Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 14

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest naprawdę dużo, tak jak zawsze na kierunku lekarskim. Jeśli ktoś myślał że skoro uczelnia jest prywatna to będzie łatwiej - pomylił się. Na pierwszym roku dużo osób odpada już po 1 semestrze, równie dużo kończy z warunkami. Wbrew pozorom jakiś czas wolny jest, ale o studenckich czwartkach raczej można zapomnieć. Na kolejnych semestrach jest coraz ciężej, ale raczej nikogo nie powinno to zdziwić. Książek jest sporo - to też specyfika kierunku lekarskiego. Plusem jest to, że większość jak nie wszystkie są dostępne w bibliotece uczelni, więc nie trzeba wydawać dużej ilości pieniędzy na takie materiały.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest w porządku, większość prowadzących jest z UJ, dobrze tłumaczą trudne zagadnienia. Plusem jest anatomia, wykładowca jest w porządku, a asystenci na ćwiczeniach chętnie pomagają i tłumaczą to, czego dana osoba nie zrozumiała. Zajęcia odbywają się w małych grupach, umożliwia to lepsze zrozumienie tematu i ewentualne dopytanie o jakieś zagadnienie. Biblioteka jak już wspomniałem jest dobrze wyposażona, praktycznie wszystkie książki niezbędne do nauki są w niej możliwe do wypożyczenia. Egzaminy są dosyć trudne, przynajmniej w moim odczuciu, i trzeba się do nich przyłożyć żeby je dobrze zaliczyć - najlepiej uczyć się regularnie, bo zostawienie tego na ostatnią chwilę i liczenie że baza siądzie to głupota - baza raczej nie siada xd jak już to powtarzają się pojedyncze pytania np. 3 na cały egzamin. Koła naukowe funkcjonują, z tym że większość z nich jest dostępna dopiero na dalszych latach (np. koło okulistyki), na 1 roku można się zapisać na pewno na koło naukowe z anatomii, które bardziej polega na "powtórkach" i siedzeniu w prosektorium, oglądaniu preparatów. Prowadzący wiadomo - są lepsi i gorsi jak na każdej uczelni, w moim odczuciu, jak już wspominałem, większość jest naprawdę w porządku. Uczelnia jest dobrze wyposażona, wszystko jest nowe. Możliwości rozwoju - wiadomo jak po kierunku lekarskim, jesteś lekarzem xd Dodatkowym plusem są szybko pojawiające się spotkania z pacjentem, co lepiej przygotowuje do kolejnych lat nauki i wykonywania zawodu. Już w 2 semestrze są organizowane zajęcia w placówkach opieki, na których skupia się na kontakcie z pacjentem, rozmowie z nim, odpowiednim podejściu. Na uczelni działa IFMSA, są organizowane wyjazdy zagraniczne, konferencje.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera - to zależy. Raczej jest wyścig szczurów, nie jakiś mocny, ale zauważalny głównie w grupach. Podejście asystentów w porządku, wykładowcy zwykle też okej, ale raczej nie są chętni do podciągania ocen czy pójścia na rękę studentom.

Jak jest z mieszkaniem?

Na temat akademików się nie wypowiem, bo wynajmuję kawalerkę. Wiem, że dużo osób mieszka w prywatnych akademikach, uczelnia oferuje też miejsca w akademiku uniwersytetu pedagogicznego. Dojazd do uczelni jest raczej dobry, znajduje się ona na zabłociu, gdzie łatwo się dostać.

Życie w mieście

Kraków jest miastem studenckim, dużo miejsc do spędzenia wolnego czasu

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wyboru uczelni nie żałuję, minus jest taki że czesne trochę kosztuje. Polecam.

