Weterynaria, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Ciężko jest się przestawić, trzeba przeznaczyć o wiele więcej czasu na naukę, do samej anatomii mam 7 książek (jedna min 350 str, max 900) + atlasy, nie mówiąc o innych przedmiotach.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Weterynaria na UWM jest uważana za jedną z ciężkich do przeżycia, każdy prowadzący uważa, że jego przedmiot jest najważniejszy także poziom jest bardzo wysoki bo zależy im abyśmy jak najwięcej wynieśli z zajęć, biblioteka uniwersytecka jest dobrze zaopatrzona, choć i tak panuje wieczna wojna kto szybciej wypożyczy, bo nie ma wystarczającej il egzemplarzy; kołami, konferencjami i warsztatami nikt na I roku się nie interesuje bo nie ma czasu pomiędzy anatomia, histologia, biochemią i innymi przedmiotami ale również nie mamy wystarczającej wiedzy aby uczestniczyć (koła naukowe).
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
W zasadzie po I roku dużo ludzi odpada, nie ma wyścigu szczurów, z połową asystentów można się dogadać ;)
Życie w mieście
Haha Olsztyn jest jednym z gorszych miast do studiowania, nic tutaj nie ma. No dobra kilka jezior, kilka klubów i to wszystko, bardzo dużo autobusów, tramwaj itp.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Czy żałuje studiowania w Olsztynie - tak, chciałabym gdzie indziej, ale poziom nauczania weterynarii w Olsztynie jest jednym z lepszych; jak się wybieracie tutaj to wiedzcie, że będziecie mieli duużo czasu na naukę :D No chyba, że nadejdzie czas Kortowiady (juwenalia), jest to wydarzenie nie z tej ziemi (tylko Woodstock lepszy), przez 5 dni jest się na innej planecie ;)