Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 633

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest więcej. Są przedmioty bardziej i mniej interesujące.. (generalnie co kto lubi, na 2 roku są już dużo ciekawsze rzeczy). Czas wolny jest, to zależy tylko od twojej samoorganizacji.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Kadra rozumiejąca studentów, liczne koła naukowe, asystenci są zaangażowani, możliwość udziału w konferencjach, szczególnie w ramach kół. Ogromna biblioteka z licznymi filiami. Zajęcia na wysokim poziomie. Robimy dużo fajnych rzeczy.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

NIE MA TU WYŚCIGU SZCZURÓW. Każdy dzieli się pytaniami, opracowaniami, pomagamy sobie. Atmosfera jest super! Imprezy sa genialne.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik około 350- 400 zl za 3 osobowy pokój. Zależy od standardu. Mieszkania 1 km od uczelni wynająć można za ok 600 zł. Im bliżej tym drożej, ale komunikacja miejska jest dobrze zorganizowana, częste połączenia.

Życie w mieście

Dobra komunikacja miejska, kluby, restauracje głównie w centrum Katowic. Ligota jest dzięki temu dosyć spokojna cicha i bezpieczna :) wszelkie atrakcje w centrum, jakies 15-20 min autobusem :) na ligocie są student bary, restauracje ofc.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie sugerujcie się, że Kato to mordor. To już dawno przeszłość. Nawet asystenci się z tego śmieją. :D

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest naprawdę dużo, w porównaniu z liceum. ja na 1 roku miałam b mało czasu wolnego pomimo, że zajęć wcale nie było dużo to nauka anatomii pochłaniała cały pozostały czas. teraz na 5-letnich jest podobno więcej zajęć i mniej czasu. Dalej jest lepiej i zmienia się tryb nauki z pamięciówki na zrozumienie, obserwacje, wykorzystywanie wiedzy w praktyce. jest o niebo więcej czasu, a na 6 roku to jak się bardzo postara człowiek to i odpoczywa;) oczywiście zależy od podejścia, mam znajomych, którzy wiedza co to zmęczenie i ciągła nauka tylko w sesji i tez dają rade spokojnie na niezłych ocenach, no ale tez dużo zależy od poziomu pytań na egz i tego, czy uczymy się dla zdania (nawet na 4 czy 5) czy dla siebie i dla zapamiętania, na przyszłość, dla leczenia... da się wkuć te ilość materiału szybko jak ktoś umie, ale ile z tego zostanie w głowie na długo?

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Bardzo bogate możliwości, właściwie wszystkie możliwe koła naukowe z nauk podstawowych i kliniczne, dobrze zaopatrzona biblioteka, można wnioskować o nowości.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

To wszystko zależy, do jakiej grupy się trafi i na jakich asystentów.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik ok 400, mieszkania - blisko uczelni droższe, jedynka powyżej 500 raczej, dwójka pewnie koło 400.

Życie w mieście

Dobre linie dojazdowe, miasteczko akademickie i stare miasto to ośrodki życia pozauczelnianego, w galeriach handlowych kina, i fajne fitness kluby, sporo basenów jest, aqua Lublin.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuje pójścia na lekarski. Nie jest łatwo, można się załamać czasem, nie wierzyć w siebie, ale generalnie tez jest dużo satysfakcji i każdy ma szanse znaleźć coś dla siebie.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo, to fakt, trudno jest się przestawić w porównaniu do tego co było w liceum, ale wystarczy dobra organizacja i zostaje naprawdę dużo czasu wolnego. Co do książek, tak naprawdę i tak wszyscy uczą się z opracowań od starszych lat. W kolejnych latach jest coraz lepiej, tzn. coraz więcej czasu wolnego :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom niektórych zajęć jest idiotyczny - uczą pięć tysięcy razy tych samych niepotrzebnych, często nieaktualnych już rzeczy. Koła naukowe - tylko gdy chcesz pisać prace, jesteś na czwartym roku lub wyżej i "masz wtyki" - porażka. Czy naprawdę muszę pisać o możliwościach po tym kierunku?

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Miedzy studentami panuje super atmosfera, przynajmniej u mnie na roku. Z wykładowcami bywa różnie, są mega przychylni dla studentów a są i tacy co by oblali za oddychanie. Wyścig szczurów? Po co? Tylko idiota bawi się w coś takiego.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik to porażka - miejsca dostają studenci anglojęzyczni którzy i tak w nich nie mieszkają więc pokoje stoją puste. W okolicy uczelni jest pełno mieszkań do wynajęcia.