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauka wygląda tak, że ja jako student nie wiem jaki jest zakres materiału na egzamin. Nie wiem z czego się uczyć i nie wiem co zrobić. Zajęcia nie są prowadzone starannie, nic konkretnego się nie da na nich dowiedzieć, szczególnie z anatomii... Najgorsze jest to, że bardzo ciężko uzyskać informacje czego się nauczyć i skąd, bo sama nauka w sobie to nie jest problem.
Jakby się tak zastanowić to z każdym przedmiotem na 1 roku jest coś nie tak, wszystko jest zrobione tak, żeby ludzie nie zdali a ci, którym się udało to sami nie wiedzą jak to zrobili...

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Raczej tu nie zostanę, bo to wygląda jak jakiś żart.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zła, bo ludzie się nie lubią i nie ma współpracy. Prowadzący nie są zbyt przychylni dla studentów, niektórzy to nawet wredni. Poziom frustracji studentów jest duży, bo chcą się uczyć ale zasady zaliczania poszczególnych przedmiotów są nie jasne, nie wiemy czego się od nas wymaga, na zajęciach niczego nas nie uczą, a egzaminy są strasznie trudne. Ja tutaj nie zostanę na 100%, bo zbyt dużo te studia kosztują żeby to czy się zda czy nie zda zależało od losowych przyczyn, a nie od tego ile student wkłada w coś pracy i wysiłku.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkań dużo i nie ma problemu z wynajmem. Uczelnia jest dobrze położona pod względem komunikacji.

Życie w mieście

Kraków to piękne miasto!

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wszyscy, którzy myślą o studiowaniu tutaj powinni sto razy to przemyśleć czy chcą każdy rok powtarzać (bo tak to tutaj wygląda). Ja bardzo żałuję wyboru i jest mi przykro, że tak to wygląda, bo nie powinno tak być. Mam znajomych na innych uczelniach i jak im opowiadam to mi nie wierzą. Podsumowując: zakres materiału wymaganego na egzaminach jest nie jasny, brak skryptów uczelnianych, brak wskazówek prowadzących, dziwne zasady zaliczeń przedmiotów, egzaminy ustne, których zaliczenie graniczy z cudem, problem w załatwieniu czegokolwiek z uczelnią (opieszałość). Generalnie w dobie dostępu do innych kierunków lekarskich radzę wybór innej uczelni, bo tak jak ja się rozczarujecie. Nie pisze tego osoba, która uwala i się nie uczy, a wręcz przeciwnie. Takim argumentem żeby stąd uciekać jest to, że to czy się zda NIE ZALEŻY od tego czy się uczycie i wam zależy tylko to jest loteria, jak was stać płacić po dwa razy za każdy rok to ok ale jeśli nie, to przemyślcie to, bo szkoda pieniędzy i czasu (tutaj wśród prowadzących nikt sobie nic z tego nie robi ile to kosztuje i bez mrugnięcia okiem uwalają :) Szczerze nie polecam.

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

1 rok wymaga bardzo dużo zaangażowania ponieważ jest kilka przedmiotów w 1 semestrze, które wymagają nauki z zajęć na zajęcia aby dostać dopuszczenie do egzaminu i chyba na tym najwięcej ludzi pada bo nie potrafią się spiąć. Prowadzący są okej więc jak ktoś mówi, że tak nie jest to nie daje sobie zwyczajnie rady z tym wszystkim. Po pierwszej sesji ze 130 os zostało około 100 z czego połowa z warunkami :) Generalnie wszystko jest do zdania ale wymaga to dużo pracy i determinacji. Wydaje mi się, że bardzo dużo ludzi odpada i nie daje sobie rady bo nie do końca mieli wyobrażenie na co się piszą. Nie jest tak, że się tutaj zapłaci, pochodzi i zda. Bardzo dużo wymagają, nawet więcej niż na innych uczelniach. Dla przykładu, no nie jest tajemnicą, że na uczelniach czasem jakieś pytania się powtarzają na egzaminach i można je łatwiej zdać taka to tradycja profesorów, żeby gdzieś tam dać podobne pytania ale też nowe. No tutaj nie ma czegoś takiego, każdy egzamin to 100% oryginalnych pytań i albo umiesz i zdajesz albo nie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Lekarski jak lekarski to chyba można sobie zgooglować co po lekarskim się robi.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Między studentami jest różnie, grupki się robią. Nikt się niczym nie dzieli, każdy sobie rzepkę skrobie jak to się mówi. Może na wyższych latach się coś zmieni jak słabi odpadną i przestanie być taka atmosfera wyścigu szczurów. Nauczyciele są okej, nikt nie chce nikomu robić krzywdy. Czasem jest burdel odnośnie organizacji, chyba czymś co jest najbardziej denerwujące jest spóźnianie się wykładowców na zajęcia. 100 os przychodzi na 8 rano na wykład a prowadzący o 9 pisze, że sorry dziś miało nie być wykładu. Reszta aspektów raczej okej, nic takiego nadzwyczajnego się nie dzieje.

