Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 10

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Przestawienie się z nauki licealnej to jazda bez trzymanki, ale z czasem jest lepiej. Materiału jest zdecydowanie więcej. Nie powiem, że tylko się uczyłam ale głównie poświęcałam czas na naukę, szczególnie anatomii. Na zajęcia trzeba przychodzić przygotowanym i odpowiadać na pytania prowadzącego (anatomia).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Przyjęli nas zdecydowanie za dużo niż powinni, na stronie limit 80 osób, a rok zaczynało ponad 100. Przez 1 semestr np. na ćwiczeniach z histologii nie każdy miał swoje stanowisko przy mikroskopie, kolokwia pisaliśmy w 2 turach, w prosektorium też było ciasno. Nie podobało się to prowadzącym. Ale spokojnie po 1 semestrze nie zda 40, resztę sobie dopowiedźcie.... Po pierwszym roku została nas połowa lub trochę mniej. Nie szukajcie sylabusów w internecie bo nie znajdziecie, z niektórych przedmiotów trzeba się nieźle natrudzić żeby coś znaleźć.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy różnie, pewnie jak wszędzie. Zdarzają się bardzo w porządku ale też tacy niezbyt. Mit przyjazności do studentów na weterynarii UPP powinien się dawno skończyć.

Życie w mieście

Poznań to świetne miasto więc tym bardziej szkoda że tutejsza weta jest jaka jest.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie poszłabym 2 raz na tą uczelnie, chociaż nie mam porównania do innych i nie wiem czy gdzieś indziej jest lepiej. Ale porównując np. Ilość godzin z Wrocławiem, mamy ich prawie na każdym semestrze dużo więcej. Czy przekłada się to na jakość i wykształcenie? Nie sądzę. Przedmioty zapychacze są wszędzie ale np. Organogeneza wprowadzona na naszym uniwerku powinna być w ramach histologii i EMBRIOLOGII a nie w ramach odrębnego przedmiotu, na który poświęcasz zdecydowanie za dużo czasu.

Biologia Stosowana, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W porównaniu do liceum nauki jest zdecydowanie mniej w ciągu roku, ale spiętrza się to przed egzaminami na koniec semestru lub roku. Do kolokwium można podejść na spokojnie, z każdych ćwiczeń są one może 2, 3 razy w roku. Materiał w pierwszym semestrze niewiele odbiega od tego, czego uczyło się w liceum. W drugim semestrze staje się to mniej przyjemne dlatego, że wchodzą obowiązkowe nazwy łacińskie - na botanice oraz zoologii. Biochemia w drugim semestrze, choć przyjemna dla chemików, sieje postrach na egzaminie końcowym - głównie przez niejasno określone wymagania oraz duże oczekiwania wykładowcy (jest to wspaniała, charyzmatyczna osoba, ale na egzaminie dała popalić, nie ma co :) )
Generalnie czasu wolnego jest naprawdę dużo, choć należy wziąć na to poprawkę, gdyż zajecia stacjonarne w 2020/21 nie trwały cały rok (pandemia).
W drugim semestrze pojawiają się zajecia terenowe, czyli chodzenie do lasu w ramach zoologii lub botaniki.
Najgorsze są „podstawowe” przedmioty w I semestrze; wiedza o kulturze, bloki humanistyczne... nauka o tym jak poprawnie wieszać torebkę lub jak trzymać kieliszek rozłożyła mnie na łopatki. Choć być może kogoś to zainteresuje. Psychologia i filozofia na duży plus, dla zainteresowanych bardzo polecam.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Niestety w roku pandemicznym ciężko było dowiedzieć się cokolwiek o ofercie uczelni. Zapewne uczelnia oferuje dużo, bo wykładowcy i prowadzący są bardzo prostudentcy, jednak ciężko było się na takie koła zapisać lub wkręcić, gdyż dostępu do sal/laboratoriów nie było (znów, pandemia).
Biblioteka jest świetnie wyposażona. Na pewno Uniwersyteckie Centrum Weterynaryjne robi ogromne wrażenie. Laboratoria bio/chemiczne są świetnie wyposażone, a zakład chemiczny już w ogóle. Na pewno podstawowe umiejętności w laboratoriach - zwłaszcza w czasie ćwiczeń - będą w 100% opanowane!

