Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 59

Weterynaria, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego - opinia studenta V roku studiów niestacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Wiadomo, że jest dużo nauki, takie już są te studia. Ale nie powiem żeby nie było czasu na imprezowanie ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia pozwalają na zgłębienie tematu, prowadzący chętnie odpowiadają na pytania. Uczelnia daje duże możliwości rozwoju, jednak trzeba chcieć się rozwijać i być ciekawskim. Oczywiście, że można się również prześlizgnąć przez każdy rok na minimalnym oporze i później narzekać, że uczelnia niczego nas nie nauczyła. Trzeba pamiętać jednak, że wybór należy przecież do studenta.
Uczelnia daje możliwość rozwoju w każdym aspekcie weterynarii - zwierzęta duże czy małe. Zajęcia odbywają się z pacjentami reprezentującymi różnorodne gatunki, co jest naprawdę dużym plusem.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest różnorodna. Są prowadzący, którzy traktują studentów jak śmieci, ale jest również wielu z podejściem prostudenckim.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik około 350 zł za pokój 2-osobowy, standard całkiem niezły. Mieszkania na Ursynowie drogie, pokój 800-900 zł, kawalerka 1500-2000 zł

Życie w mieście

Komunikacja miejska nie zawodzi, metro to wielkie udogodnienie. Miasto przyjazne dla studentów, dużo możliwości spędzania wolnego czasu.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nigdy nie będę żałować pójścia na te studia na tej uczelni. Gdybym miała możliwość cofnięcia czasu zapewne niczego bym nie zmieniła. Polecam wszystkim tym, którzy chcą iść na weterynarię, z pasji czy też z innych powodów. Nie jest to łatwy kierunek, ale też nie ma co narzekać, trzeba się spinać i uczyć i chcieć rozwijać, bo bez tego każde studia będą bezsensowną stratą czasu.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie - opinia studenta I roku studiów niestacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nauki, wejściówki na prawie każdych zajęciach ok. 4 w każdym tygodniu, zajęcia bardzo ciekawe, sympatyczni prowadzący, póki co bardzo fajna atmosfera. Warto być zorganizowanym i zaliczać wszystko w pierwszych terminach, a wtedy spokojnie można znaleźć czas dla siebie

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jeszcze ciężko stwierdzić, ale biblioteka dobrze wyposażona, zakład anatomii również, ciekawa klinika w której będą prowadzone zajęcia praktyczne.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Bardzo fajnie, wykładowcy sympatyczni i pomocni, da się wyczuć lekką rywalizację wśród studentów.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkanie, pokój 500-600 zł.

Życie w mieście

Dobrze rozwinięta komunikacja miejsca, super starówka która zawsze tętni życiem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jestem bardzo zadowolona z wyboru.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki jest spora, ale nie tak duża jak na III roku. II rok jest najłatwiejszy w porównaniu do I i III, gdyż nie ma tyle nauki co później i wcześniej. Niestety jest pewien wyjątek tzn Biochemia, który jest małym potworkiem na tych studiach, ale da się to zdać, choć wymaga wielkiego wkładu własnego. I rok jest może o tyle trudny, gdyż wymaga przystosowania podczas zderzenia z rzeczywistością na studiach. Jest to czasami bardzo bolesne. Dużo nauki, mało czasu, zmęczenie itp. to norma zarówno dla dziennych jak i zaocznych.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnię oceniam bądź co bądź, ale jednak nisko. Nastawienie na zarabianie kasy, nieuprzejmość, łapówkarstwo, wyścig szczurów i wzajemny pressing ściąganie na kolokwiach i egzaminach. Ogólnie to słabo. Są fajne koła zainteresowań i to jest na plus. Ale co z tego skoro i tak nie ma się i na to czasu. A chodzenie na konferencje itp nie zawsze ułatwia życie tylko wręcz utrudnia, prowadzący nie rozumieją zaangażowania studenta w coś dodatkowego.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