Życie w mieście

Na pierwszym i drugim roku wszystkie zajęcia są w jednym miejscu wiec nie ma problemu z dojazdami. A potem to już się chyba zdążycie zorientować nie? Nocne życie Katowic kwitnie w centrum!

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zdecydowanie więcej nauki niż w liceum, można siedzieć non-stop w książkach i zawsze jest to mało :(. Dla mnie pierwsze 2 lata to zderzenie ze ścianą, potem zajęcia na klinikach trochę ułatwiły naukę. Duży nacisk na samokształcenie, co szczególnie akcentuje się przy schyłku studiów.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Z zajęciami bywa różnie, w zależności od prowadzącego. Niektóre bardzo fajne inne bardzo słabe. Biblioteka jest wyposażona bardzo dobrze, budynki są nowe i nowo wybudowane centrum symulacji medycznej - fajna sprawa, to przyznaję. Ogólnie "czuć piniądz" :D Nie jestem zorientowany w temacie kół naukowych, chociaż wiem, że są.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest moim zdaniem niezła, wyścigu szczurów nie doświadczyłem. Co do asystentów - są lepsi i gorsi, ale więcej lepszych spotkałem raczej :D

Jak jest z mieszkaniem?

450 na stancji, na akademikach się niestety nie znam, w tym temacie nie jestem zorientowany.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest bardzo mocną stroną, da się jeździć rowerem bez problemów raczej, kulturalnie tez jest co robić.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia spełniła moje oczekiwania, ale gdybym miał wybór, to poszedłbym na studia techniczne i sami kiedyś wspomnicie moje słowa :D

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Od tego roku wprowadzono system modułowy, o którym tak naprawdę dowiedzieliśmy się 2 października na pierwszym wykładzie. Prodziekan T. odpowiedzialny za system jest nim tak zachwycony, że nie przyjmuje ani jednego słowa krytyki. Cały pierwszy miesiąc to było odsiadywanie na wykładach w od 8 do 15. Żadnych ćwiczeń. Siedzisz, słuchasz do porzygu i idziesz spać, gdy przestajesz rozumieć poszczególne słowa. O takim bajzlu jaki panuje na tej uczelni nigdzie indziej nie słyszałem. Przykład: wyniki pojawiły się o 5 rano, a poprawka była o 10 tego samego dnia (oczywiście w sobotę 3 króli). Nerwowy w niecały miesiąc, tydzień na osteologię, tydzień na mięśniowy. Immunologia w pierwszym semestrze. W drugim semestrze dochodzi chemia, genetyka i biochemia do anatomii, histologii i fizjologii. Już i tak nikt nic nie umie z do tej pory przerobionych działów.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia polegają na odsiedzeniu swojego. Trzeba wrócić do mieszkania i uczyć się samemu. Dlatego nie ma czasu na rozwijanie swoich zainteresowań.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Asystenci narzekają na nowy system na równi ze studentami. Przynajmniej nam współczują, więc nie robią żadnych większych problemów. W niektórych grupach podobno istnieje jakiś wyścig, w mojej na szczęście nie. Ogólnie dość dużo studentów do tej pory już zrezygnowało ze studiów.

Jak jest z mieszkaniem?

Da radę znaleźć jednoosobowy pokój w cenie 600-700 zł

Życie w mieście

Nie mogę za dużo powiedzieć, bo jest mało czasu na wychodzenie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Naprawdę szczerze z ręką na sercu odradzam tę uczelnię ludziom, którzy marzą o byciu dobrymi lekarzami. Minął semestr, a porównując wiedzę naszą i studentów innych uczelni, można dojść do prostego wniosku: nie znamy nawet podstaw, bo nie mieliśmy czasu się ich nauczyć. Kolejne lata zapowiadają się tak samo. Gdybyśmy wiedzieli wcześniej o takim systemie to dużo osób nigdy w życiu by tu nie przyszło. Mam cichą nadzieję, że po tym roku uda mi się przenieść na jakąś inną uczelnię. Nie polecam.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

trzeba się uczyć ;p

Jak jest z mieszkaniem?