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera wspaniała, z ręką na sercu. Studenci, a zwłaszcza osoby z mojej grupy ćwiczeniowej to złoto. Wzajemnie się wspieramy, przekazujemy informacje, dzielimy się materiałami i wspieramy na duchu. Nawet jeśli trzeba troooszkę przez to nagiąć zasady - trzymamy sztamę. Wyścig szczurów? Nawet mi przez myśl nie przeszło, a doświadczyłam go bardzo intensywnie w liceum.

Jak jest z mieszkaniem?

W Poznaniu jest mnóstwo ofert mieszkań. Od akademików po stancje, kawalerki, mieszkania. Można znaleźć coś w rozsądnej cenie w okolicach, np.: Wildy, ale to daleko od uczelni. Polecam okolice Sołaczu oraz Jeżyce, jeśli chcecie mieć blisko :)

Życie w mieście

Poznań jest bardzo czarujący. Ludzie są kontaktowi, spacerowicze i „psiarze” zagadują, dzielą się poradami. Wszyscy są bardzo mili i pomocni. Szczególnie polecam park Sołacki na spacery; jest tam blisko do Tarciarni, francuskiego Petit Paris (miłość!). Oczywiście park od razu kradnie serca. Ogromne jeziora, lasek, odgrodzenie od zgiełku, dużo miejsca na koc i piknik lub naukę, plac zabaw, tereny pieskowe i o wiele więcej :)
Jest mnóstwo pysznych knajpek i kraftowych restauracji. Jeśli jesteście w Poznaniu koniecznie wypróbujcie Why Thai lub włoską pizzerię na Jeżycach. Rynki - jezycki, wildecki zawsze oferuje świeże owoce, warzywa i naturalne produkty od rolników.
Generalnie Poznań jest miastem, w którym szybko można się zakochać!

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia jest świetna, naprawdę. Jednak kierunek nie dla mnie, stad się przenoszę. Rozpoznawanie muszelek lub roślinek to nie moja bajka, ale rozumiem, jeśli kogoś to fascynuje.
Niektórzy prowadzący utrudniali życie, ale tylko niektórzy. Reszta jest naprawdę wspaniała i idzie się z nimi za rękę.
Polecam kierunek biologom lub naukowcom, którzy widzą siebie w firmie farmaceutycznej, w laboratorium lub jako edukator.
Dla mnie się to nie sprawdziło, ale na pewno dużo pomogło mi w wyborze wymarzonego kierunku i poznałam mnóstwo rewelacyjnych ludzi.

Biologia Stosowana, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zdecydowanie mniej niż w liceum - biorąc pod uwagę, że kończyło się „elitarne”.
Pierwszy semestr jest dość nudny, można powiedzieć, że czuje się jeszcze liceum.
Oprócz przedmiotów takich jak biologia komórki, czy botanika, należy pamiętać, że są jeszcze chemia oraz blok humanistyczny, który jest zbyt czasochłonny jak na kierunek ścisło-przyrodniczy.
Nauki dużo nie ma, ale przydaje się systematyczność. Na kolokwiach (1/2 z przedmiotu w semestrze) wszystko wychodzi, pytania są dość szczegółowe. Ale na spokojnie :) większość zagadnień to pochodne matury.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