System kształcenia jest po prostu zły. Przestarzały (stare wykłady i treści już nieaktualne niektóre nawet sprzed 1991 roku), nieefektywny, nastawiony tylko na teorię, brak praktyki na klinikach i za dużo studentów. Wśród prowadzących zdarzają się pojedynczo naprawdę świetni ludzie z powołaniem do kształcenia nowych weterynarzy. Są to osoby z wielką pasją i zaangażowaniem. Niestety jest ich za mało. Relacje między studentami są bardzo różne od dobrych po złe. Wyścig szczurów przez duże W.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny poszybowały w górę, ale generalnie da się znaleźć w okolicy coś taniego. Polecam mieszkać z kimś z wety. Akademików nie polecam.

Życie w mieście

Wrocław jest miastem pięknym, z dojazdami nie ma kłopotów, życie studenckie na max, ale to na innych kierunkach. Jako miejsce do studiowania jest bardzo dobre.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Odradzam ten kierunek na tej uczelni wszystkim bez względu na płeć, wiek i zaangażowanie w te studia. Weterynarzy kształci się za dużo, w sposób zły i po łebkach. Wielu kolegów i koleżanek uwalono na bzdurach. Omijać tą uczelnię szerokim łukiem. Sam zmieniam kierunek i jestem z tego bardzo zadowolony.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo więcej niż w liceum. Prowadzący każą się uczyć rzeczy bezużytecznych (np. systematyka zwierząt po łacinie). W ogóle pierwszy rok to kopalnia wiedzy bezużytecznej np. Histologia i embriologia, która po zdanym egzaminie (ciężkim!) nigdy mi się już nie przydała. Anatomia to kolumbryna, a obecny kierownik katedry lubi wysłać na warunek 1/2 studentów. Nauka po kilka godzin sześć, siedem razy w tygodniu, a w kolejnych latach wcale nie jest lepiej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Niski poziom zajęć, prezentacje sprzed 10 lat, brak zajęć praktycznych, zbyt liczne grupy. Prowadzący traktują nas jak konkurencję, dlatego nie pokazują niczego. Często są złośliwi. Małe możliwości rozwoju jeśli nie masz znajomości, albo dużych pieniędzy na rozkręcenie kliniki. Wysycenie rynku weterynarzami. Ciężka praca i niska płaca. Wielu pracodawców wykorzystuje tą sytuację proponując absolwentom haniebne warunki pracy czym blokuje możliwości rozwoju.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ponad połowa prowadzących jest nieprzyjazna studentom. Wymagają dużo pokazując/tłumacząc mało. Studenci wymieniają się materiałami głowie w swoich grupach.

Jak jest z mieszkaniem?

Jedynka 500/600 PLN

Życie w mieście

Miasto bardzo fajne.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Lepiej idźcie na medycynę/stomatologię.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zdecydowanie więcej niż w liceum, trzeba być przygotowany na natłok nauki i nieprzespane noce. Gorszy jest 2 semestr gdyż w nim dochodzi między innymi biochemia, która sprawia trudność wielu osobom. Oczywiście im dalej tym gorzej :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ogromnym plusem tej uczelni jest liczba specjalistów. Przede wszystkim koła dodatkowe są prowadzone przez wykwalifikowanych lekarzy weterynarii, którzy z chęcią dzielą się swoją wiedzą. Uczelnia oferuje całkiem sporo konferencji i całkiem dużo można się nauczyć poza zajęciami na klinikach, posiada również nowoczesny sprzęt medyczny.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zależy na kogo się trafi na uczelni, ale większość to osoby życzliwe. Niestety ale największym minusem studiowania medycyny weterynaryjnej jest jej poziom trudności, gdyż zwyczajnie bardzo dużo ludzi nie daje sobie rady i musi powtarzać rok. Ciągle do grupy trafiają jakieś nowe osoby co nie zdały roku, bądź powtarzają dany przedmiot i widuje się nowe twarze. Dość nieprzyjemne jest uczucie gdy duża cześć Twoich znajomych i przyjaciół musi powtarzać rok, uczelnia nikogo nie "przepycha" na siłę.

Jak jest z mieszkaniem?

