Kierunek lekarsko-dentystyczny, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku jest naprawdę dużo czasu wolnego w porównaniu z innymi uczelniami. Wiadomo zależy na jakich asystentów się trafi ale ogólnie 1 rok był w porządku, teraz jest inny kierownik od anatomii. Wykłady ponoć są dobre ale zdawalność jest mała. Histologia bardzoooo przyjemna, ogólnie bardzo dobrze wspominam ten zakład. 2 rok to jest do przejścia, wiadomo biochemia weryfikuje ale nie ma dramatu. Największy problem i zarazem absurd zaczyna się na 3 roku kiedy na PUMie (jako jedynej uczelni w Polsce) studenci sami muszą szukać pacjentów na zaliczenie!!!. Ciągły stres z powodu nie wyrobienia normy, telefony do pacjentów z zapytaniem czy aby na pewno się zjawią (nie zawsze się stawiają). Płacenie w niektórych przypadkach aby mieć święty spokój.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości rozwoju są raczej dobre, PTSS dobrze działają.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na pierwszych 2 latach bez tragedii, mogło być lepiej ale wiem, że inne grupy miały gorszych asystentów. Najgorzej jest na 3, 4 i 5 roku kiedy każdy staje się wrogiem w walce o pacjenta. Miałam sytuacje, że umówiłam się z pacjentem ale ostatecznie zapisał się do koleżanki, bo zaoferowała mu zapłatę. Ogólnie jest dramat!

Jak jest z mieszkaniem?

Przyzwoicie w akademiku w zależności od standardu ok. 800 zł pokój na Pomorzanach 1000-1200 zł.

Życie w mieście

Szczecin to bardzo ładne miasto, dobrze się tu czuję.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Idąc na PUM nie wiedziałam o problemach na 3, 4 i 5 roku dlatego wam to mówię i z całego serca odradzam.