Jak jest z mieszkaniem?

Drogo.

Życie w mieście

Drogo, i nie ma go za dużo bo trzeba się uczyć.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Generalnie uczyć trzeba się w opór i na bieżąco inaczej to nic z tego nie będzie. Warto przemyśleć czy się tego chce bo nie da się tych studiów robić ,,przy okazji'' mając jakieś inne absorbujące zajęcie. Praca odpada raczej na 1 roku, może się uda popracować z 30-40 h w miesiącu. Polecam, i zachęcam do studiowania ale tak jak mówię, trzeba być świadomym, wysiłku jaki to kosztuje!

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Co by tu powiedzieć, medycyna nie należy do najłatwiejszych nauk, ale nasza uczelnia z pewnością nie stara się aby w jakimkolwiek stopniu ułatwić naukę zaczynając już od pierwszego roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Trudno powiedzieć, wszystko zależy od wykładowców i niestety często tez od ich humoru. Jest garstka wykładowców którzy rzeczywiście wyciągają do nas pomocna dłoń, ale tez jest sporo takich którzy nie liczą się z nami i można by odczuć, że czerpią przyjemność z katowania nas.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie liczy się miejsce ale ludzie. No i cóż obie rzeczy są wadliwe. Pomimo wspólnego celu (przetrwanie igrzysk śmierci na Fryczu) koledzy z roku często posuwają się do nieczystych taktyk jak kablowanie, skargi do wykładowców i nawet skargi do wyższych szczebli organizacyjnych w celu wyrażenia swojego niezadowolenia z faktu ze jakiś wykładowca ułożył za łatwe pytania. Nie słyszałem tez o jakiejś większej współpracy na innych latach, z reguły tworzy się kilka grupek i każda z nich kopie dołki drugiej. Czasami dochodzi do tak kuriozalnych dziecinnych sytuacji że prodziekan musi interweniować w konflikty międzypersonalne studentów.

Jak jest z mieszkaniem?

Kraków niestety jak każde inne większe miasto nie ochroniło się przed inflacja (choć niektórzy na pewno się cieszą). Ceny mieszkań coraz większe, za kawalerkę nawet 2k.

Życie w mieście

Kraków wspaniałe miasto króli, dużo atrakcji, eventow itp. Gorąco polecam

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli masz inna alternatywę, wybierz ją. Frycz jest wzorowym przykładem jak nie powinna wyglądać uczelnia medyczna. Organizacyjnie jest na poziomie szkoły podstawowej w Rumuni. Nie chce klasyfikować każdego do jednej grupy, ale niestety dużo wykładowców nie jest przychylna i ma chyba kompleksy i nierozwiązane problemy jeszcze ze swoich czasów studenckich. Na każdym kroku próbują udowodnić swoją wyższość. Jak wspomniałem nie dotyczy to każdego. Niestety GÓRĘ frycza już można wrzucić do jednego worka. Ich jedynym celem jest uduszenie naszych marzeń o miłym przyswajaniu medycyny. Jedyne co potrafią to składać ładne polityczne wymówki, choć ostatnio już nawet nie raczą trzymać pozorów i pokazują swoje prawdziwe oblicze. Myślą tylko o swoich karierach uczelnianych, chodzą i uważają się za nieomylne bóstwo. Można wręcz pomyśleć ze specjalnie nam utrudniają żeby wycisnąć z nas jak najwięcej pieniędzy, a przypominam ze studia te nie należą do tanich. Naprawdę nie mogę się doczekać na zakończenie tej ciężkiej przygody. Naprawdę chciałbym się przejmować tylko nauka ale na tej uczelni zawsze jest milion innych rzeczy, które gniją w twoim umyśle. Z całego serduszka NIE POLECAM.