1800 zł dobre mieszkanie w okolicy uczelni, warto wynajmować z ludźmi z tego samego kierunku.

Życie w mieście

Wrocław jest przepięknym miastem, szczególnie w okresie wiosny/ lata. Miasto to dosłownie tętni życiem imprezowym. Dominują w Nim studenci i bardzo wiele projektów jest robionych przez studentów dla studentów. Jeśli będziesz chciał spędzić szalone juwenalia to na pewno musisz odwiedzić właśnie Wrocław. Z czasem wolnym jest dość krucho przez natłok nauki, aczkolwiek wszystko zależy od organizacji czasu wolnego.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Czy żałuje wyboru tego kierunku? Oczywiście że nie. Od zawsze chciałam robić coś związanego z medycyną, i trafiłam właśnie na wydział medycyny weterynaryjnej. Jak się szybko okazało wcale nie reprezentuje ona jakąś podrzędną medycynę, wręcz przeciwnie - nauki jest więcej niż na medycynie ludzkiej. Kierunek uważam za bardzo przyszłościowy, jest trudny, wymagający ale daje ogromną satysfakcję. Trzeba mieć mocne nerwy :) Osoby, które bezgranicznie kochają zwierzęta powinny przemyśleć czy na pewno to jest dla nich odpowiedni zawód, oprócz pomocy zwierzętom trzeba patrzeć często na ich cierpienie.

Weterynaria, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

100 razy więcej. W pierwszym tygodniu mieliśmy nauczyć się materiału ze 120 stron podręcznika w czasie jednego tygodnia. Jest ciężko. Nauka dniami i nocami. Jeżeli ktoś nie chciał tak żyć kończył przygodę z weterynarią. W ciągu kolejnych lat nic się nie zmienia, ewentualnie można powiedzieć, że jest trochę lżej bo człowiek się przyzwyczaja do takiego systemu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest wysoki, zaopatrzenie biblioteki jest duże (chociaż czasami brakowało egzemplarzy), koła naukowe działają prężnie. Po zakończeniu kierunku możliwości pracy jest bardzo wiele.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na uczelni panuje w "wyścig szczurów" w niektórych grupach, ja miałam szczęście i trafiłam do grupy wspaniałych, przyjaznych ludzi.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokój około 1000 zł.

Życie w mieście

W mieście jest dużo miejsc do spędzania wolnego czasu.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na początku wiadomo, że jest ciężko. Prowadzący wymagają inaczej, więcej wiedzy jest do opanowania, no i najważniejsze mnóstwo wejściówek. Ale nie oszukujmy się, bez wejściówek byłoby się ciężko nauczyć całego materiału :) Na pierwszym roku jest najważniejsza anatomia prawidłowa zwierząt( jedna z cięższych kobył na 1 roku :p ) i histologia. Nie oszukujmy się, nie wystarczy jedna książka. Czasami aż nie mieszczą się na pułkach.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na naszej uczelni jest mnóstwo kół naukowych, prężnie działająca IVSA Lublin (jest to zrzeszenie studentów med. wet. z całego świata.), która organizuje masę konferencji z lekarzami praktykami. Obecnie mam świeżo wybudowaną nową Klinikę, także zajęcia tam to sama przyjemność. Możliwości rozwoju jest dużo. Każdy coś dla siebie znajdzie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacje miedzy studentami są różne. Tak naprawdę zależy to od rocznika i ludzi studiujących. Są roczniki gdzie panuje tzw. "wyścig szczurów", a są też takie, gdzie większość próbuje sobie pomagać. Podejście wykładowców jest różne. Zależy jaka katedra :) Na niektórych są mega prowadzący, którzy wszystko wytłumaczą, wystarczy przyjść dopytać, a na niektórych znajdą się tacy, co będą zamykać drzwi przed studentami albo pojawią się prowadzący "widmo", których ciężko namierzyć. ;P

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny akademików nie są aż tak straszne. Pomiędzy miasteczkiem studenckim, a uczelnią jest ok. 8 min drogi pieszo. Więc całkiem przyjemnie. Ceny za akademik wahają się pomiędzy 300-400 złoty. Ceny mieszkania/stancji zależą od położenia.

