Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 76

Farmacja, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W porównaniu z liceum nauki jest ogrom, często bywają takie tygodnie, kiedy nie wiadomo w co ręce włożyć. Są przedmioty łatwiejsze i trudniejsze. Trudna dla wielu jest matematyka, jeśli nie zdawało się matury rozszerzonej, to mogą być problemy przy całkach. Z łatwiejszych przedmiotów mogę wymienić łacinę czy historię farmacji, starsze roczniki przekazują jak zdać na 5 i nie namęczyć się ;)
Wykłady i ćwiczenia obowiązkowe, jednak nikt głowy nie urywa jeśli wszystko się pozdaje, a na wykłady się nie uczęszczało.
Wolny czas... w styczniu przed sesją to abstrakcja, jednak w większości to wina niesystematyczności jaką prezentowałem od początku roku do świąt.
Osobiście wyznaję ideologię "tytuł magister nie ma oceny", więc ocena 3 to jedyne czego pragnę. Z ciekawostek dodam ze chemię można zaliczać w nieskończoność. To jednak tworzy sporo zaległości. Na chemii używamy książki, której autorami są asystenci, więc nie da się wmówić, że czegoś nie było w książce xD.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Duże, z tego co mi wiadomo dużo lepsze niż inne uczelnie. Wręcz siłą zachęcają nas do udziału w kołach i wymianach.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Dobra, aczkolwiek u słabszych studentów widać frustrację, kilka osób popadło w depresję. Można się uczyć długimi godzinami, a przez głupie błędy nie zdać, w obliczeniach wymagana (jak to na farmacji) aptekarska precyzja. (Osobiście spisuje całą zawartość wyświetlacza kalkulatora na każdym etapie obliczeń, czyli 12 cyfr po przecinku).

Jak jest z mieszkaniem?

Z roku na rok drożej jednak za 700 zł można znaleźć coś odpowiedniego jeśli zacznie się wcześnie poszukiwania.

Życie w mieście

Można się zatracić w życiu nocnym ;)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wskazówka - zanim zaczniecie studia (już w wakacje) będziecie mieli założoną grupę na fb i dysk w google z materiałami oraz w kilku postach przybliżony zostanie profil studenta. To taka tradycja przekazywana z roku na rok przez studentów starszych lat ;)

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki jest zatrważająca. Przez wprowadzenie systemu modułowego ilość materiału do opanowania stanowczo przekracza nasze możliwości. Dla porównania na innych uniwersytetach sama osteologia trwa miesiąc, a w naszym wypadku trwała 2 tygodnie, przy czym musieliśmy opanować również mięśnie. Podobnie układ nerwowy, trwał miesiąc przerabiając obwodowy i ośrodkowy, inne uczelnie mają miesiąc na sam OUN. Egzaminy i poprawki się nakładają, system jest niezorganizowany, co skutkuje sytuacjami w których tydzień przed zaliczeniem praktycznym dostajemy listę ponad 500 struktur do nauczenia po polsku i angielsku, praktycznie nie mając dostępu do zwłok. Asystenci są niesprawiedliwi, ludzie masowo rezygnują ze studiów (w 3 miesiące 50 osób), nie mamy rzetelnych informacji na temat przeprowadzania egzaminów a władze nie chcą współpracować. Fizjologia i histologia w porównaniu z anatomią to bułka z masłem.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości jakieś są, ale będąc na pierwszym roku nie ma się na to czasu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Między studentami relacje są bardzo dobre, natomiast współpraca z władzami uczelni jest zerowa. Jedynie opiekun roku ma na uwadze nasze dobro i możliwości, władze uczelni dążą tylko do swoich sukcesów nie zważając na studentów.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik ok 500 zł za jedynkę, stancja 600/700. Jak na tak małe miasto wg mnie ceny wysokie.

