Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 113

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Najcięższe jest zderzenie w październiku z anatomią i wszystko zależy od tego, jak szybko jesteś w stanie zacząć pracować systematycznie, bo tylko wtedy te studia zaczynają być przyjemne - inaczej będziesz stękać i zarywać nocki.
Sam egzamin z anatomii nie jest trudny, ale stosunkowo łatwo podpaść profesorowi i przywitać "2" w indeksie. Uwala za konkretne rzeczy zarówno w wiedzy, jak i postawie, ale nie martwcie się - wasi starsi koledzy stworzyli biblię, która pomoże wam bez stresu przebrnąć to wątpliwej przyjemności spotkanie.
Nie pomaga też objętość innych przedmiotów, które nie są stosunkowo proste i nie ma problemów z zaliczeniem, natomiast bywają strasznie upierdliwe.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom i merytoryka to loteria. Wszystko zależy na jakiego asystenta się trafi. Zdarzało się, że prowadziliśmy płomienną dyskusję z prowadzącym na temat relacji damsko-męskich, gdy grupa w sali obok pisała wejściówkę z miażdżycy. Uroki studiów.
Nowa biblioteka jest cudowna, zaopatrzenie średnie, ale w czasach pdfów ma to raczej niewielkie znaczenie. Warsztaty, koła naukowe i konferencje dają możliwości do popisu, choć ilość idiotycznych "badań" prowadzonych przez studentów, by nabić punkty do stypendium jest przytłaczająca.
Możliwości po zakończeniu kierunku? Szczerze? Jeśli macie inne pasje to uciekałbym od medycyny. Owszem, zawód lekarza jest z założenia wspaniały, ale w naszym kraju to głównie walka z papierami, systemem i własnym stanem psychicznym. No i pieniędzmi, bo na razie czeka na Ciebie 2400 zł podstawy na etacie w wieku 30 lat.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Kadra - dla jednych jesteś kwiatem społeczeństwa, a inni mają cię w dupie.
Organizacja toku studiów jest tragiczna. Naprawdę dzieją się rzeczy, których nie wypada wywlekać, ale za to samorząd robi świetną robotę.
Wśród samych studentów jest czysty mutualizm. Wzorowa współpraca i przepływ informacji! :)

Jak jest z mieszkaniem?

500-1000 za pokój. Ciężko z dobrym lokum i poszukiwania bez znajomości zajmą trochę czasu - warto zadbać o to odpowiednio wcześnie.

Życie w mieście

Miasto cudowne, komunikacja miejska - ujdzie, ale korki to makabra. Polecam rower! Zajęcia odbywają się relatywnie w małym obszarze miasta na każdym roku.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli szukasz rzetelnej, renomowanej uczelni ze świetną organizacją, wykwalifikowaną i wymagającą kadrą, to nie jest to miejsce dla Ciebie.
Jeśli jednak się zdecydujesz na Wrocław to trafisz do wspaniałego miasta z bandą świetnych ludzi i z ogromną możliwością samorozwoju.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zdecydowanie więcej niż w liceum, trzeba być przygotowany na natłok nauki i nieprzespane noce. Gorszy jest 2 semestr gdyż w nim dochodzi między innymi biochemia, która sprawia trudność wielu osobom. Oczywiście im dalej tym gorzej :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ogromnym plusem tej uczelni jest liczba specjalistów. Przede wszystkim koła dodatkowe są prowadzone przez wykwalifikowanych lekarzy weterynarii, którzy z chęcią dzielą się swoją wiedzą. Uczelnia oferuje całkiem sporo konferencji i całkiem dużo można się nauczyć poza zajęciami na klinikach, posiada również nowoczesny sprzęt medyczny.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zależy na kogo się trafi na uczelni, ale większość to osoby życzliwe. Niestety ale największym minusem studiowania medycyny weterynaryjnej jest jej poziom trudności, gdyż zwyczajnie bardzo dużo ludzi nie daje sobie rady i musi powtarzać rok. Ciągle do grupy trafiają jakieś nowe osoby co nie zdały roku, bądź powtarzają dany przedmiot i widuje się nowe twarze. Dość nieprzyjemne jest uczucie gdy duża cześć Twoich znajomych i przyjaciół musi powtarzać rok, uczelnia nikogo nie "przepycha" na siłę.

Jak jest z mieszkaniem?

