Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 156

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo więcej nauki i znacznie mniej czasu wolnego. Ale jeśli dobrze zorganizuje się czas to da się znaleźć go na odpoczynek imprezę czy spotkanie z przyjaciółmi. Na drugim roku mniej zajęć na uczelni, ale znacznie więcej nauki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wysoki poziom. Nowoczesne centrum dydaktyczne, dobrze wyposażona biblioteka.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W przypadku mojego roku brak wyścigu szczurów i wszyscy się wzajemnie wspierają. Ci do prowadzących to bardzo różnie. Zależy od przedmiotu i również osoby, bo nie ma reguły.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań różne. Za 1 osobowy pokój niedaleko uczelni od 500 zł.

Życie w mieście

Osobiście nie lubię tego miasta i staram się jak najmniej w nim przebywać. Na zajęcia chodzę pieszo, a komunikacja nie jest najgorsza ale mogłoby być znacznie lepiej. Z uczelni do centrum dość często jeździ autobus. Komunikacja nocna według mnie jest bardzo słaba.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Bardzo polecam jeśli zostanie lekarzem jest Twoim największym marzeniem. W innym przypadku nie wiem czy jest warte poświęcenie się tak bardzo. Studia łatwe nie są. Bardzo dużo nauki i stresu, ale mimo wszystko nie wybrałabym innego kierunku.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zależy od semestru, w Zabrzu plan na pierwszy semestr nie wymaga nauki więcej niż w klasie maturalnej, 2. semestr to diametralna różnica. Książek mniej, dużo kserówek. Całkowicie inaczej niż w liceum pod względem trybu i sposobu nauki - wszystko robisz sam. Nikt nie powie Ci, czego masz się nauczyć. Z tego co wiem, na 2. semestrze i na 2. i 3. roku wolnego czasu praktycznie nie ma.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Studia ciekawe, można się zainteresować dodatkowo. Materiały raczej dostępne, warsztaty są, dodatkowe wykłady - każdy znajdzie coś interesującego. Po studiach medycznych rozwijać się można na różne sposoby - byle ją studiować, nie ma to większego znaczenia na jakiej uczelni dla przyszłości naszego rozwoju.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie ma wyścigu szczurów, zdziwiona jestem pomocą starszych roczników. Pomiędzy ludźmi z roku też przyjemnie i pomocnie. Asystenci w większości przyjemni, uprzejmi i nie robią specjalnych problemów. Zależy też od przedmiotu i jego rangi. Wiadomo, tak jak wszędzie, bywają bardziej 'uciążliwi' asystenci czy wykładowcy. Ogólnie miłe wrażenia.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik to około 500 zł, ale mieszkam w prywatnym mieszkaniu wiec się nie orientuję.

Życie w mieście

Mieszkam w sąsiednim mieście, jednak dojazd wygodny i dość sprawny. Zabrze nie jest centrum rozrywki, w szczególności Rokitinica to nie LA, ale do Gliwic autobusem jest ok. 30-35 min :P

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję, cieszę się jednak, że wylądowałam w Zabrzu, a nie w Katowicach. Mam wrażenie, że tam jest mniej przyjemnie. No może oprócz biofizyki :p Zabrze łagodnie wprowadza w życie studenta medycyny, co sobie cenię (stoma ma odwrotnie - 1. semestr to katorga, podczas gdy my odpoczywamy, później zamiana). Są ludzie, którzy chcą się przenieść, jednak ze względów praktycznych (na stałe mieszkają w odległych miastach).

