Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Pierwszy rok nie jest wymagający czasowo, jeśli nie przytłacza Cię uczelnia i potrafisz się do niej zdystansować. Większość osób popada jednak w wir stresu odnośnie zajęć i regularnych zaliczeń, przez co poświęca wiele uwagi na naukę, która nie zawsze jest efektywna, głównie ze względu na to, że jeszcze nie wie, na co zwracać uwagę czytając literaturę, będąc na zajęciach. Pierwszy i drugi rok to czas wypracowywania schematu radzenia sobie z obszernym materiałem, specyfiką egzaminów testowych i ustnych oraz niejednokrotnie sztucznie nakręcanym stresem - to nie jest koniec świata, jeśli podejdziesz do egzaminu czy kolokwium w drugim terminie, nie wolno dać się zwariować. Po przejściu tych dwóch adaptacyjnych lat zaczynają się kierunki kliniczne, które niejednokrotnie są zdecydowanie bardziej absorbujące, więc można rozwinąć swoje zainteresowania. Jeśli jednocześnie opanowałeś strategie nauki do zaliczeń/sesji to spokojnie jesteś w stanie znaleźć czas na rozwijanie swojego hobby i działalność pozanaukową.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Na uczelni odbywa się wiele konferencji, jednak głównie są to konferencje studenckie, wobec czego poziom naukowy nie jest wysoki i rozmija się z oczekiwaniami ambitniejszych słuchaczy. Oferta kół naukowych jest natomiast bardzo bogata i niejednokrotnie poziom Twoich osiągnięć zależy od Twoich ambicji i poświęconego czasu - możesz w formie słuchacza przychodzić na spotkania koła, a możesz też występować na konferencjach, pisać prace naukowe, czy jeździć na zagraniczne staże.
Jeśli chodzi natomiast o codzienne zajęcia na uczelni i w klinikach to niestety ich poziom zdecydowania zaniżany jest przez ilość nieciekawych seminariów, prowadzonych bez zaangażowania ze strony wykładowców. Zajęcia kliniczne odbywają się czasem w ekstremalnie dużych grupach, np. 8-9 osób na jednego asystenta, więc rozwój umiejętności praktycznych jest znikomy. Brak szafek studenckich dla wszystkich studentów stwarza problem z pozostawianiem swoich rzeczy osobistych, na oddziałach brak miejsc odpoczynku/przerwy dla studentów, brak platform edukacyjnych, z których studenci mogliby korzystać w czasie po zajęciach w klinice. Aspekty te po 4 latach zajęć klinicznych budzą wiele irytacji i zniechęcenia.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Atmosfera na uczelni zmienia się fluktuacyjnie - w okresie sesji studenci potrafią wykazać się ogromną rywalizacją, niejednokrotnie panuje niechęć wobec rozprzestrzeniania informacji między sobą. Jeśli chodzi o asystentów nie ma reguł - można trafić na wspaniałych, inspirujących lekarzy i naukowców, a można również zasypiać z nudów na zajęciach lub oburzać się na poziom ich kultury osobistej i kontaktu z pacjentem.
Jak jest z mieszkaniem?
Ceny mieszkań w Warszawie kształtują się od 700-1000 za pokój jednoosobowy w mieszkaniu 2-5 osobowym, kawalerka ok. 1400-2000 zł. Nie mam orientacji, co do cen akademika, na I roku cena oscylowała w okolicach 500 zł za miejsce w 2-osobowym pokoju. Bardzo ważna jest dogodna komunikacja, bowiem korki w Warszawie są w stanie wydłużać czas Twojego powrotu z uczelni z 15 min do 90 minut.
Życie w mieście
Komunikacja miejska najlepiej prosperuje, jeśli chodzi o sieć tramwajową oraz metro. Autobusy są obarczone bardzo dużym ryzykiem utknięcia w korku, co sprawia, że nie przyjeżdżają one na czas, a dotarcie do celu nieuchronnie wydłuża się, czasem do absurdalnych wymiarów.
Warszawa oferuje natomiast bogatą sieć kulturalną, czy usług gastronomicznych i handlowych, jednak musimy liczyć się z tym, że cena np. kawy na mieście będzie ok. 30-50% wyższa niż w Katowicach.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Warszawa jest miastem dla osób dynamicznych i dysponujących odpowiednim zapleczem finansowym - możesz oczywiście wspomagać swój budżet dorabiając lub starając się np. o stypendium naukowe. Należy liczyć się z kosztami życia oraz kosztami czasu straconego podczas załatwiania spraw w mieście. Warto zainwestować np. w rower lub korzystać z rowerów miejskich w miesiącach letnich. Warto znaleźć mieszkanie blisko miejsca, w którym odbywa się 75% zajęć akademickich. Jeśli chcesz się rozwijać - warto brać udział w kołach naukowych, gdyż tam praktyki nauczysz się lepiej, niż na zajęciach klinicznych w ogromnych grupach studenckich. Możesz przez te studia przejść bez zaangażowania, a możesz z nich wycisnąć coś dla siebie, zwłaszcza, że miasto samo w sobie również oferuje rozwój, także pozauczelniany. Na pewno życie w Warszawie wymaga sporo cierpliwości, wyrozumiałości, czasu i pieniędzy. W zamian otrzymujemy wyższe wykształcenie, doświadczenie życia w 2-milionowym mieście, możliwości rozwoju np. w dziedzinie języków obcych, co może nam otwierać perspektywy działania również poza Polską. Czy warto poświęcać na to 6 lat swojego życia - odpowiedz sam.