Weterynaria, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Oczywiście jest trudno, ale nie jest to zależne od uczelni. Na każdej weterynarii jest trudno, to po prostu specyfika tego kierunku. Widać, że jeszcze prowadzący nie mają do nas aż takiego szacunku, ale nie dziwię im się, skoro po 1 roku rezygnuje z 40 osób, bo za dużo nauki. Uważam, że w Olsztynie większość zaliczeń była spoko rozplanowana, więc można było na 1 roku mieć czas dla siebie, albo wyjść gdzieś na imprezę.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia UWM Olsztyn to pod tym kątem mistrzostwo. Mamy zarząd Ivsa, koła naukowe, możliwość opieki nad psami po operacjach w poliklinice, nowiutki sprzęt w laboratoriach, a teraz nawet prosektorium świeżo po remoncie, także widać że Olsztyn bije na głowę młodsze uczelnie pod kątem weterynarii.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie spotkałam się z żadnym wyścigiem szczurów, mój rocznik jest super, wysyła sobie materiały, pomaga i nie ocenia, jak coś nie wyjdzie. Często też śmiejemy się na grupie i mamy luźne podejście, każdemu bym życzyła takiego spokoju na studiach. Jeśli chodzi o wykładowców to zależy na jakiego się trafi, ale to praktycznie wszędzie tak jest. Określiłabym to tak, że około 75% wykładowców i asystentów jest mega spoko, a 25% sprawia problemy. Natomiast to zależy od tego, kogo przydzielą i nie ma żadnej zasady.

Jak jest z mieszkaniem?

W porównaniu do wielkich miast cenowo jest przyzwoicie. Pokoje można znaleźć od 450 zł, kawalerki od 1100 zł, akademiki tez rozsądnie. Im dalej od uczelni, tym oczywiście gorszy dojazd, ale tańsza cena.

Życie w mieście

Dojazd bywa różny, zależy od danej dzielnicy, ale nie jest tragiczny. Są tramwaje i autobusy. Olsztyn nie jest Nowym Jorkiem, nie oszukujmy się, ale jest super zielony, ma mało betonu, fajną galerię, kina, urokliwą starówkę i puby wieczorkiem. Natomiast studenci głównie siedzą na super plaży miejskiej albo dzielnicy studenckiej Kortowo. W samym mieście są też dwa główne jeziora, więc latem jest co robić.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogółem polecam uczelnię, ma swoje wady ale kiedy nasłuchałam się o tym jaki dramat jest we Wrocławiu, to cieszę się że tu jestem i doceniam ten umiarkowany spokój na uczelni. Miasto tez polecam, bo nie jest wiochą ani też wielkim molochem. Najważniejsze, że weterynaria jest na niesamowitym poziomie i na pewno można powiedzieć, że w top 3 w Polsce.