Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Zrobiłem 2 letnią przerwę, ale już kontynuuję opisywanie kolejnych latach na Sumie, tym razem rok IV, a więc połowa studiów za nami, czym się ten rok charakteryzuje? Jest właściwie już w pełni kliniczny zajęcia odbywają się w formie blokowej (tzn. cały tydzień chodzi się na zajęcia z jednego przedmiotu) jeśli chodzi o przedmioty w tym roku to są one następujące : neonatologia, ortopedia, choroby zakaźne, dermatologia, farmakologia kliniczna, genetyka kliniczna, neurologia, patomorfologia, pediatria, chirurgia dziecięca, transplantologia, chirurgia naczyniowa, gastroenterologia, urologia, pulmonologia, chirurgia ogólna, fakultety, chyba z grubsza większość wymieniłem jeśli chodzi o przebieg zajęć większość wygląda podobnie, seminarium zajęcia praktyczne z pacjentami, zbieranie wywiadu, badania fizykalne itp., uczestnictwo podczas badan diagnostycznych, w zabiegowych specjalizacjach, uczestnictwo jako asysta w operacjach, jeśli chodzi o zaliczenia to każda katedra ma swoje reguły, czasem nie ma żadnego, czasem jest forma ustna na zajęciach praktycznych, a czasem są wejściówki bądź zaliczenia pod koniec bloków, na pewno mieliśmy zaliczenia z takich przedmiotów jak: patomorfologia, neurologia, neonatologia, transplantologia, pediatria, interna, chirurgia ogólna, choroby zakaźne, w semestrze zimowym odbywa się również egzamin praktyczny z patomorfologii (wygląda podobnie jak ten z histologii dostajemy szkiełka z preparatami i musimy rozpoznać jaka patologie kryją) w sesji zimowej jest jeden egzamin z dermatologii od niedawna jest nowy podręcznik wiec pytania mieliśmy nowe, egzamin był dosyć ciężki trochę osób nie zdało ale z tego co wiem ostatecznie poprawki zdali wszyscy, w semestrze letnim również odbywa się egzamin praktyczny z neurologii ( polega na wylosowanie zestawu i wykonanie konkretnego badania neurologicznego z opisem teoretycznym np. dotyczącym konkretnego nerwu czaszkowego) w większości zaliczenia maja formę testowa (neonatologia ma formę opisowa) jeśli chodzi o sesje letnia to była ona mega wymagająca przez ilość egzaminów a ich było aż 6: farmakologia kliniczna, neurologia patomorfologia, ortopedia, genetyka kliniczna, choroby zakaźne wiec trzeba było mocno przysiąść, udało mi się ja zdać w I terminie do teraz nie wiem jak mi się to udało, generalnie rok zleciał szybko zajęcia w 90% w szpitalu, czasu wolnego dla siebie zdecydowanie więcej niż na poprzednich latach, jednak odejście przedmiotów czysto teoretycznych zrobiło swoje, no nic to chyba z grubsza tyle nieco później postaram się opisać V rok.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Dużo kół naukowych, dużo konferencji, możliwości wyjazdów na Erasmusa, praktyki wakacyjne itp., jak ktoś chce to znajdzie cos dla siebie, ja jestem zadowolony.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Bardzo dobra, ja jestem nadal bardzo zadowolony, wszyscy dzielą się notatkami, materiałami itp., wyścigu szczurów brak.
Jak jest z mieszkaniem?
Tańsze niż w innych miastach ale powtórzę się ze inflacja nie ominęła nawet Zabrza ale nadal można cos wynająć w bardzo rozsądnych pieniądzach
Życie w mieście
W ostatnim czasie w mieście otworzyło się parę nowych lokali wiec życie zaczyna powolutku wracać , w razie czego do Katowic jest 20 min pociągiem wiec na Mariacką można szybko się dostać
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Opisuje IV rok ale skończyłem właśnie V rok i nadal podtrzymuje to co pisałem to parę razy już, Uczelnia jest bardzo w porządku! ja Polecam