Życie w mieście

Bardzo ładna starówka, są duże możliwości spędzenia wolnego czasu. Jednak takowego nie ma na pierwszym roku.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nikomu nie polecam tej uczelni. Dostałem się na także inne uniwersytety, ale wybrałem Lublin i była to najgorsza decyzja.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki w porównaniu do liceum o wiele większa, przedmioty, Anatomia, my mieliśmy pecha bo był jakiś remont wentylacji w Anatomicum i właściwie zwłoki mieliśmy dostępne dopiero w 2 semestrze. Nauki dużo, anatomia 3 razy w tygodniu to trochę za dużo, kolosy za często, czasem między jednym preparatem a drugim był odstęp 2 tygodni, ale asystent fajny wiec nie było źle, do ogarnięcia. Histologia, straszna nuda, siedzenie parę godzin i rysowanie szkiełek do zeszytów, tutaj wszystko zależy od asystenta. Niektórzy mili, pomocni, dający łatwe pytania, a niektórzy tacy, że trzeba się uczyć. U nas parę osób poprawiało histologię, generalnie część roku ma ją gdzieś, bo ściąga, a druga część musi się uczyć. Biofizyka, nie polecam, katedra biofizyki ma się chyba za najważniejszą na tej uczelni, jest niby skrypt, ale tak naprawdę czasem można nie zdać bazując na tym skrypcie, ale tez do ogarnięcia, chodź i tak mnóstwo osób chodziło poprawiać wejściówki. Fizjo ciekawe, ale nauki dużo. Biochemia słaba, ale trzeba się uczyć, generalnie 4 duże przedmioty na 1 roku to trochę za dużo. Umed w lublinie ma niestety dużo tzw. "zapychaczy" na 1 roku, od historii medycyny po higienę, w międzyczasie była też psychologia oraz chemia, na której też były wejściówki. 1 rok podsumowując ciężki, ale do ogarnięcia, ale trzeba się uczyć systematycznie i mieć trochę szczęścia. Od tego roku wszedł system modułowy także wszystko będzie inaczej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Szczerze mówiąc zawiodłem się. Mało konferencji i stosunkowo mało kół naukowych (porównując inne uczelnie), ale jeżeli ktoś chce to zawsze znajdzie coś dla siebie, także nie ma tragedii.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Tu największe zaskoczenie, zauważyłem wyścig szczurów, dużo osób myśli tylko o sobie. Uczelnia jakaś trochę "sztywna", czepiająca się o każdy zapis w regulaminie (kuriozalne było obowiązkowe noszenie fartucha anatomicznego na wykład z anatomii, który owszem był w ramach ćwiczeń, ale nie mogłeś go zdjąć, mimo że wykład był na auli, a nie w prosektorium). Ja trafiłem na fajną grupę akurat, więc nie narzekam, ale wiem że niektórzy trafili gorzej.

Jak jest z mieszkaniem?

Zależy gdzie. Na "chodzkowie", czyli okolicach uczelni, mieszkania są dość drogie jak na Lublin, ale da się też znaleźć coś w rozsądnej cenie. Generalnie standard w tym mieście jest ciężki, oglądałem z 8 mieszkań i tylko 3 były w porządku, reszta totalny prl (jeden pan wynajmował nawet pokój w piwnicy). Ja akurat trafiłem dobrze na mieszkanie, zależy co kto wymaga.

Życie w mieście

Lublin nazywany jest miastem studentów, ale szczerze mówiąc nie zauważyłem tego, no może w lecie albo w trakcie juwenaliów (te są naprawdę spooko w Lublinie), ale w zimie to miasto jest puste i ciemne, ale jest parę fajnych miejsc gdzie można wyjść.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Generalnie jakbym miał wybierać, wybrałbym chyba inną uczelnię, ale kwestia gustu. Znam ludzi, którzy są zachwyceni z wyboru Lublina, znam też takich, którzy najchętniej by stąd uciekli jak najszybciej. Wszystko zależy od preferencji indywidualnych. Generalnie nie jest źle, ale w tym roku wprowadzili system modułowy, więc będzie zupełnie inaczej, ale myślę, że mogę polecić, jest fajnie mimo wszystko.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ja osobiście większość nauki zostawiałam na ostatnią chwilę (ale studia ze średnią 4.0 są więc nie narzekam), dużo wychodziłam ze znajomymi (1 na tydzień - oczywiście w trakcie sesji to już siedziałam w domu nad książkami), byłam na bieżąco z najnowszymi filmami. Nauki było dużo, choć szczerze to myślałam, że będzie dużo, dużo więcej. Niestety od tego roku wprowadza się nowy system modułowy, więc trudno mi samej powiedzieć czego można się spodziewać.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Dużo się dzieje na uczelni, tylko trzeba samemu się tym zainteresować. Jak nie pokażesz inicjatywy - naprawdę niesamowite rzeczy mogą czmychnąć przed nosem - a ty nie ogarniesz aż do końca studiów.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyścig szczurów? Osobiście nie zauważyłam czegoś takiego, wszystkie grupy jakie poznałam wspierają się jak mogą, aby każdy jakoś się doturlał do końca. Pomagamy sobie, wspieramy - oczywiście to dużo zależy od ludzi jacy pójdą na uczelnię - ale ja mogę nazwać się szczęściarą która trafiła na niesamowitych ludzi z grupy <3

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkam z siostrą w naszym mieszkaniu więc trudno mi coś o tym więcej powiedzieć.

