Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 621

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku jest masakra. Nie ma się na nic czasu, trzeba ciągle kuć. Na drugim się uspokaja, ciekawsze przedmioty, mniej kucia, więcej na logikę, kombinowanie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnie niezbyt wspiera rozwój. Swoimi działaniami raczej zniechęca do nauki.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Niektóre katedry pracują wzorcowo i aż się chce uczyć, inne (czasami ważne przedmioty) to totalna klapa. Duże różnice między prowadzącymi.

Życie w mieście

Wrocław to najlepsze miasto w Polsce.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Studia dla ludzi o mocnych nerwach lub z dobrym psychologiem. Aczkolwiek zamiana podstawy programowej rocznik niżej podobno poprawiła, unormowała sytuację (wydłużono z powrotem tok studiów do 6 lat, mniejszy natłok przedmiotów w roku).

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

1 semestr bardzo dużo wolnego, nauka jak w liceum, 2 semestr nauki dużo, ale bez przesady. Niestety dużo czasu zajmuje nauczenie się biofizyki bo jak się czegoś nie rozumie, to i nie szybko człowiek się tego uczy. Rycie histologii słowo w słowo też nie jest przyjemne, a tak trzeba było się uczyć, bo odpytywanie ustne z tego przedmiotu uważam za najbardziej restrykcyjne ze wszystkich przedmiotów z jakimi do tej pory miałem styczność. Anatomia zależy od asystenta, można przesiedzieć cały rok i mało co wiedzieć, a na egzamin wystarczyła godzina nauki, bo siadł dokładnie ten sam egzamin co rok wcześniej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć hmm zależy ale raczej oczekiwania były większe, anatomia przez 2 h powinieneś patrzeć na preparaty ale robisz to przez 30 minut, większość czasu się obijasz i gadasz z ludźmi, albo uczysz biofizyki. Biofizyka - wykonujesz jakieś dziwne doświadczenia, o których może coś rozumiesz ale na krotko xd histologia żal haha przez 2 h na zajęciach powtarzasz skrypt, bo pod koniec zajęć jesteś pytany plus godzinka na rysowanie kredkami ślaczków ujrzanych pod mikroskopem. Fizjologia katedra ma wyjebane, wychodzisz i nic nie umiesz, no oczywiście jeśli Ci nie zależało, biochemia wychodzisz i ją umiesz :P ale na zajęciach bez sensu wlewasz coś do probówek i później nie pamiętasz co wlewałaś. "

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie ma wyścigu szczurów, są tu świetni ludzie, pomagamy sobie jak możemy, super zgrana brać uczelniana :P asystenci w większości mili, sprawiedliwi, niektórym się chce niektórym mniej. Na 3 roku zaczniesz zauważać że jesteś nikim gdy będziesz czekać 40 minut na zajęcia, żeby ktoś raczył je poprowadzić.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik niecałe 500 zł dwójka, jedynka niecałe 600, ogólnie drogo, bo standardy kiepskie, życie jednak tam kwitnie, ale kto chce spokoju też go tam doświadczy. Mieszkanko bardzo łatwo znaleźć niedrogo ok 500-600 zł.

Życie w mieście

Komunikacja ok, to jak spędzisz czas zależy tylko od Cb.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ucz się dla siebie!!!!!! to nic że możesz bez nauki przejść np. anatomię czy fizjologię, ale później bd żałować!! Naprawdę ucz się z myślą o sobie.