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauka na pierwszym roku nie było bardzo ciężko ale trzeba uważać na przedmioty Pani Profesor Mireckiej (warto chodzić i notować na wykładach).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wieczny chaos, ponieważ często bywało, że prowadzący nie wiedzieli o zajęciach z nami. Często tez nie wiedzieli co mają z nami robić, bo nie było wytycznych od uczelni. Niektóre koła naukowe to widma.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Bywa różnie, zwykle panuje przyjemna atmosfera i prowadzący chcą pomagać lubią widzieć zaangażowanie studentów. Jedynym antystydenckim prowadzącym jest Dziekan.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny idą do góry, warto znaleźć mieszkanie niedaleko uczelni bądź z dobrą komunikacją miejską.

Życie w mieście

Pod uczelnią jest przystanek tramwajowy.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeżeli masz szanse iść na inna uczelnię to nie polecam tej. Na KA kierunku lekarskim nigdy nie będzie trwałej kadry. Dziekana nie obchodzą studenci, wolałby kierować inną uczelnią.

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki w porównaniu z liceum jest dużo więcej. Najważniejszy jest sam początek, żeby dobrze "wejść" w tryb studiowania i przyswajania wiedzy. Po czasie staje się to już normą, ale wymaga to pracy i systematyczności. Zdarzają się dni, gdzie naprawdę nie ma nic czasu, ale bywają i te luźniejsze, grunt to dobre zarządzanie czasem - tym w książkach jak i wolnym.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom większości zajęć jest naprawdę wysoki, kadra w dużej mierze z UJ, więc nie akceptują leniuchowania. Dobrze wyposażone laborki, pracownia z mikroskopami, pracownie anatomiczne, trochę gorzej jest z prosektorium, ponieważ wciąż nie jest w całości skończone i jest trochę mało preparatów. Poza tym cały budynek D, wybudowany całkiem niedawno, robi wrażenie.
Możliwości rozwoju po tym kierunku jest oczywiście dużo. Szczerze to wszyscy nie mogą się doczekać klinik, kiedy będzie można już tak zagłębiać się w ten zawód na poważnie. Wielkim plusem na 1 roku są zajęcia w szpitalu i rozmowa z pacjentami- naprawdę dają dużo do myślenia i są takim miłym przerywnikiem w codziennej nauce teorii.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera na uczelni jest naprawdę w porządku. Wszyscy są otwarci i pomocni. Dużą pomocą służą koleżanki i koledzy z wyższych lat. Wykładowcy w większości mają uczciwe podejście do studenta. Oczywiście zdarzy się wykładowca, któremu lepiej nie wchodzić w drogę, ale każda uczelnia ma swoją legendę. Podobnie jest i tu.
Wielki plus to kawiarnia, w której można miło spędzić czas/pouczyć się ze znajomymi.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań zależą od lokalizacji jak i ilości lokatorów. Jedni płacą 1000zł np. za pokój, inni wynajmują kawalerki to tak około 2000 zł lub więcej, bo ceny w tym roku poszły do góry.