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok jest w miarę luźny, chociaż przeskok zakresu materiału jest spory. Jest wystarczająco czasu na zaaklimatyzowanie się do nowego miejsca i nowego systemu nauki. Z czasem nauki przybywa, ale i studenci zaczynają się lepiej przygotowywać, ponieważ znają już panujące zasady i sposoby na skuteczne uczenie się.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są ciekawe, na większości nie da się nudzić (chyba, że są to seminaria trwające 3 godziny, na których ciągle są prezentacje). W bibliotece można się zaopatrzyć w odpowiednie materiały, panuje jednak zasada "kto pierwszy ten lepszy". Na brak warsztatów, dodatkowych wykładów, zajęć czy konferencji nie można narzekać, każdy znajdzie coś dla siebie. A dla ambitniejszych są oczywiście bardzo liczne koła naukowe.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zabrze to zdecydowanie nie jest uczelnia, na której rywalizacja jest na pierwszym miejscu. Tak przyjaznej atmosfery nie spotkałam w żadnej z wcześniejszych szkół. Asystenci z reguły też są "dla nas", pomagają, ułatwiają, ale wiadomo, są i tacy, którzy chcą studenta na siłę umęczyć. Ewentualnie to też kwestia po prostu gorszego dnia, każdy jest tylko człowiekiem. :) Ale i tak gorąco polecam!

Jak jest z mieszkaniem?

Osobiście mieszkam w mieszkaniu, a orientacyjne ceny to od 400-650 zł za osobę + media (jest to już przeciętna cena na osobę po podzieleniu na ilość osób zamieszkujące zwykle mieszkania). Akademik jednak jest tańszy, ponieważ jest to koszt ok. 450 zł już z mediami. Oceny są różne. Jeśli chodzi o DS1 jest w powolnym remoncie, ale pokoje to nadal nędza. Za to DS3 i DS5 są już całkiem przystępne. Ale ta atmosfera! Czujesz się samotnie - zapukaj do pokoju obok. Nie masz książki, długopisu, fartucha, żelazka, garnka - zapytaj kogokolwiek. I te imprezy!

Życie w mieście

Komunikacja jest w samym Zabrzu dosyć dobra, jednak zdecydowanym minusem ŚUM Zabrze jest to, że od 3 roku zajęcia są dosłownie na całym Śląsku, więc do tego czasu warto zaopatrzyć się w samochód, albo zaprzyjaźnić się z kimś z grupy, kto samochód posiada. :) Sama lokalizacja campusu jest przepiękna, ponieważ znajduje się on w Rokitnicy (dzielnica Zabrza), dosłownie w otoczeniu lasu (nie trudno tu o spotkanie np. dzika w drodze na zajęcia).
Co do spędzania wolnego czasu... pisałam już o akademikowych imprezach, ale poza nimi, są dwa główne kluby: studencki Pean znajdujący się pod DS3 oraz Planet Club, w którym są okazjonalnie urządzane imprezy przez samorząd. Poza tym jest również kilka ciekawych knajp, jak Przychodnia, Smocze Oko czy Ministerstwo Śledzia i Wódki.
(Tak, jeśli ktoś Wam kiedykolwiek powiedział, że medycyna się nie bawi - okłamał Was. Bawimy się... i to bardzo dobrze :) ) Poza tym można również dojechać bez problemu do Gliwic, Bytomia, Tarnowskich Gór, czy Katowic. Warto również wspomnieć o tym, że Zabrze ma całkiem dobre zaplecze sportowe, bo nie można zapominać o aktywnym spędzaniu czasu. Są baseny, boiska, sale gimnastyczne, korty tenisowe, CrossFit, szkoły dosłownie wszystkich sztuk walki, ścieżki rowerowe itp., itd. Słowem: każdy coś dla siebie znajdzie.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość - duża, wcześniej nie uczyłam się więcej niż 2-3 h dziennie (w akcie paniki raz w miesiącu przed dużym sprawdzianem i przed maturami), na egzamin z histologii "powtórka" po rocznym ryciu to było 6-7 h dziennie przez tydzień. Oblałam :) ale to pierwsze 2 lata, potem lepsze i gorsze semestry, dużo to kwestia trafienia na asystenta - jak masz lajtowego to ostrzej się uczysz przed sesją dopiero, ale poprawki bardziej prawdopodobne, jak masz pecha ryjesz na kolosy co tydzień i uwali Cię na pierdole po raz 7. Im wyżej tym przyjemniej :) w ostatnich latach zdarzały się tygodnie bez nauki :D aaaa, no i pierwsze 2 lata to bardzo mało zajęć i nawet 2 dni wolne w tygodniu, a potem coraz to więcej czasu w szpitalu się spędza - 6 rok to codziennie klinika, nawet do 8h dziennie przy podwójnym bloku (zajęcia na większości uczelni są od 3-4 roku zblokowane).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zauważyłam to dopiero pod koniec - ale ogromne. Trzeba tylko szukać i się interesować, znaleźć koło naukowe, które Ci pasuje i się rozwijać :)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zero wyścigu szczurów, asystenci różni jak wszędzie, władne uczelni wyjątkowo mało prostudenckie - ciężko cokolwiek załatwić, biurokracja kwitnie.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki drogie, ale mieszkania na Śląsku są najtańsze w Polsce, zwłaszcza w Zabrzu - duży plus mieszkania w tym mieście, za cenę miejsca w pokoju 3- osobowym w Krakowie ja miałam pokój 25 m2 z jeszcze większą łazienką i ogromną kuchnią - jak się dobrze poszuka, można znaleźć świetne mieszkania :)

