Weterynaria, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nauki, dużo książek, mało czasu wolnego. Bardzo ciężkie zderzenie z rzeczywistością. Materiał poruszany na wykładach i ćwiczeniach jest tylko ułamkiem wiedzy potrzebnej do do zaliczenia egzaminu. Nie ma po prostu czasu na poruszenie wszystkiego na zajęciach. Ogrom pracy w domu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia daje bardzo dużo możliwości. Biblioteka jedna z najlepszych w Polsce, dużo kół i możliwości rozwoju np. w IVCA Olsztyn. Dyplom tej uczelni jest uznawany bez konieczności nostryfikacji we wszystkich krajach Unii.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na moim roku nie było wyścigu szczurów, wszyscy bardzo pomocni w końcu wszyscy tkwimy w tym samym "gó**ie" po uszy ale w roczniku niżej zdarzały się przypadki np. kasowania materiałów z dysku roku. Prowadzący, jak to prowadzący, każdy inny. Wszystko zależy od charakteru. Ale należy się przygotować ze nikt po główce nie będzie głaskać, a mamusia i tatuś nie pomogą. Jeśli ktoś ma olewczy stosunek do przedmiotu prowadzący da mu dosadnie do zrozumienia gdzie jest jego miejsce.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik to dobra opcja ponieważ zdecydowana większość zajęć odbywa się w obrębie miasteczka studenckiego. Nie polecam jednak akademca ze względu na Kortowiade. Weterynaria najczęściej w tym okresie ma nawał kolokwiów i zaliczeń a w atmosferze juwenaliów nie da się uczyć. W mieście jest szeroka gama mieszkań i pokoi do wynajęcia, w różnych cenach i lokalizacjach.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest...z nośna. Miasteczko studenckie daje duże możliwości imprezowania, praktycznie w każdym sklepie są zniżki dla studentów. Dzięki temu, że miasto jest niewielkie wszędzie jest blisko.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie jest to kierunek dla ludzi o słabej psychice. Trzeba się nastawić na na prawdę ciężka pracę. I powiedzenie "nie mogę iść na piwo za dwa tygodnie mam kolokwium" przestaje bawić.