Zależy, dla osoby z woj.lubelskiego nie będzie to zbyt tanio, osoba z innego województwa może stwierdzić, że te ceny nie są takie złe. Ciężko powiedzieć. Wydaje mi się, że kursy językowe i kursy tańca są tutaj tanie. Fitness i siłownie z uwagi na rosnącą konkurencję też nie są drogie.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest sporo, zależnie od przedmiotu. Nie martwcie się jednak, czas na imprezy też jest. ;) Mogę jedynie opowiedzieć, jak wyglądało to w moim sześcioletnim trybie (obecnie medycyna w związku z reformą jest pięcioletnia). Zajęcia trwały od 8 do około 11-12 w każdy dzień zwykle, zdarzały się również zajęcia popołudniowe do godziny miejscami 18. Same zajęcia może nie trwały długo, jednak jest to kierunek, w którym należy się ustawicznie dokształcać we własnym zakresie w domu/bibliotece. Należy pamiętać, że pierwsze lata to przedmioty ogólne typu anatomia czy fizjologia, zabawa i prawdziwe danie zaczyna się dopiero na późniejszych latach, dlatego warto zacisnąć zęby i się przemęczyć ;). Obecnie na piątym roku, gdzie przedmioty są wyłącznie kliniczne (w szpitalu), tryb zajęć jest dużo bardziej regularny - zajęcia od 8-15 (oczywiście nie ciągiem, są przerwy ;)). Książki? Sporo i sporo kosztują niestety, ale jak to się mówi - wiedza kosztuje. Są jednak sposoby - biblioteka, ksera, którymi się młodzi "pirszoroczni" adepci posiłkowali (teraz to już jednak osobiście książki kupuję normalnie, choćby dlatego, że ładnie wyglądają na półce i cieszą moje oko, ale nie jest to wymóg konieczny do skończenia medycyny ;)). Niektóre jednak, jak "Choroby Wewnętrzne" A. Szczeklika (biblia przyszłych internistów) są musem w formie klasycznej książki (ponad 1500 str., bez obaw, nie na pamięć, w medycynie myślenie również jest cenne ;)).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć? Z tego co się orientuję taki jak w całej Polsce - zależny od prowadzącego i pasji nauczania;). Od kompletnej zamuły, bo prowadzących chcących dzielić się swą wiedzą. Zaopatrzenie biblioteki? Obecnie nowo wybudowana biblioteka jest niebem, a ziemią w porównaniu do poprzedniej, jest również nieźle wyposażona (aczkolwiek nie dla wszystkich starczy książek na dany przedmiot, aczkolwiek słynne jest powiedzenie: "to są studia, uczycie się Państwo z wszelkiej dostępnej wiedzy). Konferencje, warsztaty, koła naukowe? Przewagą są koła o charakterze naukowym (pisanie prac naukowych) niż klinicznym. Osobiście nie uczęszczam, bo klepanie prac mnie nie jara. Jeśli chodzi o kliniczne umiejętności, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby porozmawiać z prowadzącym i zostać na dyżurze. Najlepsza szkoła. Możliwości rozwoju po zakończeniu kierunku? Różne, ale stosunkowo trudne w okresie tzw. rezydentury. Spowodowane niestety jest to polskim bagienkiem organizacyjnym, niskimi pensjami rezydenckimi w trakcie specjalizacji, co wymusza dodatkową pracę w innych miejscach, nieprzestrzeganiem prawa pracy przez dyrektorów szpitali i programu szkoleń (które są bezsensowne i często awykonalne). Zaleta tego wszystkiego jest jedna: bezrobotni nie będziecie (2,2 lekarza/1000 mieszkańców, przy bodajże śr. 4/1000 w całym OECD).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców - jak wyżej. Relacje między studentami? To jest kwestia ludzi, nie uczelni. Można mieć wyścig szczurów na socjologii, jak się trafi na takich ludzi. Ja osobiście trafiłem na grupę świetnych ludzi i nie narzekam.

Życie w mieście

Komunikacja miejska? Jako rodowity wrocławianin mogę powiedzieć, że in minus, jeśli chodzi o punktualność czy liczbę przesiadek (która rośnie wraz z likwidacją niektórych linii) oraz zatłoczenie. In plus, jeśli chodzi o tabor (nowe autobusy czy tramwaje). Spędzanie wolnego czasu? Miasto spotkań ;) - dla każdego coś miłego. Kina? Są, w okolicach bliższych lub dalszych Rynku (do 4 km) - 5. Puby, kluby? Dwa słowa - Pasaż Niepolda. Teatry, muzea, koncerty muzyczne? Są, wiele. Galerie handlowe, jak ktoś lubi? 5 w okolicach bliższych lub dalszych od centrum. Mecze - piłkarskie, koszykarskie, siatkówka kobiet, ręczna, żużel. Więcej nie ma co pisać, osobiście mam zastrzeżenia, co do władz, ale to wciąż urokliwe miasto, które niejednego porwie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli chodzi o medycynę - sama w sobie jest pięknym kierunkiem, dającym wiele satysfakcji, ale musisz pamiętać, drogi przyszły studencie, że żyjemy w Polsce, w której wiele systemów kuleje i specyfika jest jaka jest. Ale dopóki istnieje UE i jest sporo możliwości wyjazdu, żeby się uczyć, rozwijać, etc., nie powinno stanowić to problemu i wszystko zależy do Ciebie. ;)