1800 zł dobre mieszkanie w okolicy uczelni, warto wynajmować z ludźmi z tego samego kierunku.

Życie w mieście

Wrocław jest przepięknym miastem, szczególnie w okresie wiosny/ lata. Miasto to dosłownie tętni życiem imprezowym. Dominują w Nim studenci i bardzo wiele projektów jest robionych przez studentów dla studentów. Jeśli będziesz chciał spędzić szalone juwenalia to na pewno musisz odwiedzić właśnie Wrocław. Z czasem wolnym jest dość krucho przez natłok nauki, aczkolwiek wszystko zależy od organizacji czasu wolnego.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Czy żałuje wyboru tego kierunku? Oczywiście że nie. Od zawsze chciałam robić coś związanego z medycyną, i trafiłam właśnie na wydział medycyny weterynaryjnej. Jak się szybko okazało wcale nie reprezentuje ona jakąś podrzędną medycynę, wręcz przeciwnie - nauki jest więcej niż na medycynie ludzkiej. Kierunek uważam za bardzo przyszłościowy, jest trudny, wymagający ale daje ogromną satysfakcję. Trzeba mieć mocne nerwy :) Osoby, które bezgranicznie kochają zwierzęta powinny przemyśleć czy na pewno to jest dla nich odpowiedni zawód, oprócz pomocy zwierzętom trzeba patrzeć często na ich cierpienie.

Biotechnologia, Uniwersytet Wrocławski - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zdecydowanie studia to inna bajka niż liceum, trzeba się przygotować na ciężką harówkę. Pocieszający jest fakt, iż wiedza z liceum bardzo się przydaje i jeśli ktoś stara się w liceum to i tutaj sobie poradzi. Na 2 semestrze jest spokojniej niż na 1, jest też więcej pracy w laboratorium. Książki nie są niezbędne, ale bardzo przydatne.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Z czystym sercem poziom zajęć mogę ocenić pozytywnie - trochę teorii, trochę praktyki, jest tak jak być powinno. Biblioteka wydziałowa jest dość bogata, a w przypadku braku jakiejś pozycji można ją bez problemu znaleźć w bibliotece uniwersyteckiej. Wiadomo, iż biotechnologia jest w Polsce cały czas kierunkiem, który dopiero się rozwija, co może stanowić utrudnienie w znalezieniu pracy (choć nie oznacza to, że jest to niemożliwe) jednakże jeśli ktoś planuje wyjazd za granicę - nie ma się co zastanawiać.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zdecydowanie nie widać tu typowego 'wyścigu szczurów', wszyscy starają się pomagać sobie nawzajem. Z wykładowcami bywa różnie, jak wszędzie, jednak dotychczas więcej było tych życzliwych i chętnych do współpracy i pomocy. Czasami na uczelni panuje pewna dezorganizacja, na szczęście nie jest to nagminne.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań są różne, w zależności od dzielnicy i ilości osób w pokoju. Ja za jednoosobowy pokój płacę 700 zł i jest to cena, z którą często się spotykałam, generalnie należy się nastawić na 700-900 zł za jednoosobowy pokój, w akademiku ceny podobne, więc tutaj opłaca się brać co najmniej dwuosobowy.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest dobrze rozplanowana, można dojechać praktycznie wszędzie, a z dojazdem na uczelnię nie ma żadnego problemu. Opóźnienia sporadycznie. Są tramwaje, autobusy zwykłe i pośpieszne. Jeśli chodzi o czas wolny każdy znajdzie tu coś dla siebie. Masa koncertów, klubów, pubów, barów, ciekawych wydarzeń. Przy odrobinie chęci można znaleźć bardzo tani, smaczny posiłek. Budynki znajdują się w ścisłym centrum, z Wydziału Biotechnologii do najbliższej galerii idzie się 5 min, w parę minut można także dojechać do Rynku.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jestem zadowolona z wyboru zarówno uczelni, jak i kierunku. Polecam jeżeli ktoś nie boi się ciężkiej pracy, ale i satysfakcji z samodzielnego odkrywania wielu interesujących rzeczy z dziedziny biologii, chemii, fizyki czy matematyki.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki dużo, nawet bardzo w porównaniu do liceum. Na pierwszym roku dużo zajęć, czasem od rana do późnych godzin wieczornych. Mało czasu wolnego, bo każda chwila, której nie spędza się na uczelni, to trzeba spędzić w książkach, aby przygotować się na następne zajęcia. Trzeba nauczyć się uczyć w tym trybie. Na kolejnych latach jest nadal dużo nauki ale jest troszkę łatwiej. Można lepiej sobie zorganizować czas. Książki - trochę tego jest. Uwagi - o typowym życiu studenta można zapomnieć.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć - są zajęcia których poziom oceniam na db lub nawet bdb i dużo można z nich wyciągnąć ale większość zajęć dużo daje do życzenia. Jeśli komuś zależy to okazje do rozwoju zawsze znajdzie - koła naukowe, prace naukowe, artykuły itp. Prowadzący w większości przypadków są chętni do pomocy studentom. Konferencje i warsztaty - są organizowane głownie przez studenckie koła naukowe lub organizacje (IVSA).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców - rożne. Zależy od konkretnego prowadzącego/konkretnej katedry. Studenci - z rocznika na rocznik niestety można zauważyć wyścig szczurów i kopanie dołków miedzy sobą... Ale zależy to głownie jaki jest dany rocznik.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania - w ostatnich latach ceny mieszkań wzrosły. Ciężko znaleźć mieszkanie w miarę dobrym standardzie i korzystnej cenie.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest na dobrym poziomie. W zależności od rejonu autobusy jeżdżą co kilka-kilkanaście minut. Jeśli ktoś mieszka w miarę blisko zawsze może jeździć rowerem dużo ścieżek rowerowych plus są też rowery miejskie. Wolny czas - dużo parków więc jest gdzie spędzić czas na wolnym powietrzu. Dużo koncertów, spektakli, seansów w kinie itp. W zależności od zainteresowań.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli ktoś chce iść na weterynarię tylko dlatego bo z medycyna mu nie wyszło to niech lepiej zostanie w domu i porządnie poprawi maturę, bo na tych studniach nie ma czasu by uczyć się do matury i na egzaminy/kolokwia/zaliczenia.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo mniej czasu spędzanego nad książkami w porównaniu do liceum, anatomia, histologia dość łatwe jedyne co może sprawiać problemy to biofizyka.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Super biblioteka dużo konferencji i warsztatów prężnie działający samorząd.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Super atmosfera, przyjemni ludzie (choć zdarzają się grupy lesze i gorsze). Katedry w większości nastawione prostudencko ;)