Życie w mieście

Studiując w Zabrzu musisz dojeżdżać samochodem - kliniki rozrzucone po Śląsku, czasem zajęcia za godzinę 20 km dalej przejazd w samo południe...ale nikt nie miał z tym problemu, jeździliśmy zawsze w 5 osób - duży plus - spóźnienie się na zajęcia i połowy grupy nie ma, więc zostaje wam wybaczone :D w mieście sporo siłowni, super tania pływalnia, ale do pubu czy klubu lepiej jechać do Gliwic lub Katowic, w Zabrzu można policzyć na palcach jednej ręki miejsca, w które można iść.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Drugi raz wybrałabym tak samo, jedyne co, to bardziej angażowałabym się w działalność naukową i korzystała z wyjazdów typu erasmus.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Uważam, że na pierwszym roku jest o wiele więcej nauki niż w liceum, żeby móc mieć czas wolny trzeba poświęcić czas na sen. Na szczęście po jakimś czasie jest w stanie przyzwyczaić się do tego i zacząć umiejętnie gospodarować swoim czasie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uważam ze jest duża możliwość rozwoju jednak nie ma czasu który możnaby poświęcić na nie by moc czas jeszcze na rozrywkę.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyścigu szczurów nie ma na szczęście. Wykładowcy są bardzo różni i uważam że atmosfera.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik na pierwszym roku jest na terenie kampusu gdzie są zajęcia niestety nie jest on zbyt komfortowy ale są imprezy co jakiś czas. Pokój w mieszkaniu z kilkoma pokojami można wynająć już za ok.300 zł. A w 2-pokojowym za ok. 500 zł. Nie jest trudno znaleźć swoje miejsce w pobliżu uczelni.

Życie w mieście

Komunikacja jest słaba niestety ale nie jest tragedią. Są kluby, jest basen i lokale gdzie można zjeść i wypić piwo, jest kino i centra handlowe, również do Katowic łatwo się dostać co otwiera perspektywę.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uważam, że jest ciężko ale na kierunku lekarskim nie ma czego innego oczekiwać, a przeciwnie, chyba kierunek dentystyczny ma tu trudniej, poszła bym tu jeszcze raz ;)

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nauki, trudniejszy materiał, sporo książek, ale do ogarnięcia. W porównaniu z liceum trudniej niż w klasie maturalnej. Mało czasu wolnego. Udało mi się wygospodarować piątek wieczór wolny.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć dobry (zależy jeszcze od przedmiotu), zaopatrzenie biblioteki: dużo tytułów, ale nie wszystkich egzemplarzy starczy, koła naukowe: jeszcze nie wiem, mówią, że dobre, na warsztaty ciężko się zapisać bo dużo chętnych.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W mojej grupie bardzo luźna atmosfera, w niektórych grupach wyścig szczurów był na 1 roku, teraz już nie aż tak.