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki na pewno jest więcej niż w liceum i innego typu - więcej trzeba poświęcić samodzielnie. Ale spokojnie wszystko można pogodzić. Najważniejsza jest organizacja, ułożenie sobie planu. W ciągu dnia jest czas na naukę, odpoczynek, uprawianie sportu jak i na sen. Z książek najważniejszy jakiś do anatomii - sam uczyłem się ze skryptu UJ (Skawina) + atlas Sobotty i z tego zestawu byłem zadowolony. Do OUN-u konieczny IV tom Bochenka. Z histologii Sawicki. A reszta książek w wykazie niepotrzebna lub do ogarnięcia w czytelni. Plan jest ułożony dosyć ciasno, głównie przez psychologie, etykę, socjologie itp. Na drugim roku więcej czasu i mniej przedmiotów ale trochę cięższe.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uważam, że poziom zajęć jest w porządku. Na stronach katedr dostępne są sylabusy z wykazem zagadnień jakie trzeba znać na dane zajęcia. W bibliotece jest sporo książek, gorzej z ich zamawianiem, ponieważ niektóre pozycje rozchodzą się w dniu, w którym dostaje się legitymację i zakłada konto biblioteczne. Z tych najważniejszych - wystarczą dla wszystkich chętnych. Warta polecenia jest czytelnia, gdzie jest masę książek, przydatne w doczytaniu informacji bez wypożyczania czy też zrobienia referatu itp. Jeśli chodzi o koła naukowe to można się zapisywać dopiero po 1 roku - koło anatomiczne, histologiczne i biologii molekularnej z genetyką. Większy wachlarz możliwości jest już na latach klinicznych. Dosyć regularnie organizowane są różne inicjatywy przez IFMSA - np. warsztaty szycia chirurgicznego, na których można coś więcej zobaczyć. Na uczelni też odbywają się konferencje studenckich kół naukowych.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców w dużej mierze zależy od przedmiotu ale generalnie zmieniło się na lepsze w porównaniu z opiniami o dawnych latach ŚUMu. Zawsze można ustalić korzystny termin zaliczenia lub próbować obniżyć próg zaliczenia, chociaż z tym to różnie bywa. Kilka terminów egzaminów, czasami nawet powtórzone pytania z zeszłych lat :). Nie ma "wyścigu szczurów", cały rok wymienia się baza pytań, przydatnymi materiałami. Panuje przyjazna atmosfera ale wiadomo, że wszystko zależy od ludzi, którzy ją tworzą.

Jak jest z mieszkaniem?

Studenci wynajmują pokoje/mieszkania głównie w Ligocie (dzielnicy gdzie jest wydział) poza tym Brynów, Piotrowice, Kostuchna (trzeba doliczyć koszt dojazdu). Ceny pokoju jednoosobowego na stancji zaczynają się od 500 zł + media ok 100-150 zł. Mieszkanie 3 pokojowe od 1500-1600 zł + media. Za akademik w zależności od pokoju: od ok. 350 zł za trójkę do 750 za jedynkę. Sam wynajmuję pokój jednoosobowy na stancji. Życie w akademiku jest bardzo urozmaicone: liczne imprezy integrujące, okazjonalne kino uczelniane organizowane przez samorząd (fajna sprawa). Dla pilnych studentów są pokoje cichej nauki. Słowem: dla każdego coś dobrego.