Życie w mieście

Komunikacja nie jest zła, mnóstwo MPKów praktycznie co 5 minut. Mnóstwo klubów, miejsc spotkań studentów.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Po tylu latach studiowania nie żałuje wyboru kierunku. Jest to i był mój zawód marzeń. Więc polecam ten kierunek osobom, które chcą pracować ze zwierzętami. Aczkolwiek jeśli miałbym możliwość ponownego wyboru uczelni, to na pewno nie wybrałbym tej samej.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

O wiele za dużo, chyba że ma się kogoś na uczelni.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Słabo.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nieprzyjazna.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokój w dobrym standardzie ok 600 zł.

Życie w mieście

Bardzo fajne.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wszystko tylko nie weterynaria. Za dużo wysiłku, stresu i wyrzeczeń w stosunku do korzyści po studiach. Brak perspektyw (słaba płaca ok 2,5 na miesiąc) w momencie gdy brak znajomości w inspektoracie lub gdy rodzice nie mają gabinetu. Pozostaje tylko wyjazd na Zachód (UK, Niemcy) jeżeli chce się normalnie żyć. Odradzam.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki dużo, nawet bardzo w porównaniu do liceum. Na pierwszym roku dużo zajęć, czasem od rana do późnych godzin wieczornych. Mało czasu wolnego, bo każda chwila, której nie spędza się na uczelni, to trzeba spędzić w książkach, aby przygotować się na następne zajęcia. Trzeba nauczyć się uczyć w tym trybie. Na kolejnych latach jest nadal dużo nauki ale jest troszkę łatwiej. Można lepiej sobie zorganizować czas. Książki - trochę tego jest. Uwagi - o typowym życiu studenta można zapomnieć.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć - są zajęcia których poziom oceniam na db lub nawet bdb i dużo można z nich wyciągnąć ale większość zajęć dużo daje do życzenia. Jeśli komuś zależy to okazje do rozwoju zawsze znajdzie - koła naukowe, prace naukowe, artykuły itp. Prowadzący w większości przypadków są chętni do pomocy studentom. Konferencje i warsztaty - są organizowane głownie przez studenckie koła naukowe lub organizacje (IVSA).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców - rożne. Zależy od konkretnego prowadzącego/konkretnej katedry. Studenci - z rocznika na rocznik niestety można zauważyć wyścig szczurów i kopanie dołków miedzy sobą... Ale zależy to głownie jaki jest dany rocznik.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania - w ostatnich latach ceny mieszkań wzrosły. Ciężko znaleźć mieszkanie w miarę dobrym standardzie i korzystnej cenie.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest na dobrym poziomie. W zależności od rejonu autobusy jeżdżą co kilka-kilkanaście minut. Jeśli ktoś mieszka w miarę blisko zawsze może jeździć rowerem dużo ścieżek rowerowych plus są też rowery miejskie. Wolny czas - dużo parków więc jest gdzie spędzić czas na wolnym powietrzu. Dużo koncertów, spektakli, seansów w kinie itp. W zależności od zainteresowań.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli ktoś chce iść na weterynarię tylko dlatego bo z medycyna mu nie wyszło to niech lepiej zostanie w domu i porządnie poprawi maturę, bo na tych studniach nie ma czasu by uczyć się do matury i na egzaminy/kolokwia/zaliczenia.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku dla mnie nie było życia. Przedmiotów może mniej niż w liceum ale ilość materiału jednorazowo na każde kolokwium porównywalna z 1/3 matury z biologii. Bardzo dużo nowych nazw i łaciny do której po jakimś czasie naprawdę można się przyzwyczaić. Ilość materiału przerażała ale po jakimś czasie 12 stron litego druku do głowy wchodzi między kawa a bułka przy śniadaniu także mózg też jest do wytrenować :) pierwsza sesja okazał się być całkiem przyjemna pomimo że owiana wielkim strachem. Z każdą kolejną można się "nauczyć się" sposobu sprawdzania wiedzy, szybciej odnajduje się informacje naprawdę ważne. Ile czasu poświęcam na naukę? Nie będę kłamać ale...bardzo dużo. Często to są całe popołudnia, wieczory, weekendy. Brzmi przerażająco ale uczę się rzeczy które naprawdę mnie interesują. Oczywiście mam przyjaciół z którymi spędzam wolny czas - nie da się uczyć non stop. Ale to nie jest 600 osób jak np. w liceum tylko raczej 3-4, a czas wolny to nie cały weekend tylko np. sobota po południu. Każdy i tak ma swoje studia i swój materiał do przebrnięcia i de facto żyje się zupełnie innymi tematami. Na kolejnych latach materiał przestaje przerażać - każde kolokwium to po prostu kolejna porcja materiału - mniejsza ... większa ....ile poświęca się na to czasu - zależy od jednostki. Książki - są pozycje które moim zdaniem trzeba mieć żeby móc do nich wrócić, ale są takie które krążą w pdf-ach i one w zupełności wystarczają, bo nie da się kupić wszystkich. Zn da się..ale trzeba mieć za co. Przeciętna cena książki akademickiej jest między 100-300 zł, a są też pozycje po 700. Warto korzystać z biblioteki bo mają większość rzeczy do wypożyczenia na miejscu od ręki. Niestety nie ma tyle książek ilu jest studentów z każdego przedmiotu więc czasem to jest walka, czasem trzeba skserowac itd. itp.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć wg mnie odpowiedni, dużo warsztatów oferowanych przez tą i inne uczelnie na kierunku, istnieją 3 koła naukowe adekwatne do zainteresowań, wiele możliwości wymiany między uczelniami oraz zagranicą. Można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy a po studiach na pewno istnieje wiele opcji zatrudnienia zarówno w kraju jak i za granicą. W końcu weterynaria to nie tylko głaskanie psa i kota albo badanie rektalne krowy ale również administracja weterynaryjna, kontrola produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego i wszystko co ze zwierzętami związane.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Niektórzy wykładowcy lubią siać strach wśród studentów. Kolejna rzecz do której trzeba się przyzwyczaić. Trzeba też nauczyć się żyć pod presją bo jest dużo nauki i bardzo mało czasu. Ale jeśli o wykładowców chodzi w większości są bardzo mili i pomocni. Z wyścigiem szczurów jeszcze się nie spotkałam. Wszyscy dzielą się materiałami i pomagają sobie a czasem wspierają w trudnych chwilach.