Życie w mieście

W Zabrzu mało rozrywek, komunikacja miejska nie jest zła, ale na niektóre zajęcia trzeba dojeżdżać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam wybór, Zabrze fajne.

Położnictwo, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ogrom nauki. Nauka do 4-5 rano dwie trzy godziny snu i zajęcia do 20. Wykłady przespane na ręce. Inaczej nie da się funkcjonować.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Nie wiele tego jest.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Gnębienie na każdym kroku i uważanie studentów za ludzi 2 kategorii.

Jak jest z mieszkaniem?

Porównywalnie drogie akademiki do warunków. Lepiej znaleźć pokój.

Życie w mieście

Ciekawe miasto. Polecam.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest więcej. Są przedmioty bardziej i mniej interesujące.. (generalnie co kto lubi, na 2 roku są już dużo ciekawsze rzeczy). Czas wolny jest, to zależy tylko od twojej samoorganizacji.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Kadra rozumiejąca studentów, liczne koła naukowe, asystenci są zaangażowani, możliwość udziału w konferencjach, szczególnie w ramach kół. Ogromna biblioteka z licznymi filiami. Zajęcia na wysokim poziomie. Robimy dużo fajnych rzeczy.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

NIE MA TU WYŚCIGU SZCZURÓW. Każdy dzieli się pytaniami, opracowaniami, pomagamy sobie. Atmosfera jest super! Imprezy sa genialne.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik około 350- 400 zl za 3 osobowy pokój. Zależy od standardu. Mieszkania 1 km od uczelni wynająć można za ok 600 zł. Im bliżej tym drożej, ale komunikacja miejska jest dobrze zorganizowana, częste połączenia.

Życie w mieście

Dobra komunikacja miejska, kluby, restauracje głównie w centrum Katowic. Ligota jest dzięki temu dosyć spokojna cicha i bezpieczna :) wszelkie atrakcje w centrum, jakies 15-20 min autobusem :) na ligocie są student bary, restauracje ofc.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie sugerujcie się, że Kato to mordor. To już dawno przeszłość. Nawet asystenci się z tego śmieją. :D

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo, to fakt, trudno jest się przestawić w porównaniu do tego co było w liceum, ale wystarczy dobra organizacja i zostaje naprawdę dużo czasu wolnego. Co do książek, tak naprawdę i tak wszyscy uczą się z opracowań od starszych lat. W kolejnych latach jest coraz lepiej, tzn. coraz więcej czasu wolnego :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom niektórych zajęć jest idiotyczny - uczą pięć tysięcy razy tych samych niepotrzebnych, często nieaktualnych już rzeczy. Koła naukowe - tylko gdy chcesz pisać prace, jesteś na czwartym roku lub wyżej i "masz wtyki" - porażka. Czy naprawdę muszę pisać o możliwościach po tym kierunku?

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Miedzy studentami panuje super atmosfera, przynajmniej u mnie na roku. Z wykładowcami bywa różnie, są mega przychylni dla studentów a są i tacy co by oblali za oddychanie. Wyścig szczurów? Po co? Tylko idiota bawi się w coś takiego.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik to porażka - miejsca dostają studenci anglojęzyczni którzy i tak w nich nie mieszkają więc pokoje stoją puste. W okolicy uczelni jest pełno mieszkań do wynajęcia.

Życie w mieście

Na pierwszym i drugim roku wszystkie zajęcia są w jednym miejscu wiec nie ma problemu z dojazdami. A potem to już się chyba zdążycie zorientować nie? Nocne życie Katowic kwitnie w centrum!