Jak jest z mieszkaniem?

Nie orientuję się w cenach mieszkań, ale w akademikach tanio i w znośnych warunkach.

Życie w mieście

Miasto duże, otwarte, dużo imprez (pełno studentów).

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam uczelnię, miłe warunki, przyjemne studiowanie i nie wyniszczające.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku dla mnie nie było życia. Przedmiotów może mniej niż w liceum ale ilość materiału jednorazowo na każde kolokwium porównywalna z 1/3 matury z biologii. Bardzo dużo nowych nazw i łaciny do której po jakimś czasie naprawdę można się przyzwyczaić. Ilość materiału przerażała ale po jakimś czasie 12 stron litego druku do głowy wchodzi między kawa a bułka przy śniadaniu także mózg też jest do wytrenować :) pierwsza sesja okazał się być całkiem przyjemna pomimo że owiana wielkim strachem. Z każdą kolejną można się "nauczyć się" sposobu sprawdzania wiedzy, szybciej odnajduje się informacje naprawdę ważne. Ile czasu poświęcam na naukę? Nie będę kłamać ale...bardzo dużo. Często to są całe popołudnia, wieczory, weekendy. Brzmi przerażająco ale uczę się rzeczy które naprawdę mnie interesują. Oczywiście mam przyjaciół z którymi spędzam wolny czas - nie da się uczyć non stop. Ale to nie jest 600 osób jak np. w liceum tylko raczej 3-4, a czas wolny to nie cały weekend tylko np. sobota po południu. Każdy i tak ma swoje studia i swój materiał do przebrnięcia i de facto żyje się zupełnie innymi tematami. Na kolejnych latach materiał przestaje przerażać - każde kolokwium to po prostu kolejna porcja materiału - mniejsza ... większa ....ile poświęca się na to czasu - zależy od jednostki. Książki - są pozycje które moim zdaniem trzeba mieć żeby móc do nich wrócić, ale są takie które krążą w pdf-ach i one w zupełności wystarczają, bo nie da się kupić wszystkich. Zn da się..ale trzeba mieć za co. Przeciętna cena książki akademickiej jest między 100-300 zł, a są też pozycje po 700. Warto korzystać z biblioteki bo mają większość rzeczy do wypożyczenia na miejscu od ręki. Niestety nie ma tyle książek ilu jest studentów z każdego przedmiotu więc czasem to jest walka, czasem trzeba skserowac itd. itp.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć wg mnie odpowiedni, dużo warsztatów oferowanych przez tą i inne uczelnie na kierunku, istnieją 3 koła naukowe adekwatne do zainteresowań, wiele możliwości wymiany między uczelniami oraz zagranicą. Można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy a po studiach na pewno istnieje wiele opcji zatrudnienia zarówno w kraju jak i za granicą. W końcu weterynaria to nie tylko głaskanie psa i kota albo badanie rektalne krowy ale również administracja weterynaryjna, kontrola produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego i wszystko co ze zwierzętami związane.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Niektórzy wykładowcy lubią siać strach wśród studentów. Kolejna rzecz do której trzeba się przyzwyczaić. Trzeba też nauczyć się żyć pod presją bo jest dużo nauki i bardzo mało czasu. Ale jeśli o wykładowców chodzi w większości są bardzo mili i pomocni. Z wyścigiem szczurów jeszcze się nie spotkałam. Wszyscy dzielą się materiałami i pomagają sobie a czasem wspierają w trudnych chwilach.

