo ilość zajęć praktycznych pozostaje mała.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy/asystenci zależy. Zakład anatomii nie ma pojęcia o szacunku do studenta czy jakiejkolwiek komunikacji. Nie jest to zdecydowanie standardem.

Wyścig szczurów? Nie odczułam na razie. Bardzo sobie pomagamy, bo inaczej chyba można by zwariować.

Jak jest z mieszkaniem?

Drogo. Pokój ok. 1000 zł, kawalerka 1500 w górę. Zajęcia na pierwszym roku są głównie na Chałubińskiego w centrum, polecam gdzieś w okolicy wynająć. Kolejne lata po całej Warszawie prawie, więc warto mieć dobrą komunikację. Metro prawie bezużyteczne, bo na Ochocie (drugi ważny kampus) metra nie ma. Ochota jest tańsza niż centrum i tam też warto wynająć.

Życie w mieście

Komunikacja dobra. Dojazdy raczej ok, ale warszawa jest bardzo duża więc można naprawdę dojeżdżać 1.5 h jak ktoś mieszka z rodzicami po drugiej stronie Wawy.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję uczelni. Nie wiem czy gdziekolwiek jest tak naprawdę lepiej. Ale - polecam dowiedzieć się w jakich grupach są prowadzone zajęcia kliniczne. To dopiero 3 rok i wyżej ale to zupełnie postawa. Na WUMie bywa kiepsko. 6-8 osób. Także warto rozważyć zdawalność pierwszego roku (WUM ma dużą), bo jak to nauczy się anatomii nie ma żadnego wpływu w kolejnych latach, a nie ma po się stresować dziwnymi wymaganiami.