Życie w mieście

Autobusami dojedzie się wszędzie, nocne też bardzo często kursują. Wolny czas najczęściej spędza się na domówkach, albo na wyjściach na miasto. Jeżeli ktoś potrzebuje troszkę więcej kultury w swoim życiu, to również wiele ma do zaoferowania Lublin.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję, że wybrałam akurat tą uczelnie, miałam do wyboru Warszawę, Kraków i Wrocław, ale traf padł na Lublin. (nie myślcie, że to bardziej los wybierał niż ja, gdyż dostałam się na wszystkie uczelnie na pierwszej liście).

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Kucie, kucie, kucie. Najgorsza była histologia, anatomia przynajmniej była ciekawa. Fizjologia była najciekawsza, to do tej pory mój ulubiony przedmiot, choć trudny. Biochemia ani ciekawa, ani przydatna, a i nieprzyjemna do nauki. Biofizyka fajna, choć wszyscy narzekali. Dużo osób nie zdało egzaminów w pierwszym terminie. Nie uczyłam się dużo, a problemów ze zdaniem nie miałam. Grunt to brak zaległości. Nie ma potrzeby zarywania nocek, to dopiero na drugim roku (choć drugi jest przyjemniejszy). W sesji letniej jest anatomia i histologia. Nie przychylam się do stwierdzenia, że łatwiej się dostać niż utrzymać. Natomiast prawdą jest, że po pierwszym roku już jest z górki, wszyscy tak twierdzą. Dla wielu osób ważną informacją jest całkowity brak łaciny (tylko na fakultecie, jak ktoś chce). Dopiero na drugim roku na patomorfologii trzeba nauczyć się słowniczka. Na anatomii i histologii wymagają angielskiego mianownictwa (obok polskiego, oczywiście).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości są, tylko trzeba je wykorzystać. Miałam to szczęście, że wyniki matur pozwoliły mi być na pierwszej liście na każdej uczelni. Jestem przekonana o słuszności swojego wyboru. Rodzina nakłaniała mnie na tę uczelnię, a ja pd zawsze kocham to miasto. Lublin dużo wymaga, więcej niż inne uczelnie, co przyznają znajomi studiujący na innych uniwersytetach po porównaniu wymagań, egzaminów i podręczników. Nie ma tego złego - mam nadzieję, że poziom nauczania przełoży się na wyniki z LEKu. Co do kierunku - chyba jedyny wybór dla ambitnych. Farmacja wydaje się być ciekawsza, ale większość absolwentów zostaje aptekarzami. Po stomie wiadomo, że nie jest fajnie. Trzeba mieć tylko nadzieję, że ze specjalizacjami nie będzie problemu, a jest w czym wybierać. Książek w bibliotece dla wszystkich nie starczy. Czasem trafią się nówki, czasem rozlatujące się starocie. Wszyscy tylko wypożyczają. Jeśli chodzi o czytelnię, biblioteka UMCS czy KUL wygrywa. Zdecydowana większość uczy się jednak w domu. Najpopularniejszym źródłem materiałów jest punkt ksero w DS4.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zależy od grupy. Ja odczuwam wyścig szczurów. Mówi się, że w Lublinie go nie ma, więc aż strach pomyśleć, jak to wygląda w innych miastach. Szczególnie nasilony na pierwszym roku. Asystenci wymagający, choć zdarzają się wyjątki. Wykłady to często strata czasu, ale są listy obecności.

Jak jest z mieszkaniem?

Na Chodźkowie mieszkania są drogie jak na Lublin. Nie polecam mieszkania ze stomą czy farmą. To rozprasza, gdy inni mają wolne a ty musisz się uczyć. O akademikach słyszę dużo dobrego, można liczyć na ciszę i spokój. Mam jednak informacje tylko od osób z jedynek.

Życie w mieście

Lekarski ciągle ma imprezy. Komunikacja miejska super dla medyków. Wszystko na Chodźkowie, tylko 2 budynki przy Litewskim, 10 min autobusem lub 15 pieszo. Galerie handlowe, kina, pizzerie, kawiarnie - wszystko na rzut beretem ;)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Dla osoby mieszkającej w rozsądnej odległości nie ma lepszego wyboru, to super uczelnia. Jednak nie wybrałabym Lublina, gdybym miała dojeżdżać jakieś 300 km. Nikt studentom wiedzy do głów nie włoży. Wiadomo jednak, że dobry nauczyciel i zaplecze naukowe potrafią wiele ułatwić. Można się jedynie zastanawiać nad kierunkiem. Dla mnie nauka jest ważniejsza niż pieniądze, dlatego lekarski. To droga inwestycja, medycynę polecam jedynie pasjonatom z naukowym zacięciem.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ogrom nauki, póki co bez zmian. Jednak tutaj ucząc się masz gwarancję zdania.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców jest bardzo w porządku, nikt raczej krzywdy zrobić nie chce. Ze studentami jest podobnie, chociaż wiadomo że zawsze znajdzie się kilka osób które chcą być lepszymi od innych.