Jak jest z mieszkaniem?

Cena miejsca w pokoju zaczyna się zwykle od 500 zł. Jeśli dogadać się z innymi ludźmi wg mnie najlepiej dogadać się z jakąś grupa osób i mieszkać razem bo niestety ale akademiki są specyficzne. Wielu studentów zapomina czym jest porządek albo sprzątanie po sobie w kuchni czy łazience. W dodatku warunki same w sobie są przeciętne a po zebraniu 3 osób można śmiało wynająć bardzo przyzwoite mieszkanie niedaleko centrum.

Życie w mieście

Wrocław to duże miasto. Jak dla mnie idealne. Dużo możliwości podróżowania środkami transportu publicznego, wszędzie blisko - jak nie rowerem to tramwajem. Samochód wbrew pozorom jest bardziej pomocny przy dojazdach do domu niż przy poruszaniu się po Wrocławiu. Opcji rozrywki jest naprawdę dużo - kina, restauracje, puby, kluby - co tylko dusza zapragnie. Przy uczelni jest duża galeria handlowa jeśli ktoś potrzebuje iść na zakupy między zajęciami. Akademii też nie są tak daleko od głównego kampusu.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie wolno studiować rzeczy które kogoś nie interesują. To tylko strata czasu i zabieranie miejsca osobie która by tego pragnęła. Ja trafiłam w punkt dokładnie tam gdzie chciałam i robię, uczę się tego czego chcę się uczyć.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W trakcie pierwszego roku byłam na jednej jedynej imprezie. Nie jestem tzw. "no-life". Po prostu nie było na to czasu jeśli chciało się normalnie przygotować na zajęcia/kolokwia/kartkówki i zaliczać bez ściągania. Jeśli potrafisz ściągać to jakoś sobie poradzisz. Ale nie na tym to wszystko przecież polega. Niestety. Jeśli nie potrafisz ściągać to będzie Ci bardzo, bardzo, bardzo ciężko. Materiału ma być dużo bo są to ciężkie studia. Ale jest go AŻ TAK dużo, że żaden normalnie funkcjonujący człowiek nie jest w stanie tego przyswoić. Mój rekord? Trzy noce pod rząd bez snu. Czwartego dnia nie pamiętam bo po prostu chyba mój mózg przestał przyswajać jakiekolwiek bodźce z zewnątrz.
Ps. Jak to się mówi? Jeśli jesteś na pierwszym roku wety to wiesz, że jesteś studentem wety. Jak jesteś po trzecim roku wety, to wiesz, że skończysz te studia. Jak jesteś po piątym roku to wiesz kiedy. Cała prawda.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć niestety bardzo różny z przewagą słabego. Wykłady, prowadzone przez starszych pracowników uczelni zawierają przestarzałe informacje, często prezentacje powtarzane są rok w rok. Często zdarzają się wykłady/ćwiczenia o niczym. Historie z życia prowadzących, niby zabawne anegdotki. Ale oczywiście obecność na takich wykładach obowiązkowa. Za dużo suchej wiedzy, za mało praktyki. Za mało sprzętów na taką ilość studentów. "Chcą, a nie mogą". Liczy się tylko ilość treści wykuta jak najszybciej na pamięć, kompletnie bez zrozumienia. Co później owocuje w tak naprawdę żadną wiedzę na ten temat w przyszłości (3x Z). Człowiek zaczyna się uczyć dopiero po studiach, gdy trafi pod opiekę dobrego weterynarza, który zechce dzielić się swoją wiedzą.
Uczelnia wg mnie nastawiona bardziej na zarabianie pieniędzy. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na ilość osób, które powtarzają przedmioty* i ile za to płacą (i to jakie kwoty) oraz na przyjmowanie takiej ilości studentów na pierwszy rok studiów niestacjonarnych (również płatnych), że nie mieszczą się w salach wykładowych bądź ćwiczeniowych, a zajęcia trwają od rana do nocy.