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku króluje biologia molekularna i anatomia. Na biologii należy dokładnie przerobić Genetykę Medyczną Drewy oraz Krótkie wykłady z biologii molekularnej. Warto skupić się również na treściach przekazywanych na wykładach. Anatomii warto uczyć się z Bochenka lub Skawiny, zależy to od asystenta. Do zaliczenia egzaminu trzeba się skupić na treściach wykładowych. Dobrze zaopatrzyć się w atlas fotograficzny Mc Minna, gdyż zawarte w nim zdjęcia łudząco przypominają nasze preparaty. Warto także zwrócić uwagę na pytania z konkursu Scapula aurea z lat poprzednich. Histologia to głównie wykłady i materiał z ćwiczeń. Na każdych ćwiczeniach odbywają się wejściówki. Bardzo w porządku katedra. Wymagającym przedmiotem jest parazytologia. Tu trzeba się przyłożyć poświęcając uwagę nauce ze skryptów uczelni, podręcznikom Kadłubowskiego, Buczek oraz wykładom. Do reszty przedmiotów wystarczają prezentacje.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są na wysokim poziomie, jednocześnie asystenci, przynajmniej większość, jest wyrozumiała i chętnie dzieli się sugestiami, na co zwrócić uwagę oraz tłumaczą dokładnie sprawiające problem zagadnienia. Prężnie działa około 60 kół naukowych i IFMSA, gdzie można się zapisać niezależnie od roku studiów. Biblioteka jest dobrze zaopatrzona i nigdy nie miałam problemu z otrzymaniem potrzebnej pozycji. Coraz bardziej rozszerza się oferta atrakcyjnych zajęć fakultatywnych, np. zakupy z dietetykiem, projektowanie diet leczniczych, taniec, rysunek, chór.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Dużo zależy od asystenta. Niektórzy są nieco złośliwi, ale zdecydowana większość chce jak najwięcej nam przekazać i pomóc. Studenci między sobą dzielą się materiałami, przepływ informacji również nie jest zaburzony. Im wyższe lata, tym "wyścig szczurów" jest bardziej wyraźny, jednakże są to marginalne przypadki.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny kawalerki to od 700 zł wzwyż.

Życie w mieście

Miasto jest bardzo dobrze skomunikowane, co ułatwia sprawę, gdyż budynki uczelni są rozrzucone po mieście. W okolicach Starego Rynku są liczne obiekty gastronomiczne oraz kluby, gdzie można miło spędzić czas.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Fakt, że studenci z innych uczelni przenoszą się do CM UMK, mówi sam za siebie :)

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów niestacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Sporo ale do zniesienia, najciężej z anatomii (jeden z nielicznych przedmiotów, z których profesor wymaga prawdziwej wiedzy ale usłyszycie też opinie, że "wszystkich specjalnie uwala").

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć słaby chyba, że się trafi na wymagającego asystenta co się chyba zdarza rzadko... Biblioteka piękna i nowa ale bez książek.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Miła i bezstresowa.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań coraz wyższe z roku na rok (aktualnie 800-900 za pokój jednoosobowy, 500-600 za dwu).

Życie w mieście

Komunikacja miejska bez zastrzeżeń więc z dojazdami na uczelnie nie ma problemu, miasto ładne i dużo możliwości rozrywki.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie polecam uczelni, bo można się prześlizgnąć nic nie umiejąc na kolejne lata i sama wolałabym żeby więcej ode mnie wymagano.

Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest oczywiście dużo więcej w porównaniu z liceum i uważam, że u nas trzeba na nią poświęcić sporo czasu. Głównie na anatomię :) Ja miałam mało wolnego, ale to kwestia organizacji, na pewno da się wykombinować trochę przestrzeni dla siebie w tym wszystkim. Grunt to systematyczność. Korzystamy z książek polecanych przez katedry właściwie tylko na anatomii i histologii, na resztę przedmiotów wystarczą prezentacje, ew. uczelniane skrypty do nabycia w pobliskim punkcie ksero - Maglu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć zależy od asystenta, na jakiego się trafi, niemniej jednak - oceniam go na dość wysoki. Ważniejsze przedmioty są w większości dobrze prowadzone, a kadra w większości kompetentna. Biblioteka była dotąd okropna, jeśli chodzi o wygląd, teraz jest remontowana i mam szczerą nadzieję, że to się zmieni ;) Do tej pory było też w niej mało miejsca. Za to na bazę jako taką nie mogę narzekać - korzystałam w ciągu roku z wielu całkiem rozchwytywanych pozycji, m.in. z atlasów anatomicznych w wyśmienitym stanie, i nie było problemem ani je upolować, ani potem przedłużyć. Co do konferencji, warsztatów itd. to już niewiele mogę powiedzieć, bo nie korzystałam, aczkolwiek coś się dzieje ;) Na pewno opłaca się zapisać do IFMSA, wtedy zawsze coś ciekawego do roboty wpadnie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest ogólnie na plus. Zdarzają się kłopotliwi/nieco niekompetentni asystenci, ale to raczej niemiłe wyjątki. Jedna katedra na I roku słynie z mało prostudenckiego podejścia, ale da się z nią wygrać :) I naszemu rocznikowi całkiem nieźle to poszło, więc nie ma czego się bać. Poza tym nie doświadczyłam jakichś specjalnych trudności ze strony większości katedr. Relacje między studentami też są dobre, wiadomo, zależy od grupy, w jakiej się jest - są u nas i grupy bardzo mocno zgrane, i obojętne sobie, i nienawidzące się, wydaje mi się, że tak jest wszędzie... Ogólnie pomagamy sobie, na grupie rocznikowej też panuje przepływ informacji i materiałów, ja to oceniam dobrze :)