W czasie nauki zdalnej niestety zero, ale biorę pod uwagę okoliczności pandemiczne - myślę, że można powiedzieć to o każdej uczelni. Mimo zamrożenia na plus: sekcje naukowe i sportowe, obóz integracyjny, 3 tygodnie zajęć laboratoryjnych.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Prowadzący są wspaniali, naprawdę. Bardzo szanują studentów, nasz czas i obecność. Da się z nimi dogadać, są bardzo wyrozumiali.
Znajdą się „rodzynki”, którym przeszkadzają czerwone pioruny lub inne pierdoły, ale bardziej trzeba brać to na wesoło.
Generalnie cały czas mówią, że „chcą pokazać nam, że umiemy, a nie, że nie umiemy” i faktycznie idą na rękę studentom. Bardzo duży plus.
Studenci są ekstra. Generalnie między rocznikami panuje współpraca. Moja grupa - jak i cały rok - trafili się rewelacyjni. Razem tworzymy bazę materiałów do nauki. Jeśli czegoś ci brakuje lub byłeś/łaś nieobecny/na, nie masz o co się martwić. Niezależnie od wieku trzymamy się razem i pomagamy sobie nawzajem. Nie ma wyścigu szczurów. Razem do celu, bo przecież każdy z nas ma inny :)

Jak jest z mieszkaniem?

Jestem z małego miasteczka, więc może wydawać się to dość drogie. Ale w porównaniu do Warszawy lub Wrocławia, a nawet Szczecina- można wynająć niedrogi pokój. Ponieważ posiadam czworonoga nie mogłam skorzystać z akademika lub pokoju, więc znalazłam mini kawalerkę w dobrej cenie. Mieszkałam jednak 2 miesiące z uwagi na nauczanie zdalne. Połączenia super.
Choć moje serce należy do Wildy, polecam szukać czegoś bliżej :) najlepiej przy linii 9 i 11.

Życie w mieście

Ciężko mi powiedzieć- to okres pandemii. Jeśli chodzi o atrakcje to piękne i duże parki, małe knajpki i super przyjaźni ludzie, większość kocha zwierzęta. Poznaniacy są wyjątkowo towarzyscy i rozmowni. Aż tęsknię!

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam uczelnię, kierunek też jest przyjazny- dla biologów, którzy bardziej idą w stronę weterynaryjno-zwierzęcą niż ludzką. Jeśli wolicie biologię człowieka to zamiast UPP polecam UAM. U nas spotkacie prowadzących pasjonatów, trochę zwierzęcych memów na drzwiach Instytutu Zoologii :) ale też fajnie zwariowanych ludzi na punkcie zwierząt. Jeśli chcesz „przeczekać” jeden rok i zmienić kierunek tak jak ja- to biologia stosowana będzie dla Was fajnym preludium (plus możliwe, że zaliczycie już kilka przedmiotów :) )

Biotechnologia, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok jest zdecydowanie najtrudniejszy. Następuje największy odsiew studentów. Najgorszym przedmiotem przez wszystkie 3,5 roku studiów jest statystyka matematyczna. Najbardziej niepotrzebna, prowadzona w sposób staroświecki, zamiast uczyć prowadzenia analizy statystycznej z użyciem programów typu Excel. Zakres materiału przekracza nawet kierunek matematyczny. Pozostałe lata są coraz łatwiejsze, przedmioty przyjemne z dużą ilością ćwiczeń laboratoryjnych. Każdy znajdzie dziedzinę dla siebie. Większość studentów pierwszego stopnia zdecydowało się kontynuować biotechnologię na drugim stopniu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Tak naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. Koła naukowe działają aktywnie, organizowane są szkolenia i konferencje, istnieje możliwość udziału w badaniach naukowych przy boku profesorów. Uczelnia bierze udział w programie stażowym - studenci sami wybierają sobie pracodawcę na czas wakacji, odbywają płatny staż i zyskują możliwość dalszej współpracy z danym pracodawcą.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość wykładowców jest przychylna studentom, aczkolwiek są wyjątki. Wśród studentów, jak w każdej społeczności, tworzą się grupki. Rywalizacja jest bardzo widoczna. Trzeba mieć odpowiednie kontakty, żeby zdobyć materiały do nauki lub informacje.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik wyglądał na czysty, od mieszkańców słyszałam dobre opinie. Wynajmowałam zarówno kilka pokoi, jak i mieszkań. Ceny najmu w Poznaniu są horrendalnie wysokie, a właściciele mają nieraz wymagania z kosmosu. Żeby znaleźć coś normalnego, trzeba się dużo naszukać. Aczkolwiek jest to możliwe.