Życie w mieście

Wydział i wszystkie zajęcia są na Ligocie, 20-30 min jazdy autobusem do centrum Katowic. Połączenie bardzo dobre. Czasami uciążliwe są korki w godzinach szczytu. Zajęcia w późniejszych latach w szpitalach na terenie Katowic ale są dobrze skomunikowane z Ligotą. Na Ligocie jest pub Panorama w stylu lat 70-tych, również klub DSO przy akademikach UŚu. W centrum wiele knajp wzdłuż kultowej ul. Mariackiej, poza tym Spiż, Pomarańcza, Energy Club. Dla chętnych wyższej kultury nowoczesne Muzeum Śląskie przy Spodku Centrum Kongresowe z filharmonią, Teatr Wyspiańskiego, trochę dalej zoo w Chorzowie (największe w Europie). Można obalić mit Katowic jako miasta szarego i nudnego - jest pełno zieleni, ładne, odświeżone centrum.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na pewno nie warto opierać się na starych opiniach ŚUMu, bo wiele zmieniło się na lepsze. Sam jestem bardzo zadowolony z wyboru tej uczelni. Wiadomo że w beczce miodu znajdzie się łyżka dziegciu - czasami ciężkie walki w dziekanacie o zwykłe zaświadczenie lub problem ze zdobyciem książki w bibliotece. Warto pytać starsze roczniki o materiały elektroniczne, które ułatwiają życie. Ogólnie mogę polecić ten kierunek jak i samą uczelnie.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Książki są dużo droższe niż te wymagane w liceum, ale coraz częściej dostępne są w formie elektronicznej. Dodatkowo w zakresie książek pomagają punkty ksero niejednokrotnie lepiej zaopatrzone w literaturę niż biblioteki.
Nauki jest więcej, ale po niedługim czasie można się na to przestawić. Poza tym zdolności przyswajania wiedzy rosną.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Konferencji jest bardzo dużo. Biblioteka stwarza warunki do nauki, ale książek nie jest dużo. Koła naukowe działają prężnie i dają możliwości dodatkowych zajęć i wyjazdów.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Zarówno w gronie studentów i wykładowców są dobrzy ludzie i chamy.

Jak jest z mieszkaniem?

Bardzo dobra baza akademików (6). 5 z nich bardzo blisko szpitali i sal wykładowych. Ceny nieznacznie niższe od tych w prywatnych kwaterach na mieście, których jest również bardzo dużo.

Życie w mieście

Komunikacja dość sprawna, miasto zmaga się z remontami co czasami paraliżuje ruch na ulicach.
Kulturalnie i rozrywkowo zawsze można się rozerwać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuje wyboru tej uczelni. Polecam zainwestowanie czasu w dodatkowa działalność od samego początku studiów: koła naukowe, samorząd, AZS.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku większość z nas jest ambitna, uczymy się wszystkiego, ze wszystkiego. A materiału ( w porównaniu do teraz) i tak nie jest dużo, przy czym jak wiele osób uważa - przedmioty na 1 i 2, jeszcze nawet na 3 roku niezbyt wiele maja z medycyną. I rzeczywiście, prawdziwe kliniki zaczynają się dopiero na 4 roku, ale to, co zostało w głowie z lat początkowych przydaje się :) Przy tym - czas na 1. roku wspominam wyjątkowo dobrze - to było coś nowego, nowe rzeczy, nowe miejsca, nowi ludzie. Integracje, imprezy, ciągle gdzieś się wychodziło. Teraz każdy ma "swoją ekipę" i głownie z nimi się trzyma, a czasu na wyjścia jest coraz mniej, bo i egzaminów coraz więcej :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości jest naprawdę wiele. Jeśli chcesz korzystać - korzystasz do woli. Jest mnóstwo konferencji, na naprawdę wysokim poziomie, organizowanych zarówno przez studentów, jak i lekarzy. Koła naukowe praktycznie przy każdej klinice, działające i naukowo, i praktycznie. Poziom zajęć... różnie. Są kliniki, kiedy chce Ci się rano wstawać i iść na te zajęcia, bo dużo się dzieje, wiele z nich wynosisz, asystenci się starają, i to widać! A są i takie, na które żeby wstać musisz sobie powtarzać ".. jeszcze tylko 3 dni..." :P

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców do studentów.. błędne koło od zawsze. Studenci od około 3. roku rezygnują z chodzenia na wykłady, bo są nudne, nic nie wnoszą, więcej się skorzysta jeśli zostanie się w domu i samemu coś na dany temat przeczyta, z kolei wykładowcy, usprawiedliwiając się, twierdzą że skoro nikt nie przychodzi na wykłady, to po co się maja starać. Mogą ten czas na przygotowanie czegoś, poświęcić na coś innego. Kto ma rację? No właśnie... Relacje między studentami - to chyba zależy od grupy i ludzi w niej. Są grupy, w których się wspieramy, wysyłamy sobie nawzajem materiały, chodzimy razem na konferencje, na imprezy, spotykamy się na planszówkach itp. Ale są też grupy, które mimo tego, że po zajęciach również się spotykają, to w przygotowaniach do egzaminów, zaliczeń nie pomagają sobie, każdy liczy na siebie.

Życie w mieście

Super, super! Chociaż pochodzę z Poznania i znam to miasto od dziecka to na dłużej nie zamieniłabym go na żadne inne miejsce! Komunikacja (jeśli akurat nie ma remontów - haha, zawsze są :p) jest super, bardziej opłaca się wsiąść w tramwaj niż samochód :) Możliwości spędzania czasu aż nadto :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru!

Strony