Jak jest z mieszkaniem?

Lublin w porównaniu do innych miejsc jest tani. Za 650 zł już z wliczonymi opłatami można znaleźć na spokojnie pokój jednoosobowy 5-10 minut od zdecydowanej większości budynków uczelni.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest bardzo średnia, poza tym wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Zdecydowanie polecam uczelnie.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Więcej nauki i różne książki, ale atmosfera super, choć zależy na jakich asystentów się trafi. Ogólnie miałam czas na znajomych itp. Grunt to nie robić zaległości :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Duuużo konferencji i kół naukowych. Wysoki poziom nauczania choć nie zawsze dobrze poukładane zajęcia w kolejności który przedmiot na którym roku powinien być.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jest trochę rywalizacji zwłaszcza wśród najlepszych, która nasila się z kolejnymi latami. Ale asystenci, na których trafiałam byli naprawdę mili i pomocni.

Jak jest z mieszkaniem?

Z tego co wiem od ludzi z roku nie ma problemu z akademikiem lub stancją, ale zdecydowanie wolą stancję. Ceny przeróżne, w zależności od standardu i odległości - czyli jak wszędzie.

Życie w mieście

Komunikacja miejska dobrze rozbudowana i nie ma problemu z dojazdem na uczelnię. Wolny czas można spędzać u znajomych, na mieście, w klubach czy pubach. Są koncerty, medykalia, kozienalia, noc kultury itp.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek polecam i nie żałuję!!! :D

Biomedycyna, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest podobnie dużo jak w liceum, jednak w odróżnieniu od liceum uczysz się już raczej tylko zakresu, który Cię interesuje. Plusem jest to, że materiał z wielu przedmiotów pokrywa się ze sobą co ułatwia zapamiętanie go oraz wiele rzeczy rozjaśnia, pomaga logicznie skojarzyć. Wykładowcy są w większości prostudenccy i można się z nimi dogadać. Na razie uczymy się rzeczy podobnych jak na medycynie, z tym że w nieco okrojonym zakresie. Chyba najważniejszym przedmiotem na 1 roku jest biologia molekularna, która opiera się głownie na genetyce i inżynierii genetycznej. Materiału jest dużo, ale część się powtarza więc z biegiem czasu jest trochę łatwiej. Bardzo przyjemnym przedmiotem jest anatomia czynnościowa, która jest okrojona w stosunku do kierunku lekarskiego ale dzięki temu uczymy się tylko najważniejszych i najciekawszych rzeczy. Co do czasu wolnego, to zależy od momentu semestru. Na początku jest dość dużo zajęć, ale paradoksalnie łatwiej znaleźć czas na zajęcia dodatkowe (polecam zwłaszcza IFMSA, Zespół Pieśni i Tańca albo AZS). Pod koniec semestru jest mniej zajęć, przedmioty się kończą ale zaczyna się nauka do sesji. Jest ona jednak do zdania, nie ma tragedii ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Laboratoria w których pracujemy są całkiem dobrze wyposażone, ćwiczenia w nich to z reguły czysta przyjemność zwłaszcza gdy trafi się na fajnego prowadzącego. Można nabrać niezbędnych dla nas umiejętności praktycznych. Planowane są koła i projekty, bardzo ważne dla naszego kierunku gdyż nasza przyszłość zależy w dużej mierze od tego, co będziemy robić dodatkowo. Za granicą jest dość łatwo znaleźć pracę po tym kierunku, w Polsce cała ta technologia dopiero się rozwija, ale ma dobre perspektywy. Łatwo znaleźć też pracę na uczelni.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na szczęście, jak już wspominałam, trafili nam się prostudenccy wykładowcy, co nie jest pewnikiem na studiach a naprawdę pomaga w nauce. Atmosfera na uczelni mi się podoba, tak samo jak atmosfera panująca na roku. Jest nas tylko 20parę osób, ale ludzie są naprawdę świetni, zawsze ktoś komuś pomoże, bardzo szybko się zintegrowaliśmy. Życzę tego samego kolejnym rocznikom :)

Jak jest z mieszkaniem?