Życie w mieście

Komunikacja miejska działa dobrze, praktycznie cały Poznań jest skomunikowany. Uczelnia ma kilka kampusów w różnych miejscach, przy każdym jest przystanek i parking. Każdy, kto chce, znajdzie pracę, którą pogodzi z nauką. W mieście jest dużo studenckich klubów, barów i imprez. Ponadto wiele miejsc oferuje zniżki studenckie. Miasto spodobało mi się na tyle, że przeprowadziłam się tu na stałe.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru kierunku, ale drugi raz bym na niego nie poszła. Sama uczelnia na plus, ma bardzo nowoczesne laboratoria i oferuje wiele dróg rozwoju studentom.

Finanse i rachunkowość, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta II roku studiów niestacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Więcej nauki niż w liceum to akurat prawda. Pierwszy semestr ciężki, żeby nadać jakiś poziom. Wiadome jest, że trzeba się uczyć i starać, bo to nie szkoła średnia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia daje duże możliwości. Koła naukowe, warsztaty jest ich bardzo dużo, bardzo fajnie prowadzone zajęcia ;)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ludzie przyjaźni, każdy każdemu pomaga i nie traktuje jak konkurencję. Problem z kontaktem z wykładowcami - brak odpowiedzi mimo wielu prób kontaktu.

Jak jest z mieszkaniem?

Za akademik z tego co wiem płaci się bardzo mało to jakieś 350 zł za miesiąc, ludzie bardzo otwarci. Wystarczy wyjść na korytarz a już kogoś poznasz :)

Życie w mieście

Dojazd bardzo dobry. Z dworca PKP to jakieś 20 minut jazdy tramwajem, z samego akademika idzie się pieszo max 10 minut.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia bardzo fajna, wspaniali ludzie. Dużo nas uczy, ale.... Jedyny minus to kontakt z wykładowcami. Można pisać milion razy do nich maile, wiadomości na facebooku, dzwonić - i tak się nie odezwą. Trzeba prosić się o oceny lub informacje dotyczące zaliczenia. Najbardziej utrudnione mają w tym momencie studenci niestacjonarni, bo nie mają nawet jak chwycić wykładowcy w inny dzień na korytarzu. Niestety tylko z tego powodu przenoszę się z tej uczelni, tak to jak najbardziej bym została.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest oczywiście więcej niż w liceum, ale to nie jest tak, że musisz uczyć się całymi dniami bez chwili wytchnienia. Najważniejsze to nauka na bieżąco, żeby ogromnych partii materiału nie odkładać na ostatnią chwilę. Z anatomii często na kolokwium obowiązywało 300 stron książki plus atlasy, łacina, a przy progu zdania 70% jednak trzeba powtarzać na bieżąco. To samo z biochemią, histologią - to są najważniejsze przedmioty na 1 roku. Obowiązkowo Krysiak, atlas np. Popesko, Konig, Dyce, do histologii Zabel, Sawicki, do biochemii Harper.
Zostaje też czas na rozrywkę, film i inne bez problemu.
Na drugim roku z ważniejszych przedmiotów jest fizjologia, chów i hodowla zwierząt, mikrobiologia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na każdej uczelni i kierunku zdarzają się wykładowcy z trochę bardziej negatywnym podejściem do studentów, ale zdecydowana większość prowadzących przypadła mi do gustu. Bardzo chętnie współpracują ze studentami. Biblioteka dobrze wyposażona, jest koło naukowe zwierząt nieudomowionych, ostatnio zaczęła prężnie działać sekcja bujatryczna. Mamy też własną klinikę zaraz przy uczelni, można już od 1 roku chodzić na wolontariat (jak ja) i oswajać się z przyszłą pracą. Wiele zależy od nas samych, czy przyszliśmy na weterynarię bo chcemy to robić, czy wyszło tak przypadkiem, albo nie dostaliśmy się na lekarski.
Konferencje organizuje nasza IVSA - bardzo dobrze przygotowane, zaproszeni świetni lekarze którzy potrafią zarazić swoją pasją, na przykład parazytologią, chorobami ptaków itp.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacje między studentami na naszym roku są super, nie ma wyścigu szczurów. Parę jednostek wykazuje bardziej spięte podejście do życia; ogólnie w porządku. Jeśli ktoś wie coś, czego inni nie wiedzą, to dzieli się z innymi. Chyba że o czymś nie wiem :) Podejście wykładowców też dobre. Jest przesiew z ważnych przedmiotów, takich jak anatomia, ale jeśli się uczysz, to bez problemu zdasz.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wiem jak z akademikami, ale pokoje zaczynają się od 500 zł, im lepszy standard tym drożej wiadomo, dobrze jest mieszkać blisko uczelni, żeby nie musieć wstawać wcześnie rano, bo sen na studiach jest bardzo ważny :)