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny pokoju wahają się od 600-1000 zł, to widełki ilustrujące dość skrajne odchyły w jakości mieszkań :) W akademiku 3-osobowy pokój kosztuje w granicach 300-400 zł, 1-osobowy dla kontrastu - ok. 700 zł, choć tutaj nie jestem pewna, czy na I roku jest możliwe otrzymanie "jedynki". Więcej nic nt. akademika nie powiem, bo nie mieszkam, aczkolwiek warunki są mocno... średnie. Lepiej chyba zainwestować w pokój w mieszkaniu ze studentami lekarskiego czy innego kierunku wymagającego dużej ilości nauki. Bardzo dużo ludzi mieszka na Wrzeszczu, to okolice GUMedu, ale Gdańsk jest ogólnie dobrze skomunikowany, więc można szukać dalej, byleby był dobry dojazd - bo tam na pewno będzie nieco taniej.

Życie w mieście

Jw., komunikacja miejska w Gdańsku jest świetna, większość miejsc jest bardzo dobrze skomunikowana, we wszystkie miejsca, w które chciałam dojechać w ciągu roku, dotarłam bez najmniejszego problemu :) Dodatkowo jest tu mnóstwo ścieżek rowerowych, istny raj dla rowerzystów. Za to z poruszaniem się samochodem w godzinach szczytu jest ciężko, ale to jak w każdym większym mieście. Sam uniwerek znajduje się ok. 5-10 minut pieszo od przystanku tramwajowego, na którym zatrzymuje się naprawdę sporo linii łączących różne punkty miasta - i tę drogę wybiera większość studentów, aczkolwiek autobusem też można tu dotrzeć. Miasto - no cóż, przepiękne. Nie mówię tylko o starówce ;) Dodatkowo do dyspozycji jest całe Trójmiasto przecież, no i morze!!! Możliwości spędzania wolnego czasu jest oczywiście mnóstwo, inna sprawa, czy znajdzie się na nie choć chwilę, hehe ;D

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie - polecam uczelnię. Uważam, że reprezentuje całkiem wysoki poziom nauczania (uśredniając, bo anatomia akurat stoi chyba na najwyższym możliwym :D). Budynki może nie są najśliczniejsze i najnowsze, ale użyteczne :D Wszystko odbywa się w jednym miejscu, tzw. Collegium Biomedicum, ewentualnie 4-7 min od "kampusu" (w szpitalu lub Atheneum Gedanense Novum :D), co jest baaaardzo na plus. Sam szpital - jego część, Centrum Medycyny Inwazyjnej, wygląda jak w amerykańskich serialach i ma naprawdę świetne możliwości. Druga, stara część szpitala, póki co odstrasza, ale właśnie buduje się Centrum Medycyny Nieinwazyjnej, które go zastąpi, ma być ukończone w przeciągu kilku najbliższych lat, akurat zdążą pewnie na Wasze zajęcia kliniczne, na moje już trochę też :) Poza tym, większość przedmiotów-zapychaczy nie sprawia naprawdę problemu, poza dodatkowo embriologią i chemią, ale też da się przejść, po prostu trzeba trochę czasu na to poświęcić, a nie jak w przypadku reszty :D Dodatkowo miasto i morze wynagradzają sporo :) No i nie da się ukryć, to jedna z bardziej prestiżowych uczelni medycznych w kraju, po I roku stwierdzam, że nie bez powodu.