*Co do powtarzania przedmiotów - z grupy, która zaczynała ze mną studia (19 osób) tylko 3 osoby skończyły je "zgodnie z planem". Cała reszta jest albo rok, dwa, trzy albo nawet cztery lata w tył. Część osób w ogóle zrezygnowała z tego kierunku. Sporo znajomych z roku pouciekało na inne uczelnie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyścig szczurów, wyścig szczurów i jeszcze raz wyścig szczurów. Atmosfera jest dosyć napięta i nerwowa. Chociaż wszystko i tak zależy od tego na jakich ludzi trafi się w grupie. Mimo tego zawsze jest jakiś "ferment" na roku.
A jeśli chodzi o traktowanie studentów przez prowadzących. Na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby, które były dla studiujących nie tyle miłe co odnosiły się do nich po prostu z szacunkiem. Jak człowiek do człowieka. Cała reszta? Traktuje studentów jako zło konieczne i sposób na zarabianie pieniędzy. Im ktoś wyżej postawiony tym gorzej. Dla mnie to są malutcy ludzie. Oczywiście są cudowne wyjątki ale jest ich zdecydowanie za mało żeby móc dobrze się wypowiadać o kadrze.
Dla mnie niewybaczalne jest to, że ktoś traktuje drugiego człowieka bez szacunku, z świadomością tego co robi i jeszcze się z tego cieszy. "Władza" jaką daje tym MALUTKIM ludziom stanowisko niestety odbija się na traktowaniu nie tylko studentów ale także swoich podwładnych.
Ps. Wiecie kto jest najmilszy na tej uczelni? Panie sprzątaczki i niektóre osoby z biur, którym się chce. Cała reszta szkoda gadać.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania bardzo drogie. Szczególnie te w okolicach kampusów uczelnianych. Jeśli chodzi o akademiki to do najtańszych nie należą ale tętnią życiem.

Życie w mieście

Komunikacja miejsca świetna (autobusy i tramwaje we wszystkich możliwych kierunkach o każdej porze dnia i nocy). Możliwości spędzania wolnego czasu? Mnóstwo, czego tylko dusza zapragnie. Miasto tętni życiem przez cały dzień i całą noc.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Gdyby to wszystko było mi znane przed studiami, jak całe to "studiowanie" będzie wyglądać, to w życiu nawet przez myśl by mi nie przeszło żeby pójść tu na studia. NIGDY.

Fizjoterapia, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Regularna nauka na anatomię, dużo nauki przed kolokwiami oraz mnóstwo na koniec semestru. Ilość wolnego czasu zadowalająca. Wymagany atlas na anatomię, resztę można mieć skserowaną/PDF.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom większości zajęć b. dobry. Wyjazdy, konferencje, praktyki zagraniczne - dla każdego coś dobrego. Po zakończeniu nauki najlepiej kierunek zachód :(

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera świetna, studenci pomagają sobie nawzajem, większość prowadzących przyjaźnie nastawiona i chętna do pomocy.

Jak jest z mieszkaniem?

Wysokie ceny.