Życie w mieście

Mieszkałam kiedyś w Warszawie, która jest dość tłoczna. Poznań pod tym względem jest spokojniejszy. Jest dużo fajnych miejsc do spędzania wolnego czasu, klubów, eventów.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Odkąd pamiętam, chciałam być lekarzem weterynarii. Nie dostałam się za pierwszym razem, ale dzięki temu utwierdziłam się w tym, że naprawdę chcę iść na weterynarię. Wybrałam Poznań i nie żałuję. Każda uczelnia ma swoje plusy i minusy i to jest normalne.
Jestem w kontakcie z osobami studiującymi we Wrocławiu, Warszawie i wszędzie tak naprawdę jest to samo. Polecam kierunek dla osób wiedzących czego chcą ;)

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku tylko przekonałem się ze nie dość ze jest ciężko to jeszcze beznadziejnie! Dużo niepotrzebnej nauki która tylko zajmuje czas, nie można spotkać się ze znajomymi, bo trzeba uczyć się na jakiś głupi przedmiot. Po pierwszym roku mój stan wiedzy dużo się nie zmienił.. A z roku na rok pogrążam się tylko w większej rozpaczy, dlaczego nie wybrałem innego miasta.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Raczej marne szanse na dalszy rozwój w Poznaniu.. Brak pieniędzy na praktyki staż, brak perspektyw.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zależy na kogo się trafi w grupie, ale ogólnie bywają rożne osoby...

Jak jest z mieszkaniem?

Poznań niby taki prestiżowy... Dajcie spokój... Cena za mieszkanie to nieporozumienie, znalazłam mieszkania w dużo lepszym stanie np. we wrocku albo w wawie... O akademiku nie ma co marzyc chyba że ma się porządne argumenty... Finansowa katastrofa.

Życie w mieście

Tak jak w każdym większym mieście kawiarnie restauracje, rynek, kluby, nic nadzwyczajnego.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Gdybym miał jeszcze raz wybierać to na pewno nie to miasto...