Kierunek lekarski, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku króluje anatomia i histologia, są oczywiście inne przedmioty, ale nie są one czasochłonne i nie ma większych problemów ze zdaniem ich. Anatomii uczyliśmy się przede wszystkim z Zarysu Anatomii Adama Krechowieckiego, Bochenka, wykładów. Egzamin jest dość ciężki, ponieważ to test wielokrotnego wyboru. Przyznam szczerze-anatomia wymaga przede wszystkim systematyczności. Asystenci bardzo różni, to przede wszystkim od nich zależy postrzeganie tego przedmiotu przez studentów. Histologia (z embriologią) jest lżejszym przedmiotem, na większości zajęciach wejściówki, kolokwia również wielokrotnego wyboru, asystenci i zakład są bardzo fair wobec studentów. Wymagane były wykłady, Zabel lub Sawicki, seminaria z embriologii.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka ma spory zasób, jest odnowiona, a czytelnia to świetne miejsce do nauki, wiele kół naukowych, ale ciężko mi teraz wypowiadać się na ten temat, na pierwszym roku nie byłam członkiem żadnego z nich.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Uczelnia bardzo dobrze działa, jesteśmy o wszystkim informowani, dziekanat nie robi żadnych problemów. Nasz rocznik bardzo sobie pomaga, dzielimy się materiałami, studenci są pomocni i przyjaźni. Asystenci różni, ale jeśli ktoś się uczy, wszystko jest w porządku.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokój w mieszkaniu to około 700 zł miesięcznie.

Życie w mieście

Szczecin może być atrakcyjny, przez ten rok nie poznałam go dobrze, ale na nudę nie można narzekać. Jest deptak z pubami, kluby, na dłuższy wyjazd można wybrać się nad morze lub do Berlina.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ten rok to przede wszystkim nauka. Ten kierunek studiów jest przede wszystkim dla pracowitych.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W porównaniu do szkoły średniej nauki jest o wiele więcej, ale z czasem da się przyzwyczaić. Z perspektywy czasu początek był trudny nie tylko ze względu na ilość materiału, ale również na fakt przebywania w całkowicie nowym miejscu wśród obcych w tamtym momencie ludzi. Jeśli chodzi o przedmioty to na UMB na pierwszym roku z dużych przedmiotów mamy anatomię, biochemię, histologię z embriologią i biofizykę. Ten ostatni przedmiot objętościowo duży nie jest, ale ludzie na niego narzekali (włącznie ze mną) ze względu na bardzo ograniczone prostudenckie podejście. Jeśli chodzi o 3 pozostałe to: Anatomia - fajny przedmiot, bardzo dobrze prowadzony, asystenci nastawieni na nauczenie studentów, a nie ich uwalenie. Początkowo sprawia problemy ze względu na obowiązującą łacinę, ale uwierzcie mi po miesiącu szybciej będziecie łapać nazwy łacińskie, niż polskie. Biochemia - profesor bardzo prostudencki, ćwiczenia bardzo przyjemne. Generalnie ciężkość przedmiotu odczuwa się 5 razy w ciągu roku - 4 kolokwia + egzamin. Generalnie u nas biochemia jest trochę nietypowa, bo zarówno kolokwia i egzamin mają formę opisową, ale na spokojnie idzie ogarnąć :) Histologia - wszystko zależy od asystenta na którego się trafi. Dla niektórych zaliczenie ćwiczeń było problemem ze względu na upierdliwość prowadzącego, któremu nie podobał się odcień różu lub fioletu. Ogólnie zmienił się kierownik tego zakładu i cały czas są wprowadzane zmiany, więc ciężko powiedzieć w jakim kierunku to będzie szło. Pozostałe przedmioty z wyłączeniem pierwszej pomocy, gdzie można się ciekawych rzeczy dowiedzieć funkcjonują na zasadzie wynudzenia się.

