Ratownictwo medyczne, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

I semestr - nie ma w co włożyć rąk, nie ma na nic czasu, fatalny plan wymagający teleportacji.
II semestr w miarę w porządku. A im dalej w las tym lepiej, ale ile zostaje studentów na roku po obu semestrach... 20%?
Mnóstwo zapychaczy, filozofia czy biofizyka ze wszystkich była najgorsza. Biochemia też nie była najlepsza, wejściówki z przestarzałym nazewnictwem.
Psychologia bardzo dobrze prowadzona.
Zajęcia w szpitalach mało praktyczne.
Za dużo chirurgii (2 semestry), onkologii, a za mało traumatologii, ratunkowej, farmakologii.
Zrobili z tego kierunku "okrojony lekarski".
Nacisk na anatomię, jest to najtrudniejszy przedmiot podczas studiów.
Zajęcia prowadzone przez ratowników - na plus.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka całkiem nieźle wyposażona. Konferencji brak. Koła naukowe są.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W większości dobrze.
Studenci wspierają się nawet międzyrocznikowo, zupełnie bezinteresownie.

Jak jest z mieszkaniem?

Bardzo podrożało ostatnimi czasy, więc za pokój liczmy najmniej 450 na obrzeżach, 600 w okolicach centrum, ale trzeba się liczyć z tym, że 700 złotych z rachunkami w dobrej lokalizacji i normalnymi meblami to minimalna cena.

Życie w mieście

Parada jest najlepszym elementem kortowiady, na uwagę zasługują barwne stroje studentów. Na minus: mamy miss Venus, nie ma odpowiednika męskiego. Mamy paradę, nie ma porządnego konkursu na najlepsze przebranie podczas parady, nikt na to nie patrzy, a wygrywa... Osoba wyżebrze najwięcej like'ów, brak jury.
Koncerty to głównie disco polo i hip-hop z rapem, w dodatku od tego roku płatne. Na teren górki nie można wnosić własnego alkoholu, co wiąże się z ograniczeniem do piwa sponsora (np. Lech).
Na plus - koszulki wydziałowe.
Na minus - ich jakość (rozpadające się po praniu, krzywo uszyte, niesymetryczne, plus skręcające szwy boczne). Oraz sposób zamawiania lub dostarczania (na dzień lub dwa przed paradą...). Kortowiady w maju, a w połowie marca zamknięto zamawianie koszulek wydziałowych. Brak rozmiaru S przy koszulkach damskich (męski posiada).
Na plus - zabezpieczenie medyczne, ochrona.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na plus - jezioro, parada podczas juwenaliów.
Na minus - dworzec, korki, genialnie zrobione światła.
Cicha starówka.
Złą organizacja planu, ale też świetni prowadzący. Dużo zapychaczy.
Gdybym mogła... Wybrałabym inny kierunek, pokrewny, najprawdopodobniej na innej uczelni.