Życie w mieście

Wrocław miasto spotkań ;)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek bardzo ciekawy, realia pracy po studiach w Polsce przykre.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów niestacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zderzenie z rzeczywistością, w porównaniu z liceum dużo więcej materiału do opanowania. Jeśli jesteś systematyczny nie będzie problemu z wyrobieniem się z nauką.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wyposażenie uczelni jest zadowalające. Koła naukowe często organizują konferencje i dodatkowe, ciekawe wykłady.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy są różni od przemiłych, nie rzucających kłód pod nogi po takich, przy których jest dużo więcej (często niepotrzebnej) roboty.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań we Wrocławiu bardzo podrożały, ale w przypadku pokoi dwuosobowych da się znaleźć coś w rozsądnej cenie. Wszystko zależy od lokalizacji.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest bardzo dobrze rozwinięta, istnieje możliwość zakupu wielu wariantów biletów. Dla osób z orzeczeniem o niepełnosprawności jest bezpłatna. Uczelnia znajduje się przy dużym węźle komunikacyjnym - Plac grunwaldzki wiec nie ma problemu z dojazdem ;) Wrocław zapewnia także wiele dodatkowych atrakcji w czasie wolnym!

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Moja rada? Mało narzekać, dużo robić. Przede wszystkim systematyczność, duuużo samozaparcia, wtedy można się i wyspać na tych studiach :D

Dietetyka, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zajęcia od rano do wieczora (zupełnie serio) przez cały tok studiów (no, na ostatnim semestrze mgr zmiłowali się i mamy odrobinę luzu, ale wciąż 3,5 dnia zajęć). Siatka godzin wypchana po brzegi, ale właściwie nie ma tam jakichś tragicznych niepotrzebnych zapychaczy. Na zadania na uczelnie ("samokształcenia" - czyt. referaty i setki prezentacji w Power-Point'cie) trzeba poświęcać tygodniowo przynajmniej kilka godzin. Jedynym plusem jest fakt, że zwykle sporo zajęć odpada po ok. 8-10 tygodniach i pozostałe 5 do końca semestru to już więcej luzu i oczywiści egzaminy w przedterminach, co zwykle daje koniec semestru +/- 2 tygodnie wcześniej niż inne uczelnie :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są na wysokim poziomie względem innych uczelni, natomiast dość zabawne bywa podejście części prowadzących typu "eee, nie jesteście na lekarskim, to Was nie będziemy aż tak maglować" i odpuszczanie wielu rzeczy (ale dzięki temu na egzamin z anatomii nie trzeba było znać nazw łacińskich i angielskich ;)). Pozostałe aspekty trudno mi ocenić, bo ilość zajęć w tygodniu raczej uniemożliwia realizowanie się w ramach kół naukowych, pisanie prac naukowych i jeżdżenie na konferencje. Na podyplomówki nie liczcie, chyba, że z logopedii ;) A bibliotece absolutnie niczego nie brakuje, zwłaszcza, że jest nowiusieńka :)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Przez całe studia spotkała może 2-3 nawiedzionych prowadzących, cała reszta pozostawia dużo dobrych wspomnień i trochę neutralnych. Relacje między studentami zależą przede wszystkich od ekipy na roku, ale wyścigu szczurów nie zaobserwowałam. Z jakiegoś powodu ludzie na naszym kierunku są z reguły pomocni i życzliwi. :)

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania we Wrocławiu... Temat rzeka. Drożyzna okrutna (średnia za wynajęcie pokoju dwuosobowego to ok 600 zł, kawalerka minimum 1500 zł), standard bywa różny, ale trafiają się perełki.

Życie w mieście

Komunikacja we Wrocławiu raczej bez zarzutu (no, może poza autobusami w godzinach szczytu, ale dziwnym nie jest ^^), niestety zajęcia odbywają się w różnych częściach miasta, więc w środkach transportu można na prawdę spędzić trochę czasu. Wrocław oferuje setki miejsca dla studentów, pubów, restauracji, małych klimatycznych knajpek, wyspę Słodową i barki, piękne i duże parki, wały nad Odrą dla grillowiczów, biegaczy, miłośników spacerów, rowerów etc. Życie kulturalne tętni, właściwie każdego dnia coś się dzieje, każdy znajdzie coś dla siebie - od wystaw, przez koncerty kameralne i wielkie, tanie bilety do kina, teatr, filharmonie, jam session przy piwku. I, co najlepsze, sporo z tych atrakcji wcale nie uszczupli specjalnie portfela.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli tylko lubisz pomagać, interesuje Cię żywienie i medycyna, lubisz gotować i nie boisz się kontaktu z ludźmi, to śmiało - to jest kierunek dla Ciebie. Mimo wszelkich niedogodności wybrałabym ten kierunek znowu. Jest super :)

Strony