Osobiście wynajmuję pokój w mieszkaniu w dość dobrym położeniu, łatwo jest znaleźć takie lokum jeśli poszukiwania zacznie się jak najwcześniej (najlepiej już w lipcu, kiedy upewni się o dostaniu na studia). Akademiki UM są jednak całkiem przyjemnym miejscem, np. pokoje w DS 1 były odremontowane w zeszłym roku. Jeśli chodzi o akademiki prywatne, pokoje są ładne i większe niż w uniwersyteckim, ale podobno częściej występują tam różne usterki. Cenowo akademiki prywatne porównywalne z pokojami jednoosobowymi na stancji.

Życie w mieście

Minusem UM jest to, że ma wiele budynków i zwykle na poszczególne zajęcia odbywają się w innych Collegiach, czasami trzeba się pospieszyć by zdążyć na nie dotrzeć. Jest linia autobusowa, 26, na której drodze znajdują się one wszystkie - przydatne, gdy mieszka się w okolicach "Chodźkowa". Jeśli chodzi o życie studenckie (podejrzewam, że kandydaci na studia są bardzo tego ciekawi), to oprócz akademików (;)) kręci się ono głownie w okolicach Krakowskiego Przedmieścia, gdzie w jednym miejscu znajduje się wiele barów, klubów itp. W klubach tych samorząd często organizuje okolicznościowe imprezy, jak np. otrzęsiny (zwykle odbywające się w dwóch klinach naraz). Miasto ogólnie jest bardzo przyjemne do studiowania. Zwłaszcza gdy jest ciepło i Lublin rozkwita zielenią, której ma całkiem dużo w porównaniu do innych większych miast.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam, jeśli interesujesz się medycyną, zwłaszcza jej nowoczesnymi gałęziami, genetyką, biotechnologią, inżynierią genetyczną. Ważny jest też pomysł na własną karierę naukową! Warto jak najszybciej wiedzieć, w jakim chce się iść kierunku.

Biomedycyna, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo więcej materiału, ale da się to jakoś ogarnąć, tylko trzeba rozplanować dobrze czas, a wolny się znajdzie, można dodać sobie dużo zajęć poza uczelnią, i tylko dobrze go zorganizować a wszystko da się pogodzić.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka zaopatrzona dobrze, poziom zajęć i kadry wysoki, perspektywy na pewno jakieś są.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Super podejście wykładowców da się dogadać ze wszystkimi, nie robią problemów, brak czegoś takiego jak wyścig szczurów wiele osób pomaga sobie nawzajem, ze względu na mała ilość osób można się dobrze zintegrować.

Życie w mieście

Komunikacja miejska działa i podjeżdża pod samą uczelnię, więc dojazd jest dobry, jeżeli chodzi o spędzanie wolnego czasu jest wiele pubów, kino, karaoke każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam :)

Biomedycyna, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Duży przeskok z liceum, ale materiał do nauki bardzo ciekawy i przyjemny, jeśli się przyłożymy i będziemy systematyczni, wiec jeśli się dobrze rozplanuje czas spokojnie można kontynuować hobby i mieć wolny czas.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest wysoki, bardzo dużo zajęć praktycznych w laboratorium, wiele kołek naukowych oraz projekty naukowe. Biomedycyna to kierunek przede wszystkim dla ludzi ambitnych i kreatywnych, którzy chcą się rozwijać, chcą być częścią rozwoju nauki i medycyny. Możliwości po zakończeniu tego kierunku jest wiele, to już zależy od osoby. Biomedycyna daje wiele dróg rozwoju i zachęca do rozwijania siebie, wiedzy i swoich umiejętności, popycha do kreatywnego myślenia, do wyjścia poza schemat myślenia, że poza lekarskim nie ma innych dobrych, przyszłościowych kierunków. Jest ro kierunek bardzo przyszłościowy zarówno w Polsce jak i przede wszystkim za granicą.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie panuje tutaj wyścig szczurów, gdyż cały rok liczy zaledwie max 30 osób. Funkcjonuje tutaj bardziej tryb klasy jak w liceum - przyjazna atmosfera i cały rok pozostaje w bliskim kontakcie.

Życie w mieście

Dobra komunikacja miejska, do różnych katedr można chodzić zarówna na piechotę jak i jechać autobusem, a wolny czas można tutaj spędzać na więcej sposobów niż tego wolnego czasu rzeczywiście mamy.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Biomedycyna w Lublinie jest to jedyny taki kierunek w Całej Polsce, który ma zaledwie 2 lata i liczy 40 studentów biomedycyny w całej Polsce, jest to kierunek dwujęzyczny i przede wszystkim przyszłościowy i rozwijający! Ja bardzo polecam!

Strony