Jak jest z mieszkaniem?

Cena miejsca w pokoju zaczyna się zwykle od 500 zł. Jeśli dogadać się z innymi ludźmi wg mnie najlepiej dogadać się z jakąś grupa osób i mieszkać razem bo niestety ale akademiki są specyficzne. Wielu studentów zapomina czym jest porządek albo sprzątanie po sobie w kuchni czy łazience. W dodatku warunki same w sobie są przeciętne a po zebraniu 3 osób można śmiało wynająć bardzo przyzwoite mieszkanie niedaleko centrum.

Życie w mieście

Wrocław to duże miasto. Jak dla mnie idealne. Dużo możliwości podróżowania środkami transportu publicznego, wszędzie blisko - jak nie rowerem to tramwajem. Samochód wbrew pozorom jest bardziej pomocny przy dojazdach do domu niż przy poruszaniu się po Wrocławiu. Opcji rozrywki jest naprawdę dużo - kina, restauracje, puby, kluby - co tylko dusza zapragnie. Przy uczelni jest duża galeria handlowa jeśli ktoś potrzebuje iść na zakupy między zajęciami. Akademii też nie są tak daleko od głównego kampusu.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie wolno studiować rzeczy które kogoś nie interesują. To tylko strata czasu i zabieranie miejsca osobie która by tego pragnęła. Ja trafiłam w punkt dokładnie tam gdzie chciałam i robię, uczę się tego czego chcę się uczyć.

Strony