Życie w mieście

Co tu dużo mówić- Kraków miasto studenckie. Każdy znajdzie coś dla siebie. Komunikacja w porządku. Bardziej polecam tramwaje jak autobusy, bo tym drugim zdarzają się opóźnienia, zwłaszcza w godzinach szczytu.
Może jako student 1 roku medycyny nie ma się czasu na bogatą eksplorację miasta, ale od czego są wakacje czy ferie. Zdecydowanie jest tu super klimat:)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jedyne co by mogło ulec zmianie to kwestia organizacyjna w dziale nauczania jak i dziekanacie. Od pewnego czasu panuje to minimalny chaos, ale liczymy na to, że z każdym kolejnym rokiem akademickim będzie lepiej, bo czasami naprawdę brakuje studentowi słów.:)

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest naprawdę duuuużo, zwłaszcza anatomia ale skokiem na głęboką wodę była też dla mnie embriologia (świetnie prowadzona więc wiadomo czego się uczyć). Katedra w większości UJ-towska więc trzymają poziom. Pewnie się powtórzę ale jeśli ktoś myśli że na Fryczu zapłaci i zda to się grubo myli, mam wielu znajomych na różnych uczelniach medycznych w Polsce i często odnoszę wrażenia że od Nas wymaga się trochę więcej (moja subiektywna ocena). Wracając do poprzedniej myśli, to ze 100 osób na początku zostało teraz 80....... więc łatwo nie jest a czytając jedną z opinii kolegi który po prostu nie zdał i go wyrzucili a teraz sieje ferment na różnych portalach jak to tragicznie i wgl. jest potwierdzeniem na to że trzeba się uczyć systematycznie albo auf wiedersehen.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Będąc na 3 roku poczułem prawdziwą medycynę, wyjazdy do świetnych ośrodków gdzie można póżniej np. w ramach koła z kardiologii być aktywnym uczestnikiem zabiegów/operacji dają spory zastrzyk motywacji do dalszej nauki. Myśle że każdy znajdzie coś dla siebie, od zeszłego roku naprawdę prężnie działa u nas IFMSA. Mnóstwo webinarów, konferencji i spotkań o szerokiej tematyce tj. poznaj swoją specjalizację itp. Sam należę do koła symulacji medycznej a obecnie przygotowujemy się do zawodów ogólnopolskich.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest przyjazna, cały kampus w jednym miejscu, nowo oddany budynek D dla kierunku lekarskiego, centrum symulacji medycznej, nowe laboratoria, nowo powstałe prosektorium z wyciągiem (mój rocznik chodził jeszcze na zajęcia na uj bo nie mieliśmy jeszcze na kim się uczyć xd). Co do podejścia wykładowców to większości zależy od twojej postawy, jeśli podpadniesz to kicha, sporo osób ma np warunek z genetyki.

Jak jest z mieszkaniem?

Do wyboru do kolory zwłaszcza teraz. Przedział cenowy ogromny ale jak to w dużym mieście im bliżej centrum tym drożej.

Życie w mieście

Nie mogę się doczekać kiedy miasto znów "ożyje".

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuje ani trochę że wybrałem ten kierunek, choć na początku studiów miałem trochę kompleks że to prywatna uczelnia i że ludzie będą mnie jakoś oceniać. natomiast po 3 latach tutaj to podejście się zmieniło. Będąc na zajęciach klinicznych często słyszałem motywujące pochwały za wiedzę i podejście to tematu (uczelnia mocny nacisk kładzie na kontakt z pacjentem, rzadkość na innych tego typu kierunkach. W semestrze zimowym mieliśmy także standaryzowany egzamin umiejętności praktycznych OSCE). Zdarzają się jakieś małe "patologie" typu dziekanat i np. problemy z dogadaniem formy egzaminu ale nigdzie nie jest idealnie (choć teraz kadra w dziekanacie się zmieniła i póki co nie mogę narzekać, obym nie zapeszył xd).