Do wad uczelni zaliczyłbym obowiązkowe wykłady, które jak dla mnie nic nie wnoszą. Wiedzę zdobywa się pracą indywidualną w mieszkaniu/bibliotece, a wykłady się generalnie przesypia. Jeśli chodzi o plan to pierwszy rok ma plan elegancki, a drugim z tym planem jest gorzej (niektóre grupy mają dużo bezsensownych okienek). Jak będzie dalej? Zobaczymy :)

Jeśli chodzi o książki... Po szkoleniu bibliotecznym bochenka się na pewno dostanie, a co do reszty książek zależy od wylosowanego numerka :) Jeśli chodzi o biochemię obowiązuje tylko jedna książka, której autorem jest poprzedni kierownik zakładu profesor Bańkowski. Histo - starczy Zabel, dla ambitnych Sawicki. Jeśli chodzi o anatomię - ucz się z czego chcesz, byleby pod rozpiskę na stronie zakładu.

Czas wolny - dla chcącego nic trudnego. Poza nauką ludzie spotykają się, chodzą do kina, na siłownię, udzielają się w IFMSA. Jak człowiek umie zagospodarować dobrze czasem problemu nie będzie :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

UMB jest obecnie krajowym naukowym ośrodkiem wiodącym i to czuć. Generalnie działa wiele kół naukowych, sekcja sportowa, organizacje kulturalne, także do wyboru do koloru. Jeśli chodzi o kierunek studiów nie ma co go rozpatrywać w sferze marzeń. Zarówno studia, jak i przyszła praca to jest zapierdol, który w naszym kraju nie jest doceniany... Niestety... Ale jedno jest pewne. Po zakończeniu edukacji będzie się pracowało w wyuczonym zawodzie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeśli chodzi o podejście asystentów to jest tak jak wszędzie - bywa różnie: od zaangażowanych po olewających temat poprzez miłych i chcących uwalić. Ale ostatecznie da się przeżyć. Jeśli chodzi o ludzi to w znacznej większości baaaaaardzo spoko, rzekłbym nawet zajebiści, chociaż rodzynki też się zdarzają. Idąc na studia nie spodziewałem się, że poznam tyle wspaniałych ludzi. Wyścigu szczurów nie odczuwam na własnej skórze. Dzielenie się materiałami - zjawisko powszechne :)

Jak jest z mieszkaniem?

Można mieszkać w akademiku lub znaleźć stancję. Jeśli chodzi o mieszkania w granicach 400-600 zł można wynająć pokój z wliczonymi mediami i internetem :)

Życie w mieście

Białystok to nie Warszawa, odkryciem stulecia to nie jest. Miasto moim zdaniem sielskie, spokojne. Nie oznacza to, że nie ma gdzie wyjść. Są kluby, kina, fajne knajpy. Moje potrzeby są przez to miasto zaspokojone :D

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Po pierwsze - dobrze przemyśl decyzję, czy medycyna to jest na pewno to co chcesz w życiu robić, bo nie oszukujmy się, lekki kawałek chleba to nie jest. Po drugie moim zdaniem poziom na uczelniach jeśli chodzi o kwestię dydaktyczną jest zbliżony - wszyscy uczymy się z tych samych książek, także decyzję o wyborze miejsca studiowania moim zdaniem nie warto uzależniać tylko od miejsca w rankingu, ale również od czynników ekonomicznych, odległości od domu itp. Po trzecie - jeśli stwierdzisz, że podejmujesz właściwą decyzję i dostaniesz się na studia to nie przejmuj się ewentualnym porażkami, idź do przodu, by osiągnąć wymarzony cel.

Jeśli chodzi o Białystok - to nie jest dziura zabita dechami, bo leży na wschodzie. Dla mnie to fajne miasto z dobrą uczelnią medyczną. Także, jeśli chodzi o UMB - polecam :)

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki mnóstwo. Przez 3 pierwsze miesiące bardzo ciężko było się do tego wszystkiego przyzwyczaić, tym bardziej, że zajęcia kończyłem o 18, wracałem do domu padnięty a trzeba było uczyć się na następny dzień anatomii, histologii, biologii, na której były ciągle wejściówki, by ogarniać bieżący materiał.