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo duży przesiew, przynajmniej 1/3 roku odpada albo zmienia kierunek, ale tak jest na większości wymagających studiów. Nauki jest bardzo dużo- przoduje oczywiście anatomia. Jeśli chodzi o czas wolny- jest go mniej niż w liceum, ale wciąż można prowadzić satysfakcjonujące życie towarzyskie. Koniecznie własne trzy tomy anatomii zwierząt Krysiaka, resztę można spokojnie opanować z PDFów oraz skryptów od prowadzących. Trudny egzamin z biochemii można zdać na podstawie wykładów, ale polecałbym również Harpera.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Prosektorium, czyli jednak jedno z najważniejszych miejsc jest bardzo dobrze wyposażone, a ze względu na kameralną liczbę studentów nie ma również problemu z dokładnym zapoznaniem się z preparatami (co podobno nie jest takie oczywiste na innych uczelniach). Generalnie przez długą historię innych kierunków "zwierzęcych" nie można narzekać na brak zaplecza merytorycznego. Fajną opcją zapoznania się z zawodem są oczywiście praktyki w uniwersyteckiej klinice.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Są wykładowcy absolutnie niesamowici, których w zasadzie nie da się nie szanować (wielki ukłon w stronę dyrektora Instytutu Zoologi, oraz Pani Kierownik Zakładu Histologii) i ogólnie atmosfera na uczelni jest okej, ale ta na anatomii pozostawia wiele do życzenia- seksistowskie uwagi w stronę dziewczyn, olewawczy stosunek na zasadzie pięciu minut wstępu i pójściu do kantorka oraz po prostu chamstwo w stronę studentów są na porządku dziennym. Obraz ratuje chyba tylko fantastyczny technik Pan Andrzej.
Panie z dziekanatu również bardzo na plus (zupełnie nie jak te z kawałów)- miłe, bardzo pomocne.
Wyścig szczurów zależy od roku- są lata bardzo zgrane i takie gdzie każdy pod każdym kopie dołki.

Jak jest z mieszkaniem?

Sensowny pokój da się wynająć już 550 zł.

Życie w mieście

Z dojazdem na uczelnię nie ma problemu. Poznań jest fantastycznym miastem i nie da się tutaj nudzić. Życie kulturalne kwitnie i każdy znajdzie coś dla siebie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam ze względu na miasto, zaplecze oraz organizacje studenckie. Dla mnie jedynym ogromnym minusem jest zakład anatomii. Zdecydowanie polecam wzięcie pod uwagę tego aspektu przy wyborze uczelni, mimo, że to tylko kilka semestrów.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki bardzo dużo. Zdecydowanie więcej niż w liceum. Połowa rzeczy jest kompletnie nieprzydatna. Wolnego czasu zostaje mało. Biblioteka jest dość dobrze wyposażona, chociaż o część pozycji trzeba walczyć, bo jest ich za mało.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Weterynaria w Poznaniu zdecydowanie kuleje. Prężnie działa chyba tylko koło anatomii. Weterynaria daje wiele dróg rozwoju, należy jednak mieć na uwadze, że nie każdy zostanie właścicielem własnej kliniki. Najlepiej płatne są posady związane ze zwierzętami gospodarskimi.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście do studentów jest skandaliczne. Przoduje w tym katedra anatomii. Nie szanują oni studentów. Co do atmosfery między studentami, wszystko zależy od ludzi. Na moim roku poznałam bardzo dużo cudownych osób i byliśmy dość zgrani.

Jak jest z mieszkaniem?

Z mieszkaniami jest dość dobrze. Akademik to koszt ok 300-400zł za pokój dwuosobowy. Stancję można znaleźć od 500zł wzwyż.