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo i trzeba uczyć się systematycznie, dlatego ważna jest samodyscyplina w tym temacie. Jeśli myślisz, że prywatna uczelnia to gwarancja spokoju i błogiego lenistwa, to jesteś w dużym błędzie - wiedza jest egzekwowana. Ale bez obaw!! Studiując medycynę można mieć bogate życie towarzyskie :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są dobrze prowadzone - wszystkim zależy, aby poziom na uczelni był wysoki. Większość kadry pracuje również na CMUJ, co jest dużym plusem. Jak na każdym kierunku są przedmioty lżejsze, gdzie uzyskanie zaliczenia jest wręcz banalne, ale jak można spodziewać się po medycynie, są tez takie, które spędzają sen z powiek. W bibliotece znajduje się wszystko co potrzebne studentowi, wyposażona jest w fajną czytelnię. Na uczelni funkcjonują koła naukowe - szerokie spektrum wyboru.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Prowadzący są naprawdę mili - zajęcia fajne, na niektórych panuje luźna atmosfera. Nie znaczy to jednak, że możesz przyjść nieprzygotowany, bo jeśli nie umiesz - nie zaliczysz. Są też nauczyciele, których widok mrozi krew w żyłach, ale tak jest na każdej uczelni. Egzaminy są trudne, sesja wymagająca, a system oceniania brutalny. Dziekanat jak w każdej studenckiej opowieści - należy tam zaglądać jak najrzadziej. Między studentami panuje przyjazna atmosfera, tylko jednostki nie potrafią się wpasować i czasami robią zamęt.

Jak jest z mieszkaniem?

Wybór mieszkania jest bardzo duży i nie stanowi większego problemu - każdy znajdzie coś dla siebie.

Życie w mieście

Miasto jest wspaniałe! Mnóstwo ośrodków kultury, wystaw, koncertów, miejsc spotkań. Knajpy na każdą kieszeń i każdą okazję!

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek lekarski to ciężki kawałek chleba, ale jeśli chcesz mieć świetlaną przyszłość, warto podjąć ten trud. Znajdziesz tu mnóstwo rzeczy, które polubisz (cały kampus znajduje się w jednym miejscu, wiec nie trzeba biegać po mieście, łatwy dojazd do uczelni komunikacją miejską, fajni prowadzący), ale będą momenty, kiedy poczujesz, że te studia dają Ci mocno w kość (może dziekanat zgubi podanie albo egzamin był piekielnie trudny i zabraknie Ci 0,5 pkt do zdania, a może ktoś nie odpisze na maile). Pamiętaj jednak, że ludzie czynią rzeczy wielkie, więc i Ty dasz radę!

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jeśli myślisz że na Uj jest trudniej to możesz być w błędzie i to w cale nie przez różnice w materiale.
Zapomnij o bazach, nie mamy ich bo jeszcze było za mało roczników.
Chcesz sobie odpocząć na prywatnej medycynie, to nie na tej. Zachrzan jest nieziemski, zawsze znajdzie się cwaniak któremu się uda zdać albo geniusz który przeczyta raz, jeśli jesteś typowym iksińskim to przygotuj się na rozorany przez kawę żołądek i nieprzespane noce.
Jestem już bliżej końca studiów niż dalej ale nadal czuje się jak na 1 roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są w większości z praktykami dzięki temu nie czuje się człowiek że wkuwa samą teorię (chyba że to przedmiot typu histologia no to wtedy inaczej się nie da). Przez to niestety plan jest ruchomy co utrudnia pracę zarobkową. Uczelnia ma nowy budynek tylko dla lekarskiego, sale do zajęć praktycznych, sprzęty do nauki praktycznej generalnie bardzo stawiane jest na praktykę (covid to mocno utrudnia). Wiąże się to niestety z 1000 zaliczeń ale to już jest taki kierunek.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Profesorowie są mocno podzieleni. Część jest mega prostudencka, część jest starą gwardią z UJ która ma swoje humory. Problem jest też ze studentami frycza z jakimś kompleksem względem państwowych uczelni. Spotkacie się z zastępami ludzi ( w tym lekarzy) którzy nagadają się jak to „na fryczum” nie jest źle, ale potem się okazuje że wszędzie jest tak samo jak nie gorzej.