Czasu wolnego było bardzo mało, ale fakt, można go było znaleźć i na dziewczynę i na weekendowe imprezy ze znajomymi:) Książki można wypożyczyć z biblioteki:) Wypada mieć swój atlas i może Skawinę, bo później fajnie przed daną kliniką sobie anatomię przypomnieć:) Resztę można wypożyczyć:) Na II roku było bardzo dużo wolnego czasu, natomiast III rok był porównywalny do I. IV do najłatwiejszych nie należy, ale tu już student jest przyzwyczajony i potrafi uczyć się szybciej i tylko tych przydatnych rzeczy :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zaopatrzenie biblioteki jest dobre, poziom zajęć oceniam także na wysoki (oczywiście zależy od kliniki) ale generalnie szpitale uniwersyteckie się rozwijają i mają wysoki poziom. Wiele kół naukowych prowadzonych przez pasjonatów, możliwość pisania prac naukowych i podjęcia studiów doktoranckich

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfery lepszej nie można było sobie wyobrazić. Ludzie są na prawdę mili. Wiele studentów się angażuje w akcje dodatkowe, IFMSA-Poland, Umed Cooltoralnie, Umed Tańczy, Podróże, oferując zniżki na bilety, podróże, kursy tańca i inne :)
Wyścigu szczurów nigdy nie zauważyłem:)

Jak jest z mieszkaniem?

Kawalerka 1000-1200 zł, pokój w mieszkaniu z innymi osobami ok 500-600 zł

Życie w mieście

Wiele atrakcji, komunikacja miejska zawiezie Cię wszędzie i rzadko się spóźnia :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli jesteś zdecydowany na ten kierunek to polecam Łódź;)
Medycynę studiuje się fajnie, bo to mega ciekawy kierunek, ale polskie realia demotywują. Dlatego polecam od 2 roku jak będzie więcej czasu zapisać się na jakiś kurs językowy :)

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest ciężko. Książek dużo, ale w grę wchodzi głównie anatomia. Jest czas na imprezy, zwłaszcza jak komuś nie zależy na samych 5.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć raczej przeciętny. Dużo ciekawych konferencji. Koła naukowe są, ale nie oszukujmy się poza pisaniem prac niewiele praktyki wnoszą w życie. Jedyne co polecam to wolontariat w SOR na Szwajcarskiej bo można się dużo nauczyć. Ale to dopiero po 4 roku.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera bardzo przyjazna i sympatyczna. Raczej nikt nie krzyczy i większość nauczycieli jest pomocna.

Jak jest z mieszkaniem?

Cena pokoju 1 os. to 600-800 zł. Akademiki od 300 do 700 zł.

Życie w mieście

Poznań jest super miastem, zwłaszcza jeśli chodzi o życie studenckie. Jest dużo imprez i eventów. Wszędzie się dojedzie bez problemów.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli chodzi o kierunek lekarski, to nie polecam. Nauki dużo a same studia są tak na prawdę bułką z masłem w porównaniu z pracą po ich ukończeniu. Pieniądz marny, trzeba się prosić o możliwość nauki na specjalizacji. Odpowiedzialność ogromna, a co za tym idzie i stres. Życie jest jedno. Jeśli nauka to nie Twoja pasja plus nie masz w rodzinie lekarza, który Ci pomoże po studiach to lepiej iść na stomatologię. Mniej nauki, mniej odpowiedzialności, a kasa się zgadza i zgadzać będzie zawsze, bo każdy człowiek musi regularnie chodzić do dentysty.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo nauki w porównaniu z liceum, trzeba systematycznie pracować, gdyż później zbyt wiele rzeczy się nawarstwi do zaliczenia (ale to akurat specyfika każdego kierunku ze sesją ciągłą). W kolejnych latach wbrew pozorom nie jest łatwiej, oddech złapać można na 2gim i 6 roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Dużo materiałów do wypożyczenia, wyposażone sale, jakoś kształcenia bardzo dobra.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Raczej luźna, większość sobie pomaga.

Jak jest z mieszkaniem?

Życie w akademiku najlepsze :)

Życie w mieście

Dużo możliwości wyjść z grupą - ogólnie jest gdzie piwo wypić:)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Warto pilnować systematycznej nauki i zapisywać się na 1sze terminy egzaminów, szczególnie gdy katedra jest mało przyjazna --> ważne!!

Strony