Biotechnologia medyczna, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok w porównaniu do drugiego jest śmiesznie prosty, choć wydawało mi się, że nie do przejścia. Materiał taki sam jak na farmacji, tylko skondensowany i w efekcie czego umiemy to samo ale mamy pół roku mniej czasu na naukę. Nie ma co porównywać do liceum. Choć na początku pierwszego semestru to tylko powtórki. Natomiast w liceum nie ma nauki codziennie po kilka dobrych godzin. Tu jest. Na drugim roku od listopada aż do sesji, nie było w tygodniu dnia w którym spałabym dłużej niż 5h. Na pierwszym roku jeśli się było sumiennym, o czas wolny nie było ciężko. W weekendy przeważnie, na pierwszym roku mogłam wyjść, ale z tyłu głowy miałam myśl, że powinnam siedzieć w domu i uczyć się na poniedziałkowe kolokwium. Średnia ilość kolokwiów w tygodniu na 1 roku to około 3. Mniej więcej. Na drugim roku dochodziło do takich sytuacji że 3 kolokwia to były dziennie. Były tygodnie gdzie tych kolokwiów było 5-6. Wyobraźcie sobie, że jednego z nich nie zdacie. To jest najgorsze. Czasem były tygodnie gdzie były normalnie 3 kolokwia. Nigdy mniej. To było święto. To był luz. Kiedy znajomi z innych kierunków mówią, że muszą się uczyć bo mają kolosa w przyszłym tygodniu, to śmiałam się w duchu. W III semestrze jeśli spinasz się na maxa w tygodniu siedzieć w domu i zakuwasz, to czas znajdziesz w weekendy, też bez problemu. Książki w pdf i bibliotekach. To wystarczy. Farmacja, Analityka, Biotech mają przeważnie te same książki. Na pierwszym roku ciężkie są chemie (wszystkie jakie tylko są) i biologia komórki. Na szczęście przebrnęłam przez 1 rok z wszystkimi zdanymi egzaminami, to wcale nie było aż takie ciężkie. III półrocze to tragedia. Nie przeżyłam nigdy takich rewelacji.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć - zależy od katedry. Koła naukowe na plus. Możliwości - jeśli ktoś jest ogarnięty to znajdzie rozwiązanie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nikt biotechnologii nie szanuje. Powiedzmy to sobie szczerze. Uczymy się tego samego co Analityka i Farmacja, ba z niektórych przedmiotów mamy O WIELE GORZEJ niż lekarski (wiem co mówię, taka chemia, biologia molekularna, immunologia, genetyka, biochemia). Nikt nas dobrze nie traktuje. Przygotujcie się na to.

Jak jest z mieszkaniem?

W Kato kawalerka min 1200 zł. Dojazd z Kato do Sosnowca na wydział (tak, wydział farmaceutyczny jest w Sosno) jest całkiem w porządku. Aka jest tani, 400 zł od osoby ze wszystkim. W Sosnowcu jest dużo taniej niż w Kato. Tu kawalerkę znajdzie się i za 900 zł.

Życie w mieście

W Kato jest super. Komunikacja genialna. Dużo fajnych eventów. W Sosnowcu mamy uczelnie, i spędzamy całe dnie, ale na weekend do Kato zawsze można się wybrać. To tylko 40 min w korkach ;)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mimo wszystko, cieszę się, że jestem na biotechu a nie na farmie (dostałam się na oba). Nie dajcie sobie wmówić, że lekarski się liczy, a wszystko inne nie. To nie prawda. Uczymy się tak samo. Czasem zdecydowanie więcej. Na prawdę. Lekarski to nie jest najtrudniejszy kierunek świata. Trudno to jest tam się dostać. Jeśli macie milion punktów i chcecie iść na lek patrzcie na zdawalność lepów a nie na punkty. Nie zawsze tam gdzie najlepszy próg to najlepsza uczelnia i najlepiej uczą. Bujda. Rozgraniczcie lekarski w Katowicach i Zabrzu. TO NIE TO SAMO.

Strony