Jak jest z mieszkaniem?

Da się znaleźć fajne mieszkanka w dobrych cenach. Polecam mieszkanie ze współlokatorem/ką/ami z roku. Fajnie można się wspierać i pomagać z nauką.

Życie w mieście

1 rok to raczej widok atlasów i filmików z doktorem najeebem a nie Wawelu

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Przez to że uczelnia jest jeszcze młoda panuje pewien rozgardiasz w organizacji.
Po kilku latach studiowania jestem po prostu zmęczon ale widzę gigantyczny progres po tych latach. Rozmowa z lekarzami na oddziale czy w rodzinie to teraz rozmowa ze starszym kolegą a nie z jakimś guru z zasobem czarów a nie normalnych słów. Nie boje się rozmawiać z pacjentami i ich badać. Grupy są małe a nie 500 osobowe, dzięki temu w trakcie zajęć pacjentów ma się praktycznie na „wyłączność” co jest komfortowe i dla nas ale co najważniejsze to dla Pacjentów. Zajęcia z pacjentem są od 1 roku, nauka rozmowy, postawy itp.
Część ośrodków jest poza Krakowem, uczelnia organizuje dojazd i pobyt ale jest to jakaś uciążliwość, że nie jest to w jednym mieście.

Ogólnie uczelnia na +, ma swoje wady jak każda. Kadra jest w dużej mierze z UJ więc jeśli na fryczu miałby być niski poziom to na Uj wychodzi na to że też XD.

Zajebiste są komentarze ludzi którzy nie zdali egzaminów i narzekają na uczelnie XDDD

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

1

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia nie daje praktycznie zero możliwości rozwoju, nie ma żadnych umów z międzynarodowymi uczelniami (co w przypadku jak moim studiów w języku angielskim jest konieczne), nie przykłada tez wagi do dodatkowych szkoleń/praktyk.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy starają się jak mogą, żeby studenci wiedzieli z czego się uczyć i co robić i służą pomocą w każdej sytuacji.
Dziekanat za to od 4 lat nie jest w stanie podać do wglądu studentów sylabusów. Opinie studentów są dla nich mało ważne i panuje ogólny bałagan, który niestety ale odbija się na nauce studentów. Ciężko jest zdać egzaminy nie mając wcześniej podanego sylabusa, gdzie w statucie uczelni jest wzmianka o tym ze powinien takowy pojawić się maksymalnie 2 tygodnie od rozpoczęcia danego przedmiotu, niestety dwa lata później studenci dalej muszą się prosić - dalej czekam na sylabusy przedmiotów z 1 roku. Niekompetentna obsada stanowisk w dziekanacie jest bardzo dużym utrudnieniem. Ukrainki zatrudniane nie wiadomo czy to z powodu bariery językowej czy niekompetencji potrafią studentowi kierunku w języku angielskim wysłać sylabusy w języku polskim (i to nawet nie do wszystkich przedmiotów bo jak twierdza "nie maja ich w posiadaniu") a potem gdy prosi się o wysłanie w języku angielskim (jako jest to ważne-inne książki, inne materiały i prowadzący) nie racza nawet odpisać, nawet jak chodzi się do nich osobiście.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Naprawdę bardzo odradzam ta uczelnie i kierunek, nie jest to warte pieniędzy które się płaci, a renoma w środowisku medycznym jest bardzo negatywna. Ma się wrażenie ze próbują okraść cię z każdego grosza, a niestety pozostawia wiele do życzenia. Ja już się przeniosłam na inna uczelnie ale jest mi bardzo szkoda wszystkich tych którzy chcą edukować się i być dobrymi lekarzami, bo jest to niestety niemożliwe na tej uczelni.

Strony