Życie w mieście

Poznań to miasto bardzo prostudenckie. Dużo możliwości spędzania wolnego czasu. Tramwaje i autobusy działają dość dobrze. Pod uniwersytet dojeżdżają dwa tramwaje i kilka autobusów.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam ten kierunek tylko osobom w 100% zdecydowanym i odpornym psychicznie. Samą uczelnię odradzam.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok najtrudniejszy (no, może poza trzecim(:) - dużo nauki, bardzo dużo pamięciówek. Przy dobrej organizacji czasu jak najbardziej jest czas na wyjścia, imprezy, hobby. Anatomia i histologia to 80% nauki. Pierwsze lata są bazą do przedmiotów klinicznych - w kolejnych latach nauka idzie coraz sprawniej. Książki - koniecznie własne do anatomii, przydatne są też różne atlasy anatomiczne. Pozostałe można znaleźć w bibliotece.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Weterynaria to wspaniała dziedzina, po tym kierunku ma się ogrom możliwości - od pracy w przychodni dla małych zwierząt, poprzez pracę ze zwierzętami gospodarskimi, pracę w ZOO czy schronisku, aż po inspekcję weterynaryjną czy wyspecjalizowane laboratoria. Jeśli chodzi o uczelnię - nie najlepiej. Biblioteka jest wspaniała ze względu na pracujących tam ludzi. Książki są regularnie dokupywane, głównie najnowsze wydania, ale trzeba liczyć się z ich ograniczoną liczbą (osobiście nigdy nie miałam problemu). Brak fakultetów do wyboru - były narzucane odgórnie i raczej nie były specjalnie interesujące. W wyjazdach na konferencje i wymiany bardzo pomocny był założony przez nas oddział International Veterinary Students' Association. Koła naukowe istnieją - najlepiej chyba działa Sekcja Zwierząt Nieudomowionych (liczne wyjazdy, badania terenowe - polecam), Psio-Kocia niestety leżała. Prowadzący chętnie przyjmowali studentów prywatnie w przychodniach/terenie, dzięki czemu mogliśmy zdobywać dużo praktycznej wiedzy. W Klinice Uniwersyteckiej (póki co) niewiele można się nauczyć, niestety lekarze nie są jeszcze przygotowani na nauczanie studentów. Uczelnia nie dofinansowuje dojazdów na fermy itp., konieczne było posiadanie samochodu. Trzeba mieć dużo zapału i bardzo dużo uczyć się samemu oraz na różnego rodzaju wolontariatach w przychodniach dla małych zwierząt, w terenie, ZOO - na szczęście było stosunkowo dużo wolnego czasu, który można było przeznaczyć na naukę.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na moim roku nie ma wyścigu szczurów, jesteśmy dosyć zgraną ekipą. Na pewno wpływ ma mała liczba osób. Większość prowadzących bardzo dobrze prowadzi zajęcia, niemniej jeśli prowadzący nie załatwiliby materiałów z prywatnych praktyk to prawdopodobnie nie mielibyśmy na czym pracować (wydział nie był zbyt pomocny.). Niestety władze wydziału są bardzo wrogo nastawione do studentów weterynarii i lekarzy z instytutu. Bardzo dużo energii poświęciliśmy na walczenie o swoje prawa. Panie z Dziekanatu na szczęście w niczym nie przypominają tych z kawałów - są bardzo miłe i pomocne.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie ma problemu ze znalezieniem mieszkania ale należy zacząć szukać odpowiednio wcześnie. Ceny wahają się od 350 zł do 800 zł za miesiąc za pokój - wszystko zależy od standardu.

Życie w mieście

Poznań to cudowne studenckie miasto - odbywa się tu bardzo dużo imprez kulturalnych, koncertów, wystaw. Miasto obfituje w knajpy serwujące pyszne jedzenie jak i w świetne puby. W wolnym czasie można robić co tylko dusza zapragnie - w tym mieście można znaleźć wszystko. Komunikacja miejska jest dosyć droga, warto wyrobić kartę PEKA. Jest coraz więcej stacji rowerowych (jedna pod budynkiem uczelni) - jest to szybki i tani sposób przemieszczania się. Na samą uczelnię dojechać łatwo - dwie linie tramwajowe i kilka autobusowych zaraz pod samym budynkiem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru Poznania - trafiłam na świetnych prowadzących i wspaniałą ekipę na roku. Ogromnym plusem są małe grupy - dzięki temu byliśmy bardzo zgrani, a także kończyliśmy zajęcia względnie wcześnie. Bardzo dużo trzeba uczyć się na własną rękę - taka specyfika kierunku i na to trzeba się nastawić. Niestety, kolejnym rocznikom odradzam Poznań jako miejsce do studiowania weterynarii. Myślę, że bez utworzenia osobnego Wydziału Weterynarii ten kierunek nie będzie